• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Illusion zagrał w Ergo Arenie. Stara gwardia ma się świetnie

Jakub Knera
6 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Illusion grało przeszło dwie godziny, ale dzięki energii, jaka płynęła z ich muzyki, prawie nie dało się odczuć upływu tego czasu. Illusion grało przeszło dwie godziny, ale dzięki energii, jaka płynęła z ich muzyki, prawie nie dało się odczuć upływu tego czasu.

Grupa Illusion potwierdziła, że wracając po tylu latach przerwy potrafi obronić swoją muzykę na scenie. Na ponad dwugodzinnym koncercie ani na chwilę nie zwolnili tempa, udowadniając, że ich muzyka wciąż ma pełno mocy i autentyzmu.



Ze sceny emanowała potężna moc... Ze sceny emanowała potężna moc...
...którą odbierali wierni fani, dobrze przygotowani na zespół legendarnej kapeli. ...którą odbierali wierni fani, dobrze przygotowani na zespół legendarnej kapeli.
Świetnie zaprezentował się też zespół Flapjack. Świetnie zaprezentował się też zespół Flapjack.
Pod jednym względem sobotni koncert był przewidywalny - miał roznieść Ergo Arenę. Tak właśnie było od pierwszych minut, kiedy po krótkim intro zabrzmiał utwór "Kły". Illusion nie bawiło się w podchody, tylko od razu zaatakowało potężnym uderzeniem i to uderzenie trwało niemal do północy.

Mimo, że muzyka zespołu Tomka Lipnickiego bardzo mocno jest osadzona w latach 90. i obecnie nie prezentuje już pierwszej świeżości, to na koncercie grupa udowodniła, że ta jednorazowa reaktywacja na trzy występy (oprócz Gdańska, grali jeszcze w Katowicach, a pod koniec listopada wystąpią w Warszawie) jest świetną okazją do zaprezentowania starego materiału w doskonałej formie scenicznej.

W ciągu ostatnich kilku lat wiele legendarnych kapel popularnych dekadę temu reaktywowało się na specjalne trasy. Najprostszym skojarzeniem - muzycznie dość podobnym do Illusion - jest Faith No More, którzy dwa lata temu zagrali na festiwalu Open'er. Zarówno amerykańska, jak i gdańska grupa pokazały, że muzyczny staż na scenie i solidne rockowe kompozycje wytrzymują próbę czasu, wciąż sprawdzając się na żywo. Widać też, że Illusion gra z pasją i radością jakby wcale nie minęło aż tyle lat od ich ostatniego koncertu (nie licząc reaktywacji na występ we Wrocławiu kilka lat temu).

"Przebój? Nie mamy żadnych przebojów" - zaśmiał się Lipnicki, słysząc wołanie jednego z fanów. Ale ciężko powiedzieć, że legenda taka jak ten zespół w kręgach fanów nie jest uznawana za twórcę samych świetnych przebojów. Najlepiej było to słychać, gdy grupa grała chociażby takie kawałki jak "Nóż" czy "Vendetta".

Fani znający teksty na pamięć, ubrani w koszulki z logo zespołu i potężnie brzmiące hardrockowe i thrashmetalowe, soczyste riffy (świetny koncert zespołu Flapjack, który był jedną z grup supportujących gwiazdę wieczoru) unaoczniły jak wielkie znaczenie ma taka żywa, niemal fizycznie odczuwalna muzyka rockowa. Ale przede wszystkim pokazały, że ta reaktywacja nie była marketingowym posunięciem, ale okazją do potwierdzenia, że legenda wokół Illusion nie powstała na darmo, a ich muzyka po latach potrafi wywoływać takie same emocje, jak kilka lat temu.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (131) 7 zablokowanych

  • Koncert vs substancja piwopodobna

    Czy według organizatorów te 2 rzeczy się wykluczają? Ja się kulturalnie pytam - gdzie byli jego rodzice?

    • 1 0

  • zegarek (4)

    sorki za prywatę w tym miejscu - ale w ferworze uniesienia smakowitą muzą kapeli Tomka posiałem zegarek WENGER'a - prawdopodobnie na płycie przy barierkach z lewej strony strefy red zone pod koniec concertu - jeśli ktoś z Was znalazł będę wdzięczny za uczciwość i kontakt email... a set był zacny! Lipa Rulez! :)

    • 2 0

    • aparat foto

      a ja zapomniałam zabrać aparat fotograficzny z toalety dla Pań :( niestety po 5 min już go nie było..........:( może ktoś znalazł?

      • 0 0

    • ciekawosc (2)

      znalezione?

      • 0 0

      • zegarek

        niestety jeszcze nie... ale nadzieja umiera ostatnia :)

        • 0 0

      • niestety......nikt się nie zgłosił......a tak liczyłam na to....:(

        • 0 0

  • Jeden z lepszych koncertów na jakim byłem, a z racji widziałem i słyszałem już ich całkiem sporo :)

    • 2 0

  • CATERING do pupY >>> PIWO shit !! Ergo dała ciała.. Ale koncert TORPEDA !!

    Akustyka zanomita.. ale co jak co piwo musi być dobre a nie szajs z odzysku. I do tego jeszcze się skończyło za nim się zaczeło :D PADAKA !No ale nie samym piwem człowiek żyje:ILLUSION RULEZ, FLAPJACK RULEZ !!!!!!!!

    • 2 1

  • Byłem na kilku koncertach w życiu, ale takiego kibla co zaprezentowała ERGO Arena (4)

    to jeszcze nigdzie nie spotkałem. Chyba już przed 21 zakazali sprzedaży piwa?! To jest tupet skroić ludzi po 70-90 złotych za koncert i powiedzieć im żeby sobie kupili hot-doga i cole. Nigdzie jeszcze czegoś takiego nie widziałem! Dlatego nie wiem czy tam jeszcze się kiedyś wybiorę.

    • 8 3

    • (1)

      I bardzo dobrze że się nie wybierzesz...

      • 1 1

      • i po co ci takie chamstwo???

        • 1 1

    • jeśli chciałes się napić, mogłeś zrobić to wcześniej,

      Ergo to nie pijalnia piwa z muzyczką pod kotleta; poza tym - muzyki nie możesz słuchać bez piwa czy co?

      • 7 1

    • qaq - powiedziałeś coś co nie wnosi nic do dyskusji i po co?

      Janek dobrze napisałeś "egro to nie pijalnia piwa z muzyczka pod kotleta" i się z Tobą zgadzam. Ergo to obiekt do organizowania wydarzeń widowiskowo-sportowych, m.in. takich jak koncerty przy których fajnie jest się dobrego piwa napić. To nie była msza święta gdzie obowiązują inne zwyczaje więc nie wiem w czym Ty widzisz problem? Takie zakazy doprowadzą do tego, że Ci co będą chcieli się napić będą pili przed koncertem tak żeby starczyło im na cały wieczór, a to będzie tworzyło dodatkowe problemy już na samym początku przy bramce i po co???

      • 2 4

  • ciesz sie lepiej ze nie zdolales kupic napoju piwopodobnego... jak ktos napisal wczesniej smakowal jak z odzysku...

    • 1 0

  • FLAPJACK !!!!!!!!!! Stare ale JAKIE jare !!!!!!!!!!

    I żeby nie było już taki przerw !! Polska was pragnie !!!!!Grajta !!

    • 2 0

  • awaria perkusji (12)

    podczas awarii perkusji gitarzysci znalezli sie bardzo szybko. zaczeli cos improwizowac. natomiast basista nie wiedzial co zrobic. zaczal krecic kolka na czole i pokazywac na gitarzystow zamiast szybko do nich dolaczyc i ciagnac temat wspolnie. to totalna amatorszczyzna.

    • 5 14

    • nie ma tego zlego..... (2)

      potem dołączył z własną gitarką i było przecież dobrze, nie zauwazyles? hah

      • 0 0

      • (1)

        zauwazylem. ale zanim dolaczyl do nich na chwile, to byl totalnie zagubiony.

        • 1 0

        • podobno lepiej późno niż wcale

          Przymruż trochę oko ;)

          • 0 0

    • (8)

      "basista nie wiedział co zrobić"...gdzie Ty masz napisane, że na koncercie basista musi dołączać?Totalna amatorszczyzna wychodzi z twojej opinii, chłopaku.

      • 7 2

      • (7)

        bynajmniej, ale nie musial pukac sie w czolo

        • 0 0

        • wytłumaczenie (6)

          Nie bierz tego gestu tak dosłownie, to była po prostu jakaś reakcja. Dla mnie taki gest to tak jakby Śmiegiel powiedział.... - ale Wy jesteście zakręceni, pozytywnie zakręceni, albo ... ale wariaci z Was hehe.

          • 4 0

          • (5)

            niech stanie na tym, ze tak nalezalo to odebrac

            • 0 0

            • :) (4)

              no to teraz mogę spokojnie zasnąć :)

              • 0 0

              • (3)

                milych snow

                • 0 0

              • ... (2)

                To już nie mamy o czym dyskutować? ;)

                • 0 0

              • (1)

                moze znajdzie sie jakis temat. koncert byl poprawny. glosnosc nie byla dobrana do ilosci ludzi w hali. moglo byc odrobine ciszej, co moze by wplynelo na jakos dzwieku. nie wszyscy przyszli tam skakac w tlumie. czesc chciala posluchac porzadnej muzyki.

                • 0 0

              • c.d.

                Owszem. Ja osobiście chciałam nie tylko posłuchać ale i pośpiewać sobie z Illusion, udało się wyśmienicie :) Ogólnie byłeś zadowolony czy nie? bo same krytyczne uwagi Twoje widzę...

                • 0 0

  • wysoki agresywny z blondynką w red zone (7)

    gość który stał w red zone z dziewczyną z długimi blond włosami i ciągle się z nią "macał" ma chyba nie po kolei w głowie. jak chcesz się macać to idź na chatę. tu się skacze! Koleś zachowywał się bardzo agresywnie! jak ktoś skakał za blisko to on potrafił niby w "pogo" napier**ć go pięściami i kopać po żebrach i to nie raz jak na ostrzeżenie ale wyraźnie miał w tym frajdę i imponował w ten sposób swojej lasce.Chyba nie rozumie przekazu zespołu, że agresji nie tolerujemy. Życzę Ci żebyś kiedyś trafił na kogoś silniejszego od Ciebie, kto Ci spuści łomot... może zmądrzejesz.

    • 28 0

    • dokładnie, (2)

      a później ludzie piszą, że ekipa z nowego portu była agresywna, a to ten debil cały czas machał łapami.

      • 3 0

      • ekipa z NP była w dechę!!! (1)

        Pomylił się tamten co to napisał o Nowym Porcie że agresja była. Po prostu staliście blisko. Tego ćwoka cwaniaka nie miał kto ustawić o przydałoby mu się...Ważne że klimat był niepowtarzalny. Pozdrowienia od fana z Moreny.

        • 8 0

        • Szkoda...

          ...że mnie tam nie było... Stanąłbym i spytał, czy jest tu jakiś cwaniak... :]

          • 1 1

    • dopowiedźcie (3)

      A CO NA TO TA BLONDYNKA? JAK ONA SIE ZACHOWYWAŁA WIDZĄC, ŻE TEN GOŚC SIE TAK ZACHOWUJE? ( niby jej imponował, hm... ale czym?)

      • 0 0

      • Płaczkom mówimy nie (1)

        Dziewczyny były drobniutkie przy tych koniach bawiących się w pobliżu. Zostałyby zmasakrowane a też chciały stać przy scenie, więc miały prawo. Zrobiliśmy im trochę miejsca i to wszystko. A my staliśmy zwartą grupą, czy to kurka zabronione? Natomiast, gdy co chwile kolesie fruwali na rękach, to nie raz nasi im pomagali, bo kilku straciłoby zęby.

        • 5 0

        • daliście rade ziomuś

          • 0 0

      • normalna dziewczyna powiedziała by coś w rodzaju: daj spokój, przestań, uspokój się.... tak mi się przynajmniej wydaje. za każdym razem jak on tłukł kogoś i gonił go w tłumie przez kilka metrów okładając pięściami i kopiąc- ona miała niewzruszoną minę jakby jej to było zupełnie obojętne- jak kukła. Potem on do niej wracał, przytulali się i ostro całowali macając się po kroczach.Widocznie ją to kręci...

        • 2 0

  • Kciuk w górę dla FLAPJACKA ! (2)

    Żałuje, że tylko grali 45 minut. Mogli zagrać dłużej kosztem Chassis

    • 6 6

    • ufff....

      Już się bałam że na końcu napiszesz... Kosztem Illusion ;)

      • 2 0

    • ready to die

      nie kosztem Chassis (bo fajnie zagrali) ani żadnej kapeli - tylko kosztem przerwy - a wystarczyło pokrzyczeć - na 100% mogli zagrać ready to die na bis, bo jak krzyknąłem, żeby to zagrali - to aż Jankiel zrobił "łeł" do mikrofonu

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdańska scena stand-upowa, Elżbietańska 6 na ostro, organizowana jest w klubie: