- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (17 opinii)
- 3 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (29 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (105 opinii)
Powiedzieć, że grudniowe Bakalie w Plenum cieszyły się dużym zainteresowaniem, to nie powiedzieć nic. Takie natarcie jednak dziwić nie powinno: organizatorzy z myślą o zbliżających się świętach i związanych z nimi prezentami, zaprosili do udziału wyjątkowo wielu wystawców. Każdy, kto szukał czegoś oryginalnego do położenia pod choinką na wybór nie powinien narzekać, jednak musiał się też liczyć z większym wydatkiem: unikatowe przedmioty, często ręcznie tworzone w niewielkich partiach, mają swoją cenę. Wstęp był wolny.
Po godz. 13 w hali stoczniowej Plenum było tłoczno - z oferty świątecznych Bakalii postanowiło skorzystać wielu mieszkańców Trójmiasta. Świadczyły o tym również zatłoczone okoliczne parkingi - w godzinach "szczytu" ciężko było znaleźć wolne miejsce do parkowania.
Część osób przyszła z konkretnym zamówieniem i kierowała się do wybranych i sprawdzonych wystawców, inni szukali inspiracji i liczyli, że na jednym ze stoisk znajdą idealny prezent, jeszcze inni jedynie podziwiali bogatą ofertę świątecznych Bakalii.
- Mam tutaj wypisaną listę prezentów dla bliskich, więc dobrze wiem, po co tu przyszłam. Obiecałam też sobie, że wszystkie prezenty kupię od lokalnych wystawców - powiedziała mi spotkana w Plenum znajoma. - Przyjaciółka, które złapała bakcyla "na rośliny", marzy o szklanej osłonce na doniczkę od Nagietków. Przy okazji kupię jej coś zielonego od Flory Muzyki. Mama ostatnio mówiła o spersonalizowanych perfumach, więc spodoba jej się coś od Mo61. Dla narzeczonego upatrzyłam już muszkę i poszetkę od Nie tylko dla Dżentelmenów. Nie zapomniałam też o sobie i kupiłam koszulę od gdańskiego Blisko. Wszystkiego jest tu tyle, że w sumie ciężko się zdecydować na jedną rzecz.
Bakalie zapowiadaliśmy w cyklu Planuj tydzień: czytaj zawsze w czwartek o 10.
Faktycznie, wybór był ogromny: począwszy od przedmiotów do domu, takich jak ręcznie robione lampy, drewniane mapy, poduszki, rośliny czy plakaty, przez ekologiczne kosmetyki, zabawki, designerską biżuterię, aż po tworzone przez polskich projektantów ubrania, torebki i akcesoria. Co ważne, na Bakaliach stawiła się też pokaźna reprezentacja z Trójmiasta, która promowała lokalnych artystów i projektantów.
Plenum jako miejsce zdało egzamin: przestronna hala pomieściła kilkadziesiąt stoisk i tłum zwiedzających. W przemyślany sposób zaprojektowano alejki, więc mimo że wewnątrz było sporo ludzi, dało się w miarę swobodnie przemieszczać i na spokojnie oglądać ofertę. Szkoda tylko, że wciąż nie u wszystkich wystawców można płacić kartą, co czasem komplikuje zakupy i strategicznie trzeba dysponować gotówką.
Plus dla organizatorów, że wyznaczyli dla uczestników strefę relaksu, gdzie czekały na nich wygodne kanapy, bar z kawą, herbatą i alkoholem (było też grzane wino) oraz szeroki wybór ciast. Zaś ci, którzy chcieli własnoręcznie stworzyć ozdoby, mogli wziąć udział w warsztatach plecenia świątecznych wianków.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (28) 6 zablokowanych
-
2019-12-08 23:47
Bogaci Gdańszczanie (1)
Tak się zastanawiam skąd Ci ludzie mają kasę,średnie wynagrodzenie w Gdańsku to 3000 netto tzn. Że większość zarabia ponizej, a tu Pani jakaś robi zakupu za parę tysi na jakimś targu?! Polska to dziwny kraj nikt nie zarabia A wszyscy mają...
- 5 2
-
2019-12-09 00:40
Chyba nie do końca.. Część ludzi zarabia więcej. Znaczna część..
- 2 3
-
2019-12-09 08:07
Duzo fajnych rzeczy, ale zdecydowanie ...drogo:(., za drogo dla Kowalskiego.
- 2 0
-
2019-12-09 08:34
Zdjęcie nr. 3
Żarówka w drewnianej ramie za 250 zł.
Dobrze tam ktoś odleciał.- 6 0
-
2019-12-09 18:29
Fajna inicjatywa
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.