- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (81 opinii)
- 3 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
- 4 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (49 opinii)
- 5 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (160 opinii)
- 6 Oto najpiękniejsze kobiety Pomorza (122 opinie)
Festiwal za słaby, by udźwignąć muzę
Festiwal MTV Gdańsk Dźwiga Muzę może stać się ważnym wydarzeniem na muzycznej mapie Trójmiasta, pod warunkiem, że organizatorzy całkowicie zmienią jego formułę. W tym roku bliżej mu było do jarmarczno-piknikowego festynu, niż do porządnej imprezy muzycznej.
Ciekawiej wypadły trójmiejskie grupy grające na małej scenie: Kciuk and the Fingers, Kiev Office, Pilwiński Band czy rewelacyjni Skinny Patrini. Podczas koncertu tej ostatniej grupy fani przebili się przez metalowe ogrodzenie i podbiegli pod samą scenę. Niestety w niedzielę metalowy płot wrócił i znów odciął fanów od sceny na odległość ponad 10 metrów.
W ostatnim momencie odwołano koncert Joss Stone, co było dla festiwalu dużą stratą. Za to panowie z Black Rebel Motorcycle Club spisali się dobrze, prezentując porządną dawkę garażowego rocka połączonego z elementami psychodelii i post-punka. Podobnie było w niedzielę, kiedy bardzo ciekawy koncert dała jak zwykle urocza Katie Melua, która wystąpiła po równie ciekawym koncercie rockowego Ringside i - energicznym, ale dość marnym - show Kat Deluny, utrzymanym w stylistyce r'n'b i dance-popu.
Melua, jak mało który z artystów, utrzymywała doskonały kontakt z publicznością. I choć na scenie była spokojna i stonowana, można było jej to wybaczyć i skoncentrować uwagę na muzyce, która przy akompaniamencie zespołu dała w rezultacie jeden z najciekawszych koncertów festiwalu.
Jak można ocenić cały festiwal? Słabo, przede wszystkim ze względu na nieprzemyślany program. Ani to wielkie gwiazdy pop będące wciąż na ustach fanów (patrz Kat Deluna czy Katie Melua), ani to czołówka muzycznej alternatywy, na którą zjadą się tłumy z całego kraju (jak Black Rebel Motorcycle Club). Potwierdziła to bardzo niska frekwencja, która wzrosłaby, gdyby organizatorzy jasno określili, czy robią popowy festyn, czy alternatywną imprezę.
Warto też zmienić termin imprezy, która tydzień po Open'erze ma marne szanse na liczną publiczność. Zorganizowana miesiąc później z pewnością cieszyłaby się większym powodzeniem. Liczba uczestników wzrosłaby, gdyby obniżono ceny biletów. Dziś, gdy fan muzyki ma do wyboru karnet na festiwal MTV albo jeden dzień zabawy na Open'erze, nietrudno przewidzieć co wybierze.
Warto doprecyzować tę formułę, a także przemeblować w przyszłości teren na Placu Zebrań Ludowych tak, by stoiska z piwem i zapiekankami nie przytłaczały muzyki, która przecież jest w tym wypadku najważniejsza.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (102) 5 zablokowanych
-
2009-07-13 11:20
Gdańsk - czy w tym mieście cokolwiek może się udać.. (2)
- 16 20
-
2009-07-13 16:15
(1)
Nie, nie może. Może gdybyśmy tu mieli jakąś Polankę Redłowską do zabudowania albo chociaż jakiegoś Geanta do rozbudowania...
- 5 0
-
2009-07-13 16:39
ewentualnie:
Wyspę Spichrzów; Aquapark w Brzeżnie; Tivoli na Morenie; Wieże Wolności na Placu Wałowym; BigBoyBuilding na Przymorzu; plac przed NOT-em; kolejka linowa sprzed Dworca Głównego na Grodzisko; zabudowa Targu Rakowego i Siennego...itd..itd...
- 5 0
-
2009-07-13 13:46
(1)
Mnie się podobały te puste tramwaje podstawione po koncercie pieniądze wyrzucone w błoto przez miasto bo za każdy tramwaj trzeba zapłacić zkmowi a 3/4 puste odjechały. ZTM jak zwykle jak coś robi to spieprzy
- 12 2
-
2009-07-13 15:18
ale jak by
frekwencja dopisała i tramwajów by nie było to pierwszy byś lamentował...
I tak źle i tak nie dobrze ...- 4 2
-
2009-07-13 14:37
Kto za to zapłaci?
nurtuje mnie takie pisanie - kto za to zapłaci? Skoro frekwencja byla tak marna - to bilety na pewno nie pokryły kosztów... Z tego co się orientuję to ten "festiwalek" organizował miasto Gdańsk - więc czyżby z naszych podatków zostanie pokryty "deficyt"...?
- 9 6
-
2009-07-13 13:58
Gdańsk nie udźwignie muzy póki bedzie się zajmował obcinaniem kasy na kulture i inwestowaniem w rzeczy mało komu potrzebne.
- 13 0
-
2009-07-13 11:52
trojmiasto.pl pełna żenada (2)
o tym jaka będzie recenzja imprezy wiadomo było już ... przed weekendem
jeśli brak było tej imprezy w harmonogramie imprez na trojmiasto.pl znaczy jaki stosunek ma redakcja do tej imprezy- 18 18
-
2009-07-13 12:01
najlepsze argumenty ad persona (1)
i Ty się człowieku dziwisz,że 3miasto.pl nie chciało się pod tym podpisać?nie żenada 3miasto.pl tylko,żenada festiwal.
- 9 2
-
2009-07-13 13:37
j.knera to zenada
Juz na samym poczatku artukulu merytoryczne bledy ,ciekawe czy to ze zwyklej niewiedzy czy ignorancji autora ?stawiam na totalna ignorancje autora oraz wszystkich zajmujacych sie serwisem "rozrywka" a raczej promowaniem trendow i chwilowych uniesiem,taka zakompleksiona warszawaka ,polecaja to co im sie podoba ,notabene znajomi lub lokalne zespoly nie mogace sie nigdzie indziej wybic poniewaz tak naprawde nic nowego nie wnosza .Warto bylo by sprawdzic co sie pisze i po co zwlaszcza jesli wydaje sie o kims negatywne opinie,np:"W sobotę "gwiazdy" głównej sceny po prostu załamywały - Golden Life żyją głównie z grania letnich koncertów, o ich kolejnych płytach nic nie wiadomo.-Warto by bylo sprawdzic w 2008 wydali plyte Hello,Hello w przygotowaniu material na kolejna,a graja naprawde czesto....Warto zajrzec przynajmniej na strone zespolu." Ci pierwsi próbowali nadrobić brak nowych przebojów coverami,-rece opadaja byles w ogole na koncercie czy takiego pseudo alternatywnego podrostka nie wpuscili ?a moze nie stac bylo na bilet?
- 2 8
-
2009-07-13 12:07
bardzo fajny festiwal (1)
Nie wszyscy lubia to samo, a o gustach sie nie rozmawia
lamentujacym radzę, następnym razem zostańcie w domu i płaczcie :_)- 6 9
-
2009-07-13 13:35
dokładnie
zgadzam się, ja czekałam głównie na występ Katie, ale innych wykonawców też chętnie posłuchałam i się pobawiłam
- 0 3
-
2009-07-13 12:10
To jest relacja czy recencja?
Niestety z tekstu nie da się jednoznacznie tego ustalić. Moim skromnym zdaniem to recenzja... w dziale wiadomości. Tak na marginesie to przed "lub" nie stawia się przecinka.
Co do całej imprezy to organizacja rzeczywiście na "5". Szkoda, że podczas gry śpiewała Melua ludzie opuszczali Plac Zebrań Ludowych. Ewidentnie przypadkowa publika. Szkoda, bo Gruzinka dała całkiem dobry koncert.
Natomiast występ Kat De Luny przypominał bombonierkę. Zjesz kilka czekoladek to jest przyjemnie, ale czym więcej tym bliżej ci do toalety. Prowadzenie imprezy skomentuję jednym słowem: mierność.- 13 0
-
2009-07-13 12:02
nawet melua też mnie rozczarowała, jedna wielka porażka, szkoda wydanych moich pieniędzy
pierwszego dnia wogóle malo ludzi, drugiego troche wiecej ale też coś koło tysiąca. Ból l finansowy
- 6 3
-
2009-07-13 11:45
To ile tam w ogóle przyszło osób?
Tysiąc, dwa czy więcej?
- 11 0
-
2009-07-13 11:23
Ostróda reggae festiwal
Polecam tą imprezę dla każdego świetny klimat dużo muzyki przez 3 dni, świetna organizacja i nie duży tłok ok 10 tys. Do tego piękna miejscowość z licznymi jeziorkami.
- 14 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.