- 1 "Grillujemy" współczesne kino (41 opinii)
- 2 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (18 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (139 opinii)
Sex Pistols na Open'erze!
Największa legenda brytyjskiej sceny punk-rockowej, grupa Sex Pistols wystąpi na tegorocznym festiwalu Heineken Open'er w Gdyni.
To jeden z tych legendarnych zespołów, które przewróciły rynek muzyczny i spojrzenie na muzykę gitarową do góry nogami.
Kariera zespołu to zbiór przedziwnych zbiegów okoliczności. Na scenie pojawili się, gdy na listach przebojów królował progresywny rock, czyli muzyka dla młodocianych intelektualistów. Pistolsi stanęli na czele nurtu nazywanego - od przekazywanych treści, jak i od wyglądu muzyków - "punk rockiem".
Choć z tymi "śmieciowymi" ciuchami sprawa też nie jest do końca jasna. Złośliwe języki mówią, że zespół powstał tylko po to, by pokazać na scenie ubrania, które bez skutku próbowali sprzedawać Malcolm McLaren (ich późniejszy menadżer) i Vivienne Westwood, działająca do dziś projektantka mody.
Faktem jest, ze trójka Pistolsów poznała się właśnie w sklepiku zwariowanej pary. Steve Jones i Paul Cook znali się już wcześniej, a kiedy zobaczyli po raz pierwszy wyjątkowego oryginała o nazwisku John Lyndon (później znanego jako Johnny Rotten) natychmiast zatrudnili go w roli wokalisty, mimo, że nigdy wcześniej nie śpiewał.
Sex Pistols zagrali wspólnie po raz pierwszy prawie 33 lata temu, 6 listopada 1975.
Dwa lata później na srebrny jubileusz królowej Elżbiety II zespół nagrał swoją wersję brytyjskiego hymnu, w której śpiewali m.in. "Boże, ocal królową, i jej faszystowski reżim". Dla ułożonych i delikatnych Anglików był to prawdziwy szok.
Po odejściu z zespołu Glena Matlocka, do Pistolsów dołączył przyjaciel Rottena, Sid Vicius. Miał jeden plus: wyglądał dokładnie tak, jak pozostali członkowie grupy. I jeden minus: nie potrafił grać na gitarze basowej, a właśnie tym miał się zająć w zespole. Nic to.
W 1977 Sex Pistols wydali jeden jedyny prawdziwy album w całej swojej historii - "Never Mind The Bollocks". Płyta szybko osiągnęła pierwsze miejsce na liście sprzedaży, jednak nie obyło się bez kontrowersji i zakazów reklamowania oraz odtwarzania płyty. Album zyskał dobre recenzje w prasie muzycznej, ale jego znaczenie zostało dopiero docenione po latach. "Never Mind The Bollocks" uznaje się obecnie jako jeden z najlepszych i najbardziej inspirujących albumów wszechczasów.
Ostatni koncert Pistolsi zagrali 14 stycznia 1978 w San Francisco. Dzień później Rotten odszedł z zespołu. Sid Vicious skończył źle: został oskarżony o zabójstwo swojej narzeczonej, Nancy Spungen, a dzień po wyjściu z więzienia zmarł po przedawkowaniu. Sex Pistols rozpadli się.
Zawsze wierny swojemu stylowi zespół odmówił w roku 2006 przyjęcia do Rock And Roll Hall Of Fame, wysyłając pełen wulgaryzmów ręcznie napisany list. Sex Pistols nigdy nie musieli udowadniać, że wpisali się do historii.
Zobacz zdjęcia z Heineken Open'er 2007
Przeczytaj nasze relacje z Heineken Open'er 2007
Ceny karnetów
bez pola namiotowego 269 PLN
z polem namiotowym 289 PLN
Bilety jednodniowe: 140 PLN
Bilety i karnety do kupienia na www.opener.pl oraz w sieci punktów www.ticketpro.pl i www.eventim.pl
Więcej informacji na stronach www.alterart.pl oraz www.heinekenmusic.pl
Wydarzenia
Opinie (33)
-
2008-02-26 20:45
ja pier....!
:D:D:D:D:D:D
- 0 0
-
2008-02-26 20:52
drugi
O kur...
- 0 0
-
2008-02-26 21:00
Kolejni emeryci
- 0 0
-
2008-02-26 21:07
!!!
jeśli tzw "emeryci" jak np exploited czy uk subs potrafią dać ognia że gacie spadają to znaczy że wbrew niektórym punk's not dead. dopóki powłóczą kulasami :))
extra news!- 0 0
-
2008-02-26 21:08
ta super, z kim z rottenem? jedynymm który został chyba i sie sprzedał... to juz nie punk rock moi drodze
- 0 0
-
2008-02-26 21:10
to zostań w domu i tyle....
- 0 0
-
2008-02-26 21:12
ja jebi.... :)
- 0 0
-
2008-02-26 21:13
dobrze że nie kupiłem karnetu
coś cienko ten festiwal sie na razie zapowiada, może niepotrzebnie postanowili wybrać ten sam weekend co (chyba) Roskilde
- 0 0
-
2008-02-26 21:31
a Ty "fifi" idz i baw sie z pozerami, pewnie bedziesz do nich pasowac...
- 0 0
-
2008-02-26 21:32
:D
Kolejni emeryci ... no i z****icie, widzialem w tym roku GBH, UK SUBS VIbrators, w zeszlym Adicts i obym wiecej tych emerytow zobaczyl w Polsce. Jak ktos siedzi w domu i marudzi, nie rusza dupska i malo co widzial to niech lepiej milczy i stuka w klawisze.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.