• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bar mleczny Kmar otwarty tylko do godz. 23

Borys Kossakowski
21 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kmar zdobył ogólnopolską sławę jako bar mleczny całodobowy. Problemy z rentownością zmusiły jednak do skrócenia godzin obsługi. Kmar zdobył ogólnopolską sławę jako bar mleczny całodobowy. Problemy z rentownością zmusiły jednak do skrócenia godzin obsługi.

Ruch malał z roku na rok, aż wreszcie klamka zapadła. Legendarny bar całodobowy Kmar czynny tylko do godz. 23.



Całodobowy bar Kmar:

- W dzień ruch jest w porządku, nie narzekamy - mówi Krzysztof Browarek, właściciel baru Kmar. - Ale w nocy jest coraz gorzej. Teraz na każdej stacji benzynowej można zjeść coś ciepłego. Hot dogi, kanapki, a nawet pierogi.

Niegdyś pod Kmarem w nocy można było zobaczyć sznur taksówek i wozów policyjnych. Jednak nawet stali klienci zaczęli zawodzić.

- Służbom mundurowym zamontowali GPS-y w samochodach i już nie mogą zjeżdżać z rejonu na jedzenie - komentuje Krzysztof Browarek. - Taksówkarze też jakby rzadziej jeżdżą w nocy. Oni zawsze narzekają, więc trudno stwierdzić, czy mają gorzej niż kiedyś. Faktem jest, że do nas nie przyjeżdżają tak często. Polacy lubią wydawać pieniądze. Jak mają, to wydają. Ale widocznie teraz nie mają.

Przegląd trójmiejskich barów mlecznych

A co na to pracownicy? Z jednej strony nie muszą zarywać nocy. Z drugiej - mniej pieniędzy, to mniej pracy. A mniej pracy to kłopot. Jednak obsługa baru Kmar nie musi się obawiać o swoje posady. Pan Browarek uspokaja:

- Nikogo nie zwalniamy. Ale też nie jest nam do śmiechu. A co do pracy w nocy, to niektórzy nawet woleli zmiany nocne. Wtedy pracuje się zupełnie inaczej, często przyjemniej. Zresztą po przepracowanej nocy mieli trzy dni wolne, więc można było odpocząć.

Kmar otwarty był przez całą dobę od 14 lat, jako jeden z niewielu mleczaków w Polsce, być może nawet jedyny. Zamiast faszerować się odmrażanymi zapiekankami, imprezowicze w drodze do domu (albo z klubu do klubu) odwiedzali często klub, aby posilić się pożywnym żurkiem, wrzucić na ruszt pierogi ruskie albo zaordynować mielonego z buraczkami. "To se ne vrati?"

- Czternaście lat, przecież tak długo się nie żyje! - śmieje się pan Browarek. - Trudno uwierzyć, że to tak długo. Być może latem wrócimy do trybu całodobowego, kto wie. Jak biznes będzie rentowny, to nikt nie będzie się zastanawiał. Ale nikt też nie będzie pracował charytatywnie. Póki co, ludziom się nie chce jeździć po całym Trójmieście, żeby u nas coś zjeść. Wolą zjeść hot doga pod domem. Bogaci się bogacą, ale biedni są coraz biedniejsi i coraz mniej chętnie wydają pieniądze na jedzenie.

Bar Kmar był jednym z pierwszych mleczaków, który postanowił walczyć o klienta nowoczesnymi metodami. Zamiast bazować tylko na niskiej cenie i nostalgii za komuną, postanowili zainwestować w wystrój, uruchomili ogródek letni, dostawy na telefon i obsługę całodobową.

- Czasy się zmieniają - mówi pan Browarek. - Ale nie wiadomo, co się wydarzy pojutrze. Jeszcze parę dni temu nikt nie wiedział, że na Ukrainie będą ginąć ludzie. A dziś już jest tam kilkadziesiąt ofiar. Co ma być, to będzie!

Miejsca

Opinie (230) 10 zablokowanych

  • "Z drugiej - mniej pieniędzy, to mniej pracy. A mniej pracy to kłopot"

    chyba odwrotnie!!! mniej pracy to mniej pieniędzy a mniej pieniędzy to kłopot

    • 10 1

  • Za dużo soli !!!

    • 3 2

  • niektore te baby co podaja bardzo nie uprzejme

    • 10 4

  • la

    Myślę że to kwestia cen i gorszego jedzenia. Kiedyś często tam jezdzilismy na obiadki a w weekendy po Sopocie obowiązkowo na nocnego uspokajacza żołądka. Niedawno tam znowu zawitaliśmy na niedzielny obiad i muszę powiedzieć że tak niedobrego to dawno nie jadliśmy. Pyzy rozgotowane i bez smaku polane ochydnym tłuszczem, a coś co miało przypominać gulsz spakowało jak kostka rosołowa z mąką. Jedynia kompocik dobry. Szkoda :-(

    • 13 1

  • Kult placka po cygańsku

    Legendy głoszą, że są tacy którzy zjedli tam całego Placka po cygańsku z surówkami. Chwała bohaterom!

    • 11 1

  • zdanie do poprawki

    Zamiast faszerować się odmrażanymi zapiekankami, imprezowicze w drodze do domu (albo z klubu do klubu) odwiedzali często klub, aby posilić się pożywnym żurkiem,

    • 2 0

  • Bywam tam dość często (raz na tydzień). Niestety jest drogo. Kotlet w pełnym zestawie 19 zł. To samo i ładniej podane danie i smaczniejsze w innym barze w Sopocie kosztuje 15. Może to jest też powodem mniejszej ilości klientów? A swoją drogą znam bar od lat 20 i nie wiedziałem, że było czynne 24/24...

    • 9 3

  • Jakoś mnie nie martwi ta wiadomość.Jadłam tam dwa razy w życiu i dwa razy miałam po tamtejszym jedzeniu sensacje żołądkowe.Trzeciego razu nie będzie.

    • 6 1

  • Za drogo i niezdrowo.

    Taka uwaga... Bar Mleczny ma być barem mlecznym. Obecnie 'Kmar' karmi niezdrowo, kotlety zawsze albo cieknące olejem albo za bardzo przysmażone, ryż lepiący się, kasza sucha, ziemniaki wodniste, ceny jak w knajpie, panie dolewają tego samego wywaru ze zwykłej plastikowej miski (plastik nieprzystosowany do temperatury wydziela substancje trujące) do wszystkich zup (widziałem kilkukrotnie), sól obecna (lub jakiś chemiczny związek ją udający) w nadmiarze w tychże zupach. Poza tym niestety wentylacja szwankuje. W latach 90 - tych jeździłem na naleśniki do baru przy ul. Piastowskiej (vis a vis parku), bar upadł i karmią tam jak w więzieniu to samo z barem Kmar. Niesmacznie i za drogo.

    • 14 4

  • Nic dziwnego, że mniej klientów, bo nie świeżo!!!

    Nic dziwnego, że mniej klientów, bo nie świeżo!!! Jestem z Oliwy i do Kmara chodziłam już jako dziecko ale niestety... od jakiegoś czasu bardzo spadli na jakości, a ceny też nie są zbyt za ciekawe... kilka razy nacięłam się na nieżwieżą surówkę, spalony placek po cygańsku - chamsko polany sosem, żeby nie było widać... a ceny? wygórowane!! Już taniej zjeść w McDonalds. Byłam stałą klientką ze znajomymi ale teraz, kiedy mamy coś zjeść... Kmar jest na ostatnim miejscu choć mamy do niego blisko.

    • 16 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Hanna Raniszewska występuje pod pseudonimem: