Ławica złotych ryb, meduza, a nawet diabeł morski. To tylko niektóre z fantazyjnych latawców, jakie niedzielnym popołudniem pojawiły się nad plażą w Sobieszewie. W tegorocznej edycji imprezy "Karnawał Latawców" wzięło udział trzynaście drużyn.
całkiem niedawno, w ubiegłym sezonie
15%
dawno temu, byłem jeszcze dzieckiem
53%
nigdy w życiu nie bawiłem się latawcami
15%
Wydawałoby się, że w dobie smartfonów i laptopów puszczanie latawców jest już dawną zapomnianą rozrywką. Spacerowicze, którzy w niedzielę wybrali się na Wyspę Sobieszewską, mogli na własne oczy przekonać się, że latawce wciąż potrafią sprawiać frajdę nie tylko najmłodszym, ale i ich rodzicom.
Punktualnie o godzinie, nieopodal wejścia na plażę nr 16 rozpoczęła się bowiem II edycja konkursu pod hasłem "Karnawał Latawców", zorganizowanego przez "Wyspę Skarbów" Gdańskiego Archipelagu Kultury. W zmaganiach wzięło udział trzynaście drużyn, a właściwie trzynaście rodzin ze swoimi pociechami. Tegorocznym motywem latawców były fruwające ryby.
- Podobnie jak rok temu, wybieramy najciekawsze, własnoręcznie przygotowane prace konstruktorskie unoszące się nad sobieszewską plażą. Formuła fruwających ryb jest pomysłem, który powstał w głowie pani Iwony Kolasińskiej, poprzedniej kierowniczki Wyspy Skarbów. Pani Iwona, która jest malarką, wyobraziła sobie taki surrealistyczny obraz ryb wyłaniających się z wody. Stwierdziliśmy, że to świetny pretekst, aby pobudzić wyobraźnię uczestników konkursu - wyjaśnia Beata Szelkowska z Gdańskiego Archipelagu Kultury, współorganizatorka imprezy.Pogoda podczas zawodów była wręcz idealna. Uczestnicy zawodów, wzorem wędrujących po morzach żeglarzy, mogli z całą pewnością stwierdzić, że wiatr im sprzyjał. Jurorzy, którzy oceniali unoszące się nad plażą latawce, oceniali je nie tylko pod kątem estetycznym, ale również pod kątem wysokości i długości lotu, a także jakości wykonania.
Właścicielami najlepszego latawca wybrano drużynę
Zygmunta Deseckiego. Drugie miejsce przypadło drużynie
Karola Meissnera, a trzecie drużynie
Dagmary Sołohub-Zielińskiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy