• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Romina Power i Al Bano wystąpili w Ergo Arenie

Ewa Palińska
9 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz naszą relację z wydarzenia.

Choć od chwili ich debiutu minęły przeszło cztery dekady, nadal uchodzą za jedną z najgorętszych par scenicznych w historii włoskiej piosenki. W niedzielny wieczór w Ergo Arenie Romina Power i Al Bano przypomnieli swoje największe przeboje pokazując, że ich muzyka jest jak wino - im starsza, tym większych dostarcza emocji i wzruszeń.



Ona - młoda i piękna Amerykanka z dobrego domu, przyzwyczajona do życia w luksusie. On - biedny chłopak z wiejskiej rodziny. Ich związek, z powodu tak ogromnych różnic klasowych, budził kontrowersje, jednak Romina Power i Al Bano (właśc. Albano Carrisi) pokazali, że ich uczucie jest szczere i silne.

Sukcesy odnosili nie tylko na gruncie prywatnym (dochowali się czworga dzieci), ale i zawodowym. "Felicita", "Sempre sempre", "Liberta, "Ci Sara", "Tu soltanto tu", Sharzan", "Nostalgia Canaglia" - te przeboje na przestrzeni ostatnich kilku dekad nucił cały świat. I mimo upływu lat nie straciły na popularności, co pokazał niedzielny koncert w Ergo Arenie - na widowni zasiadło przeszło sześć tysięcy osób.
Koncert zapowiadaliśmy w kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj w każdy czwartek


Al Bano i Romina Power po 15 latach przerwy wznowili występy w duecie. W niedzielny wieczór skradli serca słuchaczy w Ergo Arenie. Al Bano i Romina Power po 15 latach przerwy wznowili występy w duecie. W niedzielny wieczór skradli serca słuchaczy w Ergo Arenie.
Punktem zwrotnym, który położył się cieniem zarówno na relacjach prywatnych, jak i zawodowych Albana Carissiego i Rominy Power, było zniknięcie w 1994 roku w Nowym Orleanie ich najstarszej córki - Ylenii. Para porzuciła wówczas wszystkie swoje prace muzyczne i wyruszyła na poszukiwania do Stanów Zjednoczonych, gdzie razem z szefem policji starała się odnaleźć córkę. Dziewczyny jednak nie znaleziono. Podejrzewa się, że pod wpływem narkotyków wskoczyła do rzeki Missisipi i utonęła.

Duet Al Bano & Romina Power zawiesił wspólne występy na 15 lat, ponownie stając razem na scenie w 2013 roku w Moskwie, podczas koncertu z okazji 70. urodzin Carrisiego. Okres absencji scenicznej nie oznaczał jednak nieobecności w mediach - piosenki z repertuaru amerykańsko-włoskiego duetu regularnie prezentowały na swoich antenach stacje radiowe na całym świecie, systematycznie podsycając zainteresowanie słuchaczy ich muzyką.

- Oni mieli jakąś przerwę? Nie wiedziałam. Ich muzyka była obecna w moim życiu od zawsze i jestem niezwykle szczęśliwa, że już za chwilę zobaczę idoli swojej młodości na żywo! - mówiła przed koncertem jedna z rozentuzjazmowanych fanek.
Al Bano i Romina Power są idolami nie tylko dla starszej publiczności - młodzi słuchacze uwielbiają ich twórczość równie mocno. Al Bano i Romina Power są idolami nie tylko dla starszej publiczności - młodzi słuchacze uwielbiają ich twórczość równie mocno.
Patrząc na ekscytację słuchaczy trudno było uwierzyć, że przyszli posłuchać artystów, którzy u szczytu popularności byli kilka dekad temu. Przeciwnie - zgotowali gwiazdom takie przyjęcie, o jakim niejeden topowy artysta może jedynie pomarzyć.

W programie znalazły się największe przeboje zarówno z repertuaru duetu, jak i ich solowego dorobku. Al Bano czarował piosenkami włoskimi, Romina Power natomiast nawiązała do swoich holywoodzkich korzeni, prezentując (wspólnie z siostrą Taryn) szlagiery musicalowe. Do wspólnego występu panie Power zaprosiły swojego ojca Tyrone'a Powera - fragment filmu z jego udziałem mogliśmy zobaczyć na zawieszonym za sceną ekranie.

Uwagę przykuwała nie tylko muzyka, ale i towarzyszące jej, przepiękne wizualizacje. Uwagę przykuwała nie tylko muzyka, ale i towarzyszące jej, przepiękne wizualizacje.
Artystom towarzyszył czteroosobowy chórek oraz orkiestra symfoniczna, jednak jej brzmienie eksponowano bardzo oszczędnie. Całość dopełniały wizualizacje, zbudowane z filmów pokazujących włoskie krajobrazy, stare teledyski czy zdjęcia z prywatnego archiwum.

Informacje na temat wszystkich koncertów odbywających się w Trójmieście znajdziesz w naszym kalendarzu



Al Bano i Romina Power okazali słuchaczom wiele życzliwości i mieli ogromną potrzebę dzielenia się anegdotami czy przemyśleniami. Na przeszkodzie stanęła bariera językowa, jednak Al Bano nie dał za wygraną i sprowadził sobie na scenę tłumacza. Rominie było łatwiej, bo mówiła po angielsku, a ten język wydawał się być słuchaczom lepiej znany niż włoski, którym posługiwał się jej partner. Chcąc mieć jednak pewność, że jej przesłanie dotrze do wszystkich słuchaczy, tłumaczenie recytowanego przez siebie wiersza Romina Power przygotowała też po polsku. Nawiązanie do tragedii, jakiej oboje z partnerem doświadczyli, wydawało się oczywiste.

Na widowni Ergo Areny w niedzielny wieczór zasiadło przeszło 6 tys. osób.  Na widowni Ergo Areny w niedzielny wieczór zasiadło przeszło 6 tys. osób.
Na zakończenie, aby podziękować polskiej publiczności za owacyjne przyjęcie, najpierw pianista a chwilę później orkiestra wykonali hymn Polski - publiczność niezwłocznie poderwała się z miejsc i dwukrotnie odśpiewała Mazurek Dąbrowskiego. Choć było przejmująco i sentymentalnie, to fani duetu spodziewali się przecież włoskiej, temperamentnej zabawy. Artyści mieli tego świadomość, dlatego wykonali na bis swoje największe hity, z "Felicita" na czele, rozpalając swoich fanów do czerwoności. Show zakończyła składanka, stanowiąca przekrój twórczości duetu, a wisienką na torcie były wyświetlane na ekranie okładki płyt, z których pochodziły wykonywane utwory.

Organizatorzy zapewniali, że będzie to sentymentalny powrót do przeszłości i nie byli w swoich zapewnieniach gołosłowni. Na dokładkę otrzymaliśmy też solidny pakiet energetycznych hitów, przy których publiczność mogła się po prostu wyszaleć. Audiofilów wprawdzie mogły chwilami boleć uszy od nadmiaru decybeli czy odchyleń intonacyjnych, jednak na brak emocji nie mogliśmy narzekać. A przecież emocje, włoski temperament i niesamowity romantyzm to znak rozpoznawczy duetu Al Bano & Romina Power.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (94) ponad 10 zablokowanych

  • Co za koncert! (3)

    Niech się schowają wszystkie pinkflojdy i ledzepeliny

    • 29 43

    • Zamilcz kmiocie !!!

      Na Zawsze

      • 1 2

    • każdemu według potrzeb

      • 2 0

    • Pewnie ich zamrazaja i odmrazaja na koncerty

      • 11 4

  • Super koncert

    • 5 0

  • Koncert (2)

    Koncert przepiękny. Organizacja do niczego. Przez cały koncert musiałam oglądać tylek operatora kamery. Dodam że bilet kosztował 299zl a na koncert jechałam setki km

    • 9 0

    • Koncert

      To prawda też miałam bilet za 299zl i widziałam oprócz tyłka operatora kolumny nagłaśniajace, ta loża powinna być wyłączona z koncertu,na szczęście przeszłam na przód do drugiego rzędu, powiedziałam panu który tam był kimś typu obsługa że za te pieniądze nie będę tu siedzieć, był na tyle uprzejmy że nie zaprzeczył A wręcz pozwolił mi na przejście w miejsca droższe pod samą scenę

      • 1 0

    • :-)

      ale jak zgrabny ...

      • 2 1

  • (2)

    jak nazywała się ta orkiestra symfoniczna która grała na koncercie?

    • 4 0

    • Polska Orkiestra Muzyki Filmowej

      • 1 0

    • bęben band

      • 1 0

  • wspaniały koncert, ale kompletnie nieprofesjonalna i niekulturalna ochrona (2)

    Długo czekaliśmy na ten koncert i wreszcie doczekaliśmy się! Mimo upływu lat i drobnych zmian w wyglądzie Albano i Rominy Power w ich muzyce nic się niemal nie zmieniło. Uwielbiam piosenki tego duetu, często wybieram je zresztą do śpiewania na karaoke i nie omieszkałam też nucić sobie ich podczas koncertu. Miłą niespodzianką był występ Rominy w duecie z siostrą oraz wykonanie naszego hymnu narodowego (piękny akcent z okazji 100-lecia niepodległości Polski). Natomiast żenujące było zachowanie niektórych ochroniarzy, gdy czekaliśmy po koncercie na autograf wykonawców. Wielokrotnie bywałam na koncertach w Ego Arenie i nigdy nie było żadnego problemu z ochroną (bo stanowili ją tu wówczas zupełnie inni ludzie), a piosenkarze bardzo chętnie rozdawali autografy i pozowali do zdjęć (o ile oczywiście nie odjechali zaraz po koncercie, bo i tak się sporadycznie zdarzało). Po raz pierwszy jednak dwójka ochroniarzy (jedyny babochłop w tym towarzystwie i jakiś wysoki drągal) wykazała się kompletnym brakiem profesjonalizmu i kultury (nie zatrudniajcie więcej takich ludzi do ochrony i kontaktu z ludźmi, bo są tylko hańbą tego zawodu!). Gdy spokojnie usiłowaliśmy poprosić Albano o autograf, oboje wydarli się na nas i zaczęli nas bezczelnie odganiać jak jakichś złoczyńców, podczas gdy wrzeszczącym i pchającym się do przodu dwudziestoparolatkom bez problemu umożliwili i zdobycie autografów, i zrobienie zdjęcia, a to tylko dlatego, że jeden z młodych ochroniarzy był ich znajomym, a jedna z tych dziewczyn wyszła wcześniej z garderoby piosenkarzy, z czym się nawet nie kryli. Czy ta ochrona w ogóle wie, co jest jej powinnością i przed kim ma tak naprawdę bronić wykonawców: przed spokojnymi fanami, czy przed szalonymi fankami, które robią z siebie kompletne idiotki i Bóg wie, do czego mogą być zdolne, by osiągnąć swój cel? To chyba jakieś nieporozumienie! Poza tym nikt z tej ochrony nie zadał sobie nawet trudu, by pomyśleć o jednej podstawowej rzeczy: jeżeli macie jakichś swoich znajomych, to wpuśćcie ich do środka jakimś służbowym wejściem, a nie róbcie takich cyrków na widoku wszystkich, bo to świadczy źle jedynie o was samych!!! Ocena ochrony: mniej niż zero (jak śpiewał kilka dni temu w Gdańsku Lady Punk).

    • 11 5

    • Ciekawe... (1)

      Dwie osoby z ochrony wykonujące polecenia jasne od przełożonych a tu od razu afera i nie podoba.się cała ochrona. Proponuję sie zastanowić nad jednym z faktów. Ochrony było kilkudziesięciu ludzi, widowni kilka tysięcy... to teraz proszę uruchomić wyobraźnię. Jednej, po chwili kolejnym trzem a następnie oblężenie tłumu, co może to oznaczać zagrożenie nie tyle co dla artystów ale właśnie bardziej dla widowni.
      Czasem warto pomyśleć i stosować się do zasad które organizator wystosował.
      A co chodzi o rozdawanie autografów czy robienia zdjęć z gwiazdami to nie jest również tak. Jak artysta nie wydaje zgody i chęci to trzeba uszanować to że praca kilku godzin na scenie potrafi zmęczyć. Co za tym idzie nie każdy artysta ma siłę na spotkanie z fanami. Na Ergo arenie często jestem i sporadycznie się zdarza że artysta/ici decydują się na rozdawanie autografów i robienia sobie zdjęć.
      Co zawsze wcześniej jest uzgadniane i przekazanie odpowiednim ludziom.
      Tylko jak można uszanować to że autografu nie ma bo ochrona jest taka bebe i nie dopuściła danej osoby. Bo przecież należy się bo jestem widzem, fanem i przecież płacę za bilet to wymagam...

      • 4 0

      • Zamilcz cieciu I sie im nie tłumacz tyle

        • 0 2

  • Regina Kaleta Koncert Albano i Romina Pawer (1)

    Kocham włochy kocham piosenki Włoskie było superancko uwielbiam ich piosenki spełniło się moje marzenie córka kupiła mi bilety na wasz koncert kocham was pozdrawiam

    • 8 2

    • my ciebie tez

      • 1 1

  • Polecam

    Wspaniały koncert i pełen profesjonalizm. Sentymentalna podróż po włoskich przebojach,których melodia towarzyszy nam od wielu lat na różnych etapach naszego życia. Dziękuję bardzo za piękne chwile.

    • 10 1

  • (5)

    podziwiam, dają takie koncerty będąc już jedną nogą w trumnie

    • 1 20

    • Ty możesz być za niedługo dwiema. kto wie ..

      • 1 1

    • dla gimbazy to jak ktoś ma 30 to już emeryt (2)

      • 4 1

      • prawda (1)

        Bo gimbaza nie dożyje tego wieku z tą sieczką w pustych łbach i garbatych postawach.

        • 5 2

        • ty

          • 0 0

    • Nawet dwoma...

      • 2 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Al Bano i Romina Power w Ergo Arenie

    jak zwykle (3)

    podstarzałe trupy przyjeżdżają dorobić na starość . Gdzie byli 20 lat temu ja się pytam , mało kto tu przyjeżdżał , omijali nas szerokim łukiem , teraz sobie przypomnieli

    • 12 66

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Al Bano i Romina Power w Ergo Arenie

      wypitalaj śmieciu

      • 2 4

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Al Bano i Romina Power w Ergo Arenie

      Sopot lata 90-te

      Byłam na ich koncercie w Sopocie przeszło 20 lat temu.

      • 9 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Al Bano i Romina Power w Ergo Arenie

      Byli w Sopocie

      • 13 1

  • Szacunek !

    Wielki szacunek ..... świetna forma przez tyle lat ! Jesteście fantastyczni, koncert BOMBA !
    Dziękujemy

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Globaltica to festiwal promujący: