Wybraliśmy dla was dziesięć według nas najciekawszych trójmiejskich lokali, do których w ciemno możecie zaprosić przyjaciół na wspólne świętowanie, np. urodzin.
, tuż obok głównego traktu imprezowego Sopotu. Warto jednak pamiętać, że nie jest to miejsce na tzw. posiadówkę, a raczej przystanek na złapanie oddechu pomiędzy wizytami w innych klubach. To również świetna propozycja dla tych, którzy nie mają pomysłu na bardziej rozbudowaną imprezę. Przy zimnej lufce i pysznym tatarze inspiracje szybko wpadają do głowy. Ceny również zachęcające - napitki po 4 zł, zakąski po 8 zł.
w budynku IS Wyspa. Surowe wnętrza nawiązują klimatem do PRL-owskich barów mlecznych i są złamane designerskimi motywami. Nic dziwnego, że to mekka alternatywnego i artystycznego światka trójmiejskiego. Szczególnie warto wpaść na którąś z weekendowych imprez, gdy klub pęka w szwach od ludzi bawiących się przy niebanalnej muzyce. Dobra wiadomość dla palaczy - jest palarnia.
i sprawdzić to samemu, a przy okazji posmakować ciekawego klimatu tego miejsca. W środku znajdziemy wystrój z lat 70., stare książki, komiksy z Kapitanem Żbikiem i resoraki. Na barze każdy znajdzie coś dla siebie, choć na pewno nie jest to miejsce dla koneserów. Polecamy czystą, oliwki i partyjkę z przyjaciółmi na dostępnym dla gości komputerze Atari (sic!). Lokal nie jest duży, więc warto dokonać (bezpłatnej) rezerwacji.
znana i lubiana przez gdyńskich bywalców od lat. Za sprawą organizowanych od niedawna koncertów, miejsce skręciło w stronę rockowego klubu i stało się modne w gdyńskim światku koncertowym. Coś dla siebie znajdą również fani klubowych i jamajskich klimatów. Wystrój lekko dekadencki i raczej kawiarniany. Amatorzy nikotyny ucieszą się z palarni. Rezerwacja jest płatna - 5 zł od osoby.
. Na imprezowe szaleństwo nie ma co tutaj liczyć, choć czasem zdarzają się koncerty, podczas których klub zatłoczony jest po sam dach. Za to kawa i ciastka czy regionalne piwo z kija smakuje tutaj wybornie. Rezerwacja stolika jest bezpłatne, ale imprez zamkniętych lokal nie organizuje.
na tyłach Cafe Sanatorium można znaleźć aż 25 gatunków piwa w całkiem korzystnych cenach (już od 3 zł). Wystrój nie zachwyca - proste drewniane meble, ale nie o szczególny klimat tutaj chodzi, ale dobry złoty trunek. Rezerwacja stolików jest bezpłatna, ale za 100 zł można wynająć całe piętro (strefa dla palących), gdzie zmieści się 20-30 osób.
- siedząc przy stoliku, przez przeszklone ściany z jednej strony widać zieleń parku, z drugiej morze. Ceny nie są najniższe, ale wybór dań i alkoholi bardzo szeroki. Rezerwacja stolików jest darmowa, ale równie dobrze można przyjść w ciemno - lokal jest spory. Za niemałą opłatą istnieje możliwość organizacji zamkniętej imprezy.
znajdziemy zarówno dźwięki klubowe, jak i gitarowe. Prawie codziennie jest impreza lub koncert, więc warto przejrzeć klubowy kalendarz. Warto wybrać się w środę na cotygodniowe tematyczne jam session Żywe Środy. Stolik najlepiej zarezerwować na werandzie na piętrze lub we wnęce na półpiętrze. Oferta na barze standardowa.
. Wystrój jest minimalistyczny, ale ze smakiem i spodoba się nie tylko fanom literatury i wszechobecnych tutaj książek. Można nie tylko wypić, ale również zjeść - kuchnia do późnego wieczora serwuje przeróżne przystawki, np. zimne nóżki. Jeśli zdecydujemy się na rezerwację, warto wybrać ostatnie pomieszczenie w dolnej części, które jest odseparowane od reszty lokalu. 
w Sopocie wygląda jak żywcem przeniesiona z jednej z bocznych uliczek Rzymu. Jak na Włochów przystało, jest przyjaźnie i gwarnie. Przy jednym stoliku odbywa się spotkanie biznesowe, przy drugim obiad rodzinny, przy kolejnym - przyjacielskie świętowanie. I nikt na nikogo krzywo nie patrzy, to miejsce bez zadęcia. W menu każdy miłośnik włoskiej kuchni znajdzie coś dla siebie. Knajpka jest popularna, więc warto przedzwonić dzień wcześniej i zarezerwować stolik.
2012-03-01 14:55
Kilkanaście marek piw z Ukrainy i Czech - podczas gdy normalnie serwują rozwodnione siki typu Lech, czy Żywiec. Piłkarzyki, koncerty, telewizor, w którym puszczają sport, gry planszowe - podczas gdy w większości wymienionych lokali kompletnie nie ma co robić...
2012-03-01 14:57
2012-03-01 15:07
dlaczego Zatoka Gdańska nazywana jest morzem ?
2012-03-01 15:16
2012-03-01 15:26
A czym ma być nazywana? Jeziorem?
2012-03-01 15:35
no ale Wisła przepływa przez Kraków to Kraków tez jest nad morzem ?
2012-03-01 15:43
Morze Bałtyckie składa się głównie z zatok :)
2012-03-01 15:35
czyli cumujący w Gdyni galeon
Klimatycznie, sympatycznie i smacznie.
2012-03-01 15:45
takie jest unas własnie prowadzenie interesów oszukiwac klientów ile sie da,Niepolecam
2012-03-01 15:47
a gdzie Barbados i inne fajne miejsca? Artykuł sponsorowany?
2012-03-01 16:43
2012-03-01 15:52
2012-03-01 15:57
Kto tworzył tą 10tkę?!
2012-03-01 21:31
Desdemona to lokal zaprzyjaźniony z redakcją (Pan Knera cały czas tam przesiaduje), więc się nie dziwię, że polecają ten lokal.
2012-03-01 16:10
autor propozycji za młody do SOHO
nie był
nie napisał
pozdrawiam bywalców i załogę
2012-03-01 16:43
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Miejscowość "Przyjaźń" znajduje się w:
Filmy