• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gady, płazy i egzotyka na Pomorskich Targach Terrarystycznych

Ewa Palińska
25 czerwca 2023, godz. 14:00 
Opinie (34)
Pomorskie Targi Terrarystyczne to znakomita okazja do tego, aby rozpocząć swoją przygodę z hodowlą egzotycznych zwierząt. Pomorskie Targi Terrarystyczne to znakomita okazja do tego, aby rozpocząć swoją przygodę z hodowlą egzotycznych zwierząt.

Miłośnicy egzotycznych zwierząt, roślin i akcesoriów spotkali się w niedzielę w Polsat Plus Arena Gdynia na Pomorskich Targach Terrarystycznych. - Przyszedłem po swojego pierwszego w życiu gekona, wyszedłem z dwoma, z całą wyprawką potrzebną do ich hodowli i z wiedzą na temat tego, jak prawidłowo się nimi zajmować. Takiej kompleksowej obsługi się nie spodziewałem - komentował jeden ze zwiedzających, zaczynający swoją przygodę z hodowlą zwierząt egzotycznych. Targi trwają do godz. 16.



IMPREZY I WYDARZENIA Targi i konferencje w Trójmieście - kalendarz imprez

maj 10-12
Ogród Gdynia & Wielka Majówka
Kup bilet


Czy lubisz egzotyczne pająki?

Kolorowe stoiska, pełne różnorodnych gatunków gadów, płazów, owadów oraz akcesoriów potrzebnych do ich hodowli - taki widok przywitał miłośników egzotyki, którzy odwiedzili w niedzielę Pomorskie Targi Terrarystyczne. Niektórzy wystawcy przygotowali nawet niewielkie terraria, gdzie można było podziwiać zwierzęta w ich naturalnym środowisku.

  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.
  • Dla wielu zwiedzających był to pierwszy w życiu tak bliski kontakt z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich, jak np. włochate pająki, można było nawet pogłaskać.

W cenie nie tylko zwierzęta i akcesoria, ale i wiedza



Na targach można było znaleźć wszystko, czego dusza terrarysty zapragnie - od specjalistycznej żywności dla zwierząt, po fantazyjne dekoracje i elementy wyposażenia terrariów. Handlarze oferowali również książki, magazyny i poradniki dotyczące opieki nad egzotycznymi stworzeniami.

- Przyznaję, że przyszłam tu głównie zaopatrzyć się w wiedzę - opowiadała Marta, która na targi przyjechała z Bydgoszczy. - Podczas targów mam możliwość poradzić się doświadczonych terrarystów, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą na temat hodowli i pielęgnacji różnych gatunków, udzielają rad i pomagają w skompletowaniu "wyprawki", jeśli ktoś kupuje egzotycznego zwierzaka po raz pierwszy. No i wreszcie mogę porozmawiać o swoich pająkach z kimś, kogo ten temat nie przeraża ani nie obrzydza. To chyba w tych naszych targowych spotkaniach jest najfajniejsze - śmiała się.
Oferta pająków faktycznie była bardzo bogata. Największe zainteresowanie budziły te największe i najbardziej "włochate" okazy.

- Pająki to dobra inwestycja - opowiadał jeden z wystawców. - Kupujesz osobnika za nieco ponad stówkę, a potem zarabiasz na sprzedaży kokonów. Bo my je chętnie skupujemy! Możesz też zarobić na sprzedaży pająków, bo one, jeśli mają optymalne warunki do życia, niesamowicie szybko się rozmnażają.

Niektórzy wystawcy przygotowali mini terraria, żeby pokazać zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Niektórzy wystawcy przygotowali mini terraria, żeby pokazać zwierzęta w ich naturalnym środowisku.

Można było kupić to, czego nie ma w sklepach



Wiele osób przyszło na targi w poszukiwaniu rzadkich gatunków, które trudno znaleźć w zwykłych sklepach zoologicznych. Wystawcy mieli w ofercie m.in. jaszczurki, żółwie, węże, żaby, ślimaki, owady i pajęczaki z całego świata.

- Podczas targów nie tylko można kupić taki unikatowy okaz, ale przy okazji zasięgnąć fachowej wiedzy na temat tego, jak prawidłowo się nim zajmować - opowiadał Marcin, hodowca aksolotli. - To jest coś, czego nie da nam wizyta w zwykłym sklepie zoologicznym. Wystawcy sami bardzo często są hodowcami, więc ich wiedza nie jest jedynie teoretyczna, a praktyczna - podkreśla.


Zwiedzający zasypywali sprzedawców pytaniami.  Zwiedzający zasypywali sprzedawców pytaniami.

Nowe znajomości i rozmowy w gronie pasjonatów



Oprócz samego handlu i wymiany wiedzy Pomorskie Targi Terrarystyczne były doskonałą okazją do spotkania się z innymi pasjonatami. Wiele osób nawiązywało nowe znajomości i dzieliło się swoimi doświadczeniami. Często można było zobaczyć grupki ludzi gromadzące się wokół stoisk, intensywnie dyskutujące na temat różnych gatunków i technik hodowli.

- Nasze hobby jest dla wielu ludzi dość "niesmaczne", a tutaj jesteśmy wśród swoich i możemy rozmawiać na każdy temat dotyczący jaszczurek, pająków, węży czy innych cudaków - opowiadał Tomek z Sopotu, dumny posiadacz węża o imieniu Stefan. - Wpadłem po to, żeby sprawić Stefkowi jakąś koleżankę, a przy okazji nakupować mu jakichś żywych smakołyków, bo oferta sklepowa jest dość monotonna. Mam nadzieję, że chłopak doceni moje starania.
Ile kosztowało uszczęśliwienie Stefana?

- Koleżanka kosztowała mnie 2 tys. zł, smakołyki kolejny tysiąc, bo trochę kupiłem na miejscu, a na większą partię zrobiłem zamówienie - odpowiada Tomek. - Przygoda z egzotycznymi stworzeniami nie musi dużo kosztować - można kupić pająka za kilkadziesiąt złotych i - jeśli to gatunek o niewielkich wymaganiach - zorganizować mu przestrzeń życiową za drugie tyle. Jeśli chodzi o górną granicę, to "sky is the limit", jak lubimy żartować, czyli górnej granicy nie ma. Rynek tak szybko się rozwija, że co rusz pojawiają się artykuły, w które hodowca chciałby się zaopatrzyć. Nowe elementy wyposażenia terrariów, efekciarskie gadżety, sprzęty ułatwiające sprzątanie czy pielęgnację. Bez wielu z nich można by się obyć, ale po co, skoro sprawiają tyle frajdy. Reasumując, ostrzegam, że zaczyna się od małych kwot, ale jak pasja wciągnie, to można popłynąć - śmieje się Tomek.
No jak tu nie pogłaskać takiego słodziaka?  No jak tu nie pogłaskać takiego słodziaka?

Co w menu?



Jak na porządną imprezę przystało, nie mogło zabraknąć przysmaków. W menu można było znaleźć świerszcze bananowe, drewnojady, karaczany madagaskarskie, tureckie czy argentyńskie, mole woskowe, mącznika młynarka czy hydrożel.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Terrarystyczne Terra Expo Gdynia (1 opinia)

(1 opinia)
28 zł
targi

Miejsca

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (34)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się baton gdańskiego rapera Kiza?