Tak wyglądali celebryci na Open'erze
3 lipca 2022
(105 opinii)
Przeczytali, ugotowali, zwyciężyli. Uczniowie Zespołu Szkół Gastronomiczno - Hotelarskich w Gdańsku zostawili konkurencję w tyle, proponując comber z sarny z topinamburem, a na deser ciastko czekoladowe z żelem z gruszki. Nasza relacja z II Ogólnopolskiego Konkursu Gastronomicznego Literacka Kuchnia w Gdańsku.
3 lipca 2022
(105 opinii)
3 lipca 2022
(13 opinii)
3 lipca 2022
(24 opinie)
2015-10-30 10:43
Albo najważniejsze jest jury albo wygrani poukladani i poustawiani juz 2 tyg przed konkursem.... Bo moi drodzy za to sie placi! Wiecie po co jest ten konkurs? Bo dzis ze szkol malo kucharze wynoszą..... A nikt w restauracjach za 10zl netto nie chce pracować! Wiec szuka sie takich ..... Z umiejetnosciami żeby wykąpać od razu zanim sie nie dowiedzą ze20 to normalna stawka bo potrafia tak jak stary!
2015-10-30 10:48
Bo dzisiaj temat gotowania na każdym kanale tv i blogu to sposób na pierdzielenie o niczym i emitowanie chorych reklam.
Ciasto wymieszać, poczekać, skórki cytryny posiekać, soli dosypać, można pieprzu nawalić... i tak blebleblebleble
2015-10-30 12:46
Fajnie ze mamy zdolną młodzież, marudzicie jak stare panny orzed okresem.
2015-10-30 11:27
Naj sam wpierw myje nogi i pieprzu , szczypta soli i szmalcu i do piekarnika . Tyra jeszcze bulwy i do gara . Mmmm pycha :)
2015-10-30 11:58
Lubię konkursy kulinarne w telewizji, jednakże to nie jedzenie dla mnie, ani dla mojej rodziny. Po pierwsze to kto wymyślne składniki kupuje na co dzień? Rzadko korzysta się z takich opcji. Ale ciekawe są, zwłaszcza, że ogólnie inne programy są kręcone na tony. Więc takiego M.chefa lubię oglądać lub Magdę Gessler.
Młodzi mogą się nauczyć i muszą być w tym dobrzy, ale czy to się później przełoży na pracę w restauracji, gdzie oszczędność jest granicząca ze skąpstwem, a zamiast świeżych produktów lub dań klient dostanie odmrażane i odgrzewane.
2015-10-30 11:57
Całe szczęście , że nikt nie napisał , że Geslerowa to znana szefowa kuchni - ufff
2015-10-30 11:58
Dzisiejszy trend to sewicze przegrzebki i okoń morski pokryte pianką z rebenderysu himalajskiego w ilości takiej by dało się w dziury w zębach poupychać.
2015-10-30 11:59
Grunt to nauczyć myślenia a nie bezmyślnego małpowania bez znajomości "know how"
2015-10-30 12:04
My dziś zjemy pyzy i jarzynową zupę. Jak pyzy nie zejdą z obiadu, to na masełko i odgrzewane, do tego bigosik się waży na świąteczny wekend. Ot cudów nie będzie, ale smacznie i prosto. Zwyczajne jedzonko, za proste pieniądze. Kurak też, ale w oliwie i przyprawach. Nie trzeba konkursów, bajerów rowerów, a jedzonko smaczne, bo przede wszystkim świeże.
2015-10-30 12:23
Porcje na talerzach praktycznie jak zawsze niewidoczne. Po takich porcjach człowiek by wrócił głodny do domu
2015-10-30 13:12
Czytajcie ze zrozumieniem :) gotowali przystawkę, a nie obiad po którym mamy być syci
2015-10-30 15:15
Więc przystawka może być niewidoczna lub wyglądać jak resztki po kimś ?
2015-10-30 15:49
Po pierwsze to ja tutaj widzę kuchenki gazowe, takie zwykłe palnikowe, a aby ugotować, wręcz wydobyć smak potrawy trzeba ją sporządzać na kuchniach o ciepłym płomieniu np. węglowych. Tylko już praktycznie nigdzie ich nie ma. Nawet rosół, zwykły schabowy ma zupełnie inny smak.
2015-11-04 15:09
mylisz "restauracje" typu kupa na talerzu z prawdziwą restauracją w której liczy się każdy najmniejszy detal i takie konkursy mają na celu wyłowienie jednego / dwoje dobrych kucharzy którzy nadają się do prawdziwej restauracji i podawania prawdziwych wisienek na tym zgniłym torcie światowej gastronomii
2015-10-30 14:00
ale za mych czasów uczęszczania do gastronomika, uczyło się nade wszystko tzw technologii gastronomicznej a więc dla przykładu, dlaczego mięso w zależności od sposobu obróbki cieplnej jak i samej temperatury, zachowuje się tak lub inaczej.
W tymże nauczaniu wykonywano różne procesy obróbki, jak również stosowano najróżniejsze fragmenty mięsa, tak te szlachetniejsze jak i te najpodlejsze, bo skoro zwierzę poświęcono na "ołtarzu rzeźnym" to ewidentnym marnotrawstwem byłoby wybierać tylko poszczególne jego fragmenty, zaś resztę traktować jak karmę dla psów i kotów.
Tu nieco z przykrością dostrzegam, że obecnie uczy się kulinariów w kontekście "cuisine noveau" czyli szaleństwa na talerzu.
Skutkuje to też tym, że wielu kucharzy w tym tych bardzo znanych, biesiaduje sobie potem w prywatnych cyklach, gotując wspólnie rzeczy których w lokalach nie podają, z względu na to że mit nowoczesności trza utrwalać a potrawy tradycyjne są passe.
Cóż z reguły jest tak, że po czasie przychodzi nostalgia za rzeczami zwyczajnymi i tradycyjnymi. Widać to zresztą choćby i po surowcach, niedoceniany i wręcz zapomniany a kiedy s nawet popularny topinambur, urósł do rangi kulinarnego rarytasu. Dynia swego czasu bardzo popularna, potem znienacka zapomniana niemal zupełnie, dziś odzyskuje dawny blask.
Dostrzegam zatem szansę, że za lat kilka a może i kilkanaście, w takim konkursie będzie sie oceniać np ... zwykły, porządny, tradycyjny bigos.
2015-10-30 17:44
...gdy w przyszłości będą chcieli założyć knajpy to Sanepid ich tak przetrenuje,że im to bokiem wyjdzie i się odechce gotować... wie, co piszę
2015-10-30 21:23
Powinno byc jak w wielu krajach jak np. w Wlk Brytanii, że prowadzący lokal składa deklarację prawnie wiążącą, iż dokonał wszystkich czynności zgodnych z obowiązkami sanitarnymi itp do prowadzenia lokalu i w wypadku zatrucia itd wie że wówczas żadna siła w postaci znanego mu prokuratora czy sędziego albo cwanego adwokata, nie uchroni go przed wymierzeniem kary.
Kary podwójnej, bo raz za działanie na szkodę klienta, dwa za okłamanie instytucji kontrolnej.
Można też zrobić jak w USA, gdzie ichniejszy Sanepid sprawdza czystość obiektu i przyznaje "gwiazdki" czystości. W ten sposób lokale są oznaczone odpowiednio i klient wie że tu można jeść z podłogi a tu już nie za bardzo.
Pozbawiamy się zatem czynnika urzędniczego, który Z GÓRY jest w stanie uwalić każdą inicjatywę, zanim ona się zacznie.
2015-10-30 18:01
2015-10-31 12:07
2015-10-31 12:36
oceniają nie smak tylko literackość - do smaku żaden z szanujących się tam kucharzy by ich nie dopuścił
2015-11-02 08:43
jedzą za darmochę za sprzyjający artykuł - symbioza
2015-10-30 23:55
Jak ja nie lubie takiego - pierdu pierdu
na pokaz.
robicie co robicie .
ale to nie jest gotowanie to jest do zdjecia i tyle .
2015-10-31 17:16
Może kapusniak
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.