- 1 "Grillujemy" współczesne kino (43 opinie)
- 2 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (19 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Fado, Rynkowski i majówka (6 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 Nie wyobrażamy sobie majówki bez piwa? (110 opinii)
Trwają przygotowania do Jarmarku św. Dominika
To już pewne. Jarmark św. Dominika 2020 na pewno się w Gdańsku odbędzie. W dobie koronawirusa wystawców będzie jednak mniej i będą musieli dostosować się do obowiązujących reguł sanitarnych.
Przypomnijmy: przed miesiącem pisaliśmy, że są pomysły na przeprowadzenie Jarmarku św. Dominika. Wtedy byliśmy niemal w szczycie obaw dotyczących koronawirusa i niewiedzy na temat skutków, jakie COVID-19 może powodować.
Są pomysły na Jarmark św. Dominika.
- Przygotowujemy się do jarmarku, choć nie znamy jeszcze ostatecznych reguł i zasad, jakie latem będą obowiązywać w naszym kraju. W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy zapytania do wystawców na temat ich chęci oraz możliwości wystawienia stoisk. Na pewno będą one musiały stać w pewnej odległości od siebie, nie wiadomo jak będzie wyglądać gastronomia, ale na pewno nie chcemy przerywać ponad 700-letniej tradycji jarmarku - podkreśla prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
Tegoroczny Jarmark św. Dominika ma trwać od 25 lipca do 16 sierpnia.
Więcej na pewno będzie można zaplanować już w najbliższych dniach. W środę, 27 maja 2020 r. premier Mateusz Morawiecki ma ogłosić szczegóły kolejnego etapu odmrażania gospodarki. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że mają być poluzowane kolejne ograniczenia, otwarte zostaną też baseny i siłownie. Być może zniesione zostanie zalecenie zasłaniania ust i nosa w otwartej przestrzeni.
Opinie (250) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-27 10:24
O i proszę
Do otwarcia przedszkoli to się Gdańsk nie mógł z wyprzedzeniem przygotować ??? Tylko zwlekał i zwlekał, i był zaskoczony decyzją rządu. A do Jarmarku to się już przygotowują.
Absurd, widać komu na czym zależy w tym mieście.- 6 1
-
2020-05-27 10:15
No w sumie, skoro otwieramy w zasadzie wszystko, to czemu nie. Zobaczymy jak to będzie wyglądać, ale zakładam, że zupełnie inaczej niż zwykle (mniejszy ścisk itp.). Na pewno będzie też dużo mniejsze zainteresowanie. A co do komentarzy o chińskiej tandecie, to muszę się nie zgodzić. Kiedyś może tak było, ale w tamtym roku było bardzo dużo stoisk z rękodziełem - biżuteria, piękne rzeczy dla dzieci, organiczne kosmetyki, widziałam nawet piękne meble robione ręcznie na jakimś stoisku z wystrojem wnętrz. Było też sporo polskich małych firm pokazujących swoje produkty. Rozumiem, że nie każdy może sobie pozwolić aby kupić na jarmarku rzecz kosztującą więcej niż kilka czy kilkanaście złotych (bo z reguły były to dosyć drogie produkty), ale stwierdzenie, że jest tam sama chińszczyzna jest nieprawdziwe.
- 0 7
-
2020-05-27 10:04
a ja sie pytam
po co ma znowu odbyć się festwial kiczu i tandety ?
- 9 1
-
2020-05-27 10:03
Szkoda że dla władzy liczy się tylko kasa
Koncertów brak bo przypadkowi ludzie itd. Ale z jarmarku taka kasa płynie że musi się odbyć. Jeszcze niedawno miasto nie było przygotowane na otwarcie szkół a tu proszę jarmark po ile za stoisko?
- 8 0
-
2020-05-26 22:57
Marudzicie (4)
Dajcie mądrzejszym się wykazać. Stoiska w odpowiednich odstępach, przegrody z pleksi, podział na strefy, w których może być naraz ograniczona ilość osób, dezynfekcja, płatność tylko kartą. Uważam, że da się, tylko rozsądnie, bez zagęszczenia i ścisku.
- 3 27
-
2020-05-26 23:23
Płatność kartą na jarmarku ? (1)
Co Ty bredzisz heh
- 4 0
-
2020-05-27 09:51
Mokry sen "skarbówki"...
- 0 0
-
2020-05-26 23:00
kurk urzędowa z po won
- 1 0
-
2020-05-26 22:58
O 8 rano kawkavsmierdzacy urzedasie
- 0 0
-
2020-05-27 09:37
(1)
Pomysł na biznes - chodzi chłopek po jarmarku w kamerce go pro od stoiska do stoiska i pokazuje towary. Na komunikatorze ma wdzwonione kilka/kilkanaście osób.
Jak ktoś z oglądających coś sobie zażyczy, to może to kupić online - szybki przelew i po potwierdzeniu, że kasa na koncie, koleś to kupuje i zabiera (chyba że duże, to wtedy tylko rezerwuje i odbiera później).
To nawet nie wymaga aplikacji, bo da się ogarnąć przy użyciu dostępnych aplikacji.
Udział w takiej wideo konferencji byłby płatny - po umówieniu się na konkretny dzień i godzinę osoby z listy się wdzwaniają i ruszamy na zakupy. Każdy zakup to konieczność przelewu określonej kwoty - tutaj dobrze byłoby, żeby nasz zakupownik miał kilka kont w bankach (inaczej doliczamy 5 zł za szybki przelew lub płacimy coś z góry).
Całość nagrywana, w razie kłótni czy problemów. Łącznie z tym, że wcześniej można umowę spisać i przesłać zdjęcie czy coś w ten deseń (aby zabezpieczyć zarówno kupującego jak i zakupownika).
Ile zarobi zakupownik - powiedzmy 10 osób na łączach, każda płaci po 30-40 zł i idą na spacer na 1-2 godziny. Może więcej osób. Może krótszy spacer. Może wyższa cena. Bo potem jeszcze trzeba policzyć czas na przekazanie zakupionego towaru (wysyłka za opłatą, dowóz za opłatą, odbiór w punkcie gratis).
Ale przy dobrych wiatrach można na tym trochę zarobić/dorobić.
Co zyskuje kupujący i za co płaci? Za towar płaci normalnie - ew. te 5 zł drożej za szybki przelew. Płaci za połączenie, ale oszczędza koszt dojazdu, parkingu i ewentualnych głupot na miejscu (w stylu zapiekanki czy kiełby z grilla). Oszczędza też czas na dojazd i nie ryzykuje zdrowiem łażąc w tłumie. Jeśli celem jest kupienie sobie czegoś fajnego na jarmarku - np torebki czy czegoś do domu, to po kiego grzyba jechać i brnąć wśród ludzi, kiedy można to zrobić z domu?
Dodatkowo za pośrednictwem zakupownika można się targować! Albo wyprosić rabat.
No i jak komuś walnęli kwarantannę, to raczej osobiście nie pojedzie.- 0 5
-
2020-05-27 09:44
I tak tylko dodam, czy to się sprawdza?
Kiedyś w delegacji będąc, zabrałem żonę na zakupy w sklepie z d*perelami. W centrum handlowym było wifi. W plecaku miałem laptopa z odpalonym skajpem czy oovoo, słuchawki na uszach a w ręce kamerkę na kablu (jednocześnie mikrofon).
Mogłem praktycznie półka po półce pokazać towary. Jak coś było interesujące, to podnieść, zobaczyć z bliska. W sklepie internetowym nikt nie powie, czy to przyjemne w dotyku albo czy pachnie podobnie do czegoś. Tutaj byłaby taka opcja.
Jedyne co może być problemem w zakupach z wieloma osobami, to kwestia uciszenia lub ograniczenia osób, które będą zawłaszczać połączenie (czytaj Karyna, która będzie gadała non stop i kazała sobie wszystko z bliska pokazywać).- 0 0
-
2020-05-26 19:47
(1)
Władze Gdańska: Nie są w stanie otworzyć przedszkoli w terminie, bo zagrożenie i trzeba się przygotować
Też władze Gdańska: Organizują wielki spęd turystów na festiwal tandety.- 102 9
-
2020-05-27 09:44
Potwierdzam, niestety...
Mimo przychylności mojej do wielu decyzji, tym razem decyzja i**otyczna
- 0 0
-
2020-05-27 08:41
Głupi i nieodpowiedzialny pomysł :( (1)
Handel badziewiem w czasach zarazy.
- 19 6
-
2020-05-27 09:29
Galerian
Idz do galerii tam nie ma chinszczyzny
- 1 3
-
2020-05-27 09:27
skupisko patologi nie jermark.
jedno wielkie oszustwo i naciąganie ludzi. kieszonkowcy,złodzieje co kilka metrów. gdańska patola ,zero policji. śmierdzące moczem zakamarki miasta. jeden wielki syf wymieszany z żenadą, cały gdańsk,do tego doprowadziła władza która rządzi tym od wielu lat.z roku na rok gorzej.
- 8 2
-
2020-05-27 09:21
Najważniejsze pytanie, czy będą granice otwarte?
Jeżeli będą zamknięte, co jest bardzo prawdopodobne to restauracje, hotele, puby, jarmark nie przetrwają próby czasu. Bez turystów wszystko padnie. A rząd... Nie jest skory do otwierania granic. Woli manipulować przestraszonym społeczeństwem.
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.