• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

StreetWaves: California Stories Uncovered na pierwszym planie

(kasp), fot. Łukasz Unterschuetz
20 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:30 (20 maja 2008)
California Stories Uncovered grają wspólnie od kilku lat, zdobywając kolejne nagrody na festiwalach oraz coraz liczniejszą grupę fanów California Stories Uncovered grają wspólnie od kilku lat, zdobywając kolejne nagrody na festiwalach oraz coraz liczniejszą grupę fanów

Zespół California Stories Uncovered zgarnął obie nagrody - publiczności oraz jury - podczas niedzielnej imprezy Streetwaves w Gdańsku. Gdy grupa z Tczewa walczyła o główną trofeum, organizatorzy walczyli ze sprzętem i fanami Lechii Gdańsk.



Zainteresowanie konkursem było spore - do udziału zgłosiło się kilkadziesiąt zespołów, wstępne sito przeszło tylko dwanaście z nich - w ostatniej chwili z udziału wycofali się dwaj weterani trójmiejskiej sceny, grupy Dick 4 Dick oraz Kobiety. Każdy z zespołów zagrał po dwa utwory: jeden własny oraz jeden liverpoolskiej grupy The Beatles. Poziom był zróżnicowany, a niektóre interpretacje Beatlesowych piosenek zaskakujące (szczególnie grupy Pawilon, co zostało zauważone przez jury).



Choć impreza miała charakter konkursu, muzycy traktowali ją w dużej mierze jako zabawę. Nie znaczy to, że nie było o co walczyć: tylko zwycięscy mieli zapewnione zaproszenie do występu w Liverpoolu na Mathew Street Festival - jednym z większych festiwal w północnej Anglii.

California Stories Uncovered grają wspólnie od kilku lat, zdobywając kolejne nagrody na festiwalach oraz coraz liczniejszą grupę fanów (w głosowaniu publiczności zdobyli więcej głosów niż reszta zespołów razem wziętych). Mają za sobą wydanie pierwszego minialbumu, a przed sobą szanse na kolejne.



Niestety część artystyczna minifestiwalu została przesłonięta przez problemy techniczne. Akustyk wyraźnie nie radził sobie z nagłośnieniem, praktycznie nie było występu, w którym jakiś z instrumentów nie był źle ustawione. Półgodzinne problemy z odsłuchami dla Pogodno wyglądały już jak niesmaczny żart.



Także wspomniane wcześniej tłumy lechistów psuły wesoły klimat imprezy. Wynajęci ochroniarze (dzielili się na tych, którzy wiek emerytalny osiągnęli już dawno, oraz na tych, którzy niedawno skończyli liceum) wyraźnie nie radzili sobie z prowokacjami kibiców. W pewnym momencie o mało nie sforsowali oni barierek, otaczających teren imprezy. Do awantury nie doszło nie dzięki ochronie, lecz dzięki kilku trzeźwo myślącym kibicom, którzy poskromili swoich agresywnych i pijanych kolegów.

Opinie (13)

  • Potwierdzam

    Akustycy i ochroniarze to porażka. Przez akustyków nie doczekałem Pogodna, na ochroniarzy żal było patrzeć.

    • 0 0

  • CSU nie wydało płyty

    na razie mają za sobą tylko krótkogrającą epkę (świetną swoją drogą!), coś autor chyba na muzyce się słabo zna:) ochrona to porażka;/

    • 0 0

  • Wynik konkursu to skandal

    Jaki jest sens robienia takich konkursów? Można było od razu ich wysłać do tego Liverpoolu, bez całego zamieszania. Podobno o gustach sie nie dyskutuje, ale to co pokazała ta kapela zdecydowanie nie było najlepsze z grona uczestników konkursu.
    Jeśli tak wygląda Indie rock - czyli im gorzej i męcząco gram, tym bardziej jestem alternatywny oraz 'indie' to do dupy z takim graniem.
    do garażu chłopaki, poćwiczyć...

    • 0 0

  • CSU

    to post-rock (Mogwai, Sigur Rós), a nie indie. Poza tym dali najbardziej żywiołowy występ i zasłużyli na wygraną. Jako jedyni maja szansę nie przejść bez echa za granicą. Gdybyśmy wysłali to przasne Born In The PRL albo nudzace Pupupidu, to dopiero bylaby porazka.

    • 0 0

  • Dlaczego Kiev office nie zostal doceniony.Nie wiem??

    • 0 0

  • w pupie mam czy to indie czy post costam. widzialem juz bardziej energicznych ludzi na tamtej scenie. to co CSU zagrali to raczej dowcip i tu wstyd glownie dla jury.
    ale mniejsza juz o to

    • 0 0

  • kocie miauki

    Większość zespołów była marudna (włącznie ze zwycięzcą). Liczyłem, że będzie więcej szybkiego grania od serca, a tak zegrały tylko ze 2 kapele.

    • 0 0

  • csu

    raczej nie przejdzie z echem za granicą, bo taka muzyka była tam już grana z 10 lat temu, więc swoją twórczością za wiele świeżości nie wnoszą akurat..

    • 0 0

  • Właśnie...

    Strasznie dużo kiepskiego grania ostatnimi czasy. Zespołów na pęczki a jakość granej muzyki do niczego. Męczenie jednego motywu z wypiekami na twarzy wcale nie znaczy, że zespół tworzy klimat, tylko znaczy, że zespół męczy jeden motyw...

    Ani w tym polotu, ani świeżości, ani ekspresji - dlaczego? Bo wszyscy tak grają. A to przez marne wyszkolenie. Technika u wszystkich członków zespołu do niczego. No ale taki przywilej podziemia. Rzadko kto potrafi swoją osobowością przykryć neidostatki tak jak niejaki Kurt C. :) Choć widzę, że niejeden próbuje :) A chyba nie tędy droga...

    • 0 0

  • .. zal

    heh, co niektórym chyba żal d*** ściska :)
    Na co czekacie ? Instrumenty w łapę i do roboty specjalisci :)
    Co jak co ale akurat werdykt jury wydaję mi się jak najbardziej słuszny , a impreza może poza niedogranymi sprawami technicznymi OK.
    Pzdr!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Luksusowa przestrzeń klubowa w Gdańsku, gdzie odbywają się imprezy w ekstrawaganckim stylu to: