- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 "Grillujemy" współczesne kino (9 opinii)
- 3 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (18 opinii)
- 4 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
Z Olafem na "Noże". Nowa płyta Deriglasoffa
Choć Olaf Deriglasoff jest ojcem wielu spektakularnych sukcesów muzycznych, nigdy nie przekuł ich na karierę medialną. Nie goni za sławą, ale konsekwentnie rejestruje to, co mu w duszy gra. Dopiero kilka lat temu postanowił firmować swoją muzykę własnym nazwiskiem. Właśnie ukazała się druga płyta zespołu Deriglasoff pt. "Noże", jeden z lepszych hardrockowych albumów ostatnich czasów.
Wydając płytę "Noże", Deriglasoff dołączył do długiej listy artystów skonfliktowanych z dużymi wytwórniami muzycznymi. W piosence "Niehumor" nie pozostawia żadnych złudzeń co do warunków rozstania się z poprzednim wydawcą. Śpiewa: "Chcesz bym był twoim niewolnikiem zakutym w paragrafy, z podpisanym cyrografem, podpisanym moją krwią".
Deriglasoff to postać o nieco teatralnym wizerunku. Dekadencka okładka płyty, na rękach tatuaże i ta demoniczna twarz: łysa głowa, charakterystyczna bródka i groźne spojrzenie. Trochę przypomina Toma Waitsa - zresztą piosenka "Marynarza Grób" (zupełnie odmienna od reszty materiału) mogłaby pochodzić z płyty amerykańskiego barda.
Głos ma niski, a muzykę gra ciężką jak ołów. Słychać w niej inspiracje progrockiem, ostre riffy muzycy przeplatają psychodelicznymi solówkami. "Noże" to jednak przede wszystkim dobre zwarte piosenki, nie ma mowy o progresywnym nudziarstwie.
To co przykuwa do nich uwagę, to teksty. Olaf należy do nielicznych rockowych wokalistów, którzy mają coś do powiedzenia. Całe lata spędził u boku znakomitych tekściarzy: Tymańskiego, Kazika, Maleńczuka. Żadnego z nich jednak nie kopiuje. Ma wyrazisty, własny styl. Jak śpiewa w piosence "Majki": "Ja idę w bok, idę drogą przez mrok, nie słucham cudzych rad, słucham, co mówi wiatr".
Wiatru słuchał zresztą od urodzenia, bo pochodzi z Gdańska. Dużą część życia spędził jednak przemieszczając się z miejsca na miejsce. Swego czasu mieszkał w Berlinie, a obecnie rezyduje w Warszawie. Nie zapomina jednak o korzeniach.
- Mam naturę obieżyświata, nigdzie nie mogę zagrzać miejsca - mówi Deriglasoff. - Cygan ze mnie, wagabunda. Wędruję w poszukiwaniu rozwoju artystycznego. Nic tak nie rozwija, jak zmiana. Ale Trójmiasto wciąż żyje we mnie. Mam w kieszeniach muszelki, a w plecaku piasek z plaży. Gdy mówię "tutaj", myślę "w Trójmieście".
Jest skoncentrowany na swoim zespole, ale wróciłby chętnie do Homo Twist.
- Maleńczuk ma u mnie kredyt. Jest bezkompromisowy i ma swoje zdanie. Ludzie go krytykują za to, co teraz gra, ale tego typu piosenki Maciek wykonywał od zawsze. Teraz robi to za kasę. To sytuacja zdecydowanie niekomfortowa, gdy muzyk musi się utrzymywać ze swojej twórczości. Nieprawda, że artysta jest płodny tylko wtedy, gdy jest głodny. Niezależny finansowo artysta może oprzeć się naciskom wytwórni, publiczności czy środowiska muzycznego. Picasso nie przestał malować wielkich obrazów, nawet gdy był już bogatym człowiekiem - opowiada muzyk.
"Noże" to jedna z lepszych hardrockowych płyt ostatnich czasów. Staszewski przeżywa ciężki kryzys, Homo Twist nie nagrywa, Tymon przerzucił się na język angielski. W tej sytuacji Deriglasoff stał się najważniejszym autorem piosenek polskiego rocka.
"Dyabeu" to singiel promujący "Noże", nową płytę Olafa Deriglasoffa.
Opinie (19) 4 zablokowane
-
2011-03-14 10:14
Świetna muza! (1)
Brawo Olaf!
- 7 2
-
2011-03-14 10:21
dyabeu & Olaf jak zawsze cool! a dziś LAIBACH!!!
- 0 1
-
2011-03-14 10:33
Gratuluję obywatelowi autorowi bzdurnej konkluzji-Kazik kryzys ma juz za sobą-jego płyta Hurra jest b.dobra (2)
czego szczerze życzę płycie Olafa...
- 7 10
-
2011-03-14 15:04
(1)
No właśnie, co z tego, że Tymański po angielsku śpiewa?
- 2 2
-
2011-03-14 15:05
Ale co do Kazika, to zgoda, niewiele ciekawego nagrał od czasu "ostatcznego krachu..." i "czterdziestego pierwszego" (fantastycznie i niezwykle spójnie brzmiąca płyta)
- 0 1
-
2011-03-14 14:47
Taka luźna uwaga (1)
Pan się strasznie napina. Żeby mu tylko żyłka nie pękła.
- 3 3
-
2011-03-16 14:22
Ani jednego normalnego zdjęcia. Ale wtedy jest "fajniejszy". A przynajmniej tak mu się wydaje.
- 0 0
-
2011-03-14 14:55
Jaka ? Hardrockowa ?
- 1 1
-
2011-03-14 14:57
Poprzednia chyba jednak była lepsza. Graficznie super, brzmieniowo też.
- 0 2
-
2011-03-14 15:25
Kto woli Jazz - kciuk w góre (6)
Kto woli Precision - kciuk w dól
- 5 1
-
2011-03-14 15:50
(2)
a nie mozna lubic jazz'u i rocka ? albo jazz'u, rock'a, funk'u, muzyki klasycznej, hard rocka, szerokiej alternatywy, drum n' base bla bla bla ... i innych naraz ? nie wolno ? nie przystoi ? szanujmy sie nawzajem :)
- 3 3
-
2011-03-14 15:54
Spójrz na zdjęcie, skojarz, komentuj :)
- 3 1
-
2011-03-16 13:28
a jak się nie orientuję to się nie wypowiadam :)
dżezbass forewa presicion zaraz po nim- 0 0
-
2011-03-14 15:53
Trudny wybór, oba wspaniałe, ale niech będzie Jazz Bass :)
- 3 0
-
2011-03-14 15:56
Kto woli fretless - góra (1)
A kto nie ma muzycznego słuchu - w dół
- 0 3
-
2011-03-15 10:39
i to i to ;p
- 1 0
-
2011-03-14 21:18
Ekstra ale nigdzie płyty dostać nie można po jednej sztuce w empiku czyli fizycznie nikt jej nie odnajdzie
- 1 0
-
2011-03-14 21:56
Kto co lubi....
Dla mnie Olaf to przede wszystkim DKK .
- 4 0
-
2011-03-16 14:21
To nazwisko...
To z urodzenia, czy zmienił?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.