- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (35 opinii)
- 2 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (138 opinii)
- 3 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (47 opinii)
- 4 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (43 opinie)
- 5 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (160 opinii)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (578 opinii)
Cucumber - historia wzorcowej imprezy klubowej
CUcumber to wzorcowy przykład na to, jak z kameralnej imprezy klubowej stworzyć cykliczne wydarzenie, na które będą przychodzić ludzie liczeni w setkach. W piątek, 10 czerwca, impreza odbędzie się po raz ostatni. Dlaczego? - Czasy się zmieniły i pora na coś nowego - mówią organizatorzy.
Na początku wesoły autobus-ogórek na plakatach, w mediach i serwisach społecznościowych mało komu mówił coś konkretnego. Ale to szybko zaczęło się zmieniać. W małej przestrzeni Modelarni, gdzie odbywały się pierwsze edycje, szybko zaczęły pojawiać się setki osób. Niecodzienne położenie i muzyka, jakiej do tej pory próżno było szukać na trójmiejskich parkietach, przyciągała tyle osób, że już po kilku miesiącach impreza na stałe przeniosła się do pobliskiego Centrum Stocznia Gdańska.
- Kiedy zaczynaliśmy, w Trójmieście brakowało ciekawych imprez klubowych, które byłyby odmianą dla dyskotek z muzyką pop i imprez drum'n'bass - twierdzi Łukasz Tamkun z Common Art, organizatora wydarzenia. - Chcieliśmy stworzyć coś nowego, co zaciekawiłoby nie tylko pojedynczych ludzi, ale całe grupy i środowiska, które pocztą pantoflową przekazywałyby sobie informacje o kolejnych edycjach.
I to zdecydowanie się udało. Na niektórych edycjach liczba osób bawiących się do rana przy muzyce alternatywnej sięgała i półtora tysiąca. Kto wtedy chodził na Cucumbera, z pewnością pamięta, jak przed północą trzeba było czekać w kilkudziesięciometrowej kolejce, aby wejść do CSG.
Ale impreza nie rozwijała się tylko pod względem liczby widzów, ale także dodatkowych atrakcji. Zwiększono liczbę scen - z muzyką elektroniczną i rockową - oraz zaczęto organizować koncerty polskich wykonawców, m.in. The Car is on Fire, D4D, Cool Kids of Death, Out of Tune czy Très.B.
- Nie mieliśmy wtedy konkurencji i ludzie z chęcią przychodzili na nasze imprezy - tłumaczy Tamkun. - Ale to stopniowo zaczęło się zmieniać i w Trójmieście jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się kolejne imprezy z alternatywną muzyką, wypracowujące nową ciekawą formułę.
W pewnym momencie organizatorzy Cucumbera stwierdzili, że jego era minęła - mimo wcale niemałego zainteresowania - i postanowili zakończyć działalność. Ostatnie wydarzenie z cyklu odbędzie się w najbliższy piątek, 10 czerwca, w CSG.
- Czasy się zmieniły i pora na coś nowego - tłumaczy Tamkun. - Kiedyś Cucumber był jedną imprezą, czymś nowym i ciężko było go porównać z innymi wydarzeniami. Teraz to jedna z wielu imprez, oferta znacznie się rozbudowała i powstaje ich coraz więcej.
Organizatorzy już zapowiadają, że mają masę nowych pomysłów na imprezy - zarówno na skalę Cucumbera dla kilkuset osób, jak i na mniejsze, kameralne wydarzenia. Będzie trzeba jednak poczekać na nie do końca wakacji, które są zdominowane przez bezpłatne i plenerowe wydarzenia.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (24)
-
2011-06-08 12:38
Pomysl na dobra impreze? (4)
Duzo przyjaciol i piwa...! ;-)
- 28 9
-
2011-06-08 13:09
Albo (3)
pół litra i 2 jointy
- 8 5
-
2011-06-08 14:05
albo 4 guziki (2)
- 2 7
-
2011-06-08 18:03
(1)
makurator
- 0 0
-
2011-06-08 19:44
'przyjaciół'? to tacy istnieją?
- 3 2
-
2011-06-08 13:21
Jaka alternatywa? (2)
Emo gibanie, indie srindi i kiepski electrohouse. No bez jaj, 10 lat w tyle.
- 39 17
-
2011-06-08 19:18
pewnie (1)
m83 - emo
indie srindi - arcade fire
mnostwo starego techno - electrohouse.
błagam!- 8 1
-
2011-06-08 23:13
Ja akurat przychodziłem specjalnie posłuchać na scenę z muzyką elektroniczną. Nie byłem na wszystkich imprezach, ale mogę śmiało powiedzieć, że były to najciekawsze jak na ten czas utwory jakie słyszałem.
Bardzo dużo smaczków z pogranicza deep house / techno. zwłaszcza w godzinach afterowych .
Wkurzało mnie tylko nagłośnienie.- 3 1
-
2011-06-08 13:38
Polscy wykonawcy (3)
O nazwach " The Car is on Fire, D4D, Cool Kids of Death, Out of Tune czy Très.B"
Super- 23 12
-
2011-06-08 19:23
Polak używający słowa 'super': (2)
:/
- 6 3
-
2011-06-08 20:48
(1)
Słowo "super" wywodzi się z łaciny przecie.
- 3 1
-
2011-06-10 17:54
czyli też nie jest polskie:)
no nie?
- 0 0
-
2011-06-08 14:59
Olbrzymi szacun
Olbrzymi szacun dla organizatorów! POkazali, że można działać a nie zrzędzić i pierdzieć przed kompem w domu..
- 13 6
-
2011-06-08 15:06
hmm
o, szkoda
- 5 1
-
2011-06-08 16:12
Trzeba więc teraz czekać na coś nowego...
- 6 0
-
2011-06-08 17:59
...
> Sala CSG wielokrotnie była szczelnie wypełniona setkami,
No, setek to pewnie po dwie na głowę musiało pójść.- 16 1
-
2011-06-08 19:21
i bardzo dobrze - tam sami narkomani (1)
poza tym co to w ogóle jest muzyka "klubowa"? jak w klubie puszczą Milesa Davisa, to też jest to muzyka "klubowa"?
- 13 18
-
2011-06-08 19:25
czytaj a potem komentuj, chyba, że masz intelekt jak Twin Prix
- 8 5
-
2011-06-08 20:17
Hmm najstarsz alternatywna impreza to chyba w 3City Adam Czajkowski w Uchu "Indie Night Party" (1)
- 18 4
-
2011-06-10 13:09
jw
racja, ale tam od trzech lat lecą te same kawałki, w dodatku w tej samej kolejności..
- 5 0
-
2011-06-08 23:23
ogorki nie sa w modzie;) przez ostatnie zatrucia bakterią
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.