- 1 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (15 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (102 opinie)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
Lubimy to, co znamy, czyli Andrzejki w Ergo Arenie
Najlepiej bawimy się przy muzyce, którą znamy. Tę ponadczasową prawdę potwierdziły sobotnie koncerty w ramach imprezy Andrzejki z muzyką lat 80. w Ergo Arenie.
Fragment koncertu Boney M.
Fragment koncertu Samanty Fox
Nic w tym jednak dziwnego. Zespół Sheyli Bonnick jest bowiem prawdziwą fabryką przebojów. Przebojów, które zna niemal każdy, nawet, gdy nigdy samodzielnie nie sięgał po muzykę tego zespołu. W dodatku przebojów, które niemal z miejsca porywają do zabawy. Gdy Boney M. serwowało kolejne swoje piosenki - a nie zabrakło: "Daddy Cool", "Rivers Of Babylon" czy "One Way Ticket" - publiczność nie mogła ustać w miejscu i niemal cała płyta hali pląsała w tańcu. Jeśli dodać do tego świetny kontakt wokalistki z fanami, która zapraszała ich na scenę i mile zaskakiwała polskimi zwrotami, nie ograniczając ich jedynie do "dziękuję", sukces tego koncertu był murowany.
Z nie mniejszym entuzjazmem w wir zabawy porwał - i to już od pierwszych minut występu - otwierający imprezę zespół Papa D, czyli drugie wcielenie legendarnego Papa Dance. Paweł Stasiak z zespołem zagrali największe hity z "Nietykalnymi", "Pocztówką z wakacji" oraz podwójnie wykonanym "Naszym Disneylandem" na czele. W latach 80. te kawałki towarzyszyły niemal każdej imprezie - teraz wróciły z nostalgicznymi wspomnieniami.
Sandra, a później Samantha Fox robiły co mogły, aby rozkręcić imprezę, ale zmęczona dwoma pierwszymi występami publika nie miała już siły na szaleństwa. Po północy, a była to dopiero połowa koncertu Sandry, płyta i widownia Ergo Areny zaczęły powoli pustoszeć. Wokalistkom nie pomogła również brutalna zasada tego typu imprez - najlepiej bawimy się przy muzyce, którą znamy. A tak naprawdę obie panie polska publika kojarzy raptem z trzech czy czterech piosenek ze szczytu ich kariery. Ich nowsza twórczość nie jest już niestety zbyt atrakcyjna.
Andrzejki w Ergo Arenie z pewnością spełniły swoje zadanie - były dobrze zorganizowaną imprezą z muzyką, przy której nie sposób się nudzić. Nie raziła również - co wcale nie jest oczywistością na podobnych wydarzeniach - konferansjerka prezentera Radia Plus, który w przerwach między koncertami organizował konkursy i zachęcał do aplauzu na bis. Nie musiałby pewnie tego robić, gdyby lepiej przemyślano czas trwania występów. Dla komfortu publiki oraz lepszego samopoczucia zamykających imprezę artystów - mogłyby zostać skrócone nawet o połowę.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (96) 4 zablokowane
-
2012-11-25 11:02
Porażka (1)
Miało być super ale tylko zostało miało. Koncert to klapa, wszystko sie przeciągało, za długa konferansjerka zupełnie naciągana. Jak zaczęła śpiewać Sandra to wyszliśmy - szkoda było czasu. Niesmak pozostanie a miało być super...
- 7 12
-
2012-11-25 11:09
trzeba było zostać
- 7 1
-
2012-11-25 10:47
wejscie Sandry rekord świata :) to bylo najlepsze w jej koncercie hehehe
reszty i tak cale szczescie nie widzialem , bo juz wychodzilismy :)
- 11 3
-
2012-11-25 10:01
Stare utwory zawsze rozkręcą imprezę!!!! (1)
Papa D i Boney M byli najlepsi na tej imprezie!!!! Sandra trochę smuciła i nie było jej utworu z którego wszyscy ją pamiętamy a Samanta Fox też dała dużo nieznanych kawałków!Impreza fajna była, ale nie dotrwaliśmy do końca, ponieważ zamiast rozkręcanej imprezy to emocje opadały i czuło się zmęczenie. Zamiast tańczyć, klaskać to przy Sandrze się siedziało. Krótko mówiąc było fajnie przez pierwsze dwa zespoły potem to już strata czasu.
- 17 2
-
2012-11-25 10:36
a jakiego to utworu nie było?
z którego ją "wszyscy pamiętamy" ? :)
- 1 2
-
2012-11-25 10:05
Wszystko żenada oprócz Boney M
Nic dodać nic ująć
- 11 12
-
2012-11-25 09:21
za długo kto to wymyślił !!!
- 11 8
-
2012-11-25 09:03
Wcele mnie to nie dziwi...
"Ludzie lubią łagodne dźwięki Lubią oddalać od siebie lęki Ładne melodie wpadające w ucho Proste rytmy brzmiące głucho"
Dlatego też muzyka disco polo ma wielu fanów nawet tych cichych, którzy w zakątkach domu puszczają sobie przeboje a będąc wśród znajomych krytykują ten "gatunek muzyki".- 5 2
-
2012-11-25 05:57
Z pewnością na frekwencję miała wpływ konkurencyjna impreza ""obrona telewizji trwam"
- 8 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.