• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Student: Nie znam nikogo, kto by zamawiał jedzenie do domu

Aleksandra Wrona
11 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (106)
  • Studenci tęsknią za imprezami plenerowymi. Już niedługo swój sezon rozpocznie 100cznia i Ulica Elektryków. Za to w maju obędą się juwenalia
  • Studenci tęsknią za imprezami plenerowymi. Już niedługo swój sezon rozpocznie 100cznia i Ulica Elektryków. Za to w maju obędą się juwenalia
  • Studenci tęsknią za imprezami plenerowymi. Już niedługo swój sezon rozpocznie 100cznia i Ulica Elektryków. Za to w maju obędą się juwenalia
  • Studenci tęsknią za imprezami plenerowymi. Już niedługo swój sezon rozpocznie 100cznia i Ulica Elektryków. Za to w maju obędą się juwenalia
  • Studenci tęsknią za imprezami plenerowymi. Już niedługo swój sezon rozpocznie 100cznia i Ulica Elektryków. Za to w maju obędą się juwenalia

Życie studenckie rządzi się swoimi prawami. Z jednej strony studenci to grupa, która najczęściej i najchętniej wychodzi na miasto, z drugiej często ma na ten cel ograniczony budżet. Jak imprezują współcześni studenci i czym to imprezowanie różni się od tego, które pamiętamy sprzed 10 czy 20 lat? Niektórzy korzystają z aplikacji do kupowania taniego jedzenia, inni np. nie zamawiają jedzenia na wynos.




Czy jako student dużo imprezowałe(a)ś?

Postęp technologiczny sprawił, że obecne studiowanie mocno różni się od tego, które pamiętamy sprzed lat. Pokazała to przede wszystkim pandemia, kiedy większość zajęć na uczelniach odbywała się online.

Teraz, kiedy studenci wrócili na swoje uczelnie, wróciło też to, co nazywane jest życiem studenckim. Ale i tu widać spore zmiany: współcześni studenci wspomagają się technologią nie tylko w nauce, ale też w poszukiwaniu imprez i oszczędności. Smartfon z zestawem odpowiednich aplikacji to "must have" każdego studenta.

Wieczorne wyjścia



Jedno się nie zmieniło - studentom piwo w plenerze wciąż smakuje najlepiej. Jednak kiedy pogoda nie sprzyja, trzeba poszukiwać innych opcji.

- Najczęściej lądujemy ze znajomymi w pubach, gdzie oprócz alkoholu są inne atrakcje, takie jak planszówki czy konsole. Zdarza nam się zachodzić też do shot-barów, ale tam raczej nie zostajemy dłużej - mówi Kasia, studentka filologii polskiej. - Wiadomo, na mieście jest dużo fajnych pubów z superklimatem, ale ceny są w nich na tyle wysokie, że wybieramy je na specjalne okazje, jak zdana sesja czy randka.

A co z klubami?

- Jestem studentką pierwszego roku, więc nie miałam jeszcze okazji przetestować wszystkiego, ale od starszych znajomych wiem, że w Gdańsku są cztery kluby warte uwagi. Na razie byłam w dwóch. Staramy się szukać okazji, przykładowo jeden z klubów ma w środy darmowy wstęp i darmowe drinki dla dziewczyn, szkoda tylko, że to środek tygodnia. Dużo dobrego słyszałam o imprezach w Kwadratowej, więc muszę się tam wybrać. W ostatni weekend byłam za to w Mewie Towarzyskiej, bo w czwartki są tam imprezy z polskim rapem. Impreza świetna, ale wstęp trochę uderza po kieszeni - mówi Karolina, studentka historii sztuki.
  • Muzyka to niejedyne, czego studenci poszukują w klubach i pubach. Chętnie biorą udział w pubquizach czy karakoe.
  • Muzyka to niejedyne, czego studenci poszukują w klubach i pubach. Chętnie biorą udział w pubquizach czy karakoe.
  • Muzyka to niejedyne, czego studenci poszukują w klubach i pubach. Chętnie biorą udział w pubquizach czy karakoe.
  • Muzyka to niejedyne, czego studenci poszukują w klubach i pubach. Chętnie biorą udział w pubquizach czy karakoe.

Wśród studenckich polecajek często pojawiają się też takie miejsca, jak Ulica Elektryków czy 100cznia, która otworzy się w ostatni weekend kwietnia.

- Dla mnie i moich znajomych najważniejsza rzecz w klubie to muzyka i towarzystwo. Lubimy miejsca, do których przychodzą młodzi ludzie. Ceny też są ważne, ale nie ważniejsze niż atmosfera - deklaruje Bartek, student matematyki.
- Świetna rzecz to pubquizy, lubię ten dreszczyk emocji i rywalizację. Super jest to, że można w nich wygrać np. talony na piwo lub kręgle, a nawet pieniądze - mówi Malwina, studentka grafiki. - Dużo studentów można spotkać też na imprezach typu karaoke, atmosfera jest rewelacyjna, dużo osób tańczy, śpiewa, a za zaśpiewanie dostaje się kupon na piwo. Najlepiej bawiłam się na karaoke w Mechanicznej Pomarańczy, ale wiem, że podobne imprezy są też np. w Torpedzie.

Wygraj bilety na koncerty w naszych konkursach


Powodzeniem wśród studentów cieszą się też koncerty.

- Przyjechałam na studia z małego miasta, które zazwyczaj jest pomijane w trasach koncertowych różnych artystów, więc cieszę się, że nareszcie mogę zobaczyć ich na żywo - mówi Wiola, studentka architektury. - Wiadomo, koncerty są drogie, więc nie chodzę na nie co weekend, ale jeśli gra ktoś, na kim naprawdę mi zależy, jestem w stanie zrezygnować z kilku innych wyjść, żeby odłożyć pieniądze na bilet. Bardzo podobają mi się też koncerty mało znanych lokalnych zespołów. Wstęp jest tani, a atmosfera niepowtarzalna.

Aplikacje i zniżki studenckie



Można by rzec, że "życie studenta zniżkami stoi". Młodzi ludzie do perfekcji opanowali sztukę wyszukiwania okazji.

- Korzystamy ze zniżek studenckich wszędzie, gdzie się da - mówi Adam, student mechatroniki. - Do tego wymieniamy się informacjami o promocjach. Niedawno koleżanka dała mi znać, że po założeniu konta w aplikacji można dostać darmowego burgera w Billy's American Restaurant, oczywiście skorzystałem. Innym razem można było dostać zniżkę w kawiarni za udostępnienie zdjęcia kawy na Instagramie, więc szkoda było tego nie zrobić. Wymieniamy żappsy na zniżki na taksówki, korzystamy też z takich aplikacji, jak Finebite czy Too good to go.

Promocje, zniżki i okazje w Trójmieście



Powroty z imprez



Jeszcze kilka lat temu powrót z imprezy taksówką był dla studentów nieosiągalnym luksusem. W grę wchodziły nocne autobusy lub spacery. W dobie tanich przejazdów zamawianych przez aplikacje wspólny powrót taksówką bywa najkorzystniejszą opcją.

- Często korzystam z aplikacji do przejazdów, szczególnie kiedy uda się dodać do nich różne zniżki. Najbardziej opłaca się jechać w kilka osób i tak staramy się planować trasę. Jeśli jednak muszę wracać sam, najczęściej wybieram autobus - mówi Krzysiek, student fizyki. - Z hulajnóg nie korzystam, są zbyt drogie i za długo się nimi jedzie.

Jedzenie na mieście



- Staram się raczej nie jeść na mieście, bo przy obecnych cenach wychodzi to zbyt drogo - mówi Adam, student mechatroniki. - Jeśli zgłodnieję, to często wybieram miejsca ze zniżkami dla studentów i fast foody, które mają aplikacje z kodami zniżkowymi. Moi znajomi są świetni w wyszukiwaniu okazji, więc jeśli gdzieś można zjeść np. dwie pizze w cenie jednej, to prawdopodobnie się tam zjawimy. Imprezy często kończymy na kebabie, a na mały głód najlepsze są gotowe przekąski z Żabki. Nie znam nikogo, kto by korzystał z jedzenia z dostawą do domu, no chyba że chodzi o zbiorowe zamawianie pizzy na domówkę. Dla jednej osoby koszt dostawy jest zbyt wysoki albo zamówienie musi wynosić więcej niż kwota minimalna. Już lepiej wyjść z domu i samodzielnie wziąć coś na wynos.

Miejsca

Opinie (106) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Wszystko zależy od tego (1)

    jak bogatych rodziców ma student.

    • 60 2

    • No tak, dzisiaj tzw student to niemota, która zarobić nie potrafi.

      • 0 0

  • (7)

    Jak wygląda?Zapewne jak 20.lat temu...ostre imprezy od czwartku do poniedziałku,przed sesją kucie materiału,po sesji powrót do baletów...i tak 5 lat.Potem egzamin na mgr i na bezrobocie.Chyba że ktoś skończył medyczne,prawo albo it.Reszta niestety,jeśli w trakcie studiów nie złapała dobrych praktyk, ląduje na śmieciowej w żabce.

    • 22 19

    • (5)

      Ryży oszust o wilczych oczach zadbał, aby młodzi ludzie mieli powód (przymus) do wyjazdu...

      • 13 22

      • To kartofel wyrzucił lekarzy na Wyspy strasząc ich wzięciem w kamasze a teraz robi wszystko żeby uciekła reszta myślących. (3)

        W Kraju pozostaną tylko pisowskie dzieci którym wszystko trzeba wytłumaczyć :)))))))))) A jak się nie da wytłumaczyć to zawsze można zrzucić winę na Liberałów, Masonów, Cyklistów, LGBT albo Gender. A jak nie da się znaleźć winnego albo nie da się wytłumaczyć to zawsze można przecież jeszcze powiedzieć : Niewytłumaczone Jest :)))))))))))))

        • 12 9

        • (1)

          Główny liberał w Polsce to niemiecki agent, a zarazem człowiek Moskwy. Nic dziwnego, że tak nienawidzi Polski.

          • 8 8

          • Jesteś ofiarą tvpisowskiej propagandy.

            Podatny na manipulacje i wtykanie badziewia. Niech zgadne. Masz garnki z promocji za 4k, kilka chwilowek i regularnie odwiedzają cie panowie oferujacy dywany?

            • 1 3

        • Mam wrażenie, że to ryży się tu wpisuje pod tym podpisem maliniak. No kto więcej może mieć w sobie tyle jadu? Przecież on w temacie o myszokróliku napisze coś antyPiS. To jest choroba!

          • 5 1

      • A gnom z włosami w nosie zadbał o to, aby wracali tłumnie :)

        • 0 4

    • Witamy w realiach.

      Widać kogoś tutaj zabolało spotkanie z rzeczywistością. Osobiście po PG nie znam osoby, która kończąc studia z normalnym wynikiem nie będąca "ślizgaczem" podczas ich trwania nie pracowała w zawodzie lub zawodzie pokrewnym do tego co studiowała.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Znacznie mniej imprez i życia towarzyskiego niż 15 lat temu (16)

    Teraz wszyscy wyobcowani, z nosami w telefonach. Mniej relacji. Jak już jest spotkanie to wszyscy odpicowani, sztywni i oceniający innych. Ważne są marki, wyzywający makijaż, nowy iphone i fura. Studenci którym wynajmuje mieszkanie kiedyś się integrowali, pili razem piwo, oglądali wspólnie filmy czy szli na plaże i impeze. Teraz sztuczny uśmiech przez sekundę w momencie pstrykania fotki na TT czy insta a potem znowu usztywnienie. Teraz jedyny kontakt mają przez grupę na na FB gdzie ustalają kto kiedy sprząta bo podejść i zapukać do pokoju obok już przesada. Generalnie współczuję bo tracą najlepszy okres w życiu nie generując sobie żadnych wspomnień na przyszłość. Cieszę, się urodziłem się w 88..

    • 130 12

    • jeśli faktycznie jest tak jak opisujesz, to fatalnie (1)

      oddałbym każde swoje dobro żeby móc cofnąć się w czasie te 20 lat i znowu być na studiach i wieść życie studenckie. Niestety czasu nie można cofnąć ani go kupić, więc pozostają jedynie wspomnienia. Za to potomnym powtarzam, żeby podczas studiów się wyszumieli ile wlezie ( oczywiście tak żeby nie przesadzić i ukończyć studia ), bowiem nigdy potem już tego nie doświadczą, a im człowiek starszy, tym generalnie mniej mu się chce, robi się zrzędliwy, pojawiają się różne przypadłości zdrowotne itd. Ach, nie chce mi się wierzyć, że rzeczywistość opisywana przez ciebie faktycznie ma miejsce, jeśli tak, to ci ludzie wyrządzają sobie ogromną krzywdę na całe życie

      • 30 3

      • z jednej strony tak, było fajnie, teraz mam mniej znajomych ale mam pieniądze, spełniam swoje hobby, podróżuję a wypić zawsze jest z kim :)

        • 4 2

    • (1)

      Teraz strach cos zrobic na imprezie bo zaraz wrzuca to na tik toka, dlatego ludzie teraz sztywni a wszystkie smieszne zeczy to ustawki pod lajki jeszcze 15 lat temu czlowiek bie czul sie jak w big brotherze.

      Smutny ten dzisiejszy swiat a ograniczen przybywa a to samochodow nie kupisz, a to gdzies nie wiedziesz, zrobisz cos glupiego to sie staniesz gwiazda internetu. Smutny swiat smutnych ludzi

      • 38 0

      • Akurat w Polsce kupić samochód jest aż za łatwo, wypierdzioch po helmucie idzie dostać z 1 pensji

        Nic to, że smrodzi pod niebo i hałasuje na całe miasto

        • 12 8

    • (1)

      jakie relacje? Teraz masz kolegów jak masz pieniądze. Jak coś zyskają dzięki tobie, to się ciebie trzymają. Nie żal mi takich "relacji"

      • 12 1

      • Zawsze tak było. Ja wszystkie pasożyty wyrzuciłem z życia. Są jak wrzód na d**ie! Ciężko się ich pozbyć. Jeden mądrzejszy od drugiego- raczej cwańszy ;) szkoda życia na takie relacje. Oczywiście dla nich najwazniejsza jest przyjaźń xd. Zeby jeszcze wiedzieli co to słowo znaczy

        • 7 0

    • co?

      co to za bzdury, to Ty właśnie oceniasz innych nie znając ich xD
      Każda generacja, a raczej czas ma swoje pewne charakterystyczne właściwości i to nie zawsze znaczy, że gorsze. Człowiek z zasady żyje sentymentalnymi chwilami - bo te gorsze mózg wymazuję. Zauważcie, że ludzie potrafią komunę dobrze wspominać i to w obecnym dobrobycie. Nigdy w Polsce nie było tak dobrze.

      • 13 20

    • 20 lat temu ... (3)

      Studiowałem w Gdyni, pokój na kwaterze w Gdańsku. Leciało się na SKM bez telefonu w ręce. Nie siedziało na FB, insta. Po zajęciach po ogórki konserwowe do sklepu i wódeczkę. Wrócić na kwaterę, odpicowac się i do klubu autobusem. Najczęściej tam gdzie wejściówka za free. W klubie jedno piwo i starczyło. Powrót nocnym autobusem w ścisku ale świetna atmosfera w Ikarusie. Jak się było głodnym to się w nocnym sklepie kiełbasę kupiło i trochę sera po drodze konsumując i do spania. Bez żadnych selfie i lansu

      • 28 4

      • nooo jest się czym chwalić xD

        • 5 22

      • I nachlanie się wódeczki było tak wspaniałym przeżyciem, że wciąż to wspominasz? Współczuję.

        • 6 19

      • Wódeczka? To ty jakis burżuj byłeś, bo zwyczajowo szedł jakiś jabol, ewentualnie najtańszy bro np. van pur.

        • 8 0

    • ok boomer (1)

      kiedyś to było tera to nima, twoje pokolenie najlepsze i ostatnie sensowne, "ta młodzież dzisiaj" i tak dalej... niesamowite, jesteś raptem 2 lata starszy niż ja, a mentalnie zdziadziałeś o dobre 30

      • 10 17

      • Ok groomer

        • 4 0

    • Tyle samo imprez i życia społecznego co 15 lat temu (1)

      No cóż, widać, że wiedza o obecnych realiach bycia studentem wyssana z internetu :)
      Ja tam się świetnie bawię z paczką bliskich znajomych ;)

      • 2 7

      • Na insta czy tłuktłuku się bawicie?

        • 5 0

    • Pozdrawiam rocznik 88.

      Potwierdzam i popieram obecnie jakoś ludzie bardziej wyobcowani w swoich enklawach.

      • 1 0

  • (5)

    wszystko fajnie pięknie tylko co to za moda na wystawienie języka przez kobiety na zdjęciach czy to z siłowni czy z imprez? Zresztą sorry, obecnie kobiety do 30 to cały czas dziewczyny nie kobiety. Więc może takie dziecinne zachowania są ok?

    • 78 24

    • To z przyzwyczajenia

      Tak już kobiety mają

      • 16 15

    • Czekają na (1)

      deszcz.

      • 12 2

      • złoty albo biały..

        jw

        • 8 6

    • (1)

      Do 30 wystawiają język, żeby nie było widać ust. Po 30 mają już bogatego pana, który napompuje im usta, więc tak to wygląda;)

      • 3 2

      • Bogatego pana to one widziały na ekranie taniego serialu. A to o czym piszesz, to sponsoring. Wiec sam sobie dopowiedz kim te osoby są. Z jednej i z drugiej strony ;)

        • 6 0

  • Natychmiast wprowadzic płatne studia normalni studenci niemaja czasu wiele na imprezowanie bo musza sie uczyc a unas jest (2)

    wiecej imprezuja niz sie ucza raz ze poziom uniwerków jest tak niski to jeszce im za to placa!!

    • 24 15

    • Najpierw naucz się pisać po polsku (1)

      a później komentuj.

      • 3 8

      • napisz to samo na czacie studenckim dzbanku :)

        • 3 7

  • Opinia wyróżniona

    Bawiliśmy się podobnie ale kiedyś inaczej się studiowało. Obowiązywała zasada 3 razy `Z`: Zdać, Zapić, Zapomnieć :))))))))) (12)

    Mówię tutaj o studiowaniu w PRL czyli o czasach kiedy obowiązywała jeszcze zasada `nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera`. Nie było wtedy jeszcze ulicy Elektryków ponieważ tam była Stocznia Gdańska ale elektryków i innych stoczniowców spotykaliśmy w plenerze w barach `pod kasztanami` albo `pod brzózkami`. Całkiem niedawno spotkałem mojego dawnego kolegę i rozmawialiśmy o ekonomii a konkretnie było to po posiedzeniu RPP. Mówię do kolegi: jak Glapiński może takie bzdury wygadywać przecież on zrobił w PRL doktorat z ekonomii. A kolega na to: nie pamiętasz już jak studiowało się w PRL i jak się robiło doktoraty ? :)))) No tak - zapomniałem już :)))))))))Czas studiów to najpiękniejszy okres życia. Dobrej zabawy

    • 20 46

    • (1)

      Nie bajeruj Maliniak ze studiowales. Twoje komentarze to poziom podstawowki

      • 36 3

      • To ty nie wiesz że Maliniak studiował Prawo. Specjalizował się w marksistowskim Prawie :))))))

        • 12 8

    • Pewnie dlatego nadal jesteś technikiem. (4)

      I w dodatku Maliniakiem...

      • 22 1

      • Nie oglądałeś 40- latka w reżyserii J. Gruzy? Nie pamiętasz technika Maliniaka ? :)))) (1)

        Mały kurdupel z bębnem z przodu , flejtuch, zarozumiały i zawsze gadał od rzeczy :))))) Nikogo ci nie przypomina? :))))))))))))

        • 9 12

        • Kalka ciebie.

          • 6 2

      • Czereśniakiem bardziej (1)

        • 8 0

        • czereśniak jest w pałacu z niemową

          • 3 7

    • (1)

      Konfabulujesz ! A 3 "zet" to było : zakuć, zdać, zapomnieć . W twoim przypadku pewnie za dużo było zapijania.

      • 16 2

      • Studiowałem w latach 88-92 i to było 4Z:

        Zakuć, zdać, zapić, zapomnieć. Ale tę technikę wbrew pozorom stosowało niewielu. U mnie na roku na 82 osoby jakieś 70 uczyło się uczciwie. Heavy partymen było tylko kilku.

        • 9 0

    • Forumowy ubek ukończył studia w bieganiu z białą pałą za królikiem.

      • 9 1

    • (1)

      Kolega też z ubecji czy ze stażu w pzpr'ze?

      • 10 0

      • piotrowicz?

        • 1 8

  • Oczywiście autor ankiety musiał założyć, że każdy musi lubić imprezy i jedyny powód, żeby nie imprezować, to brak czasu.

    • 24 1

  • Jasne hahaha. wynajmuje 3 mieszkania dla studentów. .. Poza słoikami od rodziców tony toreb i kartonów z pizzerii i mcdonaldsa. (4)

    • 31 3

    • wszystko się zgadza

      Pizza i McD to typowe budżetowe żarcie

      • 9 0

    • Może zbierają te kartony na mieście i przynoszą do mieszkania, przyłapałeś ich kiedyś na jedzeniu?

      • 3 2

    • Czyli (1)

      Warto trzeba kupić i też wynająć

      • 2 0

      • Jak masz wolne minimum 400k to tak

        • 1 0

  • (1)

    Ależ tendencyjny wpis, bo artykułem się tego nie da nazwać.

    • 18 3

    • No tak, wg definicji artykuł musi ci się podobać, żeby można go było nazwać artykułem.

      • 1 3

  • Pójdziesz do pracy

    to poznasz

    ;)

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywał się gdański klub, w którym zrodził się rock'n'roll?