• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biedronka wycofała się z otwarcia sklepów w niedziele?

Wioletta Kakowska-Mehring
6 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Część sklepów działających pod szyldem Biedronki, to franczyza, czyli są to sklepy prowadzone przez niezależnych przedsiębiorców. W tych placówkach to właściciel decyduje czy poszerza działalność. Część sklepów działających pod szyldem Biedronki, to franczyza, czyli są to sklepy prowadzone przez niezależnych przedsiębiorców. W tych placówkach to właściciel decyduje czy poszerza działalność.

Było jak w serialu sensacyjnym. Tajemnica, śledztwo, niespodziewane zwroty akcji, tylko nie wiadomo, czy będzie zbrodnia. Sieć Biedronka zarzuciła pomysł stania się tej niedzieli wypożyczalnią książek lub punktem medycznym. Tak przynajmniej twierdzi zakładowa "Solidarność". Ta sama, która od kilku dni alarmowała, że sklepy sieci szykują się do otwarcia 7 sierpnia. Spółka Jeronimo Martins Polska konsekwentnie milczała i milczy w tej sprawie. Jak faktycznie będzie dowiemy się w niedzielę.



Jak oceniasz pomysły sieci handlowych na obejście zakazu handlu w niedziele?

Od kilku dni w mediach głośno było o sklepach Biedronka. Według pracowników i związkowców spółka Jeronimo Martins Polska, szykowała się do otwarcia sklepów w niehandlową niedzielę. Aby obejść ustawę, placówki handlowe miały stać się punktami medycznymi lub wypożyczalniami książek.

"Wypożyczanie" na kartę Moja Biedronka



Według związkowców, część pracowników miała już rozpisane dyżury na 7 sierpnia. Portal money.pl poinformował z kolei, że dotarł do wewnętrznej instrukcji, w której szczegółowo opisano, jak mają wyglądać takie "wypożyczalnie". W sklepach sieci Biedronka miały być wystawione stojaki z książkami. Co ważne, z wypożyczalni mieli korzystać tylko klienci posiadający kartę lojalnościową Moja Biedronka. Przy wypożyczeniu miała być pobierana kaucja w wysokości 3 zł. Kaucja ta miała być zwracana w formie vouchera przy zwrocie książki.



Spółka Jeronimo Martins Polska nie komentowała tej sprawy, ale też nie dementowała tych doniesień. Co ważne, część sklepów działających pod szyldem Biedronki, to franczyza, czyli są to sklepy prowadzone przez niezależnych przedsiębiorców. W tych placówkach to właściciel decyduje czy poszerza działalność i poprowadzi bibliotekę bądź punkt medyczny.

UOKiK sprawdzi limity na cukier. Reglamentacja tylko w stanie wyjątkowym



Za to głośno zrobiło się w przestrzeni publicznej. Związek zawodowy "Solidarność" zagroził strajkiem, minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zaapelowała do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie dodatkowych kontroli, prawnicy interpretujący nowy pomysł na obejście ustawy byli podzieleni w sprawie interpretacji, a politycy PiS zapowiedzieli kolejne uszczelnienie ustawy i wyciągnięcie konsekwencji.

- To przestroga dla wszystkich klientów, że wchodzą do sklepów, które prowadzą oszuści. To forma nieuczciwej konkurencji wobec innych sklepów, które przestrzegają obowiązującego prawa - komentował Janusz Śniadek, poseł PiS w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl.
- Jeśli Biedronka to zrobi, wyciągniemy konsekwencje - powiedział z kolei minister finansów Artur Soboń w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

Do pracy w niedzielę ruszą... kontrolerzy



Na wezwanie szefowej resortu rodziny zareagowała Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Prac, która podjęła decyzję, że na terenie Okręgowych Inspektoratów Pracy w Warszawie, Poznaniu, Katowicach i w Gdańsku przeprowadzone zostaną pilotażowe kontrole w zakresie przestrzegania przepisów Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni.

Ostatecznie w piątek wieczorem poinformowano, że Biedronka wycofała się z... wypożyczania książek. Czy faktycznie, nie wiadomo, bo znów o sprawie mówią tylko związki zawodowe. Spółka Jeronimo Martins Polska dalej milczy.

- Biedronka wycofuje się ze swojego pomysłu otwarcia sklepów w niedziele. Taką informację otrzymaliśmy od pracowników. Cieszymy się, że Biedronka się zreflektowała. Pracownicy będą mogli dalej cieszyć się wolnymi niedzielami, o co zabiegali bardzo, i my jako związek "Solidarność" - powiedział Alfred Bujara, szef Krajowego Sekretariatu Banków Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność".
A jak będzie, przekonamy się w niedzielę 7 sierpnia.

Daj nam znać, jeśli Biedronka w twojej okolicy będzie czynna w niedzielę niehandlową - biznes@trojmiasto.pl

10:53 7 SIERPNIA 22

Pytanie (32 opinie)

Czy Biedronki są dzisiaj otwarte? Jesli tak, to które?
Czy Biedronki są dzisiaj otwarte? Jesli tak, to które?

Opinie (261) ponad 10 zablokowanych

  • Śniadek niech sam lepiej się za robotę weźmie, szkodnik i nierób jeden

    • 27 7

  • (1)

    Zamknac wszystkie sklepy w niedziele,otworzyc dyzurne przy dworcach i lotniskach w razie czego zeby nie bylo ze nie mozna sie zaopatrtyc,mysle ze sklepy spozywcze sa dosyc dlugo otwarte ze mozna zrobic zakupy w tygodniu!!!

    • 17 21

    • Nick

      Sklepy spożywcze są także otwarte w niedzielę. Problem jest z dostępem do sklepów przemysłowych. Ludzie nie mają zapasu kranów na stanie.

      • 9 2

  • Przedsiębiorcy - również zagraniczni - już wiedzą że sądy są spacyfikowane więc jak jakiś reżimowy kacyk tupnie nogą to lepiej

    ...bo reżim to władza a prezes to prawo, co powie to będzie zwłaszcza że to małe mściwe.

    • 6 12

  • Nie ma ludzi do pracy a część sklepów odmowila pracy w niedzielę!!!!

    • 13 10

  • Haaaa

    Prawa w stylu komunistycznym rodzą rozwiązania w stylu komunistycznym.

    • 22 9

  • Bez znaczenia (1)

    Dla mnie sklepy w niedzielę mogą być zamknięte. Mam układ z każdą uszczelką w domu, żeby nie psuła się w niedziele, żeby niczego nie zalało. Po tym, co się dzieje w ostatnich latach w pogodzie, dogadałem się po cichu z naturą, że trąby powietrzne w niedziele mnie omijają i folia po zerwaniu dachu niepotrzebna. Kilka innych układów pozawierałem z różnymi urządzeniami, że w niedzielę odpoczywamy, a nie psujemy się i jest dobrze. Jak przychodzi wiatr i owoce z drzew zrzuca, to idą na kompostownik, bo nie ma 10 kg cukru w zapasie, ale przynajmniej ślimaki się najedzą. Naprawdę, nie ma co marudzić. Idzie się dogadać.

    • 22 12

    • I tak byś nie umiał niczego naprawić,więc zysk masz podwójny:)

      • 7 2

  • Cieszę się

    Że sieci handlowe starają się walczyć z głupotą rządu. Skoro ludzie nie potrafią się zbuntować to może chociaż przedsiębiorcy

    • 28 16

  • Xxx

    I bardzo dobrze nikt nie chce umrzeć na stanowisku pracy żyje się dla życia a nie dla harówki i umartwiania organizmu do granic wytrzymałości.
    Chcą strajkować pewne grupy bo mają
    mało budżetówka i inne niech się przyucza i żaden problem by dorobić sobie w sklepach w niedzielę ponoć żadna praca nie hańbi.

    • 21 4

  • Jak zawsz najwiecej sie pluja ci co maja wolne w niedziele i sobotę !Ale jest proste rozwiazanie powinni pracowac w niedziel (1)

    wełasnie w marketach :) szybko by im sie pogląd zmienił!
    I własnie urzednicy urzedy tez powinny byc czynne w niedziele i soboty bo wtygodniu niema jak co kolwiek załatwic

    • 23 18

    • Żeby Ci nie przyszło do głowy

      Wzywać pogotowia w niedziele.

      • 3 2

  • W cywilizowanych krajach sklepy w niedziele są zamknięte.Tak jest na przykład w Niemczech. (6)

    Gdy u nas wprowadzano zakaz handlu w niedziele,to tak zwani eksperci z zafrasowanymi minami zapowiadali, ze nastąpi gwałtowny wzrost bezrobocia bo dojdzie do masowych zwolnień.Ci sami eksperci marszcząc czoło przepowiadali,ze zagraniczne sieci handlowe będą masowo wyprowadzać się z Polski, bo prowadzenie biznesu stanie się nieopłacalne.(Ha,ha,ha) Pomimo tego ,ze wygadywali piramidalne bzdury nie przeszkadza to tym samym ekspertom wygadywać w dalszym ciagu oczywiste farmazony w w jednej ze stacji telewizyjnych sprzyjających opozycji.Od pewnego czasu nasz kraj nie pozwala się już traktować jak kolonia i rezerwuar taniej siły roboczej. To jest tak na prawdę przyczyna naszych kłopotów z demokracja.

    • 27 26

    • to sie zdecydujcie czy sie wzorujecie na zachodzie czy nie (3)

      gdzie dostęp do aborcji w takim razie?

      • 17 3

      • Co ma piernik do wiatraka? (1)

        • 3 11

        • powołujesz się na "cywilizowane" kraje to bierz wszystkie rozwiązania

          a co, już prawo do aborcji z Niemiec nie pasuje? tylko zakaz handlu się podoba? hipokryto

          • 18 3

      • Aborcja to nie wizyta u fryzjera.

        • 3 9

    • no tak, taki Watykan nie jest cywilizowany

      • 4 2

    • I przynosiło straty, pracując w sklepie odpadł jeden dzień gdzie sprzedaż była ogromna. W ciągu tygodnia nie przychodziło tyle ludzi, a w sobotę obrót może zwiększył się o 20 % ale nadal było to za mało. Targety sprzedażowe w sieciach sprzedaży są zwykle tworzone na podstawie historii sprzedaży sklepu i niestety przez to praktycznie nie można było wyrobić targetu za czym idzie i premii. A wypłata pracownika sklepu bez premii jest po prostu śmieszna.
      Dodatkowo sklepy musiały zrezygnować z zatrudniania wielu studentów - ponieważ studenci/uczniowie pracujący głownie w weekendy więc ich etaty zmalały o połowę.
      Już nie wspominając o tym, że panie np. w biedronce w sobotę mają zapie*** roku, i ledwo dają radę. Dostawa leży na sklepie gdzie nie można przejść, a pani na kasie nawet nie ma czasu skorzystać z łazienki

      • 8 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim obiekcie zagrała swój jedyny koncert w Polsce Whitney Houston?