• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

KSW 61. Mariusz Pudzianowski pokonał Łukasza Jurkowskiego w Ergo Arenie

dak.
5 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 23:44 (5 czerwca 2021)
Na KSW 61 Mariusz Pudzianowski (z prawej) pokonał w walce wieczoru Łukasza Jurkowskiego (z lewej). Na KSW 61 Mariusz Pudzianowski (z prawej) pokonał w walce wieczoru Łukasza Jurkowskiego (z lewej).

Mariusz Pudzianowski pokonał Łukasza Jurkowskiego w walce wieczoru podczas KSW 61. W pozostałych pojedynkach nie brakowało emocji, gdyż łącznie odnotowano 4 nokauty. Na trybunach Ergo Areny zasiadło ponad 5 tysięcy kibiców. Poniżej prezentujemy bezpośredni zapis relacji live z wydarzenia.



120,2 kg: Mariusz Pudzianowski - Łukasz Jurkowski (TKO, 3. runda)



To był pojedynek wieczoru. Do ringu stanęły 2 legendy. Mariusz Pudzianowski walczy dla KSW już ponad 11 lat. Łącznie w ringu i okrągłej klatce pojawił się 21 razy i 14-krotnie cieszył się z wygranej. Łukasz Jurkowski koncie miał 28 pojedynków, a 21 z nich stoczył na galach KSW.

"Pudzian" szybko sprowadził rywala do parteru. Były ciosy i łokcie. "Juras" tylko się osłaniał i słabł z każdą minutą. Były strongman kontrolował walkę i zachowywał więcej sił. Wydawało się, że jego przeciwnik już nie wyjdzie na 3. rundę, ale zrobił to i na jej początku zaskoczył Pudzianowskiego kopnięciem z obrotu. To był jedynie przebłysk, bo ten z kolei wykluczył ręce Jurkowskiego i przeszedł do krucyfiksu. Po tym sędzia zdecydował się na zakończenie starcia.

- Zamknęliśmy pyski tym, którzy twierdzili, że będziemy się pieścić. Wiedziałem, że "Juras" dobrze boksuje i wyłapałem kilka "sztuk" 0 mówił po walce Pudzianowski.
- Dziękuję wszystkim. Daliście mi sporo sił, gdy zabrakło mi moich. Nie oszukam czasu, tego co robię na co dzień i 8 tygodni przygotowań. Mariusz jest 10 razy lepszy w walce niż na treningu. Możecie mówić co chcecie, ale to wzór sportowca. To wielka przyjemność, że mogłem stoczyć z nim walkę - skomentował porażkę Jurowski.


65,8 kg: Salahdine Parnasse - Filip Pejić (SUB, 2. runda)



Salahdine Parnasse wrócił do klatki KSW po sensacyjnej, pierwszej porażce w karierze z Danielem Torresem. Wcześniej szedł jak burza i sięgnął po pas wagi piórkowej. Z kolei Filip Pejić zdążył się poznać po tym, jak na gali KSW 56 zapisał drugi najszybszy nokaut w dziejach organizacji, w 11. sekundzie. W sobotę jego walka była 5. w KSW.

Wbrew oczekiwaniom, pojedynek zaczął się bardzo spokojnie. Było mało ciosów. Obraz gry niewiele zmienił się w 2. odsłonie, choć tym razem to Pejić zaczął narzucać swoje tempo. Niedługo potem Francuz przeniósł walkę do parteru i ostatecznie zaczął dusić rywala zza pleców. To sprawiło, że ten musiał się poddać.

120,2 kg: Michał Kita - Darko Stosić (KO, 1. runda)



Michał Kita
początkowo miał zmierzyć się w czerwcu z Jayem Silvą, ale ten wypadł z pojedynku. W miejsce Amerykanina do walki z Polakiem wszedł Darko Stosić. "Masakra" od wielu lat jest w czołówce wagi ciężkiej nad Wisłą. Natomiast Darko Stosić zadebiutował w KSW podczas gali KSW 59.

Na samym początku walki Kita wypracował przewagę po mocnych ciosach pod siatką. Stosić szybko zmienił strategię i zaczął się wycofywać. Jednak znalazł odpowiedni moment na zaatakowanie i powalił rywala na deski. Zaczął okładać go ciosami i wygrał przez nokaut.

77,1 kg: Tomasz Romanowski - Patrik Kincl (TKO, 2. runda)



To 6. walka wieczoru. Tomasz Romanowski zadebiutował w KSW podczas gali KSW 55. Fani oglądali go w programie "Tylko Jeden". Z kolei Patrik Kincl walczył już na gali KSW 57, gdzie znokautował Tomasza Drwala w pierwszej odsłonie.

Tu mieliśmy spokojniejszy początek niż w poprzednim pojedynku. Żaden z zawodników nie zamierzał zejść do parteru. Obaj byli ostrożni tocząc walkę w stójce. Kincl zmienił strategię, ale Polak unikał obalenia. Mieliśmy chwilowy klincz pod siatką, ale fighterzy szybko wrócili do wymiany. Czech przejął inicjatywę w 2. odsłonie. Był górą w parterze i w końcu opanował dosiad na Polaku. Sędzia zdecydował się zakończyć pojedynek po serii ciosów.

70,3 kg: Roman Szymański - Donovan Desmae (jednogłośną decyzją sędziów)



Roman Szymański
powrócił po nieudanej próbie sięgnięcia po zwakowany pas mistrzowski dywizji lekkiej. Donovan Desmae miał na koncie ponad 20 pojedynków, z których wygrał 14, a 10 kończył przed czasem.

Obaj zawodnicy zaczęli bardzo agresywnie i intensywnie. Były wymiany, ale Belg głównie wyprowadzał kontry. Mógł paść ofiarą wywrócenia na matę, ale wtedy zareagował kopnięciem. Szymański parł do przodu, ale rywal kontrolował dystans. W 2. rundzie obaj zawodnicy mieli już porozbijane twarze, ale żaden z nich nie zamierzał odpuścić. Walka przeniosła się do parteru, w którym Roman miał przewagę i wyprowadzał cios za ciosem.

Serię grzmotów oglądaliśmy także w ostatniej partii. W parterze był górą, ale to jego rywal podjął próbę założenia dźwigni. Polak szybo wyszedł z opresji i w końcówce zadał jeszcze kilka ciosów Belgowi. Ostatecznie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.

53,5 kg: Karolina Owczarz - Monika Kucinic (jednogłośną decyzją sędziów)



W czwartej walce dzisiejszego wieczoru zmierzyły się panie. Wcześniej Karolina Owczarz w KSW wygrała 3 starcia i 2-krotnie kończyła rywalki przed czasem. Słowenka zaczęła przygodę z MMA niedawno, ale od lat toczyła boje na najwyższym poziomie w sportach uderzanych. Na koncie między innymi 50 starć w muaythai oraz K-1, z których wygrała 46. Aż 33 razy jej przeciwniczki lądowały na deskach.

Polka sprowadziła rywalkę do parteru po 2 minutach. Była nad nią, dzięki czemu mogła wyprowadzać ciosy. W 2. rundzie zawodniczki bardziej szukały pojedynczych uderzeń niż większej wymiany. "Owca" sprowadziła walkę do parteru i znów była stroną dominującą, ale nie udało się skończyć jej przed końcem czasu.

3. runda zapowiadała się ciekawie i taka też była. W znacznej większości była rozgrywana w parterze, ale tym razem to Polka była pod Słowenką. Były próby duszenia, ale "Owca" przejęła kontrolę i podjęła się założenia trójkąta. W samej końcówce usiadła na rywalce i zadawała ciosy. Ostatecznie to ona wygrała jednogłośną decyzją sędziów.

- Wróciłam! Jest najpiękniej na świecie. Po walce uklęknęłam na macie i powiedziałam sobie "Warto to robić" - powiedziała po walce Karolina Owczarz.

93 kg: Przemysław Mysiala - Ivan Erslan (TKO, 1. runda)



Przemysław Mysiala wrócił do klatki po widowiskowym pojedynku ze Stipe Bekavacem na gali KSW 55. W całej karierze zaliczył 24 wygrane, z czego aż 23 razy zwyciężał przed czasem. Ivan Erslan również ma na koncie dwa starcie w KSW i nieudaną próbę sięgnięcia po tytuł mistrzowski.

Od samego początku obaj zawodnicy wybadywali rywala. Pierwsze kroki podjął Polak, natomiast Chorwat wyczekiwał skupiony i kontrował dystans. Na nic zdały się mocne ciosy Mysiali w stójce, bo w końcu padł na matę. Przeciwnik zaczął okładać go ciosami, aż sędzia przerwał walkę.

65,8 kg: Damian Stasiak - Andreii Liezhniev (SUB, 1. runda)



Przed nami ceremonia otwarcia, a następnie dojdzie do drugiej walki wieczoru. Damian Stasiak ma na koncie 2 walki w okrągłej klatce KSW. Andreii Liezhniev przez lata występował w czołowych organizacjach za naszą wschodnią granicą. Na gali KSW 61 zobaczymy go po raz pierwszy w klatce KSW.

Obaj zaczęli bardzo spokojny, ale pierwszy groźny cios wyprowadził Ukrainiec. Stasiak zaprosił go niedługo potem do parteru i szukał dla siebie miejsca. Dopiął swego, bo założył trójkąt nogami, przez co jego rywal musiał poddać walkę.

77,1 kg: Jakub Kamieniarz - Adam Niedźwiedź (SUB, 2. runda)



To pierwsza walka tego wieczoru. Jakub Kamieniarz do tej pory dwukrotnie występował na galach KSW. Poza klatką KSW zanotował 9 wygranych i 7-krotnie kończył rywali przed czasem. Adam Niedźwiedź wszystkie zwycięskie boje kończył przed czasem. 27-latek znany jest również z udziału w popularnym reality show "Top Model".

Kamieniarz zaczął od kopnięć, ale Niedźwiedź szybko przejął inicjatywę. Położył rywala na matę i przez długi czas stosował firmowe duszenie trójkątne rękoma. Jego rywal przetrwał 1. rundę, ale w drugiej już nie starczyło mu sił. 27-latek dodatkowo zaczął obijać jego korpus. Kamieniarz w końcu odklepał, a sędzia przerwał walkę.

KSW 61. Przeczytaj zapowiedź, sprawdź kartę walk



KSW 61 w Trójmieście odbywa się po raz 8. Trybuny Ergo Areny mogą być zajęte w 50 proc. pojemności. To oznacza, że sobotnie wydarzenie na żywo obejrzy ponad 5 tysięcy kibiców.
dak.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (33)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Luksusowa przestrzeń klubowa w Gdańsku, gdzie odbywają się imprezy w ekstrawaganckim stylu to: