- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (55 opinii)
- 2 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (46 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (15 opinii)
- 4 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (136 opinii)
- 5 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
- 6 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (2 opinie)
Leszek Możdżer rezygnuje ze Sfinksa?
Od kilku dni w trójmiejskim środowisku artystycznym krąży plotka, że Leszek Możdżer zrezygnował z prowadzenia Klubu S.F.I.N.K.S.700. Odwołano wszystkie imprezy do końca czerwca. Informację potwierdzają nieoficjalnie niektórzy pracownicy związani z klubem. Management Sfinksa odmawia komentarza, ale klub na razie wstrzymał działalność.
- Leszek od początku miał być dyrektorem artystycznym klubu. W praktyce okazało się, że musi się zajmować całą działalnością klubu - wyjaśnia Sylwia Kicka, menadżer Leszka Możdżera. - A na to najzwyczajniej w świecie nie ma czasu. W związku z tym klub ogłosił przerwę techniczną, podczas której zostanie przeprowadzony remanent. Następnie Sfinks zostanie oddany w ręce operatora, który będzie odpowiadał za jego funkcjonowanie.
Nie od dziś wiadomo, że przygoda Możdżera w branży "gastronomicznej" (jak ostatnio zażartował Maciej Stuhr) nie była drogą usłaną różami. W kwietniu niemała afera wybuchła po tym, jak Rada Miasta najpierw przyznała, a później odebrała pieniądze na zakup sprzętu nagłośnieniowego do Sfinksa. Wcześniej władze miasta, wspólnie z fundacją Sfinks oraz Teatrem na Plaży, złożyły w Ministerstwie Kultury wniosek o dofinansowanie zakupu wyposażenia, multimediów i oświetlenia, które służyć miały klubowi i teatrowi. Ministerstwo wniosek rozważyło pozytywnie i przyznało na ten cel 100 tys. zł. Miasto musiało jednak zagwarantować wkład własny w inwestycję, który wynieść miał 202 tys. zł.
Pianista Leszek Możdżer przejął stery Sfinksa pod koniec zeszłego roku. Zmiany w klubie rozpoczął od mało widocznych, ale jakże potrzebnych inwestycji w ogrzewanie, wentylację i nagłośnienie. Kolejne zapowiadane przez Możdżera plany, póki co, stanęły pod znakiem zapytania. Sam Możdżer aktualnie przebywa za granicą i zajmuje się promowaniem swej najnowszej płyty pt. "Komeda".
Sfinks co najmniej dwukrotnie padł ofiarą donosu "życzliwych" przechodniów. Raz - ktoś podobno usłyszał strzał z broni palnej wewnątrz klubu. W środku dnia wyważono drzwi do zamkniętego klubu, w którym nikogo nie było. Wcześniej inspektorat budowlany został poinformowany o nielegalnej palarni - przybudówce, którą postawiono w ogródku Sfinksa, gdy weszły w życie nowe przepisy dotyczące palenia tytoniu w miejscach publicznych.
Miejsca
Opinie (290) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-16 15:13
BO TROJMIASTO TO PATOLOGIA ROZRYWKOWA
Panie Leszku, ja staram się o dłuzszego czasu też coś zrobić w Gdynia ale nie podoba to się władzon, wola banki, pateki itd. no i śa koneksje !!!
Kultura jest na pozpimie zero ale może bedzie lepiej.- 10 3
-
2011-06-16 14:49
oj budrysku laskowski...
Co za nieporadny artykulik...
i jakież wnioski?
Cóż pozostanie po Możdżerze. Apiat` nora dla Flora...- 5 2
-
2011-06-16 14:44
Mam nadzieje że otworzą, z powrotem sfina, jeden z nielicznych klubów w 3mieście gdzie grają muzykę z poza wpływów radia eska , rmf maxxx, tam gdzie ludzie nie przychodzą odwaleni jak stróże w boże ciała, żeby się schlać jak prosię zeżreć koksu,fety i odpłynąć przy komercyjnej papce prezentowanej przez ówczesne radia i lansowanej wśród młodzeży.
Do klubów takich jak sfin ludzie chodzą przede wszystkim dla klimatu i muzyki, i za to uwielbiam takie kluby, oby ich było jak najwięcej.
To kicz powinien być w mniejszości a nie prawdziwa muzyka!- 22 1
-
2011-06-16 14:42
Sfinks co najmniej dwukrotnie padł ofiarą donosu "życzliwych" przechodniów
a ci zyczliwi co pisza donosy to wiadomo skad
- 8 2
-
2011-06-16 14:32
niech gra
Pan Leszek powinien zając się graniem a nie gastronomią gdyż się na tym nie zna - jako dyr. artystyczny też wiele nie zdziałał świeciło tam pustkami ;-)))
no i te maskotki hahahahahahaah masakra. Sfinks to hulał jak byli tam Florczak i Gruca !!!!- 5 6
-
2011-06-16 14:28
słabo
- 1 1
-
2011-06-16 12:58
I gdzie ja teraz pójdę na impreze electro???!!! (1)
- 7 7
-
2011-06-16 14:15
czasem w Papryce są
j/w
- 2 6
-
2011-06-16 12:01
No właśnie... (3)
...pobawił się, znudził i olał.
Panie Leszku, po kim jak po kim, ale po panu się tego nie spodziewałem.
Z drugiej strony, przy takiej atmosferze wokół klubu, ciężko się dziwić, że robić się nie chce.
Sfinks znowu zmieni się w menelnię.- 30 100
-
2011-06-16 14:10
najpierw przeczytaj artykuł
matole
- 4 1
-
2011-06-16 12:50
(1)
w chacie masz menelenie najwyrazniej jezeli uwazasz ze sfinks teraz zamienil sie w menelnie twoje miejsce to dream club
- 9 6
-
2011-06-16 13:03
Czytaj ze zrozumieniem. Możdżer wyciągnął klub na poziom. Jeśli odejdzie to klub znowu stanie się taki jaki był przedtem, czyt. menelnią.
- 15 6
-
2011-06-16 14:08
JEGO BLAD ZE POTRAKTOWAL TAK DUZEGO TOMKA TOKA WSZYSCY ZNALI I SZANOWALI PRZYCHODZILO DUZO LUDZI DO NIEGO A LECHU SIE NA NIEGO
WYPIOL
- 5 10
-
2011-06-16 14:06
A tyle miał przyjaciółek od podpowiadania
mądrzyć się każdy potrafi, prowadzić kub nie ma komu..
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.