Przedświąteczny tydzień być może nie sprzyja imprezowaniu, jednak pomiędzy wybieraniem choinki, pieczeniem makowca i poszukiwaniem prezentu dla cioci, warto znaleźć chwilę na relaks. Tym bardziej, że w ciągu najbliższych dni w Trójmieście dziać się będzie naprawdę sporo.
Piątek, 17 grudnia. Ponoć
ludzie dobrze wychowani nie mówią o rzeczach oczywistych, zatem przemilczę kwestię panującej obecnie aury, zaś tym, którzy na nią bezustannie narzekają, zasugeruję wycieczkę do klubu Ucho, gdzie będzie można choć na chwilę odpocząć od mrozu i śniegu. Koncert
Mariki, czyli dziewczyny, która najlepiej radzi sobie w rozbujanych, pełnych jamajskiego słońca rytmach, pozwoli naładować akumulatory na kilka kolejnych dni. Dla tych zaś, którzy cenią nieco mocniejsze brzmienia, niezłą propozycją spędzenia piątkowego wieczoru będzie z pewnością występ dwóch młodych zespołów o intrygujących nazwach:
Scream Bitch Scream i The Pin Dolls w gdańskim klubie Infinium.
Sobota, 18 grudnia. W kwestii przestrzegania praw zwierząt Polska plasuje się na szarym końcu Europy, zatem każda okazja, by choć trochę zmienić ten stan rzeczy, jest dobra. W Nowej Synagodze odbędzie się dziś
akcja, mająca na celu zwrócenie uwagi na warunki, w jakich żyją zwierzęta w naszym kraju - w planie jest m.in. prezentacja wideo Aliny Żemojdzin, wykład Tomasza Łowickiego oraz koncert grupy
Gars. A dla wielbicieli piosenek z mądrymi tekstami - w Filharmonii Bałtyckiej wystąpi
Grzegorz Turnau, promujący swoją nową płytę "Fabryka Klamek".
Niedziela, 19 grudnia. Z pewnością
Matt Dusk jest typem mężczyzny, na widok którego można porzucić wspomniane na wstępie pieczenie makowca. Należy docenić fakt, że przyjeżdża do Gdańska, by zagrać koncert charytatywny - dochód z koncertu tego wokalisty zostanie przeznaczony na cele Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej. Natomiast w Pick & Roll Club wystąpi
Monika Brodka, która na swojej nowej płycie "Granda" stara się pokazać odmienione, bardziej dojrzałe oblicze. Warto zobaczyć, jak jej to wychodzi.
Poniedziałek, 20 grudnia. Poniedziałki nie należą do moich ulubionych dni tygodnia i wiem, ze nie jestem w tym stwierdzeniu odosobniona. Aby choć odrobinę osłodzić sobie brutalny początek tygodnia, wybiorę się do gdyńskiej Desdemony na
Wieczór z Radiohead. Tym, którzy szukają bardziej intensywnych doznań, proponuję
seans w kinie 5D Funmotion - deszcz, śnieg, wiatr i myszy biegające pod nogami to tylko niektóre z atrakcji, na jakie możemy tam liczyć.
Wtorek, 21 grudnia. Nie da się ukryć - Boże Narodzenie zbliża się z zawrotną szybkością. Jeśli już dziś macie ochotę wprowadzić się w świąteczny nastrój, wybierzcie się na
Wigilię Jazzową w Versalce. Klimatycznie, łagodnie i nieco etnicznie zapowiada się wieczór IKA Winda, gdzie usłyszymy kolędy w wykonaniu
Ilony Damięckiej, jej męża i przyjaciół.
Środa, 22 grudnia. Zaśnieżony Park Oliwski to idealne miejsce na relaksujący spacer. Przy okazji warto odwiedzić Oddział Etnografii w Spichlerzu Opackim i obejrzeć niezwykłą wystawę fotograficzną
"Dom/Home". Zdjęcia Weroniki Łodzińskiej i Andrzeja Kramarza to dokumentalna podróż przez wnętrza mieszkań ludzi na całym świecie. Niedaleko Oliwy, bo w Klubie Żak, można przyjrzeć się instalacjom tekstylnym Justyny Kuklo, zatytułowanym enigmatycznie
"BiaGdaBru".
Czwartek, 23 grudnia. Jeśli mamy już za sobą przedświąteczne porządki i inne tradycyjne czynności, w nagrodę możemy sobie zafundować coś wyjątkowo przyjemnego. W moim przypadku będzie to
kino i podwójny seans - "Hair" i "Amadeusz" w reżyserii Milosa Formana w kinie Żak. Może nie jest to zbyt świąteczny zestaw, ale jakże interesujący!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy