- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (17 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (108 opinii)
Samolot wylądował na molo w Sopocie
Start i lądowanie samolotu sportowego na molo w Sopocie.
O wschodzie słońca, w środowy poranek, na molo w Sopocie wylądował mały samolot. Pilot akrobacyjny Łukasz Czapiela w ten sposób zainaugurował sezon, który dla molo zacznie się 27 kwietnia.
Aktualizacja godz. 13:06
W związku z akcją promocyjną producenta napojów energetycznych zapytaliśmy Miasto Sopot o szczegóły organizacyjne projektu.
- Organizator w porozumieniu z dzierżawcą mola wykonał stosowne ekspertyzy. Ponadto na deskach zostały ułożone specjalne płyty w miejscu przyziemienia i startu samolotu. Zarówno konserwator zabytków, jak i Urząd Lotnictwa Cywilnego wydali zgodę na to wydarzenie. Miasto wymagało zgód od właściwych organów. Podjęło także współpracę promocyjną z organizatorem. Na deskach mola i na samolocie widniał napis "sopot.pl". Miasto jest także promowane we wszystkich przekazach z wydarzenia - mówi Magdalena Jachim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopot.
Akcję zabezpieczało 14 ratowników WOPR na molo, w dwóch łodziach i dwóch skuterach wodnych, a także trzy zastępy straży pożarnej, karetka pogotowia z zespołem ratowników i lekarzem oraz śmigłowiec pełniący funkcję zwiadowcy meteorologicznego.
Na filmie z plaży widać, że pilot, Łukasz Czepiela, zrobił co najmniej jeden start z mola i po wykonaniu okrążenia podszedł do lądowania, ale ostatecznie nie wylądował na molo tylko z powrotem poderwał maszynę.
Dopiero przy kolejnej próbie samolot zatrzymał się na powierzchni mola.
Łukasz Czepiela, którego akrobacyjne popisy można podziwiać w wielu miejscach w Polsce, do wyzwania przygotowywał się przez wiele miesięcy. Nawet dla tak doświadczonego pilota, na co dzień kapitana samolotów pasażerskich, który jest jednocześnie mistrzem świata w podniebnych wyścigach Red Bull Air Race w klasie Challenger, tego typu lądowanie nie było łatwe. Choć najdłuższy w Europie drewniany pomost ma długość ponad 511 m, w praktyce sprowadzenie maszyny na molo trzeba było przeprowadzić na odcinku 100 metrów. Jednak największym wyzwaniem było zmieszczenie się na wąskim "pasie". Rozpiętość skrzydeł maszyny, którą lądował, liczy 10,5 metra - dokładnie tyle, ile wynosi szerokość mola mierzona pomiędzy jego barierkami - czytamy na stronie internetowej firmy.
Przed rokiem samolot wylądował na plaży w Gdyni
- Samolot ma bardzo dużą powierzchnię boczną i jest bardzo lekki. Na molo bardzo często występuje boczny wiatr. Mieliśmy tylko półtora metra zapasu od linii centralnej, także margines był niewielki, ale udało się zrobić wszystko bezpiecznie. Włożyłem w to lądowanie i przygotowanie się do niego dużo przygotowań. Trenowałem na różnych lotniskach i cieszę się, że projekt tak fajnie się udał - powiedział Łukasz Czepiela.
W Sopocie prędkość przy zetknięciu samolotu z podłożem wynosiła około 30 węzłów (55 km/h). Aby lądowanie w ogóle było możliwe, w zbiornikach maszyny znajdowała się minimalna ilość paliwa. Statek powietrzny wraz z pilotem ważył około 455 kg.
Samolot: Carbon Cub EX2
Prędkość lotu: 100 węzłów (185 km/h)
Szerokość samolotu: 10,5 m
Waga samolotu: 455 kg
Szerokość molo: 10,5 m
Prędkość lądowania: 30 węzłów (55 km/h)
Długość "pasa": 100 m
Miejsca
Opinie (360) ponad 20 zablokowanych
-
2019-04-24 09:32
Szerokość samolotu
to nie to samo co rozpiętość skrzydeł, redakcjoooo
- 3 1
-
2019-04-24 09:34
Dobrze ze w brzoze nie przywalil
.
- 11 0
-
2019-04-24 09:34
Na nagraniu to widac tlumy, naliczylem chyba z trzy osoby, ale mpglem sie pomylic.
- 4 1
-
2019-04-24 09:37
molo
zrobcie tansze wejsciowki na molo dla emerytow z trojmiasta a nie pokazy samolotow panie karnowski
- 8 2
-
2019-04-24 09:37
Głupota !
Gdzie nie spojrzeć tam głupota i bzdury w głowach rządzących !
- 5 5
-
2019-04-24 09:41
Jest ostrzeżenie przed wiatrem i to dość silnym, a tu sobie mały lekki samolot ląduje na molo. Hmm...jednak głupota nie zna granic i jak zwykle musi dojść do tragedii by ktoś przejrzał na oczy
- 6 3
-
2019-04-24 09:42
zamknijcie całe miasto bo ktoś wpadł na głupi pomysł i chce go zrealizować heh zapomniałem sopot to nie miasto.. hahahha wiocha...
- 6 5
-
2019-04-24 09:43
(1)
Janusz Meissner tuż po I wojnie przelatywal pod mostami w Warszawie, dużo gorszym samolotem i bez treningów bo było to nielegalne.
- 5 0
-
2019-04-25 21:47
Dobranocka
Janusz Meissner wszystkie cuda potrafił robić i osobiście wyszkolił wszystkich polskich pilotów.
- 0 0
-
2019-04-24 09:51
Fajna akcja.
A na forum jak zwykle narzekanie.
Ludzie wyluzujcie i zacznijcie cieszyć sie z życia !- 12 4
-
2019-04-24 09:51
Głupawy pseudopokaz nieodpowiedzialności
Całe to przedsięwzięcie delikatnie mówiąc głupawe! Z takim pilotem to strach latać gdyż jest nieodpowiedzialny.
- 6 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.