- 1 "Grillujemy" współczesne kino (44 opinie)
- 2 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (110 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
Stocznia pełna gwiazd, fajerwerków i historii
Na spektakl w stoczni składały się nie tylko występy muzyków, ale i barwne wizualizacje, towarzyszące artystom, prezentującym się na scenie oraz pokaz fajerwerków.
Tuż przed północą zakończyło się widowisko "Twój Anioł wolność ma na imię" - najważniejsze wydarzenie obchodów 30. rocznicy powstania Solidarności. Ci widzowie, którzy nie przestraszyli się padającego deszczu, obejrzeli rozbudowany spektakl, zupełnie inny niż dotychczasowe koncerty z cyklu Przestrzeń Wolności.
Widowisko, które przyciągnęło do stoczni zauważalnie mniej widzów niż w latach ubiegłych, zaczęło się od wspólnego wyjścia na scenę Lecha Wałęsy, jednego z liderów strajku w Sierpniu 1980 roku, a dziś marszałka senatu, Bogdana Borusewicza, prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz dyrektora ECS, ojca Macieja Zięby.
- Solidarność to wolność, to radość z bycia wolnym. Wolnym, niepodległym państwem i wolnym narodem. Solidarność to Lech Wałęsa. To także te 10 milionów ludzi, którzy 30 lat temu stanęli po stronie wolności, po stronie Solidarności, po stronie słusznej - mówił owacyjnie przyjęty prezydent Komorowski.
- Chcę was przekonać, żebyśmy się cieszyli - mówił z kolei Wałęsa. - Nie wierzyliśmy, że dożyjemy czasu, gdy komuna przejdzie do historii, gdy wyprowadzimy wojska sowieckie z Polski. Udało się, byliśmy ostatnim pokoleniem, które musiało tego dokonać. Wy włączcie się w wykorzystanie tego sukcesu - przekonywał.
Spektakl był bez wątpienia atrakcyjny dla osób, dla których Sierpień '80 i powstanie "Solidarności" były ważnym doświadczeniem życiowym. Powracały cytowane postulaty sierpniowe, poezja polskich twórców czy przejmujące archiwalne obrazy wideo sprzed 30 lat. Kilku muzyków - jak Lou Reed czy rockowy muzyk Moby - nieobecnych w Gdańsku - przeczytało kilka tekstów, co zostało wyświetlone w postaci krótkich filmów wideo na telebimach.
Robert Wilson nie dopilnował jednak, by narracja spektaklu była spójna. Widowisku zabrakło dramaturgii i emocjonalnych uniesień, tak ważnych podczas plenerowych przedsięwzięć. "Solidarność. Twój Anioł wolność ma na imię" było wydarzeniem, w którym trudno było doszukać się głębszego przesłania.
Ci, którzy przyszli do stoczni spragnieni wielkiego show, mogli być rozczarowani, bo ich oczekiwania zostały zaspokojone jedynie w niewielkim stopniu. Nagrodą okazały się dla nich pokazy francuskich mistrzów od fajerwerków na zakończenie spektaklu. Sztuczne ognie rozbłyskiwały ze wszystkich stron, rozjaśniając spowite deszczowymi chmurami niebo i wywołując krzyki zachwytu u rozchodzącej się już publiczności.
Wydarzenia
Opinie (576) ponad 50 zablokowanych
-
2010-09-01 00:36
a parędziesiąt metrów dalej burzą legendę, burzą ducha, burzą szichaua
i nic nam juz nie pozostanie poza rzewnymi koncertami....człowiek z żelaza i marmuru umarł
- 18 4
-
2010-09-01 00:37
Dali by Dodzie i by się lud zadowolił :D
- 19 5
-
2010-09-01 00:39
rolziczenie kosztow (7)
czekamy teraz na rozliczenie sie z pieniedzy wlozonych w taka klapę. KOncert z Gdynii dzien wczesniej rezyserowany przez Pospieszalskiego to bylo cos wzruszajacego. A tu zal pisac.
- 18 14
-
2010-09-01 00:42
Gdyńskie widowisko to była dopiero żenua.... (5)
masakryczny patos i warto rozmawiać....
- 5 6
-
2010-09-01 00:49
chyba nie widziales tego koncertu (1)
polecam wiec gdy wyjdzie plyte ludziom czujacym. Tam artysci spiewali przekonujaco niejednokrotnie zaskakujac wykonaniem. Sama Przemyk lub Gawlinski to moje typy. I jeszcze Dziubek z de press. Widac ze wiedzieli co znaczy wolnosc w Polsce.
- 4 2
-
2010-09-01 12:45
Karpiel Bułecka
najlepiej "zabił" pierwowzór "Chroń mnie od nienawiści". Faktycznie, pierwsza klasa. Podstwówki.
- 0 1
-
2010-09-01 02:17
warto rozmawiac?? (2)
to ty nie rozrzniasz mateusza pospieszalskiego od starszego brata. nie mam pytan.
- 2 1
-
2010-09-01 06:54
co za różnica, który pospieszalski. (1)
Przecież to ta sama jadowita rodzina, jeden ch....
Gdy słyszę to nazwisko od razu przełączam kanał lub omijam imprezę z daleka. Jeszcze gorzej działa na mnie Kurski. Co z tego że jego brat w wybiórczej - też jego artykuły omijam z daleka.
Nie wspomnę już o zdublowanych złodziejach księżyca.- 1 8
-
2010-09-01 08:24
to twoja rodzina
tez jest zla skoro tak cie wychowali.
- 5 0
-
2010-09-01 07:32
rzecz gustu
nie chwale wczorajszego koncertu ale był inny niz reszta natomiast ten gdyński to sztampa. A swoja droga dlaczego w Gdyni wykorzystano piosenke Niemena i to ten szmirowaty Cugowski
- 2 5
-
2010-09-01 00:39
dodam, ze w sumie widowisko jak wszystko w tym roku zwiazane z Solidarnoscia
marne i rozczarowujace, choc mozna sie bylo tego spodziewac
natomist podziwim widzow, bo wyglada na to ze sie dobre tam bawili, z drugiej tony oszolomy w hali w Gdyni tez sie swietnie bwily, widac podobna mentalnosc ... :o)
slowem mmy 30 rocznice, na jaka zaslugujemy- 11 4
-
2010-09-01 00:39
POLACY SZANUJMY SIĘ WYCIĄGNIJMY WNIOSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (3)
ludzie z kompleksami NIE ORGANIZUJCIE WIĘCEJ TAKICH IMPREZ! Polacy potrafią tworzyć muzykęrównież powazną, potrafią śpiewać potrafią recytować mamy genialnych artystów!!! z okazji takiej uroczystości dajmy im pole do popisu niech sie w to zaangażują nasi artyści do współpracy mozna zaprosić zagranicznych ale nie żeby oni nam organizowali całą uroczystość w ich języku!!! co to miało być?? dla kogo??? mozna na wiele fajnych sposobów to zorganizować i wcale nie musi byc na powaznie i smutno!
- 34 2
-
2010-09-01 03:13
ucz się języków ciemnoto (2)
- 1 7
-
2010-09-01 07:48
Na 4 lipca w USA też są imprezy tylko po polsku?
- 10 0
-
2010-09-01 10:34
skąd wniosek ze nie zna jezyków? ja znam trzy ale co to ma do rzeczy? od kiedy językiem obowiązującym w naszym kraju jest inny niż polski? nie po to nasi walczyli z zaborcami tyle lat zebyśmy teraz między sobą i dla siebie organizowali imprezy w obcych językach! jestem Polakiem jestem w Polsce i Święta polskie mają być obchodzone po polsku tym bardziej ze ten koncert nie był transmitowany nigdzie za granicę angielskie pioseneczki i recytacje jako dodatek do całości w porządku ale nie jako wiodący język!
- 3 0
-
2010-09-01 00:42
JAK ŚPIEWALI "MURY" PODCZAS WYSTĘPU JMJ TO KAŻDY SIĘ WZRUSZAŁ (3)
I STARY I MŁODY KTORY TAMTYCH CZASÓW NIE PAMIĘTA I O TO POWINNO CHODZIĆ W TAKIM ŚWIĘCIE A NIE O JAKIEŚ MURZYNSKIE SMĘTY
- 38 3
-
2010-09-01 00:44
(2)
nie murzyńskie tylko afroamerykańskie :)
- 6 2
-
2010-09-01 00:46
(1)
Artystów ze śmietnika wyciągneli chyba :) A panią od rysunków w piasku z Mam Talent w jakiejś obcej wersji językowej.
- 7 2
-
2010-09-01 00:50
To to byli artyści ?
- 6 0
-
2010-09-01 00:43
To już nawet LUCa można było sprowadzic i dołozyc animacje Bagińskiego i mielibyśmy imprezę na poziomie
- 21 0
-
2010-09-01 00:44
Fajny koncert
- 4 29
-
2010-09-01 00:45
Porażkaaa
I tyle w temacie.
- 30 4
-
2010-09-01 00:45
Było super, polecam (3)
- 5 25
-
2010-09-01 00:46
i co jeszcze?:)
zart wystarczy raz napisac.
- 7 2
-
2010-09-01 00:47
No jak wciągnałeś tyle co ta pani na poczatku, to faktycznie koncert był zaje... isty!!!!!!
- 8 2
-
2010-09-01 08:06
Polecasz???
Ale co polecasz?
Cofnąć się w czasie i pójść na ten koncert?- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.