- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (17 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (108 opinii)
Szybki test przed meczem czy koncertem? Niektóre kraje już próbują
Koncert dla 5 tys. osób, duży festiwal muzyczny, mecz reprezentacji z publicznością na trybunach - wydawać się może, że o tego typu atrakcjach można dziś tylko pomarzyć, a jednak do wszystkich tych wydarzeń doszło w ostatnich dniach i to jak najbardziej legalnie. W Hiszpanii oraz w Holandii.
Okazuje się jednak, że być może już niedługo otrzymamy przynajmniej substytut tej normalności. Koncerty, festiwale, imprezy sportowe z udziałem publiczności - to wszystko nie jest wcale melodią dalekiej przyszłości. Już teraz w Hiszpanii oraz Holandii odbywają się tego typu imprezy.
Warto tu zaznaczyć, że oba te kraje są w nieco lepszej sytuacji pandemicznej niż Polska, ale nie jest to różnica ogromna. W Hiszpanii notuje się aktualnie dziennie około 6-7 tys. przypadków nowych zakażeń, zaś w Holandii 7-8 tys. W drugim z tych krajów widać też wyraźną tendencję wzrostu liczby zakażeń.
Jak więc jest to możliwe?
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Testy w cenie biletu na koncert
Kilka dni temu na arenie Palau Sant Jordi w Barcelonie zgromadziło się około pięciu tysięcy osób, aby obejrzeć koncert hiszpańskiego zespołu Love of Lesbian. Wszyscy musieli nosić maseczki, jednak zasady utrzymywania dystansu społecznego nie były egzekwowane.
Wszystko dzięki testom przesiewowym, które przeprowadzono przed samą imprezą.
Jak informuje anglojęzyczny serwis Reuters, testy antygenowe przeprowadzano w trzech różnych lokalizacjach, a zaangażowanych w badanie publiczności, która zakupiła bilety na koncert, było ponad 80 osób. Na wynik testu trzeba było czekać kilkanaście minut.
Osobom, które okazywały się zakażone (trzy osoby) - zwracano pieniądze za bilet.
Co ważne, koszty testu były wliczone w cenę biletów. A bilety te - w zależności od miejsc - kosztowały od 23 do 28 euro.
Ludzie się bawią, a naukowcy ich badają
Na podobny eksperyment zgodziły się też władze Holandii - kilka dni temu pod Amsterdamem odbył się duży festiwal muzyczny. Na scenie występy zespołów, pod sceną zabawa, a obok strefa gastro i dziesiątki food trucków. Tu nawet noszenie maseczek nie było wymagane, podobnie jak zachowywanie dystansu.
Impreza odbyła się w ramach eksperymentu prowadzonego już od kilkunastu tygodni i polegającego na organizacji imprez klubowych, pokazów teatralnych czy właśnie festiwali, na które wpuszczane są osoby wcześniej przetestowane (o całym projekcie pisał m.in. brytyjski "Guardian").
To klasyczny przykład połączenia przyjemnego z pożytecznym - szczęśliwcy, którym uda się kupić wejściówki i przejść pozytywnie test, bawią się, a naukowcy sprawdzają, czy tego typu aktywność, obwarowana za pomocą testowania uczestników imprez, nie przyczynia się do zwiększania liczby zakażeń.
I tu wnioski są - przynajmniej na razie - bardzo optymistyczne. Jak poinformował Andreas Voss z Uniwersytetu Radboud w Nijmegen, spośród 6 tys. osób biorących udział we wcześniejszych odsłonach projektu Fieldlab Events tylko pięć osób w kolejnych tygodniach zdiagnozowano jako zakażone, nie ma jednak żadnego dowodu na to, że wirusa złapały one podczas samych imprez.
Publiczność na meczu - dziś eksperyment, w maju normalność?
W weekend podobny eksperyment przeprowadzono w Holandii także przy okazji meczu piłkarskiego reprezentacji tego kraju. Sprzedano 5 tys. wejściówek. Każdy kibic musiał poddać się testowi, a przy wejściu na stadion wyniki tych testów były weryfikowane za pomocą specjalnej aplikacji.
Wszyscy, którzy zdecydowali się wziąć udział w meczu-eksperymencie, zgodzili się poddać testowi po kilku kolejnych dniach - być może pod koniec tygodnia dowiemy się, czy i w tym przypadku wprowadzone przez organizatorów zasady (podział na kilka stref, specjalne lampy UV-C w toaletach, ale też np. brak dystansu społecznego w konkretnych strefach) były w stu procentach bezpieczne.
Warto tu zaznaczyć, że takie rozwiązania Holandia planuje już w maju upowszechnić. Już teraz mówi się o trzech ostatnich kolejkach ligi holenderskiej rozgrywanych z udziałem publiczności. Publiczność ma być obecna także podczas odbywającego się w maju w tym właśnie kraju finału Eurowizji.
Nie jest więc wykluczone, że już niedługo, także w innych europejskich krajach, tak właśnie będzie wyglądać codzienność, w której pamiętamy o koronawirusie, ale nie pozwalamy mu odbierać nam radości z życia.
Opinie (107) 2 zablokowane
-
2021-03-29 17:03
Szybki testy (1)
Tak jasne, piłkarz reprezentacji w klubie test negatywny, potem na kadrze pozytywny i negatywny a na końcu pozytywny ... 4 testy 50 na 50.... Szkoda gadać
- 35 1
-
2021-03-30 00:40
Jasne
I oczywiście żeby zrobić test, trzeba grzebać patykiem w mózgu ale żeby "zarazić" kogoś na ulicy wystarczy "oddech bez maseczki". Po prostu obraza inteligencji na każdym kroku tej pseudo pandemii.
- 7 1
-
2021-03-29 17:08
Te ankiety (1)
Kto to robi zbicie jedna ankietę
Tak
Nie
Nie wiem- 13 0
-
2021-03-29 18:05
przecież te ankiety robi jakiś polityczny z PiS z kolanami na klęczniku z Torunia
- 3 0
-
2021-03-29 17:29
Srebrzysko to enklawa normalności
Otoczone jest psychodelicznym niebezpiecznym społeczeństwem wspomaganym obcymi antypolskimi organizacjami, zamaskowanymi z emblematami straż miejska,policja, łamiacymi wszelkie prawa człowieka i konstytucji.
- 22 0
-
2021-03-29 17:33
władza to de...le a ich wyborcy to kto,od 30 lat
- 13 0
-
2021-03-29 17:35
Oczywiście jeżeli testy made in german albo made.in china ..... i pieniądz się kręci
- 11 0
-
2021-03-29 17:37
Kto poszedł głosować na PiS albo PO to zdrajca (1)
Skoro głosujesz na agenture określającą Polaków to jesteś folksdojcz sowiet albo żyd i nie powinno cię tu być.
- 13 4
-
2021-03-31 01:26
Wiesz w ogole jakie to ma zaczenie ?
A tak przy okazji, volksdeutsch kaszubie jeden
- 0 0
-
2021-03-29 17:43
Niech trojmiasto.pl przestanie na siłę lobbować głupie pomysły
Niech społeczeństwo siedzi w domu i czyta książki
- 11 18
-
2021-03-29 17:48
Mała poprawka
Maseczki były " obowiązkowe" ,w przeciwieństwie co autor artykułu napisał ale ludzie po paru minutach zaczęli je ściągać ,to nie był problem bo ten festival był kolejnym z rzędu "eksperymentem", więc organizatorzy też patrzeli jak się ludzie będą zachowywali pod względem przestrzegania reguł itp.
Pzdr.mieszkaniec Holandii.- 10 4
-
2021-03-29 17:53
Tylko kościół może nas uratować (1)
Wirus boi się świętości, nośmy medaliki i szkaplerze
- 9 5
-
2021-03-30 07:24
Tytuł prawdziwy,
treść niezupełnie - wirus się nie boi kolego. A co do reszty zgoda - nośmy!
- 1 0
-
2021-03-29 17:55
Buahahaha
W Polsce zawsze każdy eksperyment prowadzony jest od początku do końca. A gdyby wirus był tak groźny i zbierał takie żniwo to serio pozwoliliby sobie na koncerty? U nas w Lezajsku też masowa impreza na początku marca i jakoś cisza o tym.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.