• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sabaton ku pamięci 1 września

Łukasz Stafiej
2 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz wywiad z zespołem i fragment koncertu Sabatona w CSG.


Żeby rozpocząć trasę koncertową pod hasłem "World War Tour" 1 września i to w Gdańsku, trzeba mieć tupet. Albo być szwedzką grupą metalową Sabaton, która ten fakt potrafi przekuć w sukces - na czwartkowy koncert w CSG przyszły tłumy oddanych fanów.



Podczas koncertu kilka razy pojawiały się wybuchy pirotechniczne. Podczas koncertu kilka razy pojawiały się wybuchy pirotechniczne.
Lider Sabatona to jeden z bardziej charyzmatycznych wokalistów wśród kapel metalowych. Lider Sabatona to jeden z bardziej charyzmatycznych wokalistów wśród kapel metalowych.
Wśród publiczności były całe pokolenia fanów - od metalowców-weteranów po kilkulatków. Wśród publiczności były całe pokolenia fanów - od metalowców-weteranów po kilkulatków.
Wszystko zaczęło się od oślepiającego białego światła i puszczonego z głośników hymnu "The Final Countdown" zespołu Europe, który momentalnie wprawił publiczność w euforyczny nastrój. Po dwóch kolejnych kawałkach, wykonanych już na żywo przez zespół, wokalista Joakim Brodén poprosił o chwilę wytchnienia. Skarżył się, wtrącając polskie słowa, że wypił sześciopak polskiego piwa i nie nadążą za tempem publiczności. Nie przeszkodziło mu to jednak wypić duszkiem - przy aplauzie i dopingu kilkuset metalowców - kolejnej puszki złotego trunku. Od tego momentu entuzjazm publiki nie opadł ani na chwilę aż do końca dwugodzinnego koncertu.

Ale ogromna popularność w Polsce Sabatona nie opiera się przecież wyłącznie na zjawiskowej charyzmie frontamana - choć Brode potrafi rozczulić fanki rzucanymi ze sceny całusami, a fanów dowcipami, czego nie zabrakło podczas czwartkowego koncertu w CSG. Nie chodzi też o widowiskową oprawę koncertów - w Gdańsku zaserwowano świetną grę świateł i kilkanaście wybuchów pirotechnicznych.

Również muzyka zespołu nie tłumaczy polskiego fenomenu Sabatona. Szwedzki sekstet nie sili się na skomplikowaną grę, a ich utwory opierają się na sprawdzonych w metalowym graniu patentach. Na koncercie w Gdańsku zagrali kilkanaście kawałków, które dla osoby niebędącej fanem zespołu tak naprawdę niewiele się różniły. Szybka i ciężka gitara, marszowy rytm i podniosła melodia to cechy wspólne każdego z nich. Kompozycje proste jak pałka perkusyjna, ale to dobrze przemyślana strategia - chcąc, nie chcąc te kawałki zostają w głowie.

Otóż tajną bronią szwedzkich muzyków jest militarna tematyka, którą poruszają w swoich utworach. Pieśni opiewające chwalebne czyny żołnierzy na polach bitew drugiej wojny światowej to strzał w dziesiątkę. Przynajmniej dla naszych rodaków, bo Polaków Sabaton zdobył dwoma kawałkami - o bohaterskiej obronie polskiej Wizny przed niemieckim najeźdźcą oraz o Powstaniu Warszawskim. Obu przebojów, czyli "40:1" i "Uprising" na gdańskim koncercie oczywiście nie zabrakło. I oczywiście zostały przyjęte euforycznie.

Fragmenty utworów wyśpiewywane były chóralnie przez całe pokolenia fanów: od koncertowych weteranów w sile wieku, przez nastolatki wymachujące biało-czerwonymi flagami, po statecznych ojców z kilkuletnimi dziećmi, dla których była to pewnie jedna z pierwszych lekcji historii. Oglądając reakcje tych ludzi, można było zauważyć prawdziwe przejęcie i zaangażowanie podczas wspólnego wykrzykiwania słów piosenek i klaskania do rytmu. To były chwile szczerego - być może nawet patriotycznego - uniesienia, których trudno szukać podczas oficjalnych obchodów narodowych rocznic.

Jeśli gdańscy włodarze chcieliby zobaczyć tłumy mieszkańców na oficjalnych obchodach rocznicy rozpoczęcia drugiej wojny światowej, może powinni pomyśleć o zaproszeniu Szwedów. Sukces frekwencyjny murowany. A i może kontekst artystyczny będzie - muzycy już zastanawiają się, czy na następnej płycie nie umieścić piosenki o obronie Westerplatte. Można nawet puścić mimo uszu fakt, że obok pieśni chwalącej polskich lotników z Dywizjonu 303, Sabaton nagrał również m.in. utwór o niemieckiej 7 Dywizji Pancernej generała Rommla.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (123) 10 zablokowanych

  • Trzecioligowy metal... (1)

    A w Polsce biorą stówę (!) za koncerty, bo trącili naszą narodową strunę.

    • 25 17

    • Zespol swietny

      ale przesadzili z cena biletow max 60 zl powinien byc

      • 10 0

  • super koncert , ktoś pisał dzieciarnia hm czemu nie mają się bawić na koncercie nie rozumiem

    • 5 2

  • Najlepsze utwory związane z żołnierzami to

    Dire Straits "Brothers in Arms" i Iron Maiden "Paschendale". Polecam, jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji zapoznać się.

    • 8 4

  • suuper

    Umieram po tym koncercie... Plecy napi@@#ją, kolano skręcone lekko, podrapania na plecach, zero głosu no i ten młyn :)... Ale warto było...Pozdrawiam Sabatonowiczów!!!

    • 10 1

  • Taa, dźwięk w CSG to już niemal urban legend (1)

    Podłużna, betonowa sala z kolumnami. Trzeba nie lada fachowca z kawałkiem porządnego sprzętu, żeby w takim miejscu dobrze ukręcić sztukę.

    • 18 1

    • masz rację, skoro jednak CSG udostepnia halę na tego typu koncerty (nie za darmo!) to mogliby trochę popracować nad tym, ja rozumiem surowe, minimalistyczne wnętrze z klimatem, jednak może nie ponad wszystko

      • 5 0

  • Jak

    mało uczą w szkole to chociaż na koncercie czegoś się dowiedzą ,nieważne w jaki sposób ,ważne że się dowiedzą.

    • 11 1

  • Oj... Warto było tam być! :-)

    • 14 5

  • koncert

    Żałuję, że nie byłam na koncercie. uwielbiam Sabaton.

    • 16 6

  • Jeśli o tematyce wojennej mówimy...

    to tylko Hail of Bullets - ...Of Frost and War!

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto zagrał na inauguracji stadionu w Letnicy w 2012 roku?