• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dżem zagrał dla tysięcy fanów w Ergo Arenie

Łukasz Stafiej
15 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Bracia Adam Otręba i Beno Otręba - w Dżemie od początku lat 70., czyli już blisko pół wieku.
  • Maciej Balcar - wokalista.
  • W Ergo Arenie było kilka tysięcy fanów.
  • Statyw mikrofonu Balcara.
  • Publiczność.

To był bezbłędnie zagrany i dobrze nagłośniony koncert, ale zabrakło podczas niego czegoś bardzo ważnego - chemii pomiędzy muzykami a widzami. A tych przyszło w niedzielny wieczór do Ergo Areny, żeby zobaczyć zespół Dżem, kilka tysięcy.



Dżem to gwiazda, której blask nie gaśnie od kilku dekad. Mody muzyczne przychodzą i odchodzą, a śląski zespół gra swoje - czasem szorstkiego, czasem przebojowego, ale zawsze bardzo szczerego i łapiącego za serce bluesa-rocka. I od dekad ma fanów, a nawet wyznawców swojej muzyki. Spora w tym zasługa legendy nieżyjącego byłego lidera zespołu - genialnego i nieodżałowanego Ryśka Riedla, którego wyjątkowa osobowość przed laty ukształtowany ten zespół i nadały charakter jego muzyce.

Piosenki Dżemu nie tylko w oryginalny i niemożliwy do podrobienia sposób łączą z bluesem różne inne stylistyki, m.in. rocka czy reggae, ale i dla wielu są swoistymi drogowskazami i tworzą podręcznik "dobrego" życia w zgodzie z samym sobą. Dlatego właśnie Dżem jest tak ponadczasową grupą i słuchają do już pokolenia fanów.

Ten wiekowy przekrój widać było jak na dłoni podczas niedzielnego koncertu w Ergo Arenie. Śląskiej legendy przyszli młodzi i starzy - łącznie około cztery tysiące osób. To chyba rekordowa frekwencja na trójmiejskim koncercie Dżemu - jeszcze nigdy kapela ta nie grała tutaj w tak dużym obiekcie, przed tak dużą publicznością.

"Czerwony jak cegła"



Pod względem muzycznym zespół spisał się bezbłędnie. To był świetnie wykonany koncert z repertuarem, który nie miał wręcz prawa nikogo rozczarować. Dżem to fabryka ponadczasowych przebojów i większość z nich można było w niedzielę w sopocko-gdańskiej hali usłyszeć. Oczywiście była piosenka "Whisky", była też "Czerwony jak cegła", "Wehikuł czasu", "Jak malowany ptak" czy "Harley mój". Adam i Beno Otrębowie, Jerzy Styczyński, Janusz Borzucki, Zbigniew Szczerbiński i Maciej Balcar wykonali też m.in. "Małą aleję róż", "Partyzanta" czy balladę "Do kołyski" i "Naiwne pytania".

"Naiwne pytania"



Dobrej muzyki nie brakowało, ale zabrakło czegoś równie ważnego podczas koncertów - chemii pomiędzy muzykami, a widzami. Balcar był przez cały koncert wycofany, ograniczył swoją rolę frontmana do przywitania się i złożenia życzeń noworocznych. W ogóle nie było widać w nim energii i radości z grania. W niektórych utworach fani próbowali śpiewać razem z wokalistą, ale szybko rezygnowali, nie widząc zachęty z jego strony. Z resztą, cały zespół sprawiał wrażenie zdystansowanego. Albo może po prostu zabrakło bardziej kameralnej atmosfery, którą zapewniłaby przestrzeń klubowa? Nie każda muzyka pasuje przecież do wielkich hal koncertowych.

Miejsca

Wydarzenia

  • Dżem 15 stycznia 2017 (niedziela) (18 opinii)

Zobacz także

Opinie (67) ponad 10 zablokowanych

  • (4)

    Przyszli zagrali - wyszli
    Wszedł zaśpiewał - zszedł
    Tak w skrócie można opisać ten koncert . Zabrakło " dawnego DUCHA " zespołu . To COŚ już chyba nie wróci . Szkoda :'(

    • 13 2

    • (3)

      Jeszcze parę miesięcy temu było wszystko ok - występ w lipcu na Nocach Bluesowych w Olsztynie. Coś musiało pójść nie tak. Liczę na to, że jescze będzie lepiej.

      • 1 0

      • Jak to co? (2)

        W większości przypadkowa, statyczna publiczność. Poszli na koncert, żeby "pójść". Zrobić fotki telefonem, "otagować", wrzucić do sieci.
        A na koncerty chodzi się po to, żeby się wyszaleć i wymienić energią z artystami na scenie.

        Albo inaczej - za PiSu nawet Dżem nie smakuje już jak dawniej...

        • 3 1

        • Uwielbiam ludzi, co wszędzie potrafią wcisnąć gdzieś politykę... :C

          • 0 0

        • za platformy mielismy panstwo teoretyczne i kupa afer i zlodzieji.

          • 0 0

  • Myślałem że to ja byłem w słabszej formie i jakoś mnie ten koncert nie porwał. (1)

    Ale widzę że jest więcej rozczarowanych. Nie wiem czy to wina zespołu czy publiki, ale wspominałem sobie woodstockowe koncerty Dżemu i to był zupełnie inny (dużo lepszy) klimat.

    • 9 0

    • DŻEM to DŻEM tylko te pikniki z pop cornem

      • 0 0

  • to nie dżem

    tylko naciąganie frajerów. Rysiek to był dżem. to były jego emocje

    • 5 3

  • tyle lat grania i cienizna dalej

    • 0 2

  • Występ strażaka

    Strażak miał gadane, ale pół godziny to lekka przesada! Nagłośnienie pozostawiało niestety wiele do życzenia - było strasznie głośno, a to nie zawsze znaczy dobrze

    • 4 1

  • Dżem (1)

    W 1990r. byłem na koncercie Dżemu w Żaku w Gdańsku koncert zaczynał się o godz. 17 . o 17 wchodzi Marek Kapłon-[ perkusja[ do poczekalni i prosi o wniesienie sprzętu. Koncert zaczyna się po 18 --- super był !!!!

    • 0 1

    • Też wtedy byłam !.

      Ś.p Rysiek wtedy podczas koncertu gdzieś sobie poszedł i J. Styczyński szukał go dość długo. ale koncert extra.

      • 0 1

  • jak dla mnie aktualny wokalista lepszy od Ryska. (1)

    Riedel ciagle zacpany. A ten fajnie zaspiewal bez pomylek. Bawilem sie super z moim przyjacielem.

    • 0 7

    • a co sie stalo z Ryskiem ? wyrzucili go z Dzemu ?

      Wiem ze ciagle sie spoznial na koncerty i czasami przychodzil w stanie nietrzezwosci. Jak tak mozna, gdzie szacunek dla publicznosci ?

      • 0 2

  • Dżemolada

    Koncert nie do końca mnie zadowolił. Na wyższych sektorach straszne dudnienie i niewyraźne słowa. Czy wszyscy nagłośnieniowcy muszą dawać w "palnik". Chciałbym posłuchać muzyki a nie hałasu urywającego uszy :)

    • 5 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film "Czerwony jak cegła" Dżem

    bo ergo arena nie jest miejscem na koncerty...

    tam akustycznie wszystko wypada bardzo, bardzo słabo.

    • 4 0

  • strażak czy generał

    ten gościu w tym mundurku to ma szczęście że nie wyłapał czymś z publiki!!!Jak bym był na goldenie to sam go wyzywał,czymś trafił patologia pełną gębą,a moich czasów szło intro dym i jazda a nie jakiś generał opowiada pierdoły .Sam koncert może być chłopaki pokazali że coś tam umieją ale po co zwalniać i przedłużać kawałki do maxa.

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy odbyło się pożegnanie klubu Galaxy?