Czy łatwo zdobyć plakietę "media", a osoby nią dysponujące nie są wystarczająco skrupulatnie sprawdzane na bramkach? Wieloletnie obserwacje dają do myślenia.
Nożownik zaatakował prezydenta Pawła Adamowicza
Stefan W. Człowiek, który zaatakował prezydenta
Ekspert: każda impreza to ryzyko
2019-01-15 01:11
to mit. Monitoring, rzekome zaangazowanie Policji - to jest mit. Jedyna opcja to unikac sytuacji albo samemu sie bronic biorac pod uwage konsekwencje.
2019-01-15 00:55
... „eksperci”... z za biurka...jak nie jestescie pewni to nie komentujcie...
impreza nie byla imprezą masową ze wzgledu na to, że była to impreza w pasie ruchu-regulowana przez inne przepisy, ktore zawierają warunki tożsame jak w u. o b. i. m.
Poczytajcie przepisy, a nie tracicie czas na wywiady... impreza w pasie ruchu musi spełniać dokladnie takie same warunki bezpieczeństwa jak impreza masowa, tj. ilość sł. informacyjnej, sł. porządkowej, warunki sanitarne, odpowiednie zabezpieczenie medyczne oraz przeciwpożarowe. Dokumentacja, ktora jest niezbędna do wydania pozytywnej opini służb misi obejmować m. in. plan zabezpieczenia, instrukcje, itp.
2019-01-14 23:23
Działamy jak pospolite ruszenie ale zawsze po fakcie. Dwie tragedie w tym roku.
2019-01-14 23:20
W większości przypadków wygląda to tak jak pani opisała, pani redaktor. Pobieżna kontrola, albo wogóle, a nóż można wnieść na wiele sposobów np. w wysokim bucie, nie mówiąc o innych imprezach. Na takie wydarzenia jak ta feralna impreza WOŚP czy Sylwester Miejski bez problemu można przyjść nawet z ładunkiem wybuchowym, bo tak są ochraniane. Zawsze jednak najbardziej przeraża mnie Jarmark Dominikański, gdzie bez większego wysiłku jeden terrorysta mógłby dokonać zamachu na skalę Paryża czy Marsylii wjeżdżając samochodem w tłum turystów, albo wysadzając się w tłumie. Jest nawet miejsce, gdzie w sezonie bez niczyjego udziału może w trakcie Jarmarku dojść do tragedii. Mianowicie zastawione co kawałek straganami Długie Pobrzeże. Wystarczy jakiś wybuch paniki i ludzie zaczną biec przed siebie tratując się w wąskich gardłach i wpadając do Motławy.
2019-01-14 14:41
dorabiałem kilka lat na studiach i potem na początku pracy zawodowej na imprezach. To jest fikcja. Odpuściłem, bo nie mogłem patrzeć na emerytów macającyc plecaki bez skutku.
Co do mediów - powinni być sprawdzani, ba, każdy wchodzacy na imprezę powinien być. Ale dziennikarze zawsze robili o to dym, więc przyjęto, że się ich nie tyka. No i mamy tragedię.
2019-01-14 15:07
a ja mam w d.. to wasze sprawdzanie nie jestem bandytą i nie mam zamiaru tego udowadniać
2019-01-14 22:50
Strasznie mi przykro. A teraz dmuchaj w balonik bo z daleka widzę żeś nawalony jak świniak, podatawę prawną dostaniesz na dyscyplinarce.
2019-01-14 22:08
to raczej zakład pracy chronionej ,do których zatrudniają z 1 gr.bo największa dotacja z funduszu aktywizacji os.niepełnosprawnych,a jaki z takiego ochroniarz jak jego trzeba pilnować by krzywda go nie spotkała,a 1 dostają najczęściej z ułomnością umysłową,psycho,albo funkcjonariusz policji z 4xp ,tylko dlaczego ma pozwolenie na broń i licencję ,gdy choroba nie pozwala pracować w ppbo to psychiatra,psycholog,paranoja i często nałóg ,a studenci to tylko dlatego że składek za nich nie płacą,znowu właściciel zarabia na nich jak i niesprawnych(z funduszu do kieszeni oczywiście swojej
2019-01-14 20:29
Ale to zawsze vip powinien mieć swojego ochroniarza ktory jest w pobliżu... zaniechanie podstaw przez typowe polskie podejście... a co się może tutaj stać...
2019-01-14 19:54
Wystarczy przekopac kilka portali z ogłoszeniami o pracę. Z całym szacunkiem dla ludzi niepełnosprawnych ale tytuł ogłoszenia o pracę o treści "zatrudnie pracownika ochrony z orzeczeniem o niepełnosprawności" to jest oxymoron jakiś
2019-01-14 15:58
Nie ma żadnej ochrony, fikcja, ochrona to jest Policja i Bor
2019-01-14 19:16
Nie ma bor
2019-01-14 16:25
nie slyszalem jeszcze zeby kiedykolwiek jakis policjant ochronil kogokolwiek w momencie zagrozenia,zawsze sa juz po fakcie i wiecej z nimi problemow niz pomocy bo to zeznania i cala papierologia a jezeli juz komus pomogli to przez przypadek bo akorat byli na miejscu po cywilnemu.Jedynie dobry czlowiek z bronia moze powstrzymac zlego czlowieka.
2019-01-14 19:14
Pracowałem na ochronie jako student na obiekcie, pierwsza rzecz, byłem tam sam w nocy, druga rzecz, nikt mnie nie przeszkolił co mi wolno, a co nie. Jak zmieniałem się z ludźmi musiałem się ich sam pytać co i jak. Więc w razie zagrożenia w zasadzie nie wiedziałby jak zareagować, jedyna rzecz jaka mi przychodziła na myśl to po prostu dzwonić na policje, chociaż jak by się stało coś poważnego, to już bym nie żył niż zdążył bym się tam dodzwonić. Ochrona ssie serio, sam na obiekcie w nocy bez broni i możliwości obrony własnej elo.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Efektowne akrobacje samolotowe w Gdyni przyciągające dziesiątki tysięcy widzów odbywają się w ramach:
Filmy