Dla wielu osób, które - tak jak ja - dorastały w czasach transformacji, muzyka była bardzo ważna. Nasze życie kręciło się wokół sklepów i wypożyczalni muzycznych. Wszystkie one już dawno zniknęły z ulic Trójmiasta, nie ma też specjalnych wzmianek o nich we współczesnych archiwach. A szkoda, bo to kawał historii Gdańska, Gdyni i Sopotu, który warto przypomnieć.
. 
sklep "Rokendrol" - tu dla odmiany, poza kasetami, a później też płytami, kupić można było koszulki, naszywki i przypinki. I taaak, było ich w sklepie więcej niż samych taśm. , niedaleko ul. Starowiejskiej. Tam zresztą sam zakupiłem moją pierwszą płytę kompaktową (Black Sabbath - "Sabotage"), wydając zawrotną wówczas kwotę 79 tys. zł (nieco później płyty kosztowały już około 120-140 tys. zł, a tuż przed denominacją nawet 240-320 tys. zł)., a drugie, też przy kasach, ale tych strzegących wstępu na molo.
. Jeszcze w czasach pirackiego boom oryginalne płyty i kasety można było z kolei kupić w sklepie mieszczącym się w pawilonach przy dworcu we Wrzeszczu.
w Gdańsku. Tu ciekawostka. Jedną z osób, które ją prowadziły był Maciej Kosycarz, później znany gdański fotoreporter. Być może dlatego to jedyna trójmiejska wypożyczalnia, której zdjęcia można dziś znaleźć. oraz w dwóch miejscach na ul. Świętojańskiej - niedaleko skrzyżowania z ul. 10 Lutego oraz w miejscu, gdzie dziś istnieje EMPiK.
. Praktycznie do końca dekady był miejscem, gdzie fani muzyki przyjeżdżali nie tylko kupić płyty, ale i o muzyce porozmawiać.
2022-02-27 14:23
Ten kiosk na dworcu w Gdyni to był prawdopodobnie najlepszy sklep muzyczny z metalem w Polsce. Jak bywałem w Trójmieście na wakacjach, to zostawiałem tam wszystkie pieniądze. Stałem tam godzinami zastanawiałem się, co kupić, bo mieli praktycznie wszystko. Oprócz kaset pirackich mieli też oryginalne. Niesamowite jest to, że w tamtych czasach nowinka techniczna - płyty CD były trudno dostępne i drogie, podobnie jak i odtwarzacze, a dzisiaj CD to już praktycznie przeżytek.
2022-02-27 17:02
a meiszkam i mieszkalem w GDansku. Ale do GDyni tez sie wyskakiwało po szkole. SKM co 6 minut. Takie dobre czasy.
2022-02-27 17:09
Po jednej stronie wystawy piraty po 15000 a po drugiej oryginalne po 60000. Do dziś mam Utopia Banished Napalm Death oraz demowke Behemoth kupiona właśnie
2022-02-27 14:27
Ja najbardziej pamiętam sklep po schodkach na klonowej przy dworcu we wrzeszczu. Zawsze przychodziłem po kasetke z metalem. Po analizie okładki i logo prosiłem czy można właczyć. Jeśli zaiskrzyło to brałem. Inny sklep był między starym Centrum Handlowym Neptun we wrzeszczu na boku po schodkach na dół. Tam kupiłem pierwszą kasete Sepultura - "Schizofrenia" (zainspirowany napisem na płocie na osiedlu) co to był za przeskok po słuchaniu G'N'R. Szok i strach zarazem. Kolejny sklep był w okolicy Centrum handlowego Bis(obecnie Quattro Towers). Potem sklep u Wawrzyna Chylińskiego (brat Agnieszki Chylińskiej) w Jantarze tam było centrum spotkań muzyków lub zespołów grających w kwadratowej. No i jeszcze ten sklep na rogu Tkackiej i Długiej oraz w okolicy Rudego Kota. Najlepsze kasety były Takt mieli taki slogan " Tak to nie Takt nie ta jakość , nie ten znak" Firma Tak się podszywała pod nich. Najlepsza oryginalna kaseta jaką widziałem była Ira "1993" Duża wkładka z plakatem i wszędzie hologramy. Po ustawie ceny poszły w góre i nie było już tak łatwo kupić, nie wspominając o CD (poza zasięgiem). Kasety mam do tej pory. Dziękuje za artykuł.
2022-02-27 17:04
Ciekawe, ze cd mieli zazwyczaj po jednej sztuce.
2022-02-27 16:19
wymiana pornoli na gdyńskiej hali
2022-02-28 07:29
2022-02-27 16:31
Wg mojego doświadczenia kasety raczej się przegrywało. Kupowało się pirackie gry na CD - pamiętam miejscówkę na Grunwaldzkiej na przeciwko obecnego McDonalda i rynek we Wrzeszczu.
Pamiętacie ten tekst "poproszę spis spod lady" ? - miałem wtedy jakieś 10 lat i wydawało mi się, że to wielka konspira ;)
2022-02-27 21:58
2022-02-27 16:34
Wezcie wy sie lepiej skupcie na swoim sztandarowym numerze, dodawaniu i odejmowaniu. I raportowaniu nam codzien ile to tysiecy zachorowalo na kowida, bo zrobili test. Testem, ktory wykryje wszystko, tylko nie kowida.
2022-02-27 16:52
2022-02-27 17:05
2022-02-27 18:51
witam , kto pamięta targowisko w Gdyni niebieski namiot i kasety Disco Tip Top , Disco Master , Disco Hause jezdziłem aż z okolic Czerska po te kasety ;) początek lat 90tych
2023-06-12 22:45
Kolekcjonowałem kiedyś serię Disco Master, niestety wszystko przepadło. Teraz poszukuję chociaż listy nagrań z okładek. Czegokolwiek.
2024-01-24 20:46
2022-02-27 20:14
W Gdyni była tez wypozyczalnia płyt CD przy ul. Olsztyńskiej
2022-02-27 20:52
Muzyka więcej znaczyła niż obecnie. Jak się człowiek cieszył gdy nabył nową kasetkę. Dostęp do zdjęć zespołów był słaby w poratach nie było wkładek ze zdjęciami. Oglądało się od święta koncert na VHS. Koszulki z nadrukiem. Pamiętam jeden sklep przy wejsciu na dworzec we wrzeszczu a drugi w obecnym Aioli. Koncerty oczywiście Kwadratowa. Fajny artykuł. Pozdrawiam wszystkich melomanów z lat 90.
2022-02-28 09:34
nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta, ale z kalki wycinało się logo zespołu, kładło na białej koszulce i prasowało żelazkiem. Na koszulce zostawało to co wycięło się z kalki. Tylko trzeba było pamiętać, żeby to wyciąć w odbiciu lustrzanym.
2022-02-27 21:56
...w latach 1970/80 najwiecej tanich kaset sprowadzali marynarze ze statkow PLO. Sam plywajacy wtedy kupowalismy w Singapurze setki kaset z tanich tamtejszych jarmarkow. Ja kupowalem nagrania Presleya, Toma Jonesa, Humperdincka, ABBA, Boney M, Eruption, Beatles. Ponadto zdecydowalem sie kupic w ramach experymentu wszystkie symfonie Beethovena i Brahmsa w wykonaniu Filharmonii Berlinskiej pod dyrekcja Herberta von Karajana. Ciekaw bylem czy to pojdzie sprzedac w Polsce. Zadna strata gdyby nie bo ja sam lubie te muzyke. Potem poplynelismy do Saigonu gdzie Vietnamcy odkupili je odemnie placac 3$ za sztuke (w Singapurze kosztowaly 60 centow kazda). Czesc tych kaset przywiozlem do Gdyni i oddalem do komisu na Swietojanskiej. Pani w sklepie wylozyla je w oknie wystawowym razem z tymi klasycznymi symfoniami. Nazajutrz poszedlem do miasta i widze ze poza jednym Presleyem innych nie bylo. Zapytalem te pania co sie stalo. A ona odpowiedziala ze przyszly dwie panie w starszym wieku i kupily wszystko. Ze wpierw chcialy tylko symfonie pod Karajanem a po namysle kupily prawie wszystko. Sam posiadam jeszcze kasety ale dobrej jakosci jak i te ktore sam przegrywalem z radia i od znajomych z ich longplayow. Teraz na starosc nie wiem co z tym zrobic i obawiam sie ze po mnie ktos inny to wszystko wyrzuci do smietnika. Szkoda by bylo... Ja wlozylem duzo wysilku i czasu aby te nagrania zrobic. Ponadto mam prawie 200 CD i tez nikt nie jest tym zainteresowany. Kontaktowalem sie ze sklepami prowadzacymi sprzedaz uzywanych nagran i dwiema bibliotekami uniwersyteckimi ale nie sa zainteresowani. Bo nikt prawie tego nie wypozycza. Wszystko mozna latwo znalezc i wysluchac online.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dach jednej z trójmiejskich galerii handlowych stał się popularnym plenerem do zdjęć. O które centrum handlowe chodzi?
Filmy