• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fleabagging: jak wyrwać się z serii nieudanych związków?

Mateusz Groen
7 lutego 2024, godz. 11:00 
Opinie (102)
Nazwa "fleabagging" pochodzi od tytułu popularnego serialu "Fleabag". Jego bohaterka ciągle trafiała na niewłaściwych mężczyzn. Np. zakochała się w księdzu. Nazwa "fleabagging" pochodzi od tytułu popularnego serialu "Fleabag". Jego bohaterka ciągle trafiała na niewłaściwych mężczyzn. Np. zakochała się w księdzu.

Randkowanie to niełatwa sprawa. Częstym wyzwaniem bywa "ghosting", czyli znikanie bez informacji. Niedawno pisaliśmy o zjawisku "breadcumbing", a więc rzucaniu "okruchów" uwagi, by nie tracić zainteresowania drugiej strony, choć wcale nie ma szans na poważny związek, a teraz przybliżymy "flabagging", nowy problem w relacjach, o którym mówi się coraz głośniej. Niezależnie od tego, czy znasz ten obco brzmiący termin, czy nie, prawdopodobnie się z tym... spotkałeś/spotkałaś.




Co musisz wiedzieć o fleabaggingu?



Czy uważasz, że źle wybierasz partnerów/partnerki?

Nazwa pochodzi od cenionego brytyjskiego serialu telewizyjnego "Fleabag" (w dosłownym tłumaczeniu z jęz. angielskiego "worek na pchły"), w którym bohaterka ciągle trafia na niewłaściwego mężczyznę i nie może wydostać się z tego cyklu.

Tak jak w serialu we "fleabaggingu" chodzi o to, że często poszukujemy partnerów lub partnerek, którzy tak naprawdę nie są z nami zgodni. Zakochujemy się w tym samym typie osoby, przez co trafiamy w relacje, które trzymają nas w napięciu i jednocześnie brak w nich stabilności. Wchodzimy w związki z osobami, które emocjonalnie nie są dostępne, albo z takimi, które myślimy, że można "naprawić".

Ghosting: było tak pięknie, a zniknął bez słowa Ghosting: było tak pięknie, a zniknął bez słowa

Nierealistyczne standardy z popkultury



Nazwa "fleabagging" pochodzi od tytułu popularnego serialu "Fleabag". Jego bohaterka ciągle trafiała na niewłaściwych mężczyzn. Np. zakochała się w księdzu. Nazwa "fleabagging" pochodzi od tytułu popularnego serialu "Fleabag". Jego bohaterka ciągle trafiała na niewłaściwych mężczyzn. Np. zakochała się w księdzu.
Na złe wybory w randkowaniu ma wpływ wiele czynników. Czasami strach przed byciem singlem sprawia, że godzimy się na osoby, które nie są dla nas odpowiednie. Związek z niewłaściwą osobą wydaje się lepszy niż bycie samemu.

- Przez kilka dobrych lat byłem w relacjach "na zakładkę". Jedna się kończyła, to zaczynałem kolejną. W każdej problemy pojawiały się po podobnym czasie, czyli po ok. pół roku. Zaczynałem być zazdrosny, zależało mi na kontakcie. Kiedy nie było odpowiedzi, to się denerwowałem. Przez co pojawiały się awantury. Bałem się, że ta osoba mnie zostawi. Takich momentów było wiele. Czułem, że poświęcałem całą swoją energię, aby zadowolić partnera, byle tylko utrzymać związek. A jednak, nawet wtedy, kiedy wydawało się, że wszystko idzie dobrze, czułem wewnętrzny niepokój, czy na pewno jestem kochany tak, jak bym chciał. W końcu powiedziałem "stop". Sam zacząłem szukać, o co może mi chodzić, poszedłem na terapię, bo znalazłem problem, ale nie wiedziałem, co z nim zrobić. Tindera mam, ale trochę stopuję się jeszcze z wejściem w kolejną relację, bo chcę się sam poznać i zrozumieć - mówi Artur.
Od programów telewizyjnych, reality show, po popularne filmy romantyczne, piosenki i książki jesteśmy karmieni stereotypami, które wtłaczają nam do głowy nierealistyczne wzorce romansu i miłości. Wiele z nich obejmuje też toksyczne relacje lub "dramatyczne" związki, które muszą być burzliwe i namiętne, bo tylko wtedy mają rację bytu. To jednak często obrazy i schematy, które zakodował nasz mózg. Nieświadomie możemy więc myśleć, że powinno się akceptować pewne zachowania, nawet jeśli w głębi duszy czujemy, że coś w nich jest nie tak.


- Zawsze miałam tendencję do przyciągania tych samych typów partnerów. Nieodpowiedzialnych, emocjonalnie niedostępnych, a jak do tego był wysokim brunetem, który jedyne co lubi w życiu robić, to chodzić na siłownię i imprezy, to był strzał w dziesiątkę. Zawsze znajdowałam jakieś wymówki dla ich zachowań, zdrad, pisania z innymi dziewczynami i zamiast zastanowić się, czy nie jestem po prostu ofiarą własnych przywiązań lub innych rzeczy, to tylko kończyłam relację, zbierałam się i potem poznawałam wypisz-wymaluj taką samą osobę z charakteru. Nie wchodziłam w analizę, nigdy to mnie nie interesowało, ale moje przyjaciółki zauważyły pewną tendencję w moich relacjach i zaciągnęły mnie do psychologa (prawie dosłownie), bo nie wiedziały, jak mi pomóc. Nie zapeszając: od kilku miesięcy spotykam się z kimś innym, kto nie pasuje do wcześniejszego schematu. Chyba wizyty u pani psycholog naprawdę pomogły - mówi Ola.

Twój styl przywiązania kluczem do zrozumienia, o co chodzi



Niektórzy pewnie nieraz słyszeli "przyciągasz ciągle niewłaściwych ludzi" lub masz "zły gust co do ludzi". Jednak nie wiemy, dlaczego tak się dzieje. Wiele osób, próbując zrozumieć "fleabagging", powołuje się na teorię stylu przywiązania. Wpadanie w te same rodzaje związków wynika właśnie ze stylu przywiązania, który mamy. Wedlug teorii przywiązania, opracowanej przez psychologa Johna Bowlby'ego, sposób, w jaki zachowujemy się w swoich dorosłych związkach romantycznych, często odzwierciedla związek z matką lub głównym opiekunem, jaki mieliśmy jako niemowlę.

IMPREZY I WYDARZENIA Może to jest idealny pomysł na randkę?

maj 28
Maciej Stuhr: Mam to wszystko w Standupie!
Kup bilet

Wyróżniane są trzy główne style: bezpieczny, unikowy i lękowo-ambiwalentny. Styl bezpieczny u osób warunkuje, że mają w dorosłości dużą zdolność tworzenia trwałych, satysfakcjonujących relacji interpersonalnych. Potrafią one zwierzać się w bliskich relacjach, umieją się zaangażować, a w stresie zasięgnąć pomocy i nie martwią się przesadnie porzuceniem. To pożądany styl potencjalnego partnera przez każdego z nas, jednak posiada go dość niewiele osób. Dlatego warto wiedzieć, na czym polegają pozostałe dwa. Osoby z lękowym stylem przywiązania mogą pragnąć bardziej niż inni stałej pewności ze strony swojego partnera i borykać się z obawami przed porzuceniem. Takie osoby szczęścia upatrują w bliskiej relacji, przez co często są zależne. Zatracają się w relacjach, potrafią być zazdrosne, ale też zalewać partnera miłością.

Osoby z unikowym stylem przywiązania mogą być zdystansowane, co też jest odpowiedzią na ich wewnętrzny strach przed zaangażowaniem. Takie osoby starają się unikać budowania więzi, czasami mają silną skłonność do przelotnych związków seksualnych i koncentrowania się na pracy zawodowej. Doświadczają często obaw przed byciem obwinianym i czują się skrępowane bliskością innych ludzi. Kiedy ktoś wkracza w ich przestrzeń w relacji za blisko, rośnie w nich napięcie i odpalają "katapultę".

Po pięknych chwilach zostały tylko zdjęcia. (zdj. ilustracyjne) Po pięknych chwilach zostały tylko zdjęcia. (zdj. ilustracyjne)
- Dopóki nie poszedłem na terapię, to myślałem, że jedyne, czego chcę, to przelotnych romansów i seksu. Unikałem głębszych związków, a partnerki trzymałem na dystans. Jak słyszałem plany o wspólnym mieszkaniu albo o dzieciach, to się w środku gotowałem i niedługo po czymś takim "nagle" zrywałem z głupich powodów. W moim życiu pojawiło się naprawdę wiele dziewczyn, które próbowały dotrzeć do mnie, ale zawsze miałem gotową wymówkę, że nie jestem gotowy, że nie chcę się wiązać, że wolę pozostać niezależny. Ale dwa lata temu jednak Ania mnie usidliła. Zacząłem coś więcej czuć, ale - gdy już prawie się mieliśmy rozstawać - to kazała mi iść na terapię. Nie były to miłe spotkania, przez trzy pierwsze wizyty nie wiedziałem, po co ja tam jestem, ale dalej jestem z Anią, więc chyba jest dobrze - mówi Patryk. I dodaje:

- Ale prawda jest taka, że wciąż unikam tego ryzyka, wciąż trzymam ludzi na dystans, nawet jeśli ich obecność sprawia, że czuję się mniej samotny. Fleabagging dla mnie stało się rutyną, którą trudno mi przerwać.

Narcyzi są wśród nas. Jak się bronić? Narcyzi są wśród nas. Jak się bronić?

Bez względu na styl przywiązania niezdrowe nawyki w relacjach zawsze się skądś biorą. Trzeba tylko się dowiedzieć skąd. Dlatego jeżeli sami nie umiemy odkryć, gdzie leży problem i kręcimy się w niekończącym się cyklu nieudanych relacji, to warto udać się do specjalisty, który może pomóc.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (102)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Pod jaką nazwą działa klubogaleria w śródmieściu Gdańska, zajmująca 5-kondygnacyjny budynek, w której odbywają się imprezy, wystawy, koncerty?