- 1 Gdański Żuraw otwiera się po remoncie (11 opinii)
- 2 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (45 opinii)
- 3 Pchli Targ w Oliwie rozpoczął sezon (53 opinie)
- 4 100cznia otworzyła sezon (55 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (65 opinii)
- 6 Recenzja "Challengers": intensywne kino (50 opinii)
Wielki show Jennifer Lopez na PGE Arenie w Gdańsku
Koncert Jennifer Lopez w Gdańsku
Amerykańska piosenkarka zaprezentowała 25-tysięcznej publiczności na PGE Arenie Gdańsk swoje najnowsze piosenki oraz największe przeboje.
Jennifer Lopez zaprezentowała nam w czwartek na PGE Arenie popowy show na najwyższym poziomie. Egzamin z nowej, koncertowej, roli zdał również gdański stadion, choć nie obeszło się bez zamieszania przy wejściu i wyjściu z obiektu.
Pierwszy utwór wykonany przez Jennifer Lopez podczas koncertu w Gdańsku.
Koncert rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, a ekipy techniczne do ostatniego momentu osuszały scenę, na którą Jennifer Lopez ubrana w lśniący kryształami kostium została wniesiona przez grupę tancerzy.
Z publicznością gwiazda przywitała się dopiero po drugiej piosence, jednym z największych przebojów "Love Don't Cost a Thing", który zakończyła śpiewać w oparach mgły na 15-metrowym wybiegu sceny, otoczona przez fanów. Gdy rozejrzała się wokół, krzyknęła "I can feel energy in Gdańsk". Energia rozpierała jednak nie tylko publiczność, która zgotowała jej owacyjne powitanie, ale również samą artystkę.
Telefony w górze podczas piosenki "If You Had My Love".
Ponad półtoragodzinny popowy show, który artystka zaprezentowała w Gdańsku, to było coś, czego w Trójmieście dawno (a może nigdy) nie widzieliśmy. O grze świateł, laserach, efektach pirotechnicznych czy fragmentach wideo wyświetlanych na telebimach nie ma co się rozpisywać. Lopez - co rusz w innym kostiumie - z ekipą tancerzy dołożyła do tego żywiołowe układy taneczne oraz zmieniającą się scenografię sceny..
Raz stawała się ona ringiem bokserskim, jak podczas utworu "Goin' In", by po chwili zamienić się w salon z eleganckimi sofami czy podwórko z nowojorskiego blokowiska podczas przeboju "Jenny from the Block". Największych hitów podczas swojej pierwszej wizyty w Polsce Lopez nie skąpiła. Amerykanka zagrała m.in. "Waiting for Tonight", przyjętą przez publikę morzem świecących telefonów balladę "If You Had My Love" czy "Let's Get Loud", przy którym widzowie oszaleli.
Na koniec piosenkarka wykonała utwór "Dance Again", podczas którego na zgromadzoną pod sceną publiczność spłynął deszcz barwnego konfetti.
Według szacunków organizatora w koncercie uczestniczyło około 25 tysięcy osób. Fani Lopez zjechali do Gdańsk m.in. z Warszawy, Poznania czy Krakowa. W drodze na stadion można było zobaczyć również wiele aut na rosyjskich rejestracjach, z pewnością z niedalekiego Kaliningradu.
Inauguracja PGE Areny w nowej, koncertowej, roli odbyła się niemal bezproblemowo. Na stadionie wydzielono kilka stref dźwiękowych, tak żeby muzyka była bardzo dobrze słyszalna zarówno na trybunach, jak i na płycie.
Problemy były natomiast z wchodzeniem na stadion i podczas opuszczania go. Miejscami szwankowała informacja na terenie obiektu - nie każdy z łatwością odnalazł swoje miejsce na trybunach. Przy bramkach wyjściowych nikt nie panował nad opuszczającymi stadion widzami.
Mimo to PGE Arena zdała egzamin z pierwszego dużego koncertu. Są o tym przekonani również organizatorzy z agencji Prestige MJM, którzy już zapowiadają kolejny występ gwiazdy w przyszłym roku.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (382) ponad 20 zablokowanych
-
2012-09-28 13:16
Pozdrowienia dla
wszystkich fajnych ludzi z 3M z Bydgoszczy! W 3M mam najlepszych przyjaciół! Szacun!
- 3 1
-
2012-09-28 13:08
SPECJALNA OPINIA
Dojazd ok, wybrałem auto, nie pchałem się pod stadion lecz ustawiłem autko kilkaset metrów dalej i potem spacerkiem, przy wyjeździe żadnych problemów. W drodze do straciłem z 20 min w korkach. Nagłośnienie nie było zbyt dobre, siedziałem na trybunie lub głos artystki pozostawiał wiele do życzenia, chociaż czasami pięknie poszedł jej kawałek. Przynajmniej trzeci utwór był z playbacku co było słychać po piękny studyjnym dźwięku. Efekty fajne. Organizatorzy za porażkę powinni uznać bardzo małą frekwencję, sądzę, że mogło wejść dwa razy tyle ludzi. Wyjście ze stadionu bez problemu za wyjątkiem bramek gdzie zwężenie przyczyniło się do małego zatoru.
Ktoś tu pisał, że 2h wyjazd z parkingu ale nie bardzo rozumiem do kogo te pretensje? Chciało się podjechać blisko to trzeba się liczyć z korkami.
Ogólnie fajnie było.- 3 1
-
2012-09-28 12:56
mlodzi redaktorzy
niech wam ktoś przypomni popowy show dany przez Tinę Turner w 1999 roku na Hipodromie w Sopocie/granica z Oliwa. Bo zdaje się żyjecie dniem dzisiejszym a zapominacie o wczoraj
- 5 0
-
2012-09-28 12:31
widowisko dla czarnych przedmieść...
- 1 3
-
2012-09-28 12:06
Co za atrakcja iść na koncert "piosenkarki" która nie umie spiewać, której teksty piosenek nie grzeszą wysokim poziomem a teledyski opierają się wyłacznie na pokazywaniu tyłka - ŻADNA
- 7 4
-
2012-09-27 22:08
Szkoda kasy (2)
Totalna lipa syf nie show.
- 21 46
-
2012-09-27 22:11
przecież ty nie byłes na koncercie (1)
więc nie skąp innym nie twojej kasy
- 11 4
-
2012-09-28 12:01
ale ja bylem i podzielam jego zdanie
- 1 0
-
2012-09-28 12:00
nie cierpię Tych co tylko narzekają i nie umieją się z niczego cieszyć
- 4 3
-
2012-09-27 22:01
jaka była frekwencja? (1)
- 2 3
-
2012-09-28 11:59
pełne 2 sektory, reszta pusta
- 3 0
-
2012-09-27 22:00
fajne piersi (2)
bierzcie przykład dziewczyny jak wyglądać po 40tce
- 50 12
-
2012-09-28 11:58
a pozniej artykuly typu "skad u kobiet kompleksy"
zabierz sie lepiej za siebie, buraku
- 4 0
-
2012-09-28 11:05
domyślam się, że pracuje na to jak wygląda...
ale jak się ma tyle kasy to wygląd też można kupić- 3 0
-
2012-09-27 21:45
(2)
dno !! przereklamowana NIBY "gwiazda" co śpiewać nie potrafi !!
- 63 138
-
2012-09-28 11:53
Ale widział Pan na żywo i tak Pan uważa, czy wkłada Pan kij w mrowisko? :)
- 2 1
-
2012-09-28 00:17
bohater
głupi i głuchy sesteś
- 7 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.