- 1 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (15 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 4 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (102 opinie)
- 5 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
Jedni wybierają komunikację miejską, drudzy stawiają na klasykę gatunku, czyli taksówki, a jeszcze inni na bardzo modne ostatnimi czasy samochody i skutery na minuty - opcji dojazdu na zakrapiane imprezy jest coraz więcej. A wy, czym dojeżdżacie?
Transport na minuty
Inspiracją do napisania tego tekstu był widok kilkunastu "traficarów" zaparkowanych wzdłuż ul. Narzędziowców w Gdańsku, przy Ulicy Elektryków i 100czni. Wyglądało to dość zaskakująco, ale po chwili pomyślałem: dobre to jest.
Wsiadasz do samochodu, który zamawiasz za pomocą aplikacji i który już prawdopodobnie czeka na ciebie przy twoim miejscu zamieszkania lub całkiem niedaleko (masz 15 minut, aby do niego dojść od momentu "zaklepania"), ruszasz w miasto nawet w pięć osób, a po chwili parkujesz np. w samym centrum i idziesz się bawić, nie przejmując się dalszymi losami auta.
Po pierwsze, jest dość komfortowo (no dobra, może nie w pięć osób), a po drugie, zapłacicie mniej niż w taksówce. Gwoli ścisłości, w Traficar każdy przejechany kilometr kosztuje 80 gr, a każda minuta jazdy 50 gr. Nie musicie przejmować się też benzyną ani strefą płatnego parkowania.
Płacicie za przejechane kilometry i minuty jazdy. I to się opłaca, pod warunkiem, że nie utkniecie w korkach. Ale przecież na imprezy jeździ się późną porą, więc szansa na zatkane ulice w Trójmieście jest znikoma.
Przetestowałem to na własnej skórze. Mieszkam około 5-6 km od ścisłego centrum Gdańska. Przejazd Uberem w sobotę o godz. 22 na Targ Węglowy kosztował mnie 14 zł. Natomiast za skorzystanie z Traficara zapłaciłem 9 zł.
To z jednej strony spora różnica, a z drugiej należy pamiętać, że taksówkarz czy kierowca Ubera przyjedzie pod wskazany przez was adres. Traficara musicie znaleźć sami, zamówić za pomocą aplikacji i zdążyć do niego dojść w 15 minut, a po jeździe zostawić w strefie, w której można go parkować - jeśli wyjedziecie za jej granicę, aplikacja szybko was o tym poinformuje - nie ma zmiłuj, musicie znaleźć dla niego właściwy parking.
O dostępność aut nie musicie się jednak martwić, bo Renault Clio z charakterystycznymi różowo-fioletowymi okleinami można spotkać na każdym kroku. Aktualnie flota Traficara w Trójmieście - po niedawnej dostawie 100 samochodów - liczy 400 aut.
Przetestowaliśmy system współdzielonych aut
Tańszą alternatywą dla "traficarowych" Renault Clio są elektryczne skutery. Aktualnie w Trójmieście działają dwie prywatne wypożyczalnie współdzielonych jednośladów - Blinkee City i Yumi. Pierwsza z nich działalność rozpoczęła minionego lata, a druga miesiąc temu.
Wypożyczając skuter płacicie jedynie za czas przejazdu. W Blinkee City jedna minuta jazdy kosztuje 59 gr (50 gr dla studentów), a u konkurencji 49 gr. I co ważne, skutery Blinkee City wypożyczycie na terenie całego Trójmiasta, natomiast jednoślady Yumi wyłącznie w Gdańsku i w Sopocie.
Skuterów jest całkiem sporo, bo trójmiejska flota Blinkee City liczy 65 jednośladów, natomiast Yumi posiada 15 pojazdów. Jednak w najbliższych tygodniach ta liczba zwiększy się o kolejnych 30 skuterów.
Skutery na minuty stają się coraz bardziej popularnym środkiem transportu na imprezy. A najlepszym tego dowodem jest chociażby widok kilkunastu jednośladów zaparkowanych na parkingu przed bramą wejściową na Open'er Festival.
A może jednak taksówka albo Uber?
Oczywiście na korzyść taksówek przemawia sam fakt, że wsiadamy do nich i tak naprawdę niczym się nie przejmujemy. W pojazdach współdzielonych zdarzeń losowych możemy doświadczyć zdecydowanie więcej. I wtedy robi się problem.
Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu wśród młodych ludzi wybierających się na imprezy dominuje trend zamawiania Ubera. W końcu ta forma transportu oferuje nam wygodną i intuicyjną aplikację, która z góry szacuje koszt przejazdu, dostępność kierowców jest spora, więc nie trzeba czekać na przyjazd Ubera zbyt długo, a do tego ceny usługi są przystępne (na koniec opłatę za przejazd można podzielić na kilku pasażerów). Chociaż te chyba coraz bardziej zbliżają się do standardowych, korporacyjnych stawek.
Współdzielone samochody czy skutery, taksówki... a i tak zapewne najtaniej będzie komunikacją miejską. A wy, jak dojeżdżacie na imprezy?
Czytaj także: Nowe ceny taksówek w Gdańsku
Pamiętajmy, aby z Traficara korzystać z głową.
Miejsca
Opinie (84) 1 zablokowana
-
2018-07-20 17:00
Pozdrowienia dla redakcji, ze promuje nielegalmegi (4)
- 4 18
-
2018-07-20 18:54
Mordka złotówo
- 1 5
-
2018-07-20 17:01
... nielegalnego ubera (2)
- 4 7
-
2018-07-20 17:50
Najlepsze sa 50% droższe taksówki, nie? Z januszami za kierownicą. (1)
- 11 5
-
2018-07-20 18:21
Już nie świruj. Taxi mam za 1,8zł za km. Za ile pojadę uberem, za 1zł? Nie kłam bezczelnie krętaczu.
- 4 3
-
2018-07-20 18:17
Te traficary i inne skutery ciagle zaparkowane na trawnikach i chodnikach.
- 8 5
-
2018-07-20 14:54
skoro piszecie o Uberze to wypadałoby wspomnieć o Taxify (2)
estońskim konkurencie Ubera, który kilka dni temu wystartował w Trójmieście. Może jakieś porównanie - ceny, komfort jazdy, jakość aplikacji?
- 20 21
-
2018-07-20 17:56
Konkretnie, to wczoraj ( w czwartek) :)
- 1 0
-
2018-07-20 15:18
przepraszamy
ja zawsze dowiadujemy sie o wszystkim z gazet
- 16 1
-
2018-07-20 15:59
Tylko UBER od razu wiem ile zapłacę. Nowe samochody i kulturka (2)
w TAXI za drogo i śmierdzi często potem z tapicerki.
- 13 19
-
2018-07-20 16:19
(1)
Skończ już waść ten tragiczny marketing z prl. ktoś jeszcze tym jeździ?
- 3 7
-
2018-07-20 17:46
Nie ma to jak nachalny marketing taksówkarzy
Dzięki uberowi zaoszczędziłem masę pieniędzy taka jest prawda
- 5 6
-
2018-07-20 17:04
Ale chamska reklama
Co za przypadek ze reklamują takie stolca przed imprezkami weekendowymi. Jeżdzę tylko z CityDriversTaxi.
- 6 13
-
2018-07-20 17:02
Najlepiej na imprezę dojechać z kolegą/ koleżanką, który nie pije
- 18 0
-
2018-07-20 14:27
(2)
Dojazd to nie problem. Gorzej jest z powrotem.
- 105 0
-
2018-07-20 15:30
(1)
ja do powrotu czasami rąk używam
- 13 2
-
2018-07-20 15:59
na czterech łatwiej...
- 12 2
-
2018-07-20 15:06
Jak impreza to tylko Subaru wrx sti ! (2)
- 18 3
-
2018-07-20 15:57
Mój Januszek mowi
że jak impreza to tylko z tdi a nie jakies sti
- 2 1
-
2018-07-20 15:09
datsłrajt
- 2 0
-
2018-07-20 15:02
(1)
A gdzie inf artykul sponsorowany
- 20 8
-
2018-07-20 15:55
Jakby był sponsorowany, to nie byłoby tylu firm w jednym tekście :P
I też wymienionych wad, np. Traficara. Bez przesady, nie szukaj wszędzie spisku.
- 12 2
-
2018-07-20 15:45
Czasami dzieci nawet jeźdzą traficarem
Ostatnio widziałem dzieciaki wsiadające do trafic cara, prawko zeskanowane Taty i jazda a potem wypadki
- 15 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.