- 1 Techno balkon otworzył sezon (42 opinie)
- 2 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (64 opinie)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
- 6 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Cyberflashing: wstydliwa plaga mediów społecznościowych
Od lat mierzymy się z epatowaniem seksualnością w mediach społecznościowych. Tak naprawdę z zaskoczenia zdjęcie "penisa" można dostać każdego dnia i to od obcej osoby, np. w prywatnej wiadomości na Instagramie. Faceci myślą, że wysyłając zdjęcie swojego przyrodzenia, zwrócą na siebie uwagę kobiety, którą są zainteresowani, więc traktują je niczym... wizytówkę. Cyberflashing to problem XXI wieku. Na czym dokładnie polega?
- Bardzo niechciane zdjęcia
- Nazwijmy to jasno - ekshibicjonizm online
- "Trzymajcie swoje penisy w rozporkach"
Bardzo niechciane zdjęcia
W Polsce to zjawisko znane jest także jako ekshibicjonizm. Kojarzone głównie ze światem rzeczywistym, lecz z uwagi na rozwój technologii przyjmuje zupełnie nową internetową formę, która jest uznawana za niegroźną, a nie jest to prawda.
Technologia, choć niewątpliwie pomaga w codziennym życiu i pozwalana na łatwe możliwości komunikacji z innymi ludźmi, ma również swoją ciemną stronę.
W internecie łatwiej stworzyć przestrzeń na bycie anonimowym i pozornie bezkarnym, przez co zachowania, takie jak ekshibicjonizm online, często są bagatelizowane, a jedyna reakcja osób, które niezapowiedzianie otrzymały zdjęcie sfer intymnych lub też filmik, powoduje nie tylko zdziwienie zdziwienie.
Ścigając zdrajców. Szczere wyznania trójmiejskich detektywów
- Nie lubię, gdy chłopacy wysyłają mi zdjęcia swoich penisów. Jestem przerażona, jak łatwo ludziom to przychodzi. Wydaje mi się, że może to wpłynąć na podejście do seksualności. Kiedy dostaję takie foty, to jestem zaskoczona, bo często są to chłopacy, z którymi zamieniłam może dwa zdania w życiu. Bardzo mi się to nie podoba, dlatego mam zablokowane wiadomości od obcych osób. Moje koleżanki też miały takie akcje i najczęściej pojawiały się one po tym, jak dodały zdjęcia z wakacji - mówi Ania, 30-latka z Sopotu.
Nazwijmy to jasno - ekshibicjonizm online
Ekshibicjonizm to też wysyłanie nieproszonych zdjęć o charakterze seksualnym, podobnie jak inne formy niechcianego kontaktu seksualnego. Może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia psychicznego i emocjonalnego ofiar. Najczęściej wulgarne zdjęcia o dwuznacznym charakterze wysyłają mężczyźni, a adresatami są przeważnie kobiety. Jednak takie zachowania nie mają płci, a tzw. "dick picki" (zdjęcia penisów) czy "nudesy" (nagie zdjęcia) to plaga XXI wieku.
- Wiem, że dziewczyny też wymieniają się swoimi zdjęciami w bieliźnie lub nawet nago, ale nie robią tego jako pierwsze. Przynajmniej ja takich nie znam. Rozumiem rozpalanie się w związku zdjęciami, ale nie bez zapowiedzi i to od obcej osoby - mówi Kasia, graficzka z Gdyni.
Przyczyniają się do tego różne portale społecznościowe typu Snapchat, Instagram czy TikTok, ale ten proceder zaczął się też rozszerzać za sprawą nowej formy komunikacji z nieznajomymi, czyli AirDropa i wysyłaniu obcym osobom w pobliżu wiadomości. Dlatego kobiety, jak i mężczyźni będący na wydarzeniu, koncercie lub choćby w komunikacji miejskiej, nagle otrzymują od nieznanego człowieka przy pomocy AirDropa wulgarne zdjęcie.
- Raz miałem bardzo dziwną sytuację w tramwaju. Tramwaj był pełen ludzi, każdy wlepiony twarzą w ekran i nagle dostałem komunikat, że ktoś chce mi coś wysłać dropem. Już tak miałem kilka razy na festiwalu i przez taką sytuację mam jedną dobrą znajomą, ale tym razem zamiast rozmowy dostałem penisa. Bardzo dziwna i niezręczna sytuacja, bo pewnie osoba, która mi go wysłała, była w tym samym tramwaju... - mówi Krystian, 24 lata.
"Trzymajcie swoje penisy w rozporkach"
Różne formy przemocy na portalach społecznościowych są powszechne. Osoby przekraczają cudze granice, stosują "body shaming", hejtują albo właśnie wysyłają innym bez pozwolenia swoje nagie zdjęcia. Jednak tak jak ci, którzy w świecie fizycznym dopuszczają się nieprzyzwoitego obnażania się, mogą spodziewać się konsekwencji, tak samo powinni się tego spodziewać ci, którzy popełniają przestępstwa online. Chowanie się za ekranem nie chroni przed wymiarem sprawiedliwości i popełnieniem tej samej wagi przestępstwa.
Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie
Skalę problemu dopiero niedawno zauważyły niektóre kraje i zaczęły dostosowywać prawo, by podążało za zmieniającym się światem. W marcu 39-letni mężczyzna został pierwszą osobą skazaną w Anglii za cyberflashing, czyli wysyłanie poprzez komunikatory internetowe niechcianych zdjęć natury seksualnej.
Niestety w Polsce temat ten jest bagatelizowany i uznawany za pozornie niegroźny w świetle prawa. Wciąż brakuje bezpośredniego przepisu dotyczącego cyberflashingu. Podlega on dopiero karze w momencie, gdy wiadomość o treści seksualnej zostanie skierowana do osoby nieletniej. W takim przypadku można powołać się na art. 200 § 3. kk, który zakłada karę pozbawienia wolności do lat trzech dla osób prezentujących nieletnim treści pornograficzne lub udostępniających im przedmioty o takim charakterze.
Opinie wybrane
-
2024-05-07 15:24
Oznaczajcie jako pedofilia (6)
Takie sprawy trafiają w zupełnie inne kanały, są zgłaszane na policji.
Potem będzie żartowniś pokazywał na polecenie sądu swoją dumę biegłemu który będzie sprawdzał czy to ten sam co na fotce, czy może aby nie zdjęcie dziecka.- 51 16
-
2024-05-09 03:50
Przeważa ciemna strona niż jasna
- 0 0
-
2024-05-08 12:04
"Chowanie się za ekranem nie chroni przed wymiarem sprawiedliwości i popełnieniem tej samej wagi przestępstwa".Dlaczego wobec tego aktorzy obnażający się na ekranie a także sceny intymne w reklamach nie są oznaczane jako drażliwe i budzące odrazę ?.Skoro ekshibicjonizm jest przestępstwem to należałoby zweryfikować kinomatografię jako zorganizowaną działalność przestępczą.
- 1 2
-
2024-05-07 17:02
Zglaszajmy przestepstwo, keidy nie jest to to przestepstwo? (1)
- 16 11
-
2024-05-08 23:06
Czym jest molestowanie?
- 0 0
-
2024-05-07 16:36
(1)
Świetny pomysł... Tym sposobem prawdziwi pedofile jeszcze później będą trafiać do więzień, bo sądy zostaną zapchane takimi sprawami - obyczajowymi, bądź co bądź.
- 19 3
-
2024-05-08 06:57
Pokaż wszystkim krótkiego
penisa. Lubisz się chwalić. W końcu nie jesteś pedofilem.
- 0 1
-
2024-05-07 22:16
Rozbieram się w necie . . . (2)
. . . ale, tylko Panią które tego chcą oraz mam pewność że jest pełnoletnią kobietą. I robię to na portalu do tego przeznaczonym, problem jest taki, że trzeba uważać na gejów. A seks w necie podejściem nie powinien się różnić od tego w świecie realnym - dwie strony powinny być zadowolone. Jeśli jakaś Pani koło 40 chce zabawić się w sieci mogę podać namiary na siebie
- 7 29
-
2024-05-09 17:09
hahahah no trzeba uważać. A co Ci zrobią? Też pokażą nago? Straszne. A tak ogólnie, to internet należy traktować jako pewną strefę publiczną, sam decydujesz się na taki ekshibicjonizm. I pamiętaj, z internetu nic nie znika.
- 0 0
-
2024-05-08 02:22
"Paniom"!!!!!!
- 27 2
-
2024-05-07 18:46
co jak co ale nad morzem powinniśmy być bardziej otwarci (2)
zaraz zrobi się ciepło i masy będą wylegiwać się na plaży, nie raz widziałem opalające się topless baby, nie jest to przyjemny widok, jak wiele innych na plaży dlatego po prostu staram się ignorować takich ludzi, koleś wysyła Ci prącie to go wyśmiej, to jest tylko zdjęcie penisa nic więcej nie wyskoczy z ekranu, cała reszta to twoje wyobrażenia
- 34 26
-
2024-05-07 23:38
To jest molestowanie. (1)
Tak jak nie można się obnażać w realu, tak nie wolno tego robić w internecie. To jest to samo. Trzeba dostać pozwolenie od osoby, której chce się wysłać zdjęcie swoich nagich miejsc intymnych.
- 11 3
-
2024-05-08 06:34
no to idz i to zgłaszaj gdzie trzeba, powodzenia
najlepszą i 100% skuteczną metodą jest zlewanie tego, jeśli jest to ktoś z twojego otoczenia np. praca to powiedz mu w twarz przy wszystkich "przestań mi wysyłać zdjęcia swojego benka"
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.