To była wyjątkowa i bardzo długa noc dla fanów muzyki elektronicznej. Do Ergo Areny zawitała popularna seria Don't Let Daddy Know. Przez ponad dziewięć godzin kilka tysięcy uczestników z całej Polski bawiło się przy muzyce światowej klasy artystów z Tiesto na czele.
2019-12-02 22:59
Tyle nacpanych osób naraz ...szok ! Większość osób tak pogięło
2019-12-02 22:03
A na parkingu same GDA i GKA
2019-12-02 08:31
Gdzie można składać reklamację na organizatorów tej imprezy?
2019-12-02 22:01
2019-12-01 11:51
Żenujące organizacja. 2h stania na mrozie, 50 minut w szatni. Łyse karki, orgie w kiblach i narkotyki. W Polsce jak w lesie.
2019-12-01 20:17
to nie ma nic wspolnego z transem...czekam na wskrzeszenie Fortów
2019-12-02 19:29
ale pomarzyć zawsze można.
2019-12-01 16:30
.
2019-12-01 12:06
Idealna impreza na gruby reset
2019-12-01 23:29
Organizacja bardzo słaba wręcz niebezpieczna!!! Organizatorzy powinni mocno się cieszyć, że mimo wszystko obyło się bez większych incydentów. Byłam na Ergo na wielu koncertach, ale takiego bałaganu nigdy nie widziałam. Dlaczego nikogo nie obowiązywały przypisane sektory? Każdy mógł być wszędzie raz na balkonie raz na płycie. Ogólnie koncert jako widowisko spoko.
2019-12-02 14:38
... idąc tym tokiem rozumowania to liczbę "mogących wystąpić incydentów" można mnożyć w dziesiątki. Czyli co konkretnie, bo nie wiem jak się ustosunkować? To, że dużo ludzi - fakt. To, że się bawili - fakt. To, że różni ludzie różnie się bawili - fakt. Myślę, że impreza nie odbiegała poziomem publiki i zachowań od innych tego typu a kultura każdego powinna obowiązywać. Niestety ....
2019-12-02 10:07
Nie doświadczyłem kolejek do wejścia bo wszedłem bez problemu o 23. 21 wiek a nie można płacić kartą ( tylko w określonych punktach) . Muzycznie kwestia gustu. Ten kto śledzi rynek wie, że Tiesto to już nie " just Be" "as the rush comes" czy "lethal industry" . Wiele osób poszło poprostu z sentymentu tak jak ja. Było Traffic było Adiago for strings ale dla mnie 5/10. Wizualnie poziom światowy. Jakbym nie był z Gdańska napewno bym nie pojechał a, że na miejscu to przynajmniej spędziłem w miare miło czas.
2019-12-01 07:02
Tiesto pozamiatał!
2019-12-01 14:59
w materiale... żal
2019-12-02 10:04
"Mega"-niesamowicie irytująca jest ta nowomowa...
2019-12-02 08:07
Ale chyba salę po koncercie:))
2019-12-01 21:26
taka komercha zatrzymałes sie na syfiastym upflying transie ;)))
2019-12-01 12:10
do kolegi od kolebki "techno" to tak nie bardzo, ale "trance" to już ok
2019-12-01 12:33
2019-12-01 07:35
Każdy kto jest fanem albo był Tiesto lub w ogóle jest fanem trance itp wie co grał Tiesto w 2006 co w 2010 a co gra teraz. Niestety mocno skręcił w stronę komercji i muzyki klubowej czyli mialkiej papki dla każdego. Ale w sumie fajnie że tacy ludzie wpadają do Gdańska, poza wszystkim to bardzo pozytywny człowiek
2019-12-02 10:00
bo zagral kawalki z przed lat, nie bylo na szczescie radia
2019-12-01 13:53
Niestety sie zgadzam, w tej muzyce nie ma nic z dobrego EDMu nawet, gdzie o trance itp nie mowie.
2019-12-01 11:31
kolego byłem jego olbrzymim fanem za czasów utworów typu: Traffic, Just Be itp. nawet udało mi się być na koncercie Dj Tiesto w Los Angeles w 2008. Było cudownie. Jednak uważam, że skończył się on dawno i to co teraz gra to .... kompletna komera do pogibania się w Operze Leśnej. Teraz słucham innych wykonawców i z rozrzewnieniem wspominam dawną twórczość DJ Tiesto. Pozdrawiam.
2019-12-02 09:46
muzyki elektronicznej nie rozumiem, ani nie przedstawia ona dla mnie żadnej wartości, w ogóle muzyka jako taka wydobywająca się z jednego tego samego urządzenia ( czyli każda pojedyncza nuta poszczególnego instrumentu, który jest wytworem tego samego urządzenia ) ale domyślam się, że fani tej muzyki mogą to samo powiedzieć o metalu- tylko rzępolenie i nic więcej oraz hałas, ból głowy, satanizm itd.
2019-12-02 07:10
Nie jestem fanem tego rodziału muzyki, ale mam wrażenie, że teraz w większości liczy się tylko komercja i kasa i to niezależnie od gatunku muzycznego...Coraz mniej zespołów, czy wykonawców robi muzykę, bo to kocha...Ja wiem, że z czegoś żyć trzeba i jak coś tworzysz to chcesz to sprzedać, ale sama idea muzykowania gdzieś w tym wszystkim jest coraz bardziej zatracana...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Klub będący miejscem spotkań sopockiej bohemy w latach 50. XX w. to:
Filmy
