• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bovska na Jarmarku. Relacja z koncertu

Jarosław Kowal
5 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Reggae i lasery na koniec Jarmarku św. Dominika
Pop od Bovskiej to najlepszy pop, jaki w Polsce usłyszycie. Pop od Bovskiej to najlepszy pop, jaki w Polsce usłyszycie.

W 2016 roku byli Piotr Zioła, Łąki łan, Voo Voo, Organek; rok temu m.in. Ania Dąbrowska, L.U.C. i Julia Pietrucha; a tym razem Mery Spolsky, Natalia Nykiel, Pola Rise, The Dumplings, Łona, Webber & The Pimps i bohaterka sobotniego koncertu - Bovska. Jarmark św. Dominika zmienia się także muzycznie i naprawdę idzie w dobrą stronę.



To nie tylko bardziej zróżnicowana oferta od tego, co było kiedyś, ale też wolna od przaśności i bojaźliwego przekonania o tym, że tylko dawni tytani pokroju Perfect albo De Mono (obojętnie którego) mogą zadowolić tłum. Nie było zresztą innego wyjścia, jeżeli odbiorcami Jarmarku mieli stać się dzisiejsi dwudziesto- i trzydziestolatkowie, bo dla nich kiełbasa z grilla i "Nie płacz Ewka" to marna zachęta w obliczu konkurencyjnych imprez na Ulicy Elektryków czy 100czni.

Okazuje się, że Bovska ma dużą grupę fanów w wieku wczesnoszkolnym. Okazuje się, że Bovska ma dużą grupę fanów w wieku wczesnoszkolnym.
Organizatorzy Jarmarku św. Dominika postawili na najlepsze możliwe rozwiązanie i zaprosili wykonawców, którzy nie utrzymują się wyłącznie z sylwestrowych występów, ale potrafią przyciągać publiczność także na koncerty klubowe. To zawsze weryfikuje pozycję artysty, bo choć mogłoby się wydawać, że na przykład Doda jest jedną z najjaśniejszych gwiazd w polskiej branży muzycznej, to na jesiennej, biletowanej imprezie raczej nie miałaby szans wybronienia się. Bovska wręcz przeciwnie. Występowała i w gdyńskim Atlanticu, i w gdańskim Starym Maneżu, ma stałą publiczność, która przyjdzie na koncert właśnie dla niej. I tak też stało się w sobotę.

Oczywiście na plenerowej imprezie w centrum przepełnionego turystami miasta nie mogło zabraknąć osób przypadkowych, ale kiedy Magda Grabowska-Wacławek (czyli Bovska) prowokowała publiczność do wspólnego odśpiewywania fragmentów "Póki czas", odpowiadali jej doskonale zaznajomieni z tekstem utworu fani, a jako że Jarmark to impreza skierowana do całych rodzin, na ich barkach często zasiadali młodsi widzowie, dla których być może był to pierwszy koncert w życiu.

Być może także koncert ten będą wspominać jeszcze przez długi czas, bo chociaż sceniczne oblicze grupy to zaledwie trzy osoby (w tym dwie siedzące - perkusista i klawiszowiec), każda z nich doskonale wie, jak zagospodarować przestrzeń. Największe wrażenie robi jednak masywny syntezator Roland JD-XA, który Bovska ustawia niemalże w pionie, pozwalając widzom śledzić każdy ruch placów na klawiaturze.

Tylko trzy osoby, a jednak trudno było oderwać wzrok od sceny. Tylko trzy osoby, a jednak trudno było oderwać wzrok od sceny.
Wydarzenie, które w nazwie zawiera słowo "jarmark" siłą rzeczy nie może zostać sprofilowane na odbiorcę gustującego w skomplikowanej, eksperymentalnej muzyce (jak chociażby w przypadku Solidarity of Arts). Jarmark św. Dominika to przedsięwzięcie dla mas, ale okazuje się, że nie trzeba sięgać po disco polo albo wykonawców, którzy od dekady nie nagrali nowej płyty, a ich największe przeboje powstawały jeszcze w latach 80.

Pop w ofercie gdańskiego Jarmarku to najciekawszy pop, jaki w Polsce powstaje, nic więc lepszego w takim miejscu, na imprezie o takim charakterze, pojawić się nie mogło. To z jednej strony wartość czysto rozrywkowa, z drugiej także edukacyjna, bo może te wszystkie dzieciaki, które wczoraj z zaciekawieniem wpatrywały się w scenę, będą dorastać w przekonaniu, że właśnie tak brzmi muzyka komercyjna. Mam nadzieję, że ten trend się utrzyma i w kolejnych latach muzyczny program Jarmarku będzie utrzymywał zbliżony poziom.

Wydarzenia

Bovska (4 opinie)

(4 opinie)
muzyka alternatywna

Wydarzenia

Opinie (34) 1 zablokowana

  • Najlepszy polski pop? :-)))))))))))

    Za dwa lata nikt o niej nie będzie pamiętać. O jej przebojach tym bardziej. Choćby dlatego że nie ma ani jednego.

    • 5 1

  • Beznadzieja

    Poszliśmy do domu po trzecim utworze. I nie, nie jesteśmy fanami Zenka Martyniuka.

    • 8 1

  • Natalia Nykiel i The Dumping

    Byłem na Natalii Nykiel było oki ale w piątek była nieznana przynajmniej przezemnie grupa The Dumping czy jakoś tak . Kapitalny koncert , super mieli kontakt z publicznością. Jestem wybredny mało co mi się podoba , ale oni zaspiewali po prostu zarąb,,,,

    • 7 2

  • Solitary Experiments - A Rush Of Ecstasy (In Strict Confidence Remix)

    Polecam ;).

    • 1 2

  • Wolałbym coś mniej ambitnego :) (1)

    To jest Jarmark i zabawa, a nie ambitne jęki brzdęki. Ludzi było mało :(

    • 6 1

    • Racja,

      Wolałbym Hiromi Ueharę ale koncert będzie dopiero 15 marca przyszłego roku.

      • 1 0

  • (3)

    Nie znam kobity to powstrzymam się od ocen.

    • 15 1

    • (2)

      jeden kawałek ma ciekawy - Kaktus, jakaś dziewczynka to śpiewała w którymś z tych programów idolowych, stąd zainteresowanie

      • 5 0

      • (1)

        Ten kawałek był na początku pewnego serialu w pewnej telewizji

        • 5 0

        • Czterdziestolatek?

          • 1 1

  • A kto to kurka jest? Pierwsze słyszę

    • 7 0

  • a kto to?

    • 6 0

  • Mieszanina zachodniego (przede wszystkim brytyjskiego i francuskiego) popu

    i tekst po polsku. Dobrze, że bez jakiejś maniery śpiewane. Ujdzie w tłoku.

    • 6 1

  • Było całkiem niezle, lubię dobry polski hip hop

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Co jest tematem przewodnim gdańskiej imprezy Baltic Games?