- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (40 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (14 opinii)
- 4 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (136 opinii)
- 5 Ciotka i skandal w uzdrowisku (60 opinii)
- 6 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (12 opinii)
Śniadanie na mieście. Piekarnio-kawiarnie coraz modniejsze
W Berlinie, Paryżu czy Mediolanie od lat są stałym elementem miejskiego krajobrazu. W Trójmieście to najnowszy hit gastronomiczny. Mowa o tzw. piekarnio-kawiarniach, czyli lokalach śniadaniowych z kawą i kanapkami.
- Bo nie mamy czasu, bo wolimy dłużej pospać, bo wreszcie jedzenie na mieście stało się dla nas czymś codziennym, a nie szaleństwem od święta - uważa Marcin Potkański, szef lokalu Mitte-Chleb i Kawa , który niedawno został otwarty na Starym Przedmieściu w Gdańsku.
To tzw. piekarnio-kawiarnia, czyli najnowszy hit gastronomiczny Trójmiasta. Po wycieczkach do Berlina, Potkańskiemu brakowało takiego miejsca w Gdańsku. Formuła lokalu nie jest skomplikowana. Podstawa to świeżo palona kawa i przygotowywane na miejscu kanapki z chrupiącego pieczywa, często wypiekanego na miejscu.
- Pieczywo skoro świt bierzemy od zaprzyjaźnionego piekarza z pobliskiej Olszynki, który piecze w kaflowym piecu opalanym drewnem. Przed godziną 7 pod barem czekają już pierwsi klienci. Kupują kanapkę i kawę i biegną do pracy, czasem przegryzą i wypiją na miejscu - mówi Potkański.
Mitte-Chleb i Kawa zamykany jest o godz. 16, jednak czasem już przed południem kanapki są przebrane. Ludzie kupują chętnie, choć codziennie do wyboru mają tylko pięć rodzajów bułki z dodatkami. Do tego chleby i słodkości.
- Mamy codziennie stałych klientów, głównie z pobliskich urzędów. Wygraliśmy prostotą i niską ceną za smaczne i świeże jedzenie - cieszy się Potkański.
Do godz. 21 zjeść można natomiast w piekarnio-kawiarni Marmolada Chleb i Kawa , która znajduje się na terenie wrzeszczańskiego osiedla Garnizon. Początkowo miał to być również lokal tylko śniadaniowy, jednak zainteresowanie klientów przerosło oczekiwania właścicieli.
- Szybko po otwarciu wprowadziliśmy lunche i desery, bo ludziom tego brakowało. Odwiedzają nas zarówno pracownicy w przerwie na lunch, jak i mieszkańcy osiedla, którzy posiłki czasem po prostu biorą do domu, a po zjedzeniu odnoszą talerze - mówi Joanna Fota, szefowa Marmolada Chleb i Kawa.
Największą popularnością cieszą się jednak tutejsze wypieki i marmolady. Te drugie są robione domową metodą, według autorskich receptur. Spróbujemy m.in. dżemu pomarańczowego z migdałami czy powideł z orzechami.
- Bułeczki, drożdżówki i chleb na zakwasie każdej nocy na zapleczu lokalu przygotowuje nasz piekarz. Dlatego rano wszystkie produkty są świeże i chrupiące. Oczywiście można u nas nie tylko zjeść, ale również kupić pieczywo do domu. Na klientów nie narzekamy. Nasze wypieki rozchodzą się jak, nomen omen, ciepłe bułeczki. Czasem w połowie dnia już ich brakuje. Planujemy rozbudowę Marmolady - dodaje Fota.
Całodzienne, rozbudowane menu, które nie ogranicza się jedynie do kanapek, można znaleźć również w parterowej części lokalu Chwila Moment w gdyńskim Infoboksie. To najbardziej ekskluzywna ze wszystkich piekarnio-kawiarni w Trójmieście. Inspiracją dla tego miejsca były paryskie kawiarenki z piekarnią na zapleczu, nic więc dziwnego, że furorę robią tutaj bagietki i croissanty - wypiekane oczywiście na miejscu.
Z kolei właściciele Mąki i Kawy inspirowali się włoskimi barami bistro. Lokal w centrum Gdyni zostanie otwarty w przyszłym tygodniu. Na śniadanie będzie można zjeść kanapki i kawę, na lunch - klasyczną włoską pizzę.
- Bułki pieczemy na naszej mące na oczach klientów - mówi Maks Krzywkowski, właściciel Mąki i Kawy. - Kawa jest palona w piecu, który dziesięć lat temu mój ojciec znalazł w podupadłej kawiarence we włoskim Bolzano. Kawę będzie można kupić nie tylko w kubkach, ale również zabrać zmieloną do domu.
Tutejsza pizza będzie pieczona na cienkim cieście, ze składnikami sprowadzanymi prosto z Włoch i podawana wyłącznie z oliwą, bez sosów. Lokal będzie czynny od godz. 8 do 21.
Miejsca
Opinie (319) 1 zablokowana
-
2013-08-31 21:46
śniadanko (3)
W Redłowie w parku naukowym jest knajpka gdzie śniadanko zjesz od 2.50 zł na chrupiącej bułeczce +kawka ile chcesz.Polecam smacznie,miło i taniutko.
- 6 3
-
2013-09-01 00:24
Chodzi o tą gdzie dają herbatę w wysokich szklankach?
czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
- 1 1
-
2013-08-31 22:45
a co dają z 2,5 plna?? (1)
- 0 0
-
2013-08-31 22:57
za 2 złote bułka z błotem
- 1 1
-
2013-08-31 22:56
:-) (2)
Dobra kawa w milym otoczeniu okraszona slodkim ciasteczkiem, jak najbardziej mi sie podoba:-)
A marudy komentatorskie niech sie schowaja!!- 5 9
-
2013-08-31 23:28
moge cie zaprosiac Mary na kawe ze slodkim ciasteczkiem (1)
a potem ty mnie zaprosisz do siebie ???
- 0 0
-
2013-09-01 00:22
Jasne
Ale mam nadzieję że lubisz kobiety XXXXL?
- 1 0
-
2013-08-31 22:08
Byłem na testach we wszystkich nowych przybytkach śniadaniowych
i widać że wszyscy jadą na jedno kopyto, gdzieś tam coś podpatrzyli i wiśta wio. Jednakże jak w każdej grupie są liderzy, do których zaliczyć można Marmoladę, Chwilę czy Moment (to na dole) ale na pewno nie można zaliczyć tutaj Mitte już sam nazwa przeszczepiona z Berlińskiej dzielnicy jakoś nie pasuje w części miasta zniszczonej przez niemieckiego okupanta, jakoś źle mi się kojarzy. Oferta też raczej uboga, ale powodzenia. Niech się kręci. Zobaczymy niebawem co zaproponuje Mąka i Kawa na pierwszym się znają, jeżeli na drugim też to może być dobrze.
- 1 1
-
2013-08-31 22:00
Znam takich co " szli na ilość "
Adamowicz ich wykończył .
Przy oklaskach wielu z was.
W swojej masie jesteście głoopolkami.
Juz do końca / bliskiego /będziecie outsiderami , dlateczego ?
Z trzech poowodów:
Zawiść
Głupota
Brak przekazu z rodziny , szkoły itp. właściwego..
Rabini u żydów spełniają jedną pożyteczną rolę , są cysternami i przekazujacymi pewien rodzaj praktycznej wiedzy-doświadczenia. Chociaż nie Boże tak naprawdę a wręcz przeciwnie.
W Polsce wszelkiej maści siły , z klerem na czele , patrzą ile by tu tylko wyrwać dla siebie a lud im ciemniejszy tym dla nich lepiej.
Jest sposób by ich wszystkich , tych w/w wykiwać na amen łącznie z " plemię żmijowe "...
Jaki?
Uwierzcie i idźcie za Chrystusem , ale nie po " ichniemu ".- 2 5
-
2013-08-31 21:49
tia...
Żeby jeszcze smak był paryski, to byłby sens... Jedzenie w polskich jadłodajniach bardzo często jest bez żadnego smaku, a w Paryżu zwykła bagietka smakuje wyśmienicie!
- 5 0
-
2013-08-31 12:42
(3)
owszem jeść musi każdy , także poruszać jakoś sie musi każdy :) i nie chodzi o to , że kanapki to luksus , ale skoro dla kogoś to za drogo to niech tam nie chodzi,są też bary mleczne i tam jest taniej wiec jak kogoś nie stac to niech je w domu albo w barze mlecznym, dobra jeżeli mercedes do złe porównanie to weźmy jakiegoś fiata z salonu bo to też spory wydatek na który cięzko sobie pozwolić przy 1700 zł miesiecznie jak już sie tak czepiasz, restauracje też są rózne , są tańsze i droższe żeby dla każdego coś sie znalazło i takm samo z takimi kanapkowymi barami sa takie ceny a nie inne i po co te komentarze , sugeruje otworzyć samemu taki interes i spróbować sprzedawac taniej niż te powyżej opisane !!!!
- 3 8
-
2013-08-31 12:47
Do optymistki - miłośniczki aut (to eufemizm) ;) (1)
Przykład z tańszym żarciem? Bar w urzędzie wojewódzkim. Ceny za kanapki - dwa razy niższe. Klientów - sto razy więcej. Działają pewnie od lat. Ile będzie działało Mitte - się zobaczy :)
- 3 0
-
2013-08-31 21:48
Bar w Urzędzie Wojewódzkim
Pycha jedzenie, potwierdzam i polecam to miejsce! Moi zagraniczni znajomi byli zachwyceni!
- 0 0
-
2013-08-31 13:06
optymistka
Nie potrafisz po prostu wcisnąć "odpowiedz" tylko zaśmiecasz całe forum?? co trzeci wpis Twój
- 5 0
-
2013-08-31 11:19
ję kanapky na mieście (1)
gdyż poniekąd jest to trędy
- 19 0
-
2013-08-31 21:45
hi hi
- 0 0
-
2013-08-31 09:48
... (1)
Chyba w mieście a nie......" na mieście"
- 24 2
-
2013-08-31 21:41
maturka za jajka i indyki była ......
- 0 0
-
2013-08-31 21:37
Polska reklama
A może chodzi tylko o to aby ponowic pseudoreklamę??? Najlepsze jest to:: jesteśmy zaskoczeni popularnością:)))... A to coś stoi puste......może po tym sponsorowanych artykule jakiegoś pseudopismaka ktoś da się nabrać???
- 6 0
-
2013-08-31 21:15
słabo (1)
Ostatnio chciałem zjeść śniadanie na tzw ,, mieśćie'' wszystko zamknięte ,otwierają około dziesiątej albo później skończyło się na hod dog-u w rafineri,a o dwunastej to raczej ,,lunch'' pozdrawiam
- 7 0
-
2013-08-31 21:21
Tez mnie to wkurza
W Gdańsku cico jest chyba od 9 (przyzwoity zestaw i cena), a reszta od 10-11 nawet bary mleczne.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.