• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Klubokawiarnia na Monciaku, czyli nowe spółdzielnie socjalne w Trójmieście

Borys Kossakowski
8 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Maciej Salamon i Julia Cyrzan - wiceprezesi "Dwóch Zmian". Maciej Salamon i Julia Cyrzan - wiceprezesi "Dwóch Zmian".

Klubokawiarnia "Dwie Zmiany" to jedna z dwóch spółdzielni socjalnych, które właśnie powstały w Trójmieście. Tworzą je osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Na otwarcie lokalu w pomieszczeniach dawnego Złotego Ulazobacz na mapie Sopotu w Sopocie poczekamy co najmniej do września. Natomiast działalność Szkoły Rocka "Overhead" zainauguruje 16 kwietnia koncert w Wydziale Remontowym.



- Przed nami ogromny remont, chcemy przywrócić oryginalny stan pomieszczeń naszej części "Złotego Ula", otworzyć przestrzeń, wpuścić więcej światła - mówi Julia Cyrzan, wiceprezes spółdzielni "Dwie Zmiany". - Zanim jednak przystąpimy do dzieła, musimy dopełnić wielu formalności. Na pewno nie zrobiliśmy tego tylko dla pieniędzy. Jeśli komuś się wydaje, że to skok na unijną kasę, to jest w błędzie. Proces uzyskania wsparcia finansowego jest czasochłonny i wymaga przejścia wielu szkoleń i testów.

Program zakłada, że w każdej spółdzielni co najmniej połowa członków musi należeć do grup zagrożonych wykluczeniem. W przypadku "Dwóch Zmian" to bezrobotni, ale w innych spółdzielniach pracują m.in. osoby uzależnione czy niepełnosprawne.

- Artyści to też grupa wykluczonych - przekonuje Maciej Salamon, wiceprezes "Dwóch Zmian". - Pracujemy na tzw. "śmieciówkach", bez stałych dochodów, bez ubezpieczenia zdrowotnego. Nie ma mowy o emeryturze. Nawet jak ktoś się załapie na etat, to i tak nie w swoim zawodzie, bo nie ma malarzy na etatach.

Projektem OWES "Dobra Robota" (Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej) kierują pomorskie organizacje skupione wokół rozwoju ekonomii społecznej: Gdański Obszar Metropolitalny, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Caritas Gdańsk, Pracodawcy Pomorza i Fundacja RC. Podobne projekty działają już od jakiegoś czasu w innych regionach. Oprócz przeprowadzenia konkursu i rozdzielenia pieniędzy OWES dba o to, żeby spółdzielnie poradziły sobie na rynku dłużej niż tylko programowe dwanaście miesięcy.

- Mamy opiekę mentora biznesowego, Sławomira Jezierskiego, który służy nam cały czas pomocą - mówi Salamon. - Wiemy, jak się robi kulturę, ale mamy mgliste pojęcie o biznesie. Sławek pomaga nam też zaplanować naszą pracę, bo profesjonalna koordynacja działań ośmiu osób, to też nie jest bułka z masłem.

"Dwie Zmiany" zagospodarują część opuszczonego ponad rok temu lokalu po restauracji "Złoty Ul". Na 300 metrach kwadratowych powstanie przestrzeń galeryjna oraz klubokawiarnia.

- Nasz pomysł spotkał się z przychylnością władz Sopotu - tłumaczy Maciej Salamon. - Wygraliśmy konkurs przeprowadzony przez Państwową Galerię Sztuki na najemcę tego miejsca. Poprzedni właściciel pozostawił je w fatalnym stanie, zniszczył całkowicie wszystkie instalacje. W zamian za przeprowadzenie radykalnego remontu i przeznaczenie znacznej części pomieszczeń na działalność galeryjną, możemy liczyć na rozsądne stawki czynszu.

Spółdzielnie socjalne to:

Klubokawiarnia "Dwie Zmiany" to alternatywa dla klubów na Monciaku, specjalizujących się w dyskotekach. Jak mówią twórcy, to taki "współczesny dom kultury", w którym będzie miejsce na kameralne koncerty, wystawy, performance i warsztaty. Te ostatnie przeznaczone będą dla przeróżnych grup docelowych (dzieci, dorośli, seniorzy), a większość z nich na pewno będzie za darmo. W ten sposób artyści pragną się odwdzięczyć społeczeństwu za dotację.

- W Stoczni Gdańskiej prowadziliśmy razem z Tomkiem Wierzchowskim "Galerię Gablotka" - mówi Salamon. - "Dwie Zmiany" to będzie kontynuacja tamtego pomysłu. Pozyskaliśmy ze spółdzielni mieszkaniowej na Żabiance mnóstwo zdemontowanych gablotek z klatek schodowych, mamy więc gdzie wieszać prace artystów. Na otwarcie ruszamy z wystawą "The Best of Gablotka".

Inna trójmiejska spółdzielnia socjalna to "Overhead", która otworzy m.in. Szkołę Rocka, a także sale prób do wynajęcia oraz studio nagraniowe. Ich siedziba zostanie otwarta jeszcze w kwietniu na Wzgórzu Mickiewicza zobacz na mapie Gdańska. W ramach projektu powstały również: pracownia reklam "Studio Effect" w Rumi oraz firma szkoleniowa "Pasja" z Kartuz.

Ile to kosztowało?
Projekt kosztował 520 tys. złotych. W ramach programu każda spółdzielnia otrzyma dotację w wysokości 20 tysięcy złotych za każdą osobę zagrożoną wykluczeniem (w przypadku Dwóch Zmian będzie to w sumie 120 tys.). "Wykluczeni" członkowie spółdzielni będą przez najbliższy rok otrzymywać także tzw. "pomostówki" w wysokości 1400 zł miesięcznie, które od trzeciego miesiąca mają być wydawane na obsługę programu. Obiekt wynajmowany od Państwowej Galerii Sztuki przez "Dwie Zmiany" składa się z części przyziemnej o pow. 194,45 m2 oraz piwnicy o powierzchni 99,35 m2. Lokal wymaga kapitalnego remontu, brak jest jakichkolwiek instalacji wewnętrznych. Za wynajem lokalu spółdzielnia płacić będzie czynsz w wysokości 5143,80 zł oraz podatek od nieruchomości w kwocie 693,53 zł miesięcznie.

Wydarzenia

Koncert inauguracyjny Overhead

10 zł
rock / punk

Miejsca

Opinie (193) 1 zablokowana

  • Dobrze ze olech "parufka" juz nie ma tego we władaniu!!!!!!!!!!!

    To menda wszystko niszczaca..........

    • 13 1

  • powodzenia SS

    • 4 1

  • Pomijając ów twór pod nazwą spółdzielni socjalnej ( no tego jeszcze nie grali!) to idea zagospodarowania Złotego Ula jako miejsca dla jak to się kiedyś mówiło inteligencji, jest po prostu super. Nareszcie będzie gdzie pójść w tym naszym Sopocie. Domagam się serwowania legendarnej herbatki z rumem i wisienkami, brzdąkania na pianinie w tle, oraz oparów dymu tytoniowego ( może być sztuczny) i żeby wróciły te stare, nieuprzejme kelnerki.

    • 15 2

  • "Artyści to też grupa wykluczonych - przekonuje Maciej Salamon, wiceprezes "Dwóch Zmian". - Pracujemy na tzw. "śmieciówkach", bez stałych dochodów, bez ubezpieczenia zdrowotnego. Nie ma mowy o emeryturze. Nawet jak ktoś się załapie na etat, to i tak nie w swoim zawodzie, bo nie ma malarzy na etatach."

    co to za bełkot?

    • 31 10

  • wiem jak sie dorobic (2)

    musze po prostu być zagrożony wykluczeniem społecznym

    • 13 5

    • (1)

      dla pewnosci zmien lub rozglos ze zminiles plec i jestes teraz translesba i ekologiem wredy kasa poleci szerokim strumieniem.

      • 2 1

      • i koniecznie dodaj, ze ksiądz cię molestował jak byłeś małą dziewczynką.

        • 1 0

  • niech sobie jeszcze filie w sea towers otworza

    beda mogli zgarna cniezla kase unijna i robic wspaniale warsztaty artystyczne dla bezrobotnych i alkoholikow. Nic dziwnego, ze Unia bankrutuje

    • 13 5

  • Kurde, jak zoztac wykluczonym społecznie?

    Na razie ciężko tyram, no ale chyba przestanę...

    • 15 6

  • Ja bym nazwał ten lokal "U Ferdka"

    • 6 2

  • Artyści to też grupa wykluczonych - przekonuje Maciej Salamon, wiceprezes "Dwóch Zmian". - Pracujemy na tzw.

    Michał Anioł pewnie też robił na śmieciówkach.

    • 18 3

  • Jestę Artystą. (1)

    Wykluczam możliwość pracy w księgowości.

    • 18 3

    • pomyłka

      wykluczam możliwość pracy gdziekolwiek :)

      • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Efektowne akrobacje samolotowe w Gdyni przyciągające dziesiątki tysięcy widzów odbywają się w ramach: