W końcu! - można rzec. Po latach narzekań, że wszystko dzieje się na południe od Warszawy, mieszkańcy Trójmiasta i północnej Polski doczekali się innej dużej imprezy poza Open'erem. Mystic Festival został oficjalnie przeniesiony do Gdańska. Na stoczniowych terenach zabrzmią gęste i ciężkie riffy największych zespołów - Judas Priest, Mastodon czy Opeth.
Festiwale muzyczne w Trójmieście
tak - mam karnet na całą imprezę
38%
tak, ale tylko na weekend
9%
idę tylko na Judas Priest
28%
nie, kompletnie nie interesuje mnie taka muzyka
25%
Mystic Festival to wydarzenie, które tak naprawdę ma ponad 20 lat tradycji. Jego pierwsza edycja odbyła się bowiem w 1999 r. w krakowskiej hali Wisły. Wówczas na scenie główną gwiazdą był norweski Emperor. Kolejne edycje odbywały się w Katowicach i Chorzowie, gdzie pojawiły się takie nazwy, jak: Iron Maiden, Slayer, Satyricon, Kreator czy Children of Bodom. Niestety niedługo później festiwal zawiesił działalność na ponad dekadę.
W 2019 r. impreza powróciła na dobre. Już w pełnej festiwalowej formule dwóch dni. Mystic odbył się w krakowskiej Tauron Arenie. Za jego organizację wziął się konglomerat: Knock Out Productions, Mystic Production oraz
B90. Edycja 2020 musiała zostać odwołana z powodu pandemii.
2021 rok również nie pozwolił wyprodukować tego wydarzenia, ale podjęto ważną decyzję - przeniesiono ją na tereny Stoczni Gdańskiej. Nadmorscy fani metalu nie mogli być szczęśliwsi.
Trzy, a tak naprawdę cztery festiwalowe dni będą miały miejsce na początku czerwca.
Najpierw, 1 czerwca, będzie Warm Up Day. Rozgrzewka, która ma wprawić pierwszych festiwalowiczów w odpowiedni klimat. Pojawią się muzycy z
Decapitated,
Carcass,
Tom Warrior's Legacy czy
Skeletal Remains.
Właściwa część Mystic Festival odbędzie się między 2 i 4 czerwca. Stocznia Gdańska, pięć scen i tuziny wykonawców. To naprawdę gigantyczne przedsięwzięcie na tym terenie. Biorąc jednak pod uwagę doświadczenie organizatorów, można być spokojnym o to, jak będzie wyglądać całość. Poza tym powstanie
cała festiwalowa infrastruktura - będzie strefa gastro, bary, strefa VIP, sklepy festiwalowe, szatnia, strefa NGO, a także gratka dla fanów - miejsce, w którym będą rozdawane autografy.
Stocznia na cztery dni zamieni się w piekielny tygiel growlu, najcięższych riffów i perkusyjnych blastów. Ale nie tylko. Poza tuzami wszelkiej maści odmian metalu będzie też miejsce dla innych gatunków - rocka, industrialu, a także ciekawych odmian folku czy elektroniki.
Sprawdźmy, jak wyglądają poszczególne dni. Na rozpoczęcie festiwalu,
2 czerwca, już będzie mocne uderzenie. Zagrają chociażby
Opeth i
Mastodon. Poza tym na mniejszych scenach pojawią się
Katatonia,
Heilung czy
Dead Lord.
Drugiego dnia nie można przegapić występu największej gwiazdy festiwalu, czyli brytyjskiej legendy Judas Priest, która świętuje swoje 50-lecie istnienia. Poza nimi pojawi się także owiana złą sławą skandynawska formacja
Mayhem oraz
The Subs,
Saxon czy nasza rodzima
Mgła.
Sobota, która zwieńczy całe wydarzenie, zapowiada się równie ciekawie.
Vader,
Mercyful Fate,
Killing Joke czy
Imperial Triumphant.
To wydarzenie będzie prawdziwym wyzwaniem dla terenów wokół ulic Elektryków i Narzędziowców. Wprawdzie od dłuższego czasu odbywają się tam regularne imprezy, jednak jeszcze nigdy nie zorganizowano tam wydarzenia, które odwiedzą dziesiątki tysięcy ludzi. Jak sprawdzi się ten teren, jak będzie rozchodził się dźwięk?
Wiele jest pytań i niewiadomych, ale jedno jest pewne - największy i najważniejszy polski festiwal metalowy ma nowe miejsce: Gdańsk.
Trzeba przyznać, że industrialna przestrzeń będzie fantastycznym kompanem dla takich brzmień. Oby tylko pogoda dopisała.
Mystic Festival, 1-4 czerwca, Stocznia Gdańska, bilet na Warm Up Day 149 zł, bilety jednodniowe w cenie 299 zł, karnet trzydniowy 499 zł; karnety czterodniowe są wyprzedane.