- 1 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (42 opinie)
- 2 Zwiastun filmu "Kolory zła: Czerwień" Netflixa (36 opinii)
- 3 Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje (273 opinie)
- 4 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (567 opinii)
- 5 Kolejny szum medialny dotyczący "365 dni" (43 opinie)
- 6 Oceniamy nowe topowe seriale (60 opinii)
Muzyka ziemi niczyjej. Rusza festiwal Dni Muzyki Nowej
Muzyka nowa to muzyka z pogranicza, pas ziemi niczyjej rozdzielający współczesną kameralistykę, muzykę klasyczną, etniczną i improwizowaną. Program drugiej edycji festiwalu Dni Muzyki Nowej, który potrwa w klubie Żak i Filharmonii Bałtyckiej od czwartku do niedzieli, został zdominowany przez instrumenty smyczkowe. Absolutnym rarytasem będzie występ Kronos Quartet, który po raz pierwszy odwiedzi Trójmiasto.
Punktem kulminacyjnym festiwalu będzie zamykający imprezę koncert Kronos Quartet w Filharmonii Bałtyckiej w niedzielę. Amerykanie zaprezentują kilka polskich prawykonań, między innymi "WTC 9/11" Steve'a Reicha. Usłyszymy też utwory Clinta Mansella ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Requiem for a dream".
- Kronos Quartet to ewenement na skalę światową - mówi Piotr Nowicki, pianista trójmiejskiego zespołu Kwartludium. - Nikt nie zdobył takiej popularności wykonując muzykę współczesną. Są niezwykle otwarci na muzykę, nie zamykają się w żadnym getcie. Grają muzykę autorską, fantastyczne covery, choćby Hendriksa, inspirują się też muzyką etniczną z Afryki czy Azji. W dodatku zdobyli sławę, choć nigdy nie mizdrzyli się do publiczności.
Drugim z trzech kwartetów smyczkowych zaproszonych na Dni Muzyki Nowej jest założony w 1978 roku Kwartet Śląski. Zespół, w przeciwieństwie do Kronos Quartet, dotąd był raczej wierny muzyce współczesnej. W czwartek w klubie Żak, gdzie odbędą się również piątkowe i sobotnie koncerty, muzycy złamią tę zasadę i zaprezentują m.in. aranżacje utworów Grzegorza Ciechowskiego.
- Kwartet Śląski to najlepszy polski kwartet smyczkowy - twierdzi Dagna Sadkowska, skrzypaczka zespołu Kwartludium. - Mają ogromne doświadczenie i całe mnóstwo prawykonań na koncie. A skoro tylu kompozytorów pisało utwory specjalnie dla nich, to o czymś świadczy. Słyszałam wiele koncertów tego zespołu i z całą pewnością jest to produkt najwyższej jakości. Szczególnie cenię klasę i brzmienie pierwszego skrzypka Szymona Krzeszowca.
Podobnie jak w zeszłym roku, organizatorzy postanowili zaprosić przedstawiciela skandynawskiego minimalizmu. Tym razem padło na islandzkiego kompozytora i producenta Johanna Johannsona, który w piątek wystąpi z kwartetem smyczkowym. Artysta ma na koncie współpracę m.in. z Markiem Almondem, Pan Sonic czy Jaki Liebezeitem. Jego długie i oszczędne kompozycje mają w sobie niezwykłą dawkę pięknej melancholii. Z pewnością będą stanowić ciekawy kontrast dla pozostałych kwartetów.
Program uzupełnią występy zespołów Małe Instrumenty i Lucky Dragons w sobotę. Pierwsi to dobrze znani w Gdańsku mistrzowie... małych instrumentów. Wykorzystują zminiaturyzowane pianina, gitary, ukulele, flety oraz wiele przedziwnych przedmiotów. I choć wyglądają niepoważnie, to ich muzyka jest grana w stu procentach na serio.
Lucky Dragons to zespół, który zachwycił uczestników OFF Festival w 2009 roku. Podczas koncertów tworzą wraz z publicznością niezwykłą wspólnotę, odwołując się w ten sposób do plemiennego wspólnego muzykowania. Ich koncerty łączą w sobie elementy warsztatów, performance'u, laboratorium dźwięku, improwizacji i muzycznej instalacji.
- Muzyka Nowa często dzieje się na marginesie, ale to nie znaczy, że ma marginalne znaczenie - podsumowuje Karolina Rec, kuratorka festiwalu z Klubu Żak, organizatora Dni Muzyki Nowej. - Często zmienia bieg historii muzyki poprzez wydarzenia przełomowe. Osobiście najbardziej mnie interesują nowatorskie techniki grania. Lucky Dragons podczas występów zamieniają salę koncertową w żywą instalację, zapraszając do grania publiczność. Małe Instrumenty to z kolei zupełnie świeże podejście do kwestii instrumentarium. Kronos Quartet od lat przełamuje wszystkie schematy myślenia o kwartecie smyczkowym, często traktowanym jako zestaw instrumentów muzealnych. Wykorzystują różne systemy muzyczne, których na pozór nie da się w takim składzie wykorzystać.
Festiwal Dni Muzyki Nowej odbędzie się od czwartku do soboty, 12-14 stycznia, w klubie Żak. Koncert finałowy Kronos Quartet odbędzie się w Filharmonii Bałtyckiej. Bilety kosztują od 10 zł do 100 zł.
Paweł Romańczuk opowiada o zespole Małe Instrumenty, który zagra na festiwalu Dni Muzyki Nowej.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (11) 2 zablokowane
-
2012-01-11 08:48
Czy Ścianka będzie męczyć kota znów? (4)
- 8 3
-
2012-01-11 08:54
nie (1)
panie planeta, nie będzie
- 0 0
-
2012-01-11 09:44
dzięki, Karolino.
- 0 0
-
2012-01-11 11:11
mowi się "męczyc konia" (1)
- 2 0
-
2012-01-13 12:44
mówi się "muskać pieniek"
- 0 0
-
2012-01-11 13:29
Absolutnie nie !!!!
W tym roku będą kotem szlifować ścianki gipsowe :-)))
- 4 1
-
2012-01-11 14:24
Piekne
zdjecie otwierajace artykuł, muzycy sziadzący w krzakach, zatradnijcie edytora,
- 2 0
-
2012-01-11 14:50
Kronos
Wspaniale, że przyjeżdżają, ale prawda jest taka, że odkąd odeszła od nich Joan Jeanrenaud, to już nie jest Kronos - nazwa pozostała, ale to już nie jest Kronos Quartet.
- 1 1
-
2012-01-11 14:53
widzę, że wydarzenie wywołało całe 6 (jak na tę chwilę, nie licząc tego) komentarzy, w tym cztery głupie (w tym mój własny),
jeden nie na temat, i jeden tylko z powodu pierwszego (głupiego). Nie ma to jak płonący Hummer. Karolino, a może zorganizujesz coś w ten deseń właśnie? Może festiwal muzyki granej na płonących suwach?
- 3 3
-
2012-01-11 21:28
naprawde warto tego posluchac
naprawde warto tego posluchac,troszke przezyc radosci tu na Ziemi,aj,za 11 miesiecy mamy koniec swiata
- 2 0
-
2012-01-11 23:11
a może by tak zespól guano
ostatnio uslyszalem o tym jakże szacownym gdańskim przedsiewzięciu muzycznym. Chwala
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.