- 1 "Grillujemy" współczesne kino (41 opinii)
- 2 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (18 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (49 opinii)
Stocznia: nowe miejscówki i atrakcje. Ma być lepiej, ciszej i czyściej
Boom na stocznię trwa. Nic więc dziwnego, że rokrocznie teren imprezowo-kulturalno-kulinarny powiększa się, aby być jeszcze bardziej atrakcyjnym miejscem spędzania wolnego czasu w przestrzeni miejskiej. Sprawdźmy, co nowego pojawi się w tym roku oraz jakie inicjatywy będą podejmowane na najmodniejszym terenie ostatnich lat.
Najbliższe imprezy plenerowe w Trójmieście
W planach są także działania artystyczne w Plenum, gdzie wkrótce będzie można podziwiać nowoczesną sztukę z widokiem na stocznię. Sama stoczniowa panorama stanie się też bardziej dostępna dla publiczności. Będzie można ją oglądać z nowego miejsca do wypoczynku na wysokości, czynnego od 6 maja. W tym celu powstanie wysokie, bezpieczne rusztowanie, które pozwoli wszystkim gościom na podziwianie malowniczych zachodów słońca nad Martwą Wisłą.
- W najbliższych miesiącach na Elektryków i do B90 zawita też wiele mocnych, dużych wydarzeń, w tym metalowy Mystic Festival z programem pełnym legendarnych kapel, filmowy Octopus Film Festival oraz odkrywczy Soundrive Festival. To nie koniec koncertowych atrakcji, więcej planów zaanonsujemy wkrótce - informuje Adela Ostaszkiewicz.
To tyle z Ulicy Elektryków. A co z resztą miejsc? Otwiera się nowa przestrzeń na imprezowej mapie Trójmiasta. Klub HaH, dotychczas znany szczególnie z organizowania imprez przyjaznych dla osób wszelkich orientacji, po kilku owocnych latach w Sopocie otworzy się w miejscu, gdzie dotychczas działał Warsztat Pop Art. Pogłoski o tym pomyśle chodziły dość długo po mieście, jednak dopiero niedawno informacja została oficjalnie potwierdzona. Klub HaH będzie funkcjonował cały rok. Warto zaznaczyć, że otwarcie nowego punktu w Gdańsku nie wiąże się z zamknięciem lokalu w Sopocie, a jedynie rozszerzeniem działalności na dwa miasta.
W tym sezonie pojawiła się w 100czni nowa przestrzeń. Do jej stworzenia wykorzystano jedną z opuszczonych hal. Powstały tam dwa nowe miejsca - Street Art oraz Street Food. Już same nazwy jasno pokazują, czego można się tam spodziewać. Więcej jedzenia oraz więcej sztuki ulicznej.
W ostatnich dniach wiele osób zastanawia się, co się stało z wagonem SKM, który był transportowany do stoczni. Okazuje się, że to jeden z nowych eksponatów w przestrzeni wystawienniczej Layup, jednak trudno nie odnieść wrażenia, że są wobec niego jakieś szersze plany.
Wiadomo, że po zaledwie roku działalności ze stoczniowego krajobrazu zniknie Plac Dyrekcji. Nie będzie tam już koncertów ani imprez. Na terenie Stoczni Cesarskiej, przy ul. Narzędziowców, otwarto natomiast winiarnię Mielżyński. Chociaż tak naprawdę to coś więcej - skład win, wine bar, a także restauracja serwująca sezonowe dania. Jej autorem jest Robert Mielżyński, który ma już kilka podobnych miejsc w kraju, ale postanowił otworzyć się także na rynek trójmiejski.
W tym roku nadal funkcjonować będzie klub scrapYard przy ul. Niterów. Ma być nowa jakość - lepsze imprezy, ciekawsze nazwy oraz lepsza oferta gastronomiczna. Wszystko po to, aby poziomem i ofertą dorównać okolicznej konkurencji. Chociażby sąsiedniemu Crackhouse'owi, który również poczuł wiosnę i znów można korzystać z lubianego przez klubowiczów patio. Klub w swojej ofercie będzie miał dużo imprez - głównie techno, ale pojawi się też breaks, rap czy typowo rave'owe klimaty.
- Wystartowaliśmy w zeszłym sezonie, przez który cały czas udoskonaliliśmy koncept scrapYardu, który na koniec zeszłego lata się wyklarował - mówi Patryk Bryk z agencji Blowfish. - Jesteśmy przede wszystkim klubem muzycznym, w którym gramy głównie trap, drill, ale także house, bass. Stawiamy w dużej mierze na kreatorów stąd stałe, comiesięczne cykle znanych polskich producentów - Nocnego i atutowego. Jeżeli chodzi o jedzenie, to w tym roku na naszej plaży pojawiły się hot-dogi od Doggy Style, które mają być trzonem naszej oferty jedzeniowej. Na ten sezon scrap zmienił się mocno wizualnie, czego największym symbolem jest nasz ukochany "Żuk". Oddaliśmy go w ręce młodego trójmiejskiego artysty studiującego na ASP - Mateusza Lenglinga, który go udekorował go w charakterystyczny dla siebie sposób.
Jest jeszcze miejsce, które niebawem ma stać się jedną z atrakcyjniejszych lokalizacji w tym miejscu. Aktualnie trwają prace wykończeniowe w jednej z hal znajdujących się na terenach postoczniowych.
- Tereny postoczniowe z roku na rok mocniej tętnią życiem i stają się coraz popularniejszym punktem nie tylko dla młodych ludzi szukających rozrywki, ale też świadomych odbiorców kultury i sztuki - mówi nam jeden z inwestorów, który na razie chce pozostać anonimowy. - Stocznia, dzięki swojej unikatowej historii, niepowtarzalnemu otoczeniu oraz sąsiedztwu wody stała już się najatrakcyjniejszym miejscem na mapie Gdańska - zauważa. - W tym roku te tereny, które są mniej znane, staną się modnym miejscem spotkań, wydarzeń kulturalnych, muzycznych i społecznych. Miejsce godne swojej historii tworzymy na nowo. Otwarcie już niedługo - stwierdza.
Stocznia ponownie zaczęła żyć. Po dwóch latach pandemicznych obostrzeń znowu można w pełni cieszyć się wiosną, a później także latem. Co ważne, właściciele funkcjonujących w tym miejscu klubów i lokali w porozumieniu z władzami miasta i policją zadbają o jeszcze większy spokój i porządek. Imprezy mają być spokojniejsze, ograniczono głośność muzyki, a okolice klubów i lokali będą regularnie sprzątane. A wszystko po to, by nie zakłócać życia okolicznych mieszkańców.
Imprezy w stoczni będą cichsze?
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (40) ponad 10 zablokowanych
-
2022-05-06 08:55
A wczoraj był artykuł o tym że ludzie rezygnują z jedzenia na miescie bo muszą oszczędzać. Na wyjścia też ich nie stać. A dziś że 100cznia się powiększa. Albo inwestujący w stocznie nie znają ekonomi albo ktoś próbuje nas straszyć szcztucznymi podwyżkami z powodu (wstaw co chcesz: wojny, putina, uni europejskiej, zmian klimatu, covida, Chin, USA,)
- 22 1
-
2022-05-06 09:16
Wagonik laseczka
Pierdzidelko
Uwielbiam rozmiekszanie i zdrabianie lewackie
Stocznia to teren zero, czyt. Historyczny- 11 7
-
2022-05-06 09:18
W sumie no spoko, może być
Właściwie największym plusem tego miejsca to są te postoczniowe tereny. Przestronne hale.
No bo co innego?
Alkohol?
Muzyka jak w sklepie z ciuchami? Niby inny DJ, a z głośników podobne rzeczy.
Ogólnie fajnie, że takie miejsce jest, ale no jakoś nie czuje podniecenia bo sezon na stocznie wraca. Przejdę się zapewne raz czy trzy, ale żebym stał w kolejce z 2 godziny to raczej nie ma opcji.
Lepiej to iść do lasu na spacer.- 14 0
-
2022-05-06 09:33
Korpo nowomowa...
"Miejscówki", bo nie "miejsca", prawda? Może lepiej "destynacje"?
- 15 0
-
2022-05-06 09:37
Lepiej czyściej i ciszej już było.
Poza tym były statki. Ale po co nam stocznia, skoro jest w erefen?
- 14 0
-
2022-05-06 09:54
Nie potrafie odniesc sie do pytania ankietowego. Naprawde nie wiem co to jest oferta na stoczni. To czegos metafora?
- 11 0
-
2022-05-06 11:19
Odkryta nogawka, wąs, czapka, kraftowe piwko i rzemieślniczy hot dog !
Już lece !
- 19 3
-
2022-05-06 12:43
Dzień bez reklamy 100czni dniem straconym
- 13 0
-
2022-05-06 14:52
Przy okazji ciekawostka kolejowa, jako że zobaczyłem ten film z EN57 wiezionym do stoczni.
Kiedyś przez ulicę Jana z Kolna, niedaleko tego miejsca na filmie prowadził łącznik kolejowy do Stoczni wykorzystywany przez transporty kolejowe do Stoczni. Część dystansu jednak pociągi pokonywały po torach tramwajowych. Na czas transportu kolejowego był wstrzymywany ruch na ulicy. Działało to jeszcze w latach 70.
- 6 0
-
2022-05-06 20:05
smok
Super, nie ma stoczni, tysięcy miejsc pracy a można napić się piwa....rewelacja.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.