- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (23 opinie)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (32 opinie)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (29 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (61 opinii)
- 5 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
32-letni gdynianin odwiedził 52 kraje w dwa lata
Podróżować zaczął w trakcie... pandemii i do dziś odwiedził już 52 kraje. Michał Kiełbasa z Gdyni pokazuje, że stały etat i pracę stacjonarną można połączyć z miłością do podróżowania. Pytanie tylko: jak on to zrobił?
Podróżowanie ekonomiczne
Michał podróżuje ekonomicznie (w czasie weekendów i urlopu), nie nadwyrężając przy tym swojej pracy. Czy można być podróżnikiem i przedstawicielem handlowym jednocześnie?
Chaczapuri, chinkali i pkhali. Kuchnia gruzińska coraz popularniejsza w Trójmieście
Wystarczył jeden impuls...
Mateusz Groen: Co sprawiło, że postanowiłeś podróżować?
Michał Kiełbasa: Pracowałem jako przedstawiciel handlowy i impulsem do rozpoczęcia podróżowania był otrzymany jako nagroda w ogólnopolskim konkursie sprzedażowym voucher do biura podróży. Dzięki niemu wykupiłem swój pierwszy wyjazd zagraniczny i zakochałem się w podróżowaniu. Wcześniej cały czas poświęcałem pracy i studiom, aby zdobyć środki niezbędne do utrzymania.
Jak bardzo podróże odmieniły lub wzbogaciły twoje życie?
Będąc w 52 krajach w 741 dni mogę śmiało stwierdzić, że podróże kształcą i otwierają oczy na różnorodność otaczającego nas świata. Przekonałem się, że ludzie bez względu na kolor skóry i wyznawaną religię są bardzo dobrzy i gościnni. Będąc często w bardzo biednych miejscach nigdy nie czułem się, że cokolwiek mi grozi. Widząc biedę w niektórych miejscach i brak jakichkolwiek perspektyw na poprawę warunków bytu, zacząłem doceniać to, że urodziłem się w Polsce.
Zacząłem cieszyć się i doceniać małe rzeczy, które wydają nam się oczywiste jak dach nad głową, możliwość kąpieli oraz spania w czystej pościeli i dostępność żywności w lodówce. Są to rzeczy, o których miliony ludzi na świecie, pomimo usilnych starań i ciężkiej pracy, mogą tylko pomarzyć.
Połączenie pracy na pełen etat i podróżowanie nie jest łatwe. Jak ci się udało to zrobić?
Wymaga to dużej samodyscypliny i dobrej organizacji czasu, aby pogodzić pasję z pracą. Bardzo często podróżuję w terminach okołoweekendowych, w majówki, długie weekendy, aby pożytecznie wykorzystywać dni wolne. Dużo efektywniej pracuje mi się z myślą, że niebawem czeka mnie wyjazd w ciekawe miejsce. Po wyjeździe wracam do pracy naładowany endorfinami i wspaniałymi wspomnieniami, co też wpływa korzystnie na moją efektywność.
Czy jakoś wyjątkowo przygotowujesz się przed podróżami?
Gdy rozpoczynałem swoje podróżowanie, to np. pakowanie zajmowało mi wiele czasu i zabierałem dużo zbędnych rzeczy, ale wraz z nabieraniem doświadczenia, udało mi się bardzo udoskonalić ten proces. Przed podróżą, jak już mamy kupione loty i zarezerwowane noclegi, to warto sprawdzić: jakich dany kraj wymaga dokumentów koniecznych do wjazdu, sprawdzić spodziewaną prognozę pogody, aby przygotować się pod kątem doboru odzieży, sprawdzić w internecie jak wygląda sprawa transportu na miejscu i płatności gotówką/kartą. Jeśli zadbamy o powyższe elementy, to nie pozostaje nam nic innego, jak cieszyć się urokami wyjazdu.
Jak udaje ci się nie wydawać dużych pieniędzy na podróże?
Staram się być elastyczny co do kierunku i daty podróży - pozwala to korzystać z pojawiających się okazji cenowych. Dzięki temu podejściu odwiedziłem wiele pięknych miejsc w naprawdę dużo niższych, niż zazwyczaj, cenach. Najtańszy wyjazd kosztował mnie kilkaset złotych. Natomiast sumarycznie nie liczyłem całości wydanych na podróże pieniędzy.
Wydarzenia w Trójmieście
Nowa pasja urozmaica życie
Co było najbardziej fascynujące podczas twoich wyjazdów?
Każdy kraj ma w sobie coś ciekawego co wyróżnia go na tle innych. Mnie zawsze fascynują miejsca unikalne, o ciekawej historii jak np. Chichén Itzá w Meksyku, Jerozolima czy Kapadocja w Turcji. Jestem też wielkim miłośnikiem zachodów słońca i wędrówek górskich, widoki ze szczytów są niezapomniane, a zdjęcia oddają tylko część tego, co odczuwamy i widzimy będąc tam.
5 klubów dla 30-latków w Trójmieście
Czy podczas wyjazdów wydarzyły się jakieś trudne sytuacje?
Wyjazdy do krajów rozwiniętych nie należą do przesadnie trudnych, ale np. spanie podczas wyprawy na Kilimandżaro sześć dni w ciasnych namiotach, po codziennym kilkugodzinnym męczącym marszu pod górę, bez możliwości kontaktu ze światem i wykąpania się, potrafi dać w kość. Jednak niezapomniane widoki i satysfakcja ze zdobycia szczytu niwelują te niedogodności.
Opinie (135) ponad 20 zablokowanych
-
2023-02-27 17:54
Podrozowac
W tym czasie musial byc solidnie wyszczepiony
- 22 4
-
2023-02-27 17:56
Ja tez pracuje (7)
Na etacie 2 dzieci żona pies i głupio mi to napisać ale syn niedawno się mnie zapytał tato wszyscy gdzieś wyjeżdżają za granicę A kiedy my ?
- 22 2
-
2023-02-27 18:00
(1)
Pociesz syna, że ta większość to widzi tylko hotelowy basen w Hurgadzie bo biorą że sobą 100 dolców na cały pobyt.
- 29 1
-
2023-02-27 21:03
Hahaha, nie wszyscy.
- 1 4
-
2023-02-28 09:17
(2)
Słuchaj, jeśli chcesz wyjechać z rodziną ekonomicznie za granicę to: 1. Omijaj biura podróży. 2. Poluj na okazje biletowe. 3. Szukaj noclegu na własna rękę (polecam portal Airbnb 4. W obecnych czasach jedzenie jest dużo tańsze np. w Hiszpanii niż w Polsce.
Ps. Na początek polecam Walencję - lot z Gdańska , nawet samochodu nie trzeba wypożyczać, bo metrem dojeżdżasz do centrum- 4 1
-
2023-02-28 09:23
Dodam jeszcze, ze można celować w wyjazdy po sezonie - w październiku/ listopadzie np. na Malcie jest ciepło i można plażować, a ceny o polowe tańsze.
- 3 1
-
2023-02-28 11:15
Chętnie poznam punkt widzenia minusujacego, podzielisz się swoim przemyśleniem?
- 4 0
-
2023-02-28 09:50
Za dzieciaka nigdy nie bylem z rodzicami za granica. (1)
Nie bylo nas stac. Ciesze sie, ze mialem okazje pojechac na prawdziwy oboz pod namiotami na trzy tygodnie, z ksiedzem. Pierwszy raz wyjechalem, bo w gimnazjum mielismy wymiane szkolna ze szkola z Holandii, bylo super i bylo tanio (od tamtej pory ta inicjatywa sie skonczyla).
A dzis jest taka presja, ze musisz sie pokazac, musisz wydac no to i tamto, bo inni. Nie powinno tak byc. Zreszta i teraz zdarza mi sie jechac za granice ale zdarza mi sie zrobic urlop w polsce i i tu i tam jest zawsze super, kwesta podejscia, bo sa ludzie, ktorzy nie beda zadowoleni nigdy.- 0 0
-
2023-02-28 10:35
Urlop w Polsce ostatnimi czasy jest droższy niż za granicą.
- 1 0
-
2023-02-27 18:21
52 krajów w 741 dni. Czyli nawet gdyby nie pracował, to wypada tydzień na jeden kraj. To raczej były wypady niż podróże.
- 29 3
-
2023-02-27 18:39
Przestałem liczyć odwiedzane kraje jak zaliczyłem setny a na dodatek jeszcze mi płacili!
- 7 4
-
2023-02-27 18:45
Co za brednie o etacie, pracy stacjonarnej i podróżach? (4)
I do tego tak licznych i w krótkim czasie.
Gdzie on pracuje i ile zarabia?
Mając rodzinę na utrzymaniu i pracując na etacie stacjonarnie, to na jedną podróż trudno zebrać środki, a co tu mówić o 52?
To jest chyba tak jak za PRL, towarów w sklepach nie było lecz mimo to nikomu nic nie brakowało. Czyż to nie dziwne?- 15 7
-
2023-02-27 18:50
Może mieć np etat w MSZ i być
Zatrudnionym jako promotor. Inaczej to faktycznie ciężko to złożyć w kupę.
- 2 2
-
2023-02-28 09:51
Planowanie, promocje, tanie loty (1)
Do tego normalne relacje w pracy i urlop nie jest problemem.
Rodzina/dzieci to wybór, a nie obowiązek. Jak ktoś żyje sam, to nie ma problemu z odlożeniem pieniedzy na swoje hobby (w typ przypadku podróże). Samemu też zdarzało mi się przejechać kilka krajów w ciągu tygodnia (Bałkany) i pozwiedzać co bardziej interesujące mnie atrakcje...- 1 1
-
2023-02-28 18:27
Czyli
pracuje powiedzmy 10h na dobę. Podróżuje prawie co tydzień, czyli w każdym tygodniu spędza kolejne 10h na planowaniu podróży, rezerwacjach i przygotowaniach. Fajne życie w biegu, nie ma co.
- 0 0
-
2023-02-28 16:46
On nie pracuje stacjonarnie
Handlowiec raczej jezdzi
I moze zarabiac 10 k- 0 0
-
2023-02-27 18:47
Większość tzw etatow to zarobki
Przeciętne, z reszta już z klucza sława etat można wnioskować ze masz tyle ile ktoś ci daje czyli ochłapy. Jestem pod wrażeniem ze z etatu można podróżować dookoła świata mnie z etatu nie było stać na podróż dłuższą niż tydzień.
- 26 2
-
2023-02-27 19:59
Nowy sport podróżowanie na wyścigi (1)
- 18 3
-
2023-02-28 11:51
Ilość nie jakość. Nie taki nowy ten wyścig. Ogólnie nie wiem czym tutaj się podniecać. W dzisiejszych czasach łatwiej jest poleciec do innego kraju, niż wybrać autem, czy pociągiem w polskie góry. Wiec, taki ten artykuł strasznie naciągany. Oczywiście spoko ze ludzie maja zajawkę na podróże, ale nie przesadzajmy - to nie jest zadna pasja i żadnej kultury nie poznał . W wieku 30 lat odkrył ze nie w każdym miejscu na świecie jest bierząca woda. Ze nie każdy ma lodówkę i jedzenie w niej? Wow. Ogarnięty w ch.
- 0 0
-
2023-02-27 20:19
Osobiście wolałabym rzadziej, ale na dłużej, ale gratuluję samodyscypliny i dobrej organizacji. No i wspomnień oczywiście :)
- 38 6
-
2023-02-27 20:24
Muszę kontynuować. (1)
W pięć dni zaliczyłem. Szwecję, Chorwację i Norwegię. A dokładnie to Gdańsk, Sztokholm, Zadar i okolice, Bergen, Gdańsk.
- 8 4
-
2023-02-27 20:42
...ale prowadzenie tira się nie liczy
- 13 2
-
2023-02-27 21:02
Ale super, zazdraszczam.
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.