• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marcin Pietrowski wraca do Gdańska. Wychowanek Lechii zagra w Jaguarze

Rafał Sumowski
20 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Marcin Pietrowski został nowym piłkarzem Jaguara Gdańsk. Wychowanek Lechii w latach 2016-20 zdobył z Piastem Gliwice mistrzostwo Polski oraz srebro i brąz. Marcin Pietrowski został nowym piłkarzem Jaguara Gdańsk. Wychowanek Lechii w latach 2016-20 zdobył z Piastem Gliwice mistrzostwo Polski oraz srebro i brąz.

Marcin Pietrowski zagra w IV-ligowym Jaguarze Gdańsk. Wychowanek Lechii wraca nad morze po sześciu latach. W tym czasie jako piłkarz Piasta Gliwice został mistrzem Polski, a także zdobył srebrny i brązowy medal ekstraklasy. - Wycisnąłem moją karierę jak cytrynę. Mój przykład pokazuje, że nie wolno się poddawać i ciężką pracą można osiągnąć to, czego się pragnie - mówi popularny "Jedi". - Celem z Jaguarem jest awans do III ligi. Będę nie tylko grał, ale i pracował z młodzieżą. Chcę zacząć kurs trenerski - wyjaśnia 33-latek, który ostatnio był zawodnikiem I-ligowej Miedzi Legnica.



Bałtyk Gdynia - Jaguar Gdańsk 1:0 w sparingu



Rafał Sumowski : Po sześciu latach od wyjazdu z Gdańska, wracasz do domu, ale nie do Lechii a do IV-ligowego Jaguara. Ten okres był dla ciebie głównie pasmem sukcesów z Piastem Gliwice, z którym zdobyłeś wszystkie trzy medale mistrzostw Polski. Ostatnie 1,5 roku w Miedzi Legnica było aż tak nieudane, że przenosisz się z I do IV ligi?

Marcin Pietrowski: Ciężko zniosłem ostatni rok, był dla mnie sportowo bardzo nieudany. Przychodziłem do Miedzi w styczniu 2020, aby pomóc awansować do ekstraklasy. Mniej więcej wtedy pojawił się też koronawirus i rozgrywki były nietypowe. Grałem, ale walkę o awans przegraliśmy w barażu z Radomiakiem. Po sezonie zdecydowano, że będą ogromne rotacje w zespole. Miedź chciała rozwiązać ze mną kontrakt, a ja chciałem udowodnić, że mogę grać na wysokim poziomie. Całe życie spędziłem w Gdańsku i Gliwicach, nie chciałem aby Legnica była tylko krótkim przystankiem. Decyzje włodarzy były jednak takie, a nie inne. Zadbano o to, abym nie rozegrał liczby meczów, która gwarantuje mi przedłużenie umowy. Nie byłem brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Piłkarsko straciłem rok.

Czy była szansa, abyś po odejściu z Miedzi zagrał jeszcze w I lub chociaż II lidze?

Miałem propozycje zarówno z I jak i II ligi, nawet bardzo korzystne. Finanse nie były jednak najważniejsze. Uznałem z rodziną, że to odpowiedni czas, aby zacząć rozwijać się w innym kierunku. W Jaguarze będę nie tylko grał, ale i pracował z młodzieżą. Chcę zacząć kurs trenerski i zająć się szkoleniem, bo to jest coś co chciałbym robić. Stęskniliśmy się za Gdańskiem. Nawet nie szukałem klubu na Pomorzu, a konkretnie tu. Tu mamy rodzinę, przyjaciół i znajomych. Niestety, nie ma tu klubu choćby II-ligowego, ale może w przyszłości zadbamy o to z Jaguarem. Teraz celem jest awans do III ligi. Nie ukrywam, że wpływ na moje przyjście do Jaguara miał też mój przyjaciel Deleu. Trafił tu pół roku wcześniej i dzięki niemu wiedziałem, że wszystko funkcjonuje tu jak powinno.

Deleu wrócił. Został trenerem akademii i piłkarzem Jaguara Gdańsk



Szybko osiągnęliście porozumienie?

Trochę to trwało, bo trener Marek Szutowicz dopiero wychodził ze szpitala, a to on jest koordynatorem pionu sportowego. Prezes Michał Jadanowski miał w tym czasie sporo na głowie, ale szybko obustronnie wyraziliśmy chęć współpracy. Potrzeba było czasu, aby dograć szczegóły.

Marcin Pietrowski w barwach Piasta Gliwice. Marcin Pietrowski w barwach Piasta Gliwice.
Uchodzisz za bardzo uniwersalnego piłkarza, który występował w środku pomocy, na środku i na bokach obrony. Na jakiej pozycji będziesz grał w Jaguarze?

Zawsze dyplomatycznie odpowiadam, że zagram tam, gdzie widzi mnie trener. Dałem jednak do zrozumienia, że najlepiej czuję się na środku pomocy bądź na środku obrony.

Piłkarski ranking Trójmiasta sezon 2020/21



Opuszczałeś Gdańsk jako zawodnik niechciany w Lechii. Przez ten czas biało-zieloni zdobyli Puchar Polski i brązowy medal ekstraklasy. Ty masz na koncie mistrzostwo Polski, a na dokładkę srebro i brąz. Wycisnąłeś maksa ze swojej kariery?

Wycisnąłem cytrynę do cna, a później jeszcze starłem skórkę z tej cytryny. Jestem bardzo szczęśliwy, że moja kariera tak się potoczyła. Odchodząc z Lechii na pewno nie myślałem, że będę mistrzem Polski, a wracam z kompletem medali. Mój przykład pokazuje, że nie wolno się podawać i ciężką pracą można osiągnąć to, czego się pragnie. Myślę, że moja wiedza i doświadczenie mogą się przydać młodym chłopakom. Jestem już po pierwszych zajęciach z drużynami młodzieżowymi. To ogromna przyjemność pracować z nimi. Na razie poznaję cały system i organizację Jaguara. Jeszcze nie ustaliliśmy, przy których grupach będę pomagał.

Myślisz o tym, aby w przyszłości poprowadzić ligowy zespół?

Wydaje mi się, że wystarczy wojaży po Polsce. Nie myślę o pracy trenera ligowego. Chcę pracować z młodzieżą, najlepiej w Trójmieście i  na tym się skupić. Mam nadzieję wychowywać i promować młodych zdolnych chłopaków. Może trochę nieskromnie, ale chciałbym im pomóc podążać choćby moją ścieżką.

Marcin Pietrowski w pierwszym zespole Lechii Gdańsk występował w latach 2009-2015. Marcin Pietrowski w pierwszym zespole Lechii Gdańsk występował w latach 2009-2015.
Czy masz inne plany poza piłką?

Razem z przyjaciółmi współpracujemy biznesowo od dłuższego czasu. Chcemy się rozwijać w różnych kierunkach. Czas pokaże, mamy wiele pomysłów, ale szczegóły zostawię dla siebie.

Miałeś szansę zagrać w klubie zagranicznym. Nie czujesz żalu, że się nie udało?

Po pierwszym, wicemistrzowskim sezonie z Piastem, miałem propozycję z Turcji. Kluby nie osiągnęły wówczas porozumienia. Finansowo miałem wiele do ugrania, ale nie mogę narzekać na to w jaki sposób ułożyła się moja przyszłość. Wtedy żałowałem, a dziś gdybym miał cofnąć czas i tak zostałbym w Gliwicach.

Marcin Pietrowski; Nie mam urazy do Lechii. Przeczytaj wywiad z 2016 roku



Zdarzało ci się bywać w ostatnich latach na meczach Lechii Gdańsk w roli kibica?

Byłem na dwóch czy trzech meczach. Nie chcę składać deklaracji, ale jeśli grafik pozwoli, na pewno wybiorę się na stadion. Jestem wychowankiem Lechii i do końca życia będę kibicował mojej drużynie.

A jak oceniasz jej potencjał? Na co stać Lechię w sezonie 2021/22?

Lechia co roku jest wymieniana w gronie drużyn walczących o europejskie puchary. Uważam, że ma bardzo mocny skład, ale trzeba pamiętać, że inne drużyny wzmacniają się jeszcze bardziej. Na pewno trener Piotr Stokowiec ma zbudowany fundament. Przy odrobinie szczęścia i konsekwencji, zespół może powalczyć o czołowe lokaty.

Opinie (54) 2 zablokowane

  • bałem się, że do Lechii (2)

    ale na szczęście nie

    • 37 48

    • Okłady

      ci polecam,ale na nogi,bo na głowę jest za późno.

      • 11 9

    • ty to się boisz własnego cienia.

      • 3 3

  • To się nazywa powrót jedi

    Są też 5,6 liga

    • 25 24

  • (6)

    Dobrze wspominam Pana Marcina ,solidny zawodnik oczywiście jeżeli chodzi o ówczesne możliwośći tamtej Lechii. Mógłby spokojnie pograć jeszcze w ekstraklasie dwa sezony w klubie z drugiej ósemki.

    • 71 12

    • takie to były możliwości, że poszedł do Piasta i ,,zrobił'' Mistrza, wraca z kompletem medali (1)

      Lechia to niestety często przerost formy nad treścią.
      ,,Jedi'' był za mało ,,wyjściowy'' na tamtą Lechię więc poszedł do Gliwic i wraca z kompletem medali, a tu nadal mrzonki o walce o podium..:-)
      Szacun za bramkę w Lubinie!

      • 28 6

      • najdziwniejsze że Lechia zrezygnowała z wielu zawodników bo byli za słabi do gry na tak wysokim poziomie, poszli gdzie indziej i okazało się choćby tak jak w przypadku Pietrowskiego czy Araka że dają radę grać o najwyższe cele

        • 8 5

    • Yeoja arka se moze tam pograć

      • 1 1

    • drewniany był i tyle w temacie albo na temat (2)

      • 6 17

      • (1)

        Właśnie w tym problem że w Lechii rządzą tacy sami znawcy piłki jak ty. Dzięki temu tylko raz udało się stanąć na pudle.

        • 12 3

        • 2 razy

          • 4 0

  • pozdro Pietrucha

    • 34 3

  • Witamy w zespole !!!

    Tylko Jaguar !!!

    • 28 11

  • Co z Podbiegalskim?

    Kiedy transfer?

    • 6 5

  • skromny i poukładany gosciu

    Witaj w domu Marcin

    • 52 8

  • UKS Conrad TOP

    • 3 8

  • Będzie z kim pić na suchaninie ;)

    • 15 18

  • (1)

    dżagułar..hehehehehe

    • 4 10

    • jaguar kokoszki

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Dlaczego właśnie 17 marca obchodzony jest Dzień św. Patryka?