• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: po meksykańsku i na zdrowo

Łukasz Stafiej
29 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W Tako w Gdyni zjemy meksykańskie burritos, tacos oraz quasadillas z różnymi dodatkami. W Tako w Gdyni zjemy meksykańskie burritos, tacos oraz quasadillas z różnymi dodatkami.

Knajpka z autorską kuchnią meksykańską, restauracja, w której klientów obsługują kucharze oraz bar szybkiej obsługi ze zdrowym jedzeniem - to tylko kilka spośród nowych lokali, które w ostatnim czasie zostały otwarte w Trójmieście. Przeczytajcie nasz przegląd.



Słowacki Bistro
Słowacki Bistro otwarto na dolnym poziomie nowego Smart Hotelu przy ul. Słowackiego 3 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Ten lokal to - jak tłumaczy szef kuchni - swoisty gastronomiczny eksperyment. Gości przy stolikach nie obsługują bowiem kelnerzy, a specjalnie przeszkoleni do tego kucharze. Zamysł jest taki, aby klient przychodził do swojego ulubionego kucharza, któremu może zaufać, który od podstaw opowie o przygotowywanym daniu oraz - co nie mniej istotne - spełni przeróżne kulinarne (w granicach rozsądku i dostępności produktów) zachcianki gościa. Najważniejsza jest tutaj karta tymczasowa, z którą można zapoznać się na tablicy przy barze. Wypisane są na niej aktualnie dostępne dania zbudowane na podstawie sezonowych i świeżych składników. Może to być na przykład krem z marchwi z mlekiem kokosowym i korzennym aromatem (7 zł), sandacz w sosie z szyjkami rakowymi i kaparami (28 zł) lub kurczak kukurydziany z pieczonym burakiem (26 zł). Codziennie zmieniane są natomiast mniej wykwintne dwudaniowe zestawy lunchowe (22 zł). Oprócz tego w Słowacki Bistro funkcjonuje karta stała, w której znajdziemy m.in. burgery (17-19 zł), naleśniki (13-15 zł) czy panini (15 zł). Z samego rana serwowany jest bufet śniadaniowy dla gości hotelowych, z którego skorzystać mogą również klienci zewnętrzni. Atmosfera w lokalu jest nieformalna, lekko klubowa. Sprzyja temu również wystrój zaprojektowany według modnego obecnie stylu łączącego aranże loftowe ze skandynawskim minimalizmem. Słowacki Bistro czynne jest codziennie w godz. 6-22.

  • Słowacki Bistro to nowoczesny lokal w budynku Smart Hotel we Wrzeszczu.


Tako
Fani kuchni meksykańskiej w końcu doczekali się nowego miejsca z ich ulubionymi smakami. Tako przy ul. Świętojańskiej 21 zobacz na mapie Gdyni w centrum Gdyni to niewielkie bistro, które z inną, popularną restauracją meksykańską w Gdyni konkurować raczej nie będzie. Tutaj kulinarna koncepcja oraz grupa docelowa jest zupełnie inna. Właściciel stawia na prostą, ale autorską i pomysłową kuchnię meksykańską podkręconą wpływami europejskimi i adresuje ją do otwartych na nowe smaki wielkomiejskich klientów, którym nie będzie przeszkadzać nowoczesny, loftowy design bez folklorystycznych dekorów, muzyka klubowa przy posiłku oraz samoobsługa przy stolikach. Menu to raptem kilka kategorii: przystawki, zupy, desery, quasadillas, tacos oraz burritos. Najważniejsze są oczywiście te trzy ostatnie pozycje - klasyczne przekąski kuchni meksykańskiej tutaj podawane są w porcjach, które powinny zaspokoić obiadowy głód. Quasadillas to duże składane placki pszenno-kukurydziane krojone jak pizza i nadziewane różnymi kombinacjami smakowymi - warto spróbować tych z chorizo, cheddarem i cukinią (19 zł). Tacos (tortilla kukurydziana bezglutenowa) są mniejsze, bardziej chrupiące i zasmakują przede wszystkim kobietom, szczególnie w wersji z krewetkami i marynowaną cebulą (19 zł) lub z kurczakiem w sosie pomarańczowym z meksykańskim owocem arnota (17 zł). Najbardziej solidnym posiłkiem z tej trójki jest burrito, czyli zawijany kukurydziany naleśnik. W Tako serwowany bez wypełniacza w postaci ryżu, ale za to ze sporą porcją mięsa, np. wołowego z dodatkiem suszonych pomidorów i rukoli (25 zł). Do każdego dania wybrać możemy sos - jeden z siedmiu o różnej mocy ostrości, m.in. z mango, ananasem czy zielonymi pomidorami. Ciekawostką dla kulinarnych odkrywców będzie tutejsza zupa kukurydziana przyrządzana z mleczkiem kokosowym i podawana z popcornem (8 zł) oraz zapiekany w tortilli banan z czekoladą i malinowym chilli (9 zł). Warto dodać, że zupy robione są na wywarach warzywnych, a niebawem pojawi się menu dla bezglutenowców. W lokalu napijemy się również piwa, hiszpańskich i chilijskich win oraz - już niebawem - drinków na bazie narodowej meksykańskiej wódki produkowanej z agawy - tradycyjnego mezcalu z zatopioną w butelce gąsienicą lub skorpionem. Tako czynne jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-24, w piątki i soboty do godz. 1.

  • Tako spodoba się bywalcom nowoczesnych barów z oryginalnym pomysłem.
  • W Tako w Gdyni zjemy meksykańskie burritos, tacos oraz quasadillas z różnymi dodatkami.


Table Top Cafe
Jeśli myślisz, że uśmiechem nie można się zarazić, zmienisz zdanie po wizycie w Table Top Cafe. To niewielkie bistro na parterze biurowca przy ul. Szymanowskiego 2 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu prowadzi pozytywnie zakręcona rodzinka, która szerokim uśmiechem wita już od progu. Jeśli nie masz ochoty na rozmowy, możesz usiąść z kawą i kanapką i poczytać jeden z wielu dostępnych tutaj magazynów lub pograć w jedną z setki gier planszowych. Ale warto poświęcić chwilę na pogawędkę przy barze, bo właściciele to szalenie sympatyczni ludzie, którzy z pasją opowiadają o swoim pomyśle na knajpkę otwartą dla wszystkich i pełną dobrej atmosfery. W Table Top Cafe standardowej karty nie ma - wszystkie propozycje dań wypisane są kolorowymi kredami na tablicach nad barem. Podobno najlepsze są omlety i jaja sadzone (10 zł), do których przekonają się nawet największe jajeczne niejadki. Powodem do dumy jest również "Talizman", czyli kanapka z wielkiej bagietki z pieczenią mięsną własnej roboty, świeżymi ziołami i kiełkami (16 zł). Zjemy również między innymi zupy (codziennie inne), naleśniki, pierogi i sałatki (w tym autorską owocową) - wszystko przygotowywane na świeżo. Niebawem do oferty trafi również piwo, co na pewno ucieszy miłośników planszówek, którzy Tabel Top powinni wpisać na listę miejsc, które trzeba odwiedzić. Pod jednym warunkiem: nie mogą przeszkadzać im kolory, bowiem cale wnętrze wymalowane jest w niezwykle żywiołowe barwy, które najlepiej oddają panującą tutaj wesołą atmosferę. Lokal czynny jest od godz. 7:30 zazwyczaj do ostatniego klienta. W niedzielę od godz. 10:30.

  • Planszówki, kolory i radosna atmosfera to cechy Table Top Cafe we Wrzeszczu.


Feed My Soul
Feed My Soul w niewielkim lokalu przy ul. Świętojańskiej 135 zobacz na mapie Gdyni w centrum Gdyni można by nazwać barem szybkiej obsługi serwującym slow food. To tylko pozornie sprzeczność. Bistro prowadzi małżeństwo, które wniosło tutaj zarówno doświadczenie z fastfoodowych korporacji, jak i wiedzę o zbilansowanej diecie i świadomym odżywaniu. Efektem tego połączenia jest lokal, w którym za niewielkie pieniądze zjemy sycące, ale zdrowe i przemyślane pod względem wartości odżywczych danie, które zostanie nam podane niemalże od ręki. Karta jest króciutka i - jak to w modzie ostatnio - rozpisana na tablicy nad barem. W ofercie codziennie znajduje się inny zestaw dnia składający się z zupy, drugiego dania i lekkiego deseru. Na przykład? Krem z kalafiora, wrap z fasolowym hummusem i warzywami oraz gryczana tarta kokosowa. Cena zestawu codziennie jest taka sama - 18 zł (można też zamawiać wybrane dania, np. tylko zupę). Oprócz tego zjemy dania dostępne stale: wegeburgery (gryczany, jaglany, cieciorkowy - 9-12 zł) czy naleśniki z warzywami (10-12 zł). Co ważne - wszystkie dania serwowane w Feed My Soul są bezmięsne, choć sami właściciele weganami albo wegetarianami nie są. Chcą za to zwrócić klientom uwagę, że dieta z ograniczoną ilością mięsa to zdrowy wybór. Kulinarni puryści się ucieszą z wiadomości, że wszystkie dania (bułki, placki, sosy) przygotowane są od podstaw na miejscu, bez ulepszaczy, z bardzo niewielką ilością soli, natomiast desery słodzone są owocami lub słodzikami bez sacharozy. Lokal czynny jest codziennie (oprócz niedziel) od 11 do 20.

  • Feed My Soul serwuje zdrową żywność w tempie fast foodu.


Vege Bar
Vege Bar znajduje się w miejscu dawnego Green Way przy ul. Długiej 11 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku i tak naprawdę jest kontynuacją działalności tego popularnego baru z wegetariańskim i wegańskim jedzeniem. Właściciel postanowił jednak zrezygnować ze współpracy z siecią i przejąć sprawy w swoje ręce. Efektem jest nieznaczne odświeżenie wnętrza i wyraźne odświeżenie karty dań. Głównym zamysłem przy jej budowaniu było odchudzenie dań z kalorii, dodanie nowych smaków oraz zdrowszych, niskoprzetworzonych produktów. Prace nadzorował specjalista ds. wegetariańskiego żywienia. W ofercie znajdziemy m.in. pulpety twarogowe (13,30 zł), lasagne ze szpinakiem (14,50 zł), gulasz sojowy (12,50 zł), wegańskie gołąbki (10,20 zł) czy tartę z cieciorki (10,20 zł). Podobnie jak w Green Way na talerzu otrzymamy również surówkę. Oprócz tego: ciasta - m.in. marchewkowe (3,50 zł) i szpinakowe (4 zł) oraz koktajle i soki owocowe (4 zł). Przy komponowaniu dań używana jest minimalna ilość soli, świeże zioła oraz sezonowe warzywa, dlatego karta będzie się zmieniać wraz z porami roku. Vege Bar jest czynny codziennie w godz. 11-19.

  • Vege Bar to odświeżona wersja Green Waya z mniej kalorycznym i nowym menu.


Fusy i Miętusy
Fusy i Miętusy to niewielka kawiarnia zlokalizowana trochę na uboczu popularnych traktów gdańskiego Śródmieścia, przy ul. Grobla IV 1 zobacz na mapie Gdańska. Warto jednak tam zajść, ponieważ lokal wyróżnia się połączeniem typowej działalności kawiarnianej z przestrzenią przeznaczoną na prezentację sztuki. I to właśnie prace młodych artystów zdominowały minimalistyczne wnętrze - na ścianach zobaczymy obrazy, przy stolikach i kanapach stoją rzeźby i instalacje artystyczne. Jak zapowiadają właściciele, wystawy mają zmieniać się co kilka tygodni. W planach są również koncerty czy spotkania z artystami. To wszystko możemy odbierać przy filiżance kawy (od 4,90 zł), kieliszku wina (7 zł) albo szklance cydru (9 zł) lub czeskiego piwa (8 zł). W krótkiej karcie znajdziemy kanapki lub sałatki (5,50 zł), a na słodko tartę lub sernik (8 zł). Lokal jest czynny od godz. 7:45 do godz. 18 (w sezonie do nocy).

  • Miętusy to znak rozpoznawczy Fusów i Miętusów, kawiarni połączonej z galerią sztuki.


Bella Italia
Bella Italia to kolejna włoska restauracja w Gdańsku. Lokalizacja nie jest jednak nowa. W tym miejscu przy ul. Jaśkowa Dolina 132 zobacz na mapie Gdańska do niedawna funkcjonowała całkiem popularna restauracja Gamberosso. Włochom biznes jednak nie był specjalnie w głowie, więc oddali go w ręce Polaka z doświadczeniem w kuchni włoskiej, który interes przejął, lokal odnowił i otworzył restaurację pod nowym szyldem. W karcie znajdziemy typowe dania włoskie. Na przystawkę zjemy m.in. bruschettę z pomidorami (18 zł) czy carpaccio z łososia i tuńczyka (32 zł). W menu nie brakuje oczywiście kilkunastu klasycznych past (od 24 zł) i pizzy (od 16 zł). Fani owoców morza znajdą tam m.in. małże w białym winie (36 zł) czy grillowane krewetki (36 zł), a fani mięs - stek z polędwicy wołowej (52 zł) lub eskalopki wieprzowe z pieczarkami (38 zł). Od poniedziałku do piątku w godz. 12-14 serwowane są zestawy lunchowe w formie bufetu szwedzkiego w cenie 19 zł. Wnętrze restauracji spodoba się fanom nawiązań do antyku i bogatych zdobień.

  • Bella Italia serwuje typowe włoskie dania. Lokal zajął miejsce dawnego Gamberosso.

Miejsca

Opinie (169) ponad 10 zablokowanych

  • co to jest hipster? (1)

    • 1 3

    • Ktoś kto wygląda jak kloszard. Tyle, że od prawdziwego kloszarda różni się tym, że nie śmierdzi i ma czyste ubrania.

      Wpisz w google: "Ekskluzywny menel"

      • 4 1

  • W zasadzie życzyć można właścicielom, by nowe lokale przetrwały choć z dwa lata.
    Życzę tego tez sobie, bo chciałbym by otrzymywane środki unijne zaczęły w końcu przynosić jakiejkolwiek pozytywne efekty dla wspólnego dobra a nie jedynie chwilowy obrót w nieruchomościach, firmach wyposażeniowych, dostawców żywności itp.
    To przykre gdy się wie, jak wiele spośród tych dotacji jest po prostu zmarnotrawionych.

    Inna sprawa, to fakt, że ceny są ustawione pod specyficzną klientelę, wcale nie tak znów liczną a wręcz rozszarpywaną przez dziesiątki niemal identycznych lokali. Tutaj działa mechanizm zwrotny, klienci nie przyzwyczajają się do lokali, lokale robią to samo wobec klientów. Stąd tak wielka rotacja nowo powstałych lokali, niemal natychmiastowo padających. Początek jak zawsze jest euforyczny, klientów sporo, ba nawet kucharza da się zatrudnić z dobrym nazwiskiem i doświadczeniem. Potem klienci przechodzą do innego lokalu (ciekawość nowego!), bo ruch tu musi być non stop i zaczynają się trudności. Najpierw oszczędza się na surowcach dając tańsze, gorsze, potem obcina się ich wagę, następnie odchodzi dobry kucharz nie chcący swym nazwiskiem firmować tandety, zatrudnia się więc kogoś po kursie gastronomicznym by dawać mu jak najniższe stawki. Jedzenie jest coraz obrzydliwsze, nawet zawzięci "przyjaciele" lokalu wymykają się stamtąd. Lokal ogłasza bankructwo i znika, choć regułą jest, że je prowadzący już niekoniecznie. W końcu ryzyko interesu nie do końca było związane z ichnimi finansami, więc czemu znów nie spróbować pociągnąć temat, tyle że innej unijnej transzy.
    I tak się to kręci.

    • 7 1

  • Krem z kalafiora to ma być slow food?!!!
    To się robi szybciej niż czas poświęcony na złożenie w całość, hamburgera w McDonaldzie.
    Ile taką zupę zmiksowaną można robić, 5 max. 7 minut!?
    Czy autor ma choć jakiekolwiek pojęcie o gastronomi, zwłaszcza w podziale na tradycyjna oraz współczesna a ta oparta jest na hasełkach a nie na tradycyjnej technologii.

    • 2 3

  • TAKO sr*KO ;)

    No niestety byliśmy i się rozczarowaliśmy mega... wybraliśmy "tytułowe" taco z menu jakieś dwa rodzaje i byłłyyyyyyyyy tak TŁUSTE i ociekające olejem, że wątroba na sam widok bolała, no niestety. Lokal zapowiadał się ładnie ale ten olej i ten "naleśnik/czips" kompletnie do kitu.

    • 5 0

  • lokale

    Teraz wiecie dlaczego należy zlikwidować Bary Mleczne

    • 1 1

  • nie publikujecie prawdy

    Piszecie artykuły sponsorowane o restauracjach. A negatywne opinie usuwacie. Taka jest prawda o tym portalu.

    • 4 1

  • Tako.

    nie polecam, niestety. ze świecą szukać knajpek w Gdyni, zatem odwiedziliśmy w sobotę Tako.
    Wystrój-nieciekawy, wręcz powiedziałabym tandetny i strasznie tani. Jedyna fajna tablica z menu - ale z literówką ;-)
    Obsługa- raczej bardziej zainteresowana znajomymi, którzy akurat byli w Tako, ale generalnie ok,
    Czas oczekiwania- bez zastrzeżeń, tak jak wszędzie
    Lemoniada- OKROPNA- tego się nie da wypić, nie wiem z czego to robicie na serio. Polecam wybrać się co Cozzi na Władysława i spróbować ich lemoniady. Palce lizac, ale nie w Tako.
    Najważniejsze - jedzenie- burrito, jak nazwa knajpki wskazuje- faktycznie pequeno, naleśnik twardy, za mocno spieczony, TŁUSTY do potęgi. Quesadilla wegetariańska- utopiona w oleju, w smaku nic szczególnego- dużo oleju i sera. Coś jak tost z taniego sera.
    normalne talerze i sosjerki to tylko na zdjęciach - w rzeczywistości kartony.
    Aha- salsa 3- słaba jak na skalę, jeśli 6 określacie HOT.
    Czary goryczy dopełniła wentylacja - ciuchy uwędzone do granic niemożliwości śmierdzącym tłuszczem. Generalnie to nawet podziwiam, bo byliśmy niecałe pół godziny- daliście radę! Miejsce, wystrój, obsługa, jedzenie- nic nie zachęcało aby zostać dłużej, i coś jeszcze zamówić.
    Generalnie nigdy więcej.

    • 4 0

  • Tella Italia to jakieś nieporozumienie...

    Lubię testować nowe miejsca. I tak było wczoraj:]. Jak przyszliśmy był tylko jeden stolik w trakcie serwisu ;). Zamówiliśmy 1 zupę no i 2 dania główne. W trakcie przyjmowania zamówienia przez kelnera widocznego na zdjęciu pan od razu zaznaczył, że to nie bar szybkiej obsługi tylko restauracja i, że na dania trzeba będzie troszkę poczekać;) heh obróciłem się za siebie łałł 2 stoliki a na dania trzeba czekać długo pomyślałem będzie ok;) dobrze rokuje. Fakt zupa przyszła po 20 minutach ok zacząłem ją jeść, nie powiem dobra była. W trakcie przyszedł 3 stolik i słyszałem tą samą gadkę... ( to restauracja a nie bar szybkiej obsługi). Po zupie przyszło danie główne dla mojej partnerki hmm a mojego jak nie było tak nie ma;P pomyślałem no ok to restauracja a nie bar szybkiej obsługi ;))) ale w trakcie powstał dym na sąsiedni stoliku gdzie nasze dania główne? czemu pan przyniósł tylko jedno danie itp. Także atmosfera w lokalu zrobiła się nerwowa stolik obok niezadowolony a po kolejnych 15 minutach jak pani kończyła jeść danie główne bo czekać na mnie nie było sensu kelner przyszedł i pow. mi że zapomniał o moim daniu gł.:]] powiem tak.... zero profesjonalizmu i jakich kol wiek podstaw serwisu... tragedia://

    • 5 0

  • Pyszna pizza

    Polecam pizzę - rzadko się taką jada nawet we Włoszech !

    • 0 0

  • Vega bar

    Najgorszy obiad jaki jedliśmy - Vega bar. Nie wystawiam komentarzy, ale tym razem nie mogłam się powstrzymać. Zupa gulaszowa okropna w smaku- gorzko-kwaśna, Cukinia faszerowana z sosem pomidorowym- bardzo kwaśna. Lazania z szpinakiem- zero smaku, bardzo mdła- jednak najlepsza z tego wszystkiego. Nie jesteśmy wybredni w jedzeniu, ale to było koszmarne wyszliśmy bardzo nie zadowoleni i zostawiliśmy połowę jedzenia na talerzach. Jedyny plus to, ze jedzenie jest tanie i jest go dość sporo ale wolałabym dołożyć 10 zł i zjeść normalny obiad.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Amerykanie, wykonawcy popularnego "Sex on fire", którzy dwukrotnie odwiedzili Gdynię to: