Szwedzi z metalowej grupy Sabaton, którzy w naszym kraju stali się sławni dzięki piosence o polskich bohaterach spod Wizny, zagrają 11 listopada w klubie Centrum Stocznia Gdańska. Zaprosiło ich Europejskie Centrum Solidarności i stowarzyszenie SUM z okazji święta Odzyskania Niepodległości.
2008-10-25 01:54
pewna polska grupa nie pozostając dłużna także nagrała jeden hardcorowy kawałek posłuchajcie:
http://pl.youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g
2008-10-25 11:09
lubelski full gul gul gul... ;D zawsze mnie to wzrusza;)
2008-10-25 02:02
Właśnie nasza trójka z Gdańska wróciła ledwo żywa z koncertu Sabatona za 65 zł, kiedy to dowiadujemy się dzisiaj, o godzinie 18 (w momencie wpuszczania do klubu), ze gra za darmo w CSG... Gdzie tu sprawiedliwość?!
2008-10-25 09:19
jestescie zwyklymi frajerami. teraz odzyskajcie swoja kase. Bo to wy sfinansowaliscie nam ten koncert ;)
2008-10-25 02:14
NAJWYŻSZY SZACUNEK DLA BOHATERÓW WIZNY
2008-10-25 02:43
jak zjedzom kota to wpadne:P A jak drą japie i nie wiadomo skąd są, w ogóle nie mam ochoty nawet odtwarzać. I nie sa tak sławni, uwierzcie mi.
2008-10-25 02:52
nie poznajesz?
2008-10-25 13:32
Te koty ci zaszkodziły:P
2008-10-31 17:47
to że ty ich nie usłyszałeś w Rmf-fm albo w jakim innym radiu Zet ,wcale nie oznacza że nie są sławni.
2008-10-25 08:17
go nie wykonał. Zrozumiał, że jeżeli go wykona, to szybkie odziały pancerne i zmotoryzowane Guderiana, dościgną wycofującą się piechotę, kawalerię, mobilizowane jednostki zapasowe i nieprzygotowanych do obrony - w kolumnach marszowych, zniszczą gdzieś wpół drogi. Dlatego złamał rozkazy i postanowił bronić drogi, po której Niemcy chcieli ścigać wycofujące się oddziały. Poświęcenie jego i jego żołnierzy, na nic się nie zdało, bo kilka dni później Sowieci zadali zdradziecki cios oddziałom, których odwrót, przed rajdem korpusu Guderiana, ochraniał Raginis.
2008-10-25 08:25
2008-10-25 08:28
(K......?) i kilku oficerów niemieckich, obserwujących przez lornetki pole bitwy pod Wizną? A tak było. Ten cekaemista zginął. Gdyby dostał sie do niewoli, rycerski Wehrmacht z pewnością by go rozstrzelał, tak jak i innych polskich strzelców wyborowych - w wielu innych bitwach. Szkopy rozstrzelali w sumie ponad 1.000 polskich strzelców wyborowych lub żołnierzy uznanych za takowych
2008-10-25 08:35
Balcerowicza? NIE.?!?!?! I słusznie, ale Polska i Polacy, chyba zasługują na nasze wsparcie???????????
2008-10-25 09:28
ja nie :) nie zdurnialem do konca ;) nawet wojsko ominelem szerokim lukiem. Tylko głupcy chronia bydlaków.
2008-10-25 09:27
2008-10-25 09:29
www.wizna.pl/index.php?wiad=221 - o dowódcy
www.wizna.pl/index.php?wiad=2 - o obronie
W czerwcu (lokalnie) obchodzono stulecie urodzin Raginisa, a rocznica obrony Wizny minęła (lokalnie obchodzona) we wrześniu. A tu Szwedzi informują ;)
2008-10-25 09:36
"www.wizna.pl/index.php?wiad=2 - o obronie
Wieczorem 9 września między trzymającymi się jeszcze pojedynczymi schronami przeszły czołgi niemieckie docierając do Tykocina i Zambrowa."
Teraz niech ktoś sobie sprawdzi, w jakiej odległości od Strękowej Góry leżą Tykocin i Zambrów, i jak w świetle tego ma się fakt powstrzymywania przez żołnierzy polskich pod Wizną "42 000 Niemców przez 3 dni".
Walczyli dzielnie, odważnie, bohatersko i do końca, trzeba o nich pamiętać, ale nie przeinaczajmy faktów.
2008-10-25 09:55
blisko leżą - nie rozumiem co mamy sobie wyobrażać?
straty nie są dokładnie znane, a ze strony niemieckiej bagatelizowane "W swoich wspomnieniach generał Heinz Guderian bagatelizował liczbę rannych i zabitych, a to, iż obrona trwała tak długo Polacy zawdzięczają szeregowi błędów i nieporozumień wśród dowódców niemieckich." Wieokrotnie już o tym pisano, więc o co Ci chodzi?
2008-10-25 10:26
"blisko leżą - nie rozumiem co mamy sobie wyobrażać?"
A dokładniej około 30 kilometrów. Całkiem sporo. To znaczy, że Niemcy w dniu przełamania wdarli się na 30 kilometrów w głąb pozycji obronnych. Jak na ówczesne warunki to dużo.
2008-10-25 10:41
Popraw mnie jeśli się mylę? To była linia obrony. Nie pas ponad 30 km - bo w różnych kierunkach.
2008-10-25 10:47
cyt.:
Dnia 2 września 1939 roku dowódcą odcinka „Wizna” został mianowany kapitan Władysław Raginis, podporządkowany dowódcy twierdzy Osowiec podpułkownikowi Tadeuszowi Tabaczyńskiemu. Zadaniem Raginisa było zamknięcie przeprawy, na rzekach Narew i Biebrza, w granicach odcinka. W chwili objęcia dowodzenia Raginis dysponował następującymi siłami:
• 8 kompania strzelecka 135 pułku piechoty, wzmocniona plutonem ciężkich karabinów maszynowych – dowódca kapitan Schmidt
• 3 kompania ciężkich karabinów maszynowych batalionu fortecznego Osowiec – dowódca kapitan Władysław Raginis
• bateria artylerii pozycyjnej ( dwa plutony armat 76 mm) – dowódca porucznik Brykalski
• 136 rezerwowa kompania saperów
• pluton artylerii piechoty z 71 pułku piechoty
• pluton zwiadowców konnych 135 pułku piechoty
• pluton pionierów 71 pułku piechoty
Łączny stan osobowy wynosił 20 oficerów i 700 szeregowców, uzbrojonych w sześć dział lekkich, dwadzieścia cztery ciężkie karabiny maszynowe, osiemnaście ręcznych karabinów maszynowych, dwa karabiny przeciwpancerne.
Rozmieszczenie tych sił było następujące:
• Sulin – Strumiłowo (pozycja wysunięta) – pluton piechoty, wzmocniony dwoma drużynami ckm oraz załogi 4 ckm w schronach bojowych – dowódca porucznik Zawadzki
•Giełczyn – pluton piechoty i załogi 6 ckm w schronach – dowódca porucznik Kiewlicz
•Włochówka – drużyna piechoty (2 rkm), pluton pionierów 71 pułku piechoty oraz 3 załogi ckm w schronach
•Góra Strękowa – załogi schronów u podnóża i na wzgórzu 126 oraz schronu w Kurpikach – łącznie 5 ckm
•Maliszewo – 8 kompania strzelecka (bez dwóch plutonów) oraz załogi 3 ckm w schronach – dowódca kapitan Schmidt
•Grądy – Woniecko – placówka wsparta drużyną ckm
Odcinek „Wizna” był znacznie oddalony od swoich sąsiadów - 30 kilometrów od Osowca i 20 kilometrów od Łomży. Ponadto dowódca Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” nie posiadał na tym odcinku żadnych odwodów. Tak więc załoga odcinka „Wizna” nie mogła się spodziewać jakiegokolwiek wsparcia. Jedynie na przedpolu Narwi i Biebrzy do dnia 5 września prowadziła akcje zaczepne Podlaska Brygada Kawalerii.
2008-10-25 10:52
1. samoloty
2.odział rozpoznawczy:
"W dniu 7 września pod Wiznę podeszły oddziały rozpoznawcze 10 Dywizji pancernej generała Falkenhorsta, rozbiły wysunięty na przedpolu pluton konnych zwiadowców i opanowały Wiznę. Wycofująca się stamtąd placówka polska wysadziła most na Narwi. Lotnictwo niemieckie bombardowało szosę łączącą Wiznę z Osowcem. W nocy z 7 na 8 września patrole niemieckie przeprawiły się przez Biebrzę w kierunku Giełczyna, zostały jednak wkrótce odparte.
3. Guderian:
"8 września dowódca XIX korpusu pancernego generał Heinz Guderian otrzymał zadanie prowadzenia działań w kierunku Wizna – Brześć. W związku z tym w nocy z 8 na 9 września na kierunek Wizny wprowadzony został dodatkowo XIX korpus pancerny w składzie: 3 Dywizji pancernej i 20 Dywizji zmotoryzowanej. Tak więc całość sił nieprzyjaciela na odcinku polskiej obrony składała się z czterech wielkich jednostek:
· brygady fortecznej „Lőtzen” nacierającej na pozycję Ilustracja 3. gen. H. Guderian Giełczyn;
· 10 Dywizji pancernej z kierunkiem natarcia wzdłuż szosy Wizna – Strękowa Góra;
· 20 Dywizji zmotoryzowanej z kierunkiem działania Niwkowo – Grądy Woniecko;
· 3 Dywizji pancernej stanowiącej drugi rzut.
Siły niemieckie liczyły około 42 000 żołnierzy, w tym ponad 1200 oficerów. Dywizje niemieckie posiadały następujące uzbrojenie: 350 czołgów, 108 haubic, 58 dział lekkich, 195 dział przeciwpancernych, 108 moździerzy, 188 granatników, 288 ciężkich karabinów maszynowych, 689 ręcznych karabinów maszynowych. W ten sposób na odcinku „Wizna” doszło do niespotykanej dysproporcji sił. Z jednej strony generał Guderian na czele czterech wielkich jednostek, wspartych lotnictwem, z drugiej kapitan Raginis z garstką obrońców.
Niemcy nie tylko posiadali przewagę militarną, ale próbowali również złamać morale obrońców zrzucając na stanowiska polskie ulotki wzywające do poddania się. Nieprzyjaciel gwarantował wszystkim, żołnierzom którzy ich posłuchają bezpieczny powrót do domu. Podawano do wiadomości, że większość miast polskich jest w rękach niemieckich i dalszy opór jest bezsensowny.
2008-10-25 11:00
Pod linkiem jest mapa!
"Wizna" to był odcinek wzdłuż Narwi.
2008-10-25 18:33
"Pod linkiem jest mapa!
"Wizna" to był odcinek wzdłuż Narwi."
Wiem. Byłeś tam? Ja byłem.
2008-10-25 18:58
TAK!
2008-10-25 19:01
Zwiedzałam też Twierdzę Osowiec.
2008-10-25 22:02
Ale o co chodzi? Mowa jest wyraźnie o przełamaniu odcinka i wdarciu się Niemców 30 km poza odcinek obrony w drugim dniu walk. Dlatego niestety nieprawdą są twierdzenia, jakoby naszym udało się powstrzymywać korpus Guderiana przez 3 dni. Oczywiście, bronili się 3 dni, ale trzeciego dnia pozycja została dawno przełamana, a likwidacją oporu zajmowały się oddziały tyłowe. Fakt, że nie mieli prawie broni przeciwpancernej jeszcze bardziej potwierdza relację Guderiana, iż głównym problemem były niedociągnięcia w organizacji ataku. Niestety.
I dodam jeszcze, że w niczym nie umniejsza to bohaterskiej postawy polskich obrońców.
2008-10-26 17:17
Przedzierali się! Przez całą Polskę sie przedzierali, przez Europę i dalej. I Polacy ich nie powstrzymali. Nie obronili Francji i Anglii.
2008-10-25 09:38
nie smiec tu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Gdzie w Gdańsku znajdziemy różową ścianę do zdjęć?
Filmy
