• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: Wozownia Gdańska - kuchnia polska w smacznym wydaniu

Agnieszka Haponiuk
19 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Restauracja Wozownia Gdańska to kolejne miejsce, które odwiedzamy w cyklu "Jemy na mieście". Jak wypadła? Restauracja Wozownia Gdańska to kolejne miejsce, które odwiedzamy w cyklu "Jemy na mieście". Jak wypadła?

Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy Wozownię Gdańską. Poprzednio byliśmy w gdyńskiej Klusce, miejscu, gdzie króluje makaron. Za dwa tygodnie opiszemy Billy's w Gdańsku - już tam byliśmy.



Wozownia Gdańska zobacz na mapie Gdańska znajduje się na szczycie historycznej Góry Gradowej w Gdańsku, na terenie kompleksu Hevelianum. Miejsce jest wyjątkowo urokliwe, dodatkową atrakcją jest przepiękna panorama miasta.

Sama restauracja znajduje się w odrestaurowanej starej wozowni artyleryjskiej z 1875 roku. Wnętrze jest przestronne, utrzymane w stylu karczmy z zachowanymi starymi drewnianymi belkami i kolumnami. Znajdziemy duże drewniane stoły, kraciaste bieżniki, stare beczki i inne elementy dekoracji nawiązujące do historycznego charakteru tego miejsca. W kolorystyce dominuje biel i wciąż modna ciemna zieleń.

Prócz dużej sali restauracyjnej, Wozownia dysponuje obszernym ogródkiem grillowym, który jest czynny w każdy weekend. Tutaj czekają na gości m.in. potrawy z grilla i muzyka na żywo.



  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska
  • Restauracja Wozownia Gdańska

Karta menu jest bardzo krótka, a to, co od razu rzuca się w oczy, to przystępne ceny, najdroższe danie główne kosztuje 35 zł. Dominują potrawy kuchni polskiej.

Wybieram jedną przystawkę:
- śledzia z sałatką z młodych ziemniaków, z kwaśną śmietaną i koprem (15 zł).

Następnie dania główne:
- kaszubską zupę rybną (14 zł);
- kacze udo z ziemniakami z pieca i modrą kapustą (29 zł);
- filet z dorsza z młodymi warzywami z patelni i puree (35 zł).

Na deser:
- sezonowe owoce pod kruszonką podane z lodami (15 zł).

Śledź z sałatką z młodych ziemniaków uwiódł mnie już przy pierwszym kęsie. Mięso śledzia było jędrne, delikatne, nie za słone, doskonale zbalansowany smak. Całości dopełniała świetna sałatka ziemniaczana: lekka, bez nadmiernej ilości majonezu. To jest klasyka, ale w tym wydaniu po prostu przepyszna.


Śledź z sałatką z młodych ziemniaków Śledź z sałatką z młodych ziemniaków
Kaszubska zupa rybna była lekka, z pomidorową nutą oraz idealną ilością warzyw i ryby. To prosta zupa bez udziwnień i kombinowania z przyprawami, ale smaczna.

Kaszubska zupa rybna Kaszubska zupa rybna
Kacze udo było kapitalne. Soczyste, kruche mięso, dosłownie się rozpadało - takie było mięciutkie. Do tego podano niewyszukane dodatki w postaci młodych ziemniaczków i modrej kapusty, która zawsze pasuje do kaczki i nie przeszkadza. Sos demi glace też niczego sobie. Całość smakuje wybornie.

Cykl "Jemy na mieście" - wszystkie recenzje


Kacze udo z ziemniakami z pieca i modrą kapustą Kacze udo z ziemniakami z pieca i modrą kapustą
Filet z dorsza był wysmażony po mistrzowsku, nieprzeciągnięty, o jędrnym i wilgotnym mięsie. Świetnie łączył się z młodymi warzywami, krótko smażonymi na maśle. Przyznaję, że te warzywa (rzodkiewka, czosnek, cukinia, marchewka) smakowały mi najbardziej. To danie to istny delikates.

Jedzenie: imprezy kulinarne w Trójmieście


Filet z dorsza z młodymi warzywami z patelni i puree Filet z dorsza z młodymi warzywami z patelni i puree
O deserze, czyli owocach pod kruszonką, napiszę krótko: był bez zarzutu, ale nie zapadł w pamięć. Po wcześniejszych daniach liczyłam na więcej inwencji, choć finalnie nie można się tu do niczego przyczepić.

Crumble: sezonowe owoce pod kruszonką, podane z lodami Crumble: sezonowe owoce pod kruszonką, podane z lodami
Podsumowanie: Wozownia Gdańska to miejsce, które powinien odwiedzić każdy, kto ceni uczciwą kuchnię polską bez wymyślnych dań, za to prostych i smacznych - przygotowanych w zgodzie z najwyższą sztuką kulinarną. Potrawy są w każdym calu dopracowane i dopieszczone. Popieram również ceny: jak na takie miejsce, bardzo przystępne. Polecam tę restaurację na rodzinny obiad z widokiem na Gdańsk. Finalnie wystawiam ocenę bardzo dobrą z plusem.

5.5/6   Ocena autora
+ Oceń

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (71) 6 zablokowanych

  • Osobiście nie polecam grilla (3)

    Pieczony ziemniak za 7 zł porażka bo dostajesz pół ziemniaka i w dodatku w połowie surowy !
    Muzyka jakiś metal i za głośna bo nawet porozmawiać nie idzie.
    Ps. Przydały by się jakieś parasole.

    • 8 2

    • ...i parawan.

      • 4 0

    • nie idzie rozmawiać ???? (1)

      nie idzie ciebie czytać, nie idzie !!!!

      • 3 7

      • Jak ktoś chce słuchać muzyki to idzie do dyskoteki a jak ktoś najeść i porozmawiać przy tym, to do restauracji.

        • 4 2

  • a te porcje to dla dzieci ? (7)

    • 57 19

    • Bo do restauracji nie chodzi się aby się najeść. Należy obiad zjeść najpierw w domu, a dopiero potem iść do lokalu żeby (1)

      popróbować fajnych dań. Jak ktoś jest obyty to zrozumie.

      • 7 12

      • Od lat

        Bywam w restauracjach na całym świecie i uwierz mi... Wszyscy idą się tam najeść

        • 11 0

    • (4)

      a ty w polu pracujesz , że musisz się nażreć ?

      • 20 22

      • hehehehh ale głupie trole - 3 komentarze na te samą nutę - hehehehehehe pisowy lud to jednak tępota, nażreć się ... a później byndzol że fiflaka w lustrze oglądać

        • 1 8

      • no cóż, jak idę na obiad to chciałbym wyjść najedzony

        • 18 2

      • nie chodzi o nażarcie się ale o porcję nieadekwatną do ceny-po prostu za drogo jak na

        takie małe danie....

        • 17 3

      • a ty w polu pracujesz , że musisz się nażreć ?

        ale jestescie rąbnieci przez system. oddaj kase bez jedzenia

        • 9 9

  • Uwielbiam polską kuchnie. (4)

    Dosyć mam tych włoskich zapychaczy w polskim wydaniu na każdym osiedlu.

    • 60 8

    • Kuchnia środkowoeuropejska jest najlepsza na świecie

      • 1 1

    • proszę państwa, bobex ma dosyć! (2)

      dziękujemy bobex za tę informację

      • 11 3

      • Nie ma za co :D (1)

        • 9 0

        • Ależ jest!

          Naprawdę!

          • 3 3

  • filet z dorsza czy kawałek filetu ? (1)

    Żebt sie tym najeść, trzeba by chyba 3 porcje kupić

    • 16 3

    • ryba filet

      najpyszniejsza ryba ta ryba filet. szczególnie ta z morza nie z oceanu.

      • 0 0

  • Sledz 15 zybli ! szok . ale ładne takie proste i śliczne. (3)

    Powodzenia

    • 13 7

    • (1)

      Poprowadź restauracje to może zrozumiesz jak to działa. Musisz zapłacić za śledzia i dodatki, za czynsz, za prąd , za wodę, za muzyczkę która często gra dla klientów, za terminal do kart, za kelnera, za kucharza no i musi jakiś zysk zostać. Za ile ma sprzedawać tego śledzia ? Za 5,50 ?

      • 9 1

      • NIe wytłumaczysz

        jak idą do restauracji to za drogo a jak siedzą w robocie to wyzysk

        • 7 1

    • Tym bardziej że to gotowy a'la matias, więc wymoczony z soli, namoczony w zalewie z cukrem itd, itp

      • 0 0

  • (2)

    Z checia odwiedzę. Ceny zachecajace, miejsce rowniez. Czekam na kolejne recenzje

    • 26 3

    • Tanio bo mało.

      • 3 0

    • właśnie - ceny nawet normalne co daje szanse na sukces oby jakość nie spadła

      • 3 2

  • W sumie nie ma się do czego przyczepić

    Nie do końca jednak kumam po co ten Demi Glace do kaczki?
    Wystarczyłoby sos z jej pieczenia podgrzać np z świeżymi malinami jakich teraz pełno i mamy super dodatek do kaczki.
    Demi glas robiony z kości wołowych czy cielęcych owszem ma swój kapitalny smak i charakter ale kaczka ma tez ten swój właściwy smak i należałoby to wykorzystywać.
    Więc autora tego dzieła lekko poniosło

    • 9 0

  • Ceny może i przystępne, ale te porcje chyba dla przedszkolaków? Dziękuję bardzo za taki pseudoobiad.

    • 5 3

  • Kącik zabaw

    Warto wspomnieć o kąciku zabaw i nie są to tylko kolorowanki. Byłam z dziećmi pod koniec kwietnia i wyszliśmy zadowoleni.

    • 0 13

  • za duże porcje, ceny dla Polaków !!!

    Przepraszam !!!, za małe porcje, ceny nie dla Polaków, padnie po sezonie.
    uff tak miało być, teraz już lepiej.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

ORP "Błyskawica" przycumowany jest do nabrzeża w: