- 1 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (13 opinii)
- 2 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (45 opinii)
- 3 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (53 opinie)
- 4 100cznia otworzyła sezon (55 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (65 opinii)
- 6 Recenzja "Challengers": intensywne kino (50 opinii)
Banki, Alpy, zegarki, scyzoryki i... komiks!
Kiedy myślimy o Szwajcarii, do głowy przychodzą nam malownicze krajobrazy w Alpach, scyzoryki, zegarki czy banki. Ale ten kraj to także potęga w dziedzinie komiksu! O tym jak wielka, będzie można przekonać się na wystawie "Szwajcaria, kraj komiksu", która w najbliższy piątek rusza w Wyspie Skarbów w Sobieszewie.
Całość jest podzielona na 42 tablice, które dzielą się na tematyczne sekcje. Szwajcarski komiks początki ma w osobie Rodolphe Töpffera, który jako pierwszy połączył w swoich rysowanych opowieściach obraz i tekst w narracyjną całość. O nim dowiemy się w części "Historia". Zobaczymy tam proste i surowe ryciny "Historie de Monsieur Vieux Bois" z 1827 roku, zbudowane już w formie słynnych komiksowych klatek. Od tej pracy zaczęto uważać go za "ojca chrzestnego komiksu". - Można pisać opowieści za pomocą rozdziałów, linijek, słów: to literatura w ścisłym znaczeniu. Można pisać opowieści za pomocą następstwa scen przedstawionych graficznie: to literatura w rycinach - pisał w jednym z esejów w 1845 roku.
Rozwinięte produkcje komiksowe w Szwajcarii pojawiły się jednak dopiero 100 lat później. W latach 30. i 40. komiksowe postacie były wykorzystywane do celów reklamowych - jak człowiek-ptak Globi, który powstał z okazji 25-lecia wielkich sklepów Globus czy Ringgi und Zofi, zrealizowany na zamówienie fundacji Pro Juventute, działającej na rzecz młodzieży.
Ale prawdziwy komiksowy boom rozpoczął się dopiero w latach 60. O nim opowiada część "Portrety/Historie", poświęcona najbardziej znanym osobowościom, tworzącym komiks w Szwajcarii. To wtedy na międzynarodową arenę wypłynął Claude de Ribaupierre (tworzący pod pseudonimem Derib), który tworzył opowieści osadzone w scenerii Dzikiego Zachodu m.in. serię o Byddym Longway. Podróże to nieodłączny element komiksów szwajcarskich - swoich bohaterów do krajów orientalnych zabierali m.in. Cosey czy Daniel Ceppi w komiksie Stephane, który kładł duży nacisk na sytuację społeczną i polityczną kraju.
Ale w komiksach z kraju banków i zegarków nie brakowało humoru - Szwajcarzy do rozpuku śmiali się przy historiach Buddy i Flappo stworzonych przez Geralda Poussina, wyczynach sportowych Billa Body autorstwa René Lehnera czy uwypuklonych cech drobnomieszczańskiego stylu życia w postaci konserwatywnego pana Zwicky'ego, stworzonych przez Felixa Schaada i Claude'a Jaermanna.
"Szwajcaria, kraj komiksu" na warsztat weźmie także samą Szwajcarię (sekcja "Typowo szwajcarskie"). Zobaczymy jak w komiksie są przedstawiane stereotypy krążące na temat tego kraju, jak często akcję różnych opowieści umieszcza się w jej sceneriach, a także pokazane zostaną przykłady rozmaitych powieści z udziałem jednego z najbardziej znanych bohaterów z tego kraju, kusznika Wilhelma Tella.
Aż ciężko wyobrazić sobie że cała ta podróż jest możliwa na blokach komiksowych. Różnorodność tej wystawy, mnogość autorów i komiksów, to chyba najlepszy dowód że Szwajcaria w temacie komiksów miała i wciąż ma dużo do powiedzenia. Warto się o tym przekonać i wybrać na wycieczkę do Wyspy Skarbów.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2010-10-06 11:50
ech .... (1)
a gdzie "Szranki i konkury" i zły Hegemon ?
- 4 0
-
2010-10-07 08:12
w "Szrankach i konkurach" nie było Hegemona...
- 0 0
-
2010-10-06 11:50
a pamiętacie taki komiks ... (1)
Przygody Smoka Diplodoka ? :))
- 3 0
-
2010-10-06 13:10
jasne!
ale to była "Podróż smokiem Diplodokiem" autorstwa Tadeusza Baranowskiego, który stworzył też "Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa" oraz "Skąd się bierze woda sodowa"
- 2 0
-
2010-10-06 14:06
alpy dla hani
z gdanska caly rok opowiadala na dzielnicy co widziala zenada
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.