• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk opłakiwał śmierć Szekspira

Rafał Borowski
23 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kłopotliwa elewacja Teatru Szekspirowskiego

Zobacz, jak wyglądał przemarsz 400 płaczek w Gdańsku

W sobotnie popołudnie, spod Zielonej Bramy do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego przeszedł kondukt złożony z 400 płaczek. Żałobnicy "opłakiwali" okrągłą, 400. rocznicę śmierci Williama Szekspira. Pomimo kapryśnej pogody, przemarsz obserwowały tysiące gdańszczan.



Czy znasz dobrze twórczość Szekspira?

23 kwietnia 2016 roku mija dokładnie 400 lat od śmierci Williama Szekspira. Z tej okazji, w ramach programu "Shakespeare Lives" w ponad 110 krajach świata oddano hołd jednemu z najwybitniejszych w dziejach dramaturgów. Najbardziej huczne obchody w Polsce odbyły się oczywiście nad Motławą, gdzie od września 2014 roku znajduje się Gdański Teatr Szekspirowski.

Główną atrakcją gdańskich obchodów był kondukt żałobny złożony z 400 płaczek, który przemaszerował spod Zielonej Bramy ul. Długi Targ, ul. Długą, ul. Pocztową i ul. Zbytki do teatru imienia dramaturga ze Stratfordu. Za przystrojone w czarne szaty, welony czy kapelusze i szlochające wniebogłosy postaci przebrali się aktorki i aktorzy Teatru "Korkoro" oraz Studium Wokalno-Aktorskiego im. D. Baduszkowej w Gdyni.

Wydawało się, że przygotowane z wielkim rozmachem widowisko zostanie zakłócone przez rzęsisty deszcz. Na szczęście, tuż przed rozpoczęciem marszu rozchmurzyło się, a na niebie zaświeciło słońce. Chwilę potem, siedmiu bębniarzy otworzyło pochód płaczek, którym towarzyszyły tysiące mieszkańców Gdańska.

Po dotarciu do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, żałobnicy i widzowie przeszli do zatopionej w półmroku sali głównej. Nagle, oczom zebranych "objawił się" duch Szekspira, odgrywany przez Grzegorza Gzyla, aktora Teatru Wybrzeże. Dramaturg odczytał swój testament, po czym zniknął w czeluściach sceny. Ostatnim elementem widowiska było otwarcie na oścież dachu sali.

Końcowym elementem widowiska w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim było otwarcie na oścież dachu w sali głównej. Końcowym elementem widowiska w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim było otwarcie na oścież dachu w sali głównej.

Przemarsz lamentujących żałobników i spotkanie z duchem Szekspira to nie jedyna atrakcja, która czekała na gdańskich miłośników angielskiego dramaturga. W godz. 9:00-12:30 oraz 16:00-21:00, w galerii teatru można było obejrzeć prezentacje wszystkich sztuk Szekspira. Prezentacje w formie 37 miniatur filmowych zostały przygotowane przez londyński Teatr "Globe", pod zbiorczym tytułem "The Complete Walk".

Filmy zostały wyświetlane na 37 ekranach, rozmieszczonych w przestrzeni drewnianych galerii Teatru Szekspirowskiego. Każdy z filmów trwał ok. 10 minut. W związku z tym, aby obejrzeć wszystkie ekranizacje, trzeba było poświęcić niemal 6 godz.

Na koniec warto wspomnieć, że 23 kwietnia przypada również domniemana rocznica urodzin Szekspira. Z zachowanych ksiąg kościelnych wynika, że chrzest dramaturga miał miejsce 26 kwietnia 1564 roku, a zgodnie z ówczesnym zwyczajem, obrzęd przyjęcia na łono kościoła odbywał się trzy po narodzinach dziecka.

Miejsca

Opinie (92) 2 zablokowane

  • Pytanie, bo nigdzie nie mogę znaleźć sensownej odpowiedzi: (12)

    Jakie jest uzasadnienie budowy teatru Szekspira w Gdańsku? Czy on lub ktoś z jego otoczenia byli w mieście?

    • 31 16

    • nie ma sensu

      to jest inwestycja bez sensu, kopia i w dodatku nieudolna, nierentowna, ale skoro jest to trzeba cyrk robić

      • 9 7

    • A moze same fabryki i galerie handlowe (2)

      Gdańsk był pierwszym miastem w Polsce z teatrem wysatawiajacym sztuki Szekspira (jeszcze za jego życia).

      • 10 5

      • Zadałem proste pytanie, nie oczekiwałem dyskusji o strategii rozwoju miasta.

        • 4 1

      • wersja Limona

        czy prawdziwa trudno powiedzieć

        • 4 2

    • Fanaberia Limona (1)

      Jerzego Limona

      • 5 5

      • Raczej sposób na zwiększenie własnych dochodów

        przecież to nie Limon za to płaci a wręcz przeciwnie -- jemu płacą.
        Fanabarię to może mieć jakiś Gates albo inny szejk Mansur

        • 5 3

    • (1)

      Wystarczy przyjść na zwiedzanie teatru z przewodnikiem by uzyskać odpowiedź na powyższe pytania.

      • 3 5

      • Niestety przewodnik będzie kłamał i to z kilka razy. W temacie genezy teatru, jego usytuowania a także wizji Limona i realizacji Rizziego.
        Cóż, jeśli ktoś jest na usługach diabła, trudno usłyszeć opowieści o niebie.

        • 3 3

    • Szkoła Fechtunku (1)

      http://www.gedanopedia.pl/?title=SZKOŁA_FECHTUNKU
      Proszę bardzo.
      Wystarczy trochę poszukać i poczytać chyba, że to zbyt trudne dla "ciebie"

      • 2 5

      • Z podanego wpisu na gedanopedii, nie da się udzielić żadnej odpowiedzi na zadane pytania, zatem po co wklejać coś co jest zbyteczne?

        • 1 2

    • Aktorzy z Londynu byli u nas na saksach... (1)

      W podziemiach obecnego teatru natknięto się na pierwsze fundamenty teatru szekspirowskiego, to była pierwsza prawdopodobnie publiczna scena na ziemiach polskich. Gdańsk był wtedy zabójczo bogaty, w gorączce inwestycji ( fontanna Neptuna jest też z tego samego roku, co teatr) i kosmopolityczny, a gdzie są pieniądze, tam podążają najlepsi twórcy...

      • 2 2

      • Piszesz z tego co było prawdą czy z materiałów udostępnionych przez TS.
        Piszesz niestety papke propagandową jaką stworzył Limon.
        Primo, obecny TS stoi w miejscu d. Sali Fachtunku (zwaną Nową), która została zbudowana kilkadziesiąt lat po śmierci Szekspira. Zatem to nie w tym przybytku mogłyby odbyć się rzekome występy trupy szekspirowskiej z Londynu. Pisanie więc, że coś w podziemiach znaleziono i miało to jakiś związek z teatrem, to bajdurzenie. Owszem w Sali Fechtunku (Nowej) odbywały sie spektakle teatralne ale niezmiernie rzadko czyli ca raz na ok. 12-15 lat i nie dłużej niż przez okres dwóch tygodni. Miasto niebyt chętnie użyczało tej, bądź co bądź hali "sportowej" na inne imprezy.

        Secundo, jest wielce prawdopodobne, że trupa z Londynu występowała w (Starej) Sali Fechtunku, tyle że ta znajdowała się na wschód od ulicy Zbytki czyli mniej więcej w miejscu dzisiejszej "sikalni" dla psów.
        Tyle że tam niczego nie kopano by coś udowodnić. Powód?, bo cała narracja Limona by padła.

        • 3 0

  • Wyglądają jak wyznawcy szatana. (1)

    Wyją jak potępieńcy.

    • 18 11

    • jak pedryle

      • 1 5

  • Kompletnie się we łbach poprzewalało !!!

    • 20 13

  • Po pare srebrników dać i 400 czubków udało się znaleźć ... (3)

    zapewne to ci biedni studenci ... co mają aż nadto wolnego czasu i dwie lewe ręce do roboty ,a w domu szara rzeczywistość - żadnych perspektyw tylko czekanie na jałmużnę od rodziców.

    • 22 16

    • i tu cię zasmucę

      są ludzie, którym jeszcze się chce za darmo. Są ludzie, którzy poszli zrobić coś niesztampowego i nalezy im się o wiele większy szacunek niż tym, którzy potrafią jedynie oceniać i krytykować pierdząc w stołek. Dobranoc.

      • 16 1

    • dokładnie

      a może tak godzinka prac społecznych? z miotełką chodniki machnąć, wiaty umyć, robić nie ma komu?

      • 2 7

    • Wolontariusze

      Info z pewnego zrodla.Adam.adi3@gmail.com

      • 0 0

  • N. Gogol

    Z czego się śmiejecie? Z siebie samych się śmiejecie!

    • 8 5

  • kapitalne!!! (3)

    gratuluję przedsięwzięcia. nietypowe podejście do tematu, super spójna komunikacja czyli ulotki-nektologi i podobne im plakaty. Rzesza wolontariuszy tak w czutych w sytuację, tak zaangażowanych, że nie mogłam uwierzyć, iż robią to za darmo! A w środku teatru moment, gdy Szekspir znika ze sceny, płaczki podnoszą lament, uderza muzyka i otwiera się dach o łał, długo tego nie zapomnę.
    Dziekuję za coś tak pomysłowego!!!!

    • 28 14

    • też nie zapomnę....twojej gramatyki i ortografii... (1)

      • 5 2

      • Ojej ojej

        bo nigdy nie pisałem w skmce, gdzie ciasno, trzęsie i słownik robi psikusy. Ojej, ojej, taki jestem mądry, tak się wykazałem. +10 do ego

        • 1 2

    • podziękowania przyjęte

      tego też nie zapomnij - odrabiać lekcje z polskiego i bez spóźnień na zajęcia.

      • 1 1

  • (4)

    Ale po co nam ten Szekspir?

    • 10 10

    • (1)

      dla wyjec

      • 2 1

      • muse

        jeżeli czegoś nie rozumiesz, to nie komentuj, włącz sobie disco polo

        • 2 2

    • a bo po to zeby (1)

      po to zeby cale towarzystwo na miesiecznice Narodowej tragedii do Warszawy sie udalo i szczerze oplakiwalo Moich zmarlych w tym Arama i Macka. Ciesze sie ze mamy tylu zdolnych mieszczan. Na pewno jak sie udadza to co najmniej krzyz tam postawia albo pomnik Leszka bez brata bo zyje co widze za dnia i nocy "parlamentarnej" a szybkiej jak ofensywa kacapow na niemca co sie przed Warszawa zakonczyla w odpoczeciu dla pokazania i wykazania sie uwielbianego przez ptactwo powstania w ktorym zamordowano KWIAT Polskiej Inteligiencji. Amen Jarku jak tam rozmowa z bratem przed ladowaniem.

      • 0 1

      • wąchaj

        • 0 0

  • znów te nagłówki artykułów

    "Gdańsk opłakiwał", czy gdańsk jest osobą? inna sprawa, że będąc mieszkańcem nie opłakiwałem, pismaki

    • 18 2

  • do maciarenki (1)

    ale podpadlem Maciarence ale co mi tam kacapy mordowaly ma rodzine wyzuly Nas z majatku i maciarenko Nam Polakom nie da rady. Pamietaj nie dasz rady!

    • 0 3

    • kretyn.

      • 0 0

  • podobno Szekspir byl w Gdansku.bardzo mu sie podobalo.chcial kupic mala parcele na Lawendowym Wzgorzu

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Od jakiego wieku jest stand-up?