Choć temperatura nie zawsze na to wskazuje, wiosna zawitała do nas pełną parą, a wraz z długim majowym weekendem rozpoczyna się sezon na imprezowanie pod chmurką. Pierwsza otworzyła się 100cznia. Sobotnie wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Imprezy towarzyszące otwarciu potrwają cały tydzień. Wstęp jak zawsze wolny.
2024-04-29 09:41
Powiew prawdziwego świata, podobne jak w Berlinie, Londynie itp. Stylowo, na luzie w dzień rodzice w dziećmi wieczorem starsi. Gdyby nie te przestrzenie to było by słabo. Tym co piszą że drogo, że lans albo że na stoczni to się statki buduje współczuję i boję się takiego życia.
2024-04-29 21:08
... profanacja pomorskiego przemyslu! U niemca zrobcie taki fikolek na terenach stoczniowych to zobaczycie...
2024-04-28 08:33
Koncert rewelacja - Łona pozamiatał. Bryndala nie znałem a też ma niezłe teksty. Super, że jest wiosna i wreszcie można wypic piwko na stoczni
2024-04-28 11:07
Ciekawe że artykuły o tym że otwarto klub a nie ma artykułów że otwarto np. Lidla po remoncie. Ciekawe. No ale pieniądze nie śmierdzą podobno
2024-04-28 08:40
2024-04-28 10:30
coś kultowego. Otóż udostepnić miejsce dla kapel rockowych i metalowych aby mieli gdzie ćwiczyć i zabawiać ludzi. Wsrod opuszczonych fabryk, klimat industrialny temu sprzyja. A tak to pozostaje tania lanserka, miejsce nijakie, bez duszy, jakies mielonkowe puszczanie plyt manieczko podobnych przez dj. A szkoda.
2024-04-29 08:47
2024-04-29 21:11
albo tylko manieczkowe potupajki przyciagajace dresy, Tak jak jest teraz. Tam jest pelno miejsca, izb, pieter, zaulkow, gdzie kazdy mialby swoj kawalek klimatu. Po za wydzialem remontowym, ktory jest oczywiscie wporzo ale maly, 40 - 60 latkowie zwyczajnie nie mają gdzie lazić. I o to chodzi.
2024-04-29 07:53
Pogódź się z tym, że nie wszyscy mają taki sam gust. I choćby nie wiem co lata 80-90 minęły. A 100cznia i Elektryków, czy ci się to podoba czy nie, są już miejscami kultowymi.
2024-04-29 03:00
To nie tak działa. W centrum Gdańska nie ma klubu z dzezem na żywo- dlaczego? A no dlatego, że więcej ludzi chce tupać nóżką w rytmie disco niż rozmawiać o Einsteinie wśród papierosowego dymu. To samo z rockiem czy szeroko rozumianą alternatywą... Na imprezie rockowej klub generuje powiedzmy 10tysi obrotu a na poopowej potupajce 30tysi...
2024-04-28 12:32
50-80 osób? Tutaj ponad 300 się przewija. Nie rozumiesz zasad rynku.
2024-04-28 14:22
patrz jaka frekwencja jest na Mystic
2024-04-29 07:16
2024-04-28 14:39
Po pierwsze, i metalowcowi Manieczki czasem nie zaszkodzą.
Po drugie najważniejsza jest różnorodność, żeby każdy znalazł coś dla siebie.
Nikt przecież nie mówi, że zamiast Mystica powinniśmy mieć Mayday :)
2024-04-28 11:26
2024-04-28 11:12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jak nazywa się festiwal filmowy organizowany w Gdańsku, który poświęcony jest kinu gatunkowemu?
Filmy
