• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak się grało w PRL-u! Gwiazdy rocka wystąpiły w Gdynia Arenie

Ewa Palińska
15 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Zobacz naszą relację

W czasach cenzury muzyka była nośnikiem zaszyfrowanych informacji, a artyści - ambasadorami prawdy. W sobotni wieczór w Gdynia Arenie gwiazdy polskiego rocka przypomniały swoje przeboje sprzed lat, nawiązując do rocznicy rozpoczęcia stanu wojennego oraz jubileuszu pierwszych wolnych wyborów. Widownia była zapełniona do ostatniego miejsca, a atmosfera na niej tak gorąca jak żar z koksowników, które ustawiono przed wejściem do hali.



"Zadzwońcie po milicję" to projekt mający na celu uczczenie za pomocą muzyki 30. rocznicy wolnych wyborów w Polsce, a także upamiętnienie rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Koncert, który odbył się w sobotni wieczór w Gdynia Arenie, był hołdem dla wszystkich tych, którzy w latach 70. i 80. odważyli się głośno mówić i działać na rzecz wolnej Polski. A że jednym z najważniejszych nośników zaszyfrowanych informacji w czasie stanu wojennego były piosenki, do udziału w koncercie zaproszono siedem gwiazd polskiego rocka, których twórczość w latach 80. biła rekordy popularności. Na scenie, w ok. półgodzinnych setach, zaprezentowali się kolejno: Rezerwat, Chłopcy z Placu Broni, Róże Europy, Sztywny Pal Azji, Ira, Big Cyc oraz Małgorzata Ostrowska, która przypomniała przeboje Lombardu.

O wydarzeniu informowaliśmy w kalendarzu imprez i cyklu Planuj tydzień - czytaj w każdy czwartek

Tytuł "Zadzwońcie po milicję" został zaczerpnięty z "Piosenki góralskiej" zespołu Big Cyc (zespół nazwał tak również swój 16. album, wydany w 2011 roku z okazji 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego). Krzysztof Skiba z Big Cyca prowadził również sobotnią imprezę, co oznacza, że ci, którzy liczyli na pompatyczne wydarzenie jubileuszowe, musieli obejść się smakiem. Dobrego humoru, energetycznej muzyki i szaleństwa na widowni było za to pod dostatkiem - publiczność "powrót do przeszłości" potraktowała dosłownie i choć średnia wieku na widowni wynosiła ok. 45 lat, PESEL nie odgrywał tu żadnej roli, a charyzmy imprezowiczom mógłby pozazdrościć niejeden nastolatek.

Atmosfera na widowni była gorąca jak żar w koksownikach rozstawionych przed Gdynia Areną. Atmosfera na widowni była gorąca jak żar w koksownikach rozstawionych przed Gdynia Areną.
Organizatorzy podeszli bardzo poważnie do kwestii rekonstrukcji warunków koncertowych. Przed Gdynia Areną stanęły milicyjne "suka" i "więźniarka", obsługiwane przez funkcjonariuszy w milicyjnych mundurach. Nie brakowało chętnych do tego, aby dać się takim funkcjonariuszom "spałować", a całe inscenizowane zajście opublikować w mediach społecznościowych. Można było też posilić się grochówką i ogrzać przy rozstawionych przy wejściu do hali koksownikach.

Skąd taka radość i entuzjazm u ludzi, którzy z pewnością pamiętają, że stan wojenny w Polsce nie był czasem ani przyjemnym, ani radosnym?

- To był bardzo trudny czas, ale muzyka pomagała nam przetrwać - wyjaśniła mi jedna z uczestniczek wydarzenia. - Podczas koncertów artystów, którzy występują dzisiaj, dawaliśmy upust swoim emocjom i frustracjom. Za pomocą ich muzyki mogliśmy wyrazić nasz sprzeciw wobec tej trudnej rzeczywistości. Dziś czuję się jak ta nastolatka, którą byłam na początku lat 80. ubiegłego stulecia. Każdy kolejny przebój przywołuje nie tylko wspomnienia, ale również emocje, jakich doświadczaliśmy. Bawimy się jak dzieci!
Wielu uczestników sobotniego wydarzenia starało się nawiązać do jego myśli przewodniej poprzez strój - jedni założyli koszulki z napisem "przodownik pracy", inni z nazwami ulubionych zespołów.

- W stanie wojennym nie było niczego, więc na podobną ekstrawagancję nie mogłem sobie pozwolić. Dziś, skoro mam możliwość i środki na to, żeby zaopatrzyć się w koszulkę z nazwą mojego ulubionego zespołu, zamierzam z tej możliwości w pełni korzystać - mówił Marcin, fan zespołu Róże Europy. - Powiem więcej - choć fanem Róż Europy jestem od dziesięcioleci, dziś po raz pierwszy słucham ich na żywo. Nie zamierzam hamować swoich emocji. Zamierzam szaleć na całego! - deklarował.
Organizatorzy podeszli bardzo poważnie do kwestii rekonstrukcji warunków koncertowych. Przed Gdynia Areną stanęła m.in. milicyjna "suka", obsługiwana przez funkcjonariuszy w stylizowanych na historyczne mundurach. Organizatorzy podeszli bardzo poważnie do kwestii rekonstrukcji warunków koncertowych. Przed Gdynia Areną stanęła m.in. milicyjna "suka", obsługiwana przez funkcjonariuszy w stylizowanych na historyczne mundurach.
Zgodnie z intencją organizatorów większość zespołów zaprezentowała piosenki, które powstały w latach 80. Najlepiej z zadania wywiązał się Big Cyc, który zaserwował takie perełki, jak "Berlin Zachodni", "Piosenka góralska", "Ballada o smutnym skinie" czy "Wielka miłość do babci klozetowej". Na przeboje nowsze, niestety, postawiła np. Ira. Również Małgorzata Ostrowska przyznała, że zamierza się wyłamać i zaśpiewać nowsze piosenki, ale - ku uciesze fanów - zaprezentowała też taki hity, jak "Droga pani z TV", "Taniec pingwina na szkle" czy "Szklana pogoda". Krzysztof Skiba zdradził przy okazji, że Ostrowska wygrała niedawno proces z członkami zespołu Lombard o prawo do wykonywania piosenek zespołu.

Koncerty w Trójmieście


Pod względem muzycznym bardzo dobrze wypadł Sztywny Pal Azji - panowie grali z taką energią, że młode zespoły mogą im jej jedynie pozazdrościć. W nieco gorszej formie były Róże Europy, choć fani tego zespołu wydawali się ich występem zachwyceni.

Zobacz, jak zaśpiewała Małgorzata Ostrowska

Na pochwałę zasługuje również organizacja! Choć na scenie występowało po sobie aż siedem zespołów, demontaż i instalacja sprzętu przebiegały bardzo sprawnie, przez co nie było opóźnień (całość trwała blisko pięć godzin). Prowadzący koncert Krzysztof Skiba przypomniał fanom, że to nie disco polo, artyści grają naprawdę i takie zamontowanie się na scenie nie jest prostą sprawą. Aby jednak fanom się nie nudziło, starał się zabawiać ich anegdotami czy konkursami nawiązującymi do tematyki koncertu. Co oznaczają skróty ZSMP, PZU czy SB? Czego brakowało w PRL-u i co mogliśmy kupić na kartki? To jedne z wielu pytań, jakimi uczestników imprezy zasypywał Skiba. Ci oczywiście z udzieleniem odpowiedzi na pytania nie mieli najmniejszego problemu i chętnie włączali się do zabawy. Jeśli ktoś miałby ochotę na powtórkę, to 11 stycznia projekt "Zadzwońcie po milicję" zostanie powtórzony w Poznaniu.

Na koniec wielkie brawa dla dźwiękowców - z tak dobrym nagłośnieniem w Gdynia Arenie dawno się nie spotkałam. A na koncertach bywam tam często.

BIG CYC - "Ballada o smutnym skinie"

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (117) 8 zablokowanych

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Muzyka PRL-u w Gdynia Arenie "Zadzwońcie po milicję"

    Nie rozumiem... (1)

    Dzisiaj jak w PRLu.... nie ma teleranka a piotrowicz orzeka....
    I gdzie jest Wrak?!?! Ludzie miał być wrak!!!!!!

    • 4 3

  • Świetny koncert

    • 4 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Muzyka PRL-u w Gdynia Arenie "Zadzwońcie po milicję"

    Nostalgia

    Do systemu co dymal Polaka
    To i mądrość narodu

    • 2 2

  • Trójmiejska Scena Alternatywna (4)

    Jak dla mnie zabrakło chociaż jednej kapeli lokalnej sceny alternatywnej. Big Cyc to nurt tzw. Student Jajcarz a wiec się nie liczy. Zabrakło przedstawiciela z poniższych formacji:
    Apteka
    Pancerne Rowery
    Bielizna Goeringa
    BUM Wakacje w Rzymie
    Los Piranias Del Baltico
    Dzieci Kapitana Klossa
    Joanna Dead
    Jeśli kogoś pominąłem to przepraszam.

    • 15 0

    • Pominąłes ważne kapele

      Po prostu I dom dziecka

      • 0 0

    • (1)

      :) no ale przecież to prawdziwa GSA, a na w/w koncercie grały z innej bajki lajtowe kapele post rockowe z Listy Trójki i RH :) chyba tylko Big Cyc wtedy miał sens i pazur...

      • 2 1

      • Żaden z tych wykonawców nie grał post rocka. A każda z tych kapel ma w swoim repertuarze utwory, w jakiś sposób buntownicze, mimo że cała ich twórczość nie miała charakteru stricte antysystemowego. A zespoły ze sceny GSA też grają jeszcze koncerty. Pamiętam, ze jakiś czas temu odbył się taki koncert w klubie Ucho.

        • 0 0

    • Po co komu występ wymienionych przez ciebie zespołów? Tylko by zaniżały poziom. Zresztą impreza miała ogólnopolski a nie trójmiejski charakter...

      • 0 5

  • SUPER!!! (1)

    Od trzech dekad tak się nie bawiłam. Czekam na przyszły rok.

    • 19 8

    • słabo się bawisz....

      • 1 5

  • syn trepa (2)

    wypowiada się na temat stanu wojennego ...no sorry, jak oni mieli trudno, jak oni byli ciemiężeni ... kompletna porażka

    • 20 5

    • Prawie jak Piotrowicz. (1)

      • 4 1

      • Oskarżał, ale się nie uśmiechał.

        Przyjmował odznaczenia, ale bez entuzjazmu.

        • 4 1

  • Ira w latach 80-tych? (5)

    • 14 2

    • No własnie... (4)

      Oni są przecież z epoki słodkiego, cukierkowego pop-rocka z lat dziewięćdziesiątych, kiedy już nie było tego okropnego ZOMO. Antykomunistyczny anturaż jest jednak w cenie, więc... Zabrakło tylko Skaldów.

      • 12 0

      • (3)

        Kogo konkretnie twórczość uważasz za cukierkowy pop-rock? Lata 90-te to bardzo dobry okres dla polskiej muzyki. Mnóstwo świetnych wykonawców tworzyło w tamtym okresie...

        • 2 3

        • Miedzy innymi IRA... (2)

          Poza tym, lata dziewięćdziesiąte nie miały być bohaterem tego koncertu. Ten zespół nie miał tu czego szukać.

          PS. Pytanie powinno brzmieć: "Czyją konkretnie twórczość uważasz za cukierkowy pop-rock"?

          • 2 0

          • (1)

            Płyt "Mój dom" i "1993 rok" nie nazwałbym cukierkowym pop-rockiem. Przecież to rasowy rock, czasem nawet hard rock. Jeżeli Irę z lat 90-tych nazywasz pop-rockiem, to ciekawe jak nazwiesz zespoły obecnie promowane przez rozgłośnie radiowe?

            • 4 2

            • Nazwałby to muzak

              IRA i o muzyka lat dziewięćdziesiątych nie ma nic wspólnego z tym koncertem. Proszę już nie zanudzać.

              • 4 0

  • Legenda* (4)

    Tak się akurat składa, że krzesełka w tej hali są żółte i dobrze widoczne na zdjęciach, tak więc fragment tekstu " widownia była zapełniona do ostatniego miejsca " jak się chyba każdy domyśla, nie powinien być traktowany dosłownie :))

    • 23 41

    • bylo FULL krawaciarzu (1)

      ludzi na płycie było za dużo, czesc krzeselek dlatego byla pusta ośle... Bylo aż za duzo osób w hali!

      • 15 9

      • Nie fikaj ziomuś

        • 1 0

    • Hehe

      Tak się składa że żółte krzesełka po bokach były wyłączone czytaj: zastawione barierkami bo z tych miejsc nic nie widać

      • 8 0

    • nie wszystkie miejsca są w sprzedaży

      może autorce chodziło o to, że sprzedano to, co można było sprzedać. Mądrzy organizatorzy nie sprzedają miejsc, z których widoczność jest najgorsza. One pozostają puste. A podczas takiej imprezy nie zawsze wszyscy są na miejscach - jeśli coś trwa 5h to czasem wstają, żeby pójść do toalety albo po piwo

      • 36 2

  • Tym "gwiazdom" dobrze żyło się w tym i w tamtym systemie. (4)

    Co za rok w związku ze stanem wojennym?

    • 12 35

    • Powinny wystąpić gwiazdy podziemia tłamszone przez komunę,

      które dopiero za rządów PiSu mogą występować:

      Wolski
      Rosiewicz
      Pietrzak

      ;)

      • 11 0

    • niech zgadne gimbaza ,w d*pie byles stolec widziales wiec sie nie odzywaj nieproszony

      • 5 3

    • Tak jest.

      • 2 2

    • o tobie to się żyje dobrze w tym.... pincetplusy, mieszkania plusy, same plusy do rączki kasują

      tylko miliardów znikających i rosnącego długu nie widzą....ale ciemny lud niczego nie widzi, tylko dutki

      • 12 6

  • Ciekawe czasy mamy (2)

    podłość komuny wspominają dzieci kacyków partyjnych i ciemiężycieli

    • 6 10

    • (1)

      Słyszałeś o czymś takim, jak bunt przeciwko rodzicom. Zresztą podaj, kto według ciebie był dzieckiem owych partyjnych dygnitarzy?

      • 4 4

      • Osoba, która wspominała,

        jak to krwiożercza komuna wzięła tatusia 13.12.1981 roku w kamasze i biedna rodzina musiała zostać sama. Było im naprawdę ciężko...

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jeden z gdyńskich klubów nosi nazwę od imienia postaci z tragedii Williama Szekspira. O jaki klub chodzi?