• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Legendy metalu zagrały w B90

Łukasz Stafiej
12 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Miotający się po scenie w swoim charakterystycznym tańcu Barney - wokalista Napalm Death. Miotający się po scenie w swoim charakterystycznym tańcu Barney - wokalista Napalm Death.

Klasyka metalu zawsze się obroni - tak można krótko podsumować środowy wieczór w B90, podczas którego wystąpiły światowe legendy ciężkiego grania: Napalm Death, Obituary, Carcass i Voivod.



To był koncert bez precedensu i spełnienie marzeń niejednego fana metalu - w jednym miejscu i o jednym czasie spotkały się bowiem aż cztery niezwykle ważne dla sceny ekstremalnego grania zespoły: Napalm Death, Obituary, Carcass i Voivod. Nie było jednej gwiazdy tego wieczoru. Każdy zespół z tej wielkiej czwórka to legenda, która w latach 80. wydeptywała ścieżki death i grind metalu. Jak pokazał środowy koncert w B90 - legenda wciąż żywa.

Trudno powiedzieć, która kapela wzbudziła najwięcej entuzjazmu. Metalowcy to życzliwa publika i zaangażowana, więc każdy kolejny występujący zespół przyjmowali równie gorąco. Otwierający koncert Voivod dostał równie szczere i głośne wsparcie, co zamykający Carcass. Ci ostatni zagrali tego wieczoru bodaj najbardziej kreatywną i najwyższej jakości odsłonę ekstremalnego metalu. Sporo było w tym technicznej precyzji oraz nieoczywistych zwrotów akcji. Las falujących, uniesionych nad głowami "rogatych" dłoni potwierdzał - widzom się szczególnie podobało.

Carcass - najciekawszy pod względem muzycznym zespół spośród wielkiej czwórki. Carcass - najciekawszy pod względem muzycznym zespół spośród wielkiej czwórki.
Z kolei Kanadyjczycy swoimi melodyjnymi, thrash metalowymi kawałkami świetnie zdali egzamin w roli rozgrzewaczy. Spora w tym zasługa charyzmatycznego Snake'a, który szybko zbudował świetną relację z publiką zdobywając ją polskimi "dziękuję" i "na zdrowie" oraz wspomnieniem Święta Niepodległości, z okazji którego zadedykował Polakom nawet jeden z utworów - "The Prow".

Podczas występu Napalm Death pod sceną zrobiło się najgęściej. Brytyjczycy skupili się na promocji tegorocznego albumu "Apex Predator - Easy Meat". Była jednak też klasyka między innymi pod postacią kawałka "Scum" z debiutanckiej płyty z 1987 roku oraz nagranego trzy lata później "Suffer the Children". Miotający się w swoim charakterystycznym tańcu Barney z kolegami zaserwowali również cover hymnu punkowców z Dead Kennedys - "Nazi Punks Fuck Off". Nie zabrakło też kilku krótkich manifestów anarchistycznych, które wokalista wygłosił ze sceny przed kolejnymi utworami. Kontaktu z fanami zabrakło natomiast Amerykanom z Obituary, którzy niemal jak w transie odegrali swoje dziesięć death-metalowych kompozycji - w tym między innymi "Slowly We Rot" i "Bloodsoaked".

Klub B90 przejął tysiąc fanów metalu - koncert stał się świetną okazją do spotkania wielu niewidzianych przez lata dawnych znajomych. Klub B90 przejął tysiąc fanów metalu - koncert stał się świetną okazją do spotkania wielu niewidzianych przez lata dawnych znajomych.
Klasyka metalu zawsze się obroni - można krótko podsumować ten koncert. Ale środa w B90 była wyjątkowa nie tylko ze względów muzycznych, ale i towarzyskich - szczególnie dla widzów po 30. i 40. roku życia, bo tacy zdominowali publiczność. Klub przyjął tysiąc pięćset fanów metalu nie tylko z Trójmiasta - koncert stał się świetną okazją do spotkania wielu niewidzianych przez lata dawnych znajomych.

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Wydarzenia

Opinie (76)

  • a już myślałem, że jakościowa zmiana na trojmiasto.pl (1)

    a tu znowu tekst o metalu człowieka, który o metalu nie wie nic :/

    • 8 4

    • tu się dowiesz więcej metale.pl

      jw

      • 3 2

  • Mój sąsiad jak odpala starą sieczkarkę albo swojego zdezelowanego zaporożca daje lepsze koncerty metalowe (3)

    i to za darmo i bez ścisku :)

    • 6 31

    • A mój pies jak położy przypadkiem łapę na klawiaturze to piszę mądrzejsze komentarze niż ty,

      a mimo wszystko nie naciska "wyślij".

      • 6 5

    • Sieczkarkę to ty masz w głowie, do tego zdezelowanej zaporożcem

      • 3 4

    • umieram ze śmiechu, dam znać jak dojdę do siebie, prosimy o więcej tytanie satyry

      • 8 3

  • zarąbisty koncert zarąbiste żarło przed halą

    Fakt trochę stania było, za to można było podejść i zamówić do żarcia wieprze co było totalnym zaskoczeniem i petardą w smaku

    • 5 8

  • Napalm słabiutko, totalnie mnie rozczarowali, grali na jedną gitarę i do tego dredziarzowi słabo na niej szło. Ch***owo było słychać, widać chłopakom zwisało brzmienie. Ten sam akustyk robił resztę a różnica totalna. Gig uratował Suffer the Children... Obituary lepiej. Carcass klasa !!! Muzycznie, technicznie, oprawa graficzno-świetlna. Czad !!! Bardzo miło mnie zaskoczyli. Ogólnie dobrze. 25 lat temu marzyło się zobaczyć jednych z nich a teraz wszyscy na jednej scenie, jednego wieczoru i to w moim mieście. Pieszo można było iść :)

    Voivod nie moja półka.

    • 25 4

  • Mega koncert!

    Carcass wymiatał!

    • 9 2

  • Odgrzewane stare kotlety. (1)

    • 9 72

    • Sam jesteś kotlet, jak se piardniesz to i odgrzany

      • 24 2

  • Nie ma balu bez metalu!...

    • 45 1

  • Zuo!!!!!!!!!!

    • 22 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Tytuł koncepcji 7. edycji festiwalu brzmiał "Przemytnicy". Gdzie odbywała się ta edycja?