• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Depeche Mode łączy pokolenia

Waldemar Gabis
3 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Muzyka Depeche Mode łączy ludzi w różnym wieku i różnej profesji. Tak jest od lat.


Elektryk, policjant, prywatny przedsiębiorca, bezrobotny, windykatorka, studentka. Co ich łączy? Miłość do Depeche Mode. Wszyscy spotkali się w Sopocie podczas ogólnopolskiego zlotu fanów tego brytyjskiego zespołu.



Dave Gahan na ekranie, fani Depeche Mode na parkiecie Dave Gahan na ekranie, fani Depeche Mode na parkiecie
W sopockim Atelier było prawie, jak na prawdziwym koncercie W sopockim Atelier było prawie, jak na prawdziwym koncercie
Dla "depeszów" ważna jest muzyka, ale też sposób ubierania się Dla "depeszów" ważna jest muzyka, ale też sposób ubierania się
Depeche Mode powstało w 1980 roku i wtedy nikt nie przypuszczał, że zespół z niewielkiej miejscowości Basildon stanie się ikoną pop-kultury. Przez 30 lat działalności Martin Gore, David Gahan, Andrew FletcherAlan Wilder (ten ostatni odszedł z zespołu w 1995 roku, natomiast współzałożyciel grupy Vincent Clarke już po wydaniu pierwszego albumu w 1981 roku) wydali kilkanaście płyt, zagrali setki koncertów na wszystkich kontynentach. Przez ten czas zdobyli armię fanów na całym świecie. Do najgorętszych należą ci z Polski.

- Depeche Mode to nie tylko muzyka, to sposób na życie - przekonuje Bogdan, prywatny przedsiębiorca, mieszkaniec Gdyni, jeden z uczestników 9. Ogólnopolskiego Zlotu Fanów Depeche Mode "Exciting Night", który odbył się w poniedziałek, 2 maja, w Sopocie.

W klubie Atelier pojawiło się kilkaset osób. Wśród nich byli głównie fani z Trójmiasta, ale także ci z Olsztyna, Malborka, Elbląga, Koszalina i Poznania. Impreza zaczęła się o godzinie 21 i choć początek był może troszkę niemrawy, to z każdą kolejną minutą w specjalnie ustawionym na sopockiej plaży namiocie było coraz goręcej. Przy pulsujących światłach, pokazywanych na telebimie teledyskach i fragmentach koncertów bawiono się doskonale. Zresztą nie mogło być inaczej, skoro z głośników wydobywały się dźwięki takich przebojów, jak "Personal Jesus", "A question of time", "I feel you", In your room" i wielu innych.

Fani Depeche Mode, którzy pojawili się w Atelier, to ludzie w różnym wieku i różnych profesji.

Żaneta, uczy się fotografii: - Miałam 12 lat kiedy poznałam Depeche Mode. To było w 1990 roku. Wtedy zapanowała moda na Depeche Mode i wszystkim wydawało się, że potrwa pół roku, a trwa do dziś. Od tego czasu mam wielki sentyment do tego zespołu i z przyjemnością bywam na tego typu zlotach.

Małgorzata, pracuje w firmie windykacyjnej: - Z "depeszami" (fani Depeche Mode - przyp. red.) zetknęłam się w czasach "Violatora", płyty wydanej w 1990 roku, ale wtedy mnie to jeszcze nie wciągnęło. Intensywnie zaczęłam chłonąć ich muzykę jakieś cztery lata temu dzięki mężowi. Znałam sztampowe numery, takie, które znają wszyscy, a mąż pokazał mi esencję tej muzyki. Początki zespołu były pod względem muzycznym raczej proste, a potem fantastycznie się rozwinęli. Z utęsknieniem czekam na kolejny materiał, który mam nadzieję niedługo przygotują.

Aleksandra, mieszka w Niemczech, pracuje jako barmanka: - Przyjechałam specjalnie na ten zlot tysiąc kilometrów. Nie jestem wielką fanką Depeche Mode, ale bardzo lubię głos Dave'a (David Gahan, frontman i wokalista zespołu - przyp. red.), który jest szalenie męski i seksowny.

Marek Cabaj, student z Gdańska: - Słucham różnorodnej muzyki, ale to, co robią chłopaki z Depeche Mode, jest znakomite. Gdy ich słucham, to czasem zapominam o bożym świecie.

Na zlocie w Sopocie pojawili się także członkowie rodzin z różnych pokoleń.

- Gdy pierwszy raz usłyszałem Depeche Mode, miałem 15 lat. To było w 1983 roku. Zakochałem się w tej muzyce i to zakochanie pozostało mi do dzisiaj - uśmiecha się Marcin Bendkowski z Gdańska, który był na pierwszym polskim koncercie zespołu na warszawskim Torwarze w 1985 roku. - Depeche Mode jest ze mną od prawie 30 lat. Tą muzyką zaraził się także mój syn.

- To prawda, choć tacie podobają się nieco inne kawałki niż mnie - mówi 19-letni Artur, syn Marcina. - On woli te starsze, np. "Shame", "Lie to me" czy "In your memory". Z kolei mnie bardziej podobają się te z ostatnich lat, jak "John the revelator" czy "Wrong".

Podczas 9. Ogólnopolskiego Zlotu Fanów Depeche Mode "Exciting Night" nie było niezadowolonych. Dlaczego? Bo muzyka Depeche Mode łączy ludzi w różnym wieku czy różnej profesji. Tak jest od lat.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (120) 10 zablokowanych

  • re: (1)

    Edyr, "lingwisto" jak się domyślam, pisze się "każdą płytą zaskakują". Żenada to wypowiadać się negatywnie na temat czegoś czego się nie zna. Pozdrawiam

    • 4 1

    • człowieku, po pierwsze jest opcja 'odpowiedz' pod postem, po drugie on własnie obśmiał typa który tak sie wypowiada w zaznaczonym fragmencie filmu.
      Czytanie ze zrozumieniem się kłania, głąbie.

      • 1 2

  • Racja (8)

    Odnośnie wypowiedzi młodej w pełni ma rację mnie też śmieszą starsi depechowcy i depechki co poprzebierają się w skóry,czarne bluzki i czapki jak pajace lub klauni i chcą za wszelką cenę udawać młodzików Coz z tego że oni niby bawią się dobrze jak swoją obecnością psują klimat młodym.Niestety wasza niby młodość się skończyła i czas się wycofać z takich imprez .Możecie iść jeszcze do kościoła do kina ewentualnie do teatru .CZASU NIE OSZUKACIE SWOIM SZTUCZNYM NIBY MŁODZIEŻOWYM ZACHOWANIEM,,,,,,,

    • 1 22

    • a kim jestes zeby decydowac kogo czas sie skonczyl a kogo zaczyna?? (2)

      Jak czytam tego typu wypowiedzi to przyslowiowy scyzoryk sam mi pcha do reki, kim jestes o skarbnico mądrości i wiedzy ze chcesz decydowac kogo czas sie skonczyl a kogo zacząl????Masz pewnie z 15 lat kielbie we łbie albo trociny , choc sadze ze raczej to drugie, a imprezy kojarza ci sie z lalusiowatymi g*wniarzami i panienkami w bialych kozaczkach i nadupnikach zamiast spodni, jesli Ci nie odpowiada towarzystwo starszych osob to zrezygnuj z tego rodzaju imprezy, albo pogodz sie z faktem ze na zlotach spotkasz starszych od siebie, zawsze.pewnie mi zaraz zarzucisz ze jestem stara i mam kopac sobie dolek, jeszcze mi brakuje do limitu wiekowego jaki ustaliłaś, osobiscie uważam ze to jest wlasnie moc bycia fanem jestem dumna z tego ze na zlocie czy na koncercie moge spotkac "starych stażem" jak i młodych fanów, do tej pory wspominam wyscig pod scene kiedy wyprzedzał mnie pan w wieku moich rodziców;) Najwidoczniej bozia dała rozumek tylko zapomniała pomarszczyc;) skoro nie pojmujecie jakie to jest wyjątkowe a kiedys tez bedziecie stare i pewnie znajdzie sie jakas pusta malolata ktora do was rzuci takim tekstem albo gorszym bo jak widac mlodzi ludzie nie szanuja juz nikogo i niczego, a szkodapozDrawiaM wszystkich PRAWDZIWYCH FANÓW bez wzgl na wiek a ZLOT BYŁ SUPER!!!

      • 13 1

      • (1)

        WIDAĆ STARA ŻE CI SIĘ W GŁOWIE POPIE.....LI,,,,,O .DUMNA TO TY BYŚ MOGŁA BYĆ JAK BYŚ OSĄGNĘŁA JAKIŚ SUKCES W ROZWOJU I PRACY A TY WIDAĆ MAJĄC CZAS NA PISANIE TYCH BZDUR SIEDZISZ JAK KWOKA W DOMU PATRZYSZ JAK JAKIŚ OSZOŁOM W TEN EKRAN KOMPA A TWÓJ STARY ZAP,,,,,,,,ALA NA TWOJ DOBROBYT ŻEBY CI pup,,,,,,,KO WIĘKSZE UROSŁO BO ZNAJĄC ŻYCIE PEWNO LEDWO WCHODZISZ DO SAMOCHODU

        • 1 10

        • Błyskotliwy wywód poparty jakże imponującą argumentacją. Żebyś była w takiej formie, jak Twoja przedmówczyni, miałabyś powody do zadowolenia. Niewiele do powiedzenia, ale za to Caps Lock obowiązkowy.

          Chyba to dobrze, gdy wiele pokoleń potrafi bawić się bezproblemowo razem. I o czym tu dyskutować, co w tym złego? A że to "starsze" pokolenie jeszcze nosi się "depeszowo", nie musi to zaraz oznaczać "udawania" młodzików czy udawania czegokolwiek.

          Awa, bardzo wątpię, abyś miała cokolwiek z depeszowaniem wspólnego, skoro rezerwujesz przywilej stosownego ubierania się tylko dla młodych, którzy to młodzi zresztą rzadko z owego przywileju korzystają i zdają się tego dawnego klimatu nie pojmować (i nic w tym złego). A z taką tolerancją dla innych marnie widzę Twoją przyszłość - no chyba, że chodziło Ci wyłącznie o głupią prowokację.

          Ogólnie proponowałbym mniej emocji - chodzi w końcu przede wszystkim o dobrą zabawę; kto lubi durne konflikty, może do woli odreagować przy wszelakich kłótniach natury politycznej.

          A zlot udany. Pozdrawiam.

          • 4 0

    • stary warszawiak(41 lat) (3)

      Gdzie byliście 20lat tamu. Pytanko ile lat ma Dave ,Martin chodzicie na koncerty takich staruchów!!!!!!!pozdrawiam.

      • 3 1

      • BZDOTY (2)

        A zlot zes.........any a nie udany star....y kożle idziesz tam żeby poopcierać się o młode laski i o nich pomarzyć a nie słuchać muzyki

        • 1 3

        • (1)

          Szkoda z Nią dyskutować - zresztą nie wiadomo, jakiej płci jest ten troll.

          • 4 1

          • troll

            Nie karmić trola on jak większość padalców takim czymś się żywi

            • 2 0

    • gosia

      gdybyśmy się wycofali wtedy byłoby was na zlotach może z 10 osób, bo to wy najpierw musicie sie nieźle uwalic żeby dojść na zlot, a nam wystarczy tylko muza DM..

      • 3 0

  • 101% zadowolenie (1)

    swietna impreza, mnostwo znajomych dobrze dobrane kawalki- juz nie mozemy doczekac sie przyszlorocznej edycji :0
    tak powinny wygladac zloty fanow DM- wspolczuje tym dla ktorych to byla zenada- Czygo sie oczekuje zeby zenady nie bylo??? Mysle ze malo kto potrafilby zorganizowac taka impreze wiec najprosciej napisac "Zenada". Zenada jest podejscie takich ludzi to tematu. pozdrowienia dla organizatorow

    • 8 0

    • wszystkie młotki, którym się nie podobało niech spadają na drzewo i banany prostują... a nie się pchają tam, gdzie wszystko im przeszkadza... poza tym skoro ludzie po 40-tce to dla Was staruchy, to pozdrówcie swoich starych z wykopalisk hehe, banda dekli z Was dzieci...

      • 5 2

  • wspólczuuję

    bardzo współczuję tym młodym osobom, które 40-latków wysyłają w kapcie i przed TV... Wy też będziecie mieć kiedyś tyle lat...

    • 17 1

  • dm (2)

    przyjechałem z Łodzi na ten zlot ,to był już mój 5 Exciting i muszę powiedzieć ze to był chyba najgorszy z całej piątki zlot(z całym szacunkiem dla moich przyjaciół organizatorów)po prostu za dużo ludzi ,za mało miejsca,za zimno ,dużo ludzi z poza naszego grona DM(pózniej od takich są opinie że mamy kiepskie imprezy,ze lipa,ze ciulowa impreza itp)ale ogólnie to jestem na plus choć następna impreza musi być o wiele lepiej zorganizowana by przyciągnąć fanów ponownie:)pozdrawiam wszystkich fanów DM,organizatorów,fan cluby,przyjaciół,znajomych i tych co nie poznałem.w w szczególności podziękowania dla Kylego(Jacy dm)za gościnę,Hariego z Olą, panstwo Ciapowskich z Wawy,braci Xero,Benego z Bydzi .pozdrawiam i SEE YOU za rok!!!!Sylwek z Asią DM

    • 6 4

    • popieram (1)

      Prawda jedna z gorszych imprez DM na jekich byłem, oczekiwania były spore , przeciez to ogólnopolski zlot, ale zawiodła organizacja. Zamiast jedności panował chaos.

      • 5 2

      • Spiewac kazy moze...

        Jednosc dworza ludzie wiec to zdecydowanie wina podzialow wsrod nich a nie braku organizacji. Chyba ze spodziewales sie Stuhra-Wodzireja he he :)

        • 1 1

  • kompromitacja

    przykro pisać ale niestety tak było wiejska przytupówka z żurkiem w tle . Za dużo kolorowych jako widownia co ograniczało miejsce dla nas , namiot cóż dwa razy za mały . Proponuje kolejnym razem aby to był zlot a nie depoteka na zasadzie niby zabawy w klubie . Zlot impreza zamknięta tylko DM w każdej sali . Dla mnie po prostu w zamian za umożliwienie postawienia namiotu i firmowanie zlotu nazwą klubu ( REKLAMA) udostępniono nam BAR i WC . Proponuje przykład z innych ZLOTÓW gdzie się bawimy w naszym towarzystwie a osoby postronne nie ograniczają nam parkietu w takim stopniu jak w Sopocie .

    • 9 6

  • Taaa, pozerów bylo całe mnóstwo, szczególnie taki jeden łachmyta-pozer, chyba z Bydzi,walesajacy sie po zlotach który najzwyczajniej do pracy by sie wzial, to nie bylby taki glupi i biedny...narcyz,straszny pozorant i wiochmen, jego obecnosc na zlotach jest coraz bardziej irytujaca...w takim tloku jeszcze miejsce zajmowal palant...

    • 5 4

  • Jako sympatyk twórczości DM proszę was -fanów nie odpisujcie tym koniobijcom !!!! To są chorzy ludzie !!! Nic nie robią tylko krytykują i się tym podniecają - to taki nowoczesny fetysz :( Nawet własnych starych skrytykują że ich poczęli to smutne ale prawdziwe! Te lalunie co tu jadą na "staruchów" tak naprawdę jadą na pixach i żałują że nikogo w dresach nie było:(

    • 8 1

  • lokal

    Wszytko bylo ok ale chyba lokal stanowil problem.To lokal i miejsce nie ma charakteru DM.Po tylu edycjach trzeba wybrac optymalny wariant a tak zotal wybrany chyba nie najlepszy .

    • 5 2

  • 1990,1991,1992,1993 - to były czasy!

    Padła komuna i wszystko było nowe. Był też Violator i S. of F. & D. Inna muza też była super. Nie było plastiku... no może oprócz dr Albana i Ace of Bace. No i gitarowa muza była super.... na ścianach napisy: "Metalica syf muzyka" praz DM pod "koroną". Nosiło się LeVISY 501, szfedy, monitory, fryzury były na pazia...

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Delfinalia to juwenalia: