- 1 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (16 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (5 opinii)
- 4 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (29 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (103 opinie)
Trójmiasto grało w planszówki
Chińczyk i Monopol przeszły już do lamusa. Teraz w grach planszowych kieruje się losami świata i wspina na ośmiotysięczniki. Podczas weekendowych (6-7 listopada) Gdyńskich Spotkań z Grami Planszowymi "Gramy" można było zagrać w prawie pół tysiąca planszówek.
Kto się wychował na chińczyku i Monopolu, mocno się zdziwi, sięgając po nowoczesne planszówki. Podczas rozgrywki można budować wielkie cywilizacje i sieć energetyczną, walczyć z epidemią i wspinać się na szczyt K2, podbijać planety i prowadzić kampanie wojenne czy nawet zostać owczym pastuchem. Podczas gdyńskiej imprezy, która jest największą tego typu imprezą w Polsce, można było zagrać w ponad 450 przeróżnych odmian gier planszowych. A przynajmniej spróbować zagrać, bo w ciągu dwóch dni przez imprezę przewinęło się prawie 2 tysiące osób, które niejednokrotnie musiały czekać w kolejce do stolika.
- Ja je nazywam twórczym wypełniaczem czasu - uważa Mariusz, który przyszedł na imprezę szukać nowych gier do swojej kolekcji. - Idealnie sprawdzają się podczas spotkań ze przyjaciółmi, gdy wszystkie tematy już są obgadane, a piwo jeszcze nie wypite. Wtedy wyciągam planszówkę i gramy.
Mariusz w swojej kolekcji ma kilkanaście tytułów - logiczne, historyczne, strategiczne, ekonomiczne czy nawet nawiązujące do popularnych filmów czy gier komputerowych. Bo planszówki to nie tylko świetna zabawa, ale też gratka dla kolekcjonerów. Autorzy prześcigają się w atrakcyjności swoich projektów. Rzeźbione żetony i pionki, ręcznie malowane karty i przeróżne dodatki to obecnie standard. Jakość wykonania wpływa jednak na cenę nowych gier, która potrafi sięgać nawet dwustu złotych.
- Tyle samo wydajemy na grę komputerową, w którą gramy kilka godzin i odstawiamy na półkę. Lepiej zrzucić się ze znajomymi i kupić planszówkę, która będzie nam służyć wiele lat - przekonuje Jedliński.
Choć najpopularniejsze gry planszowe można dostać w empikach i hipermarketach, najlepiej wybrać się do branżowych sklepów. W Gdańsku znajdziemy największe w Polsce centrum gier - Rebel.pl, natomiast w Gdyni grę można kupić w sklepie Złoty Pionek, a nawet wypożyczyć w sklepie GameOx.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (29) 5 zablokowanych
-
2010-11-08 10:12
całkiem przestrzenne te "planszówki"
tak na oko "C"
- 12 4
-
2010-11-08 09:39
Ta pani , która nachyla się nad stołem....
Chyba zostanę fanem gier planszowych :)
- 28 2
-
2010-11-08 08:15
Pobawiłbym się tymi planszówkami...
nastepnym razem ide grac
- 17 3
-
2010-11-08 07:55
Plaszówki, to dobry sposób na spędzenie czasu wspólnie z rodzina albo przyjaciółmi
Przynajmniej nie rujnuje się zdrowia siedząc w oparach dymu i alkoholu.
a wracając do zdjęcia: czego to panie nie zrobią, żeby wygrać - tutaj: klasyczna dekoncentracja przeciwnika.- 27 0
-
2010-11-08 07:49
Ale koleżanka ze zdjęcia zachęca do tych planszówek ... ;]
- 40 3
-
2010-11-08 07:33
Rzeczywiście.
Niezła fotka:-)
- 31 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.